miro

No plażę mieć i morze 300 metrów od ... to może i lżej by było. :grin: A tak to góry i spiekota.... masakra. Małgoś ty masz 100 a ja tylko 700 :grin:

Zibi popatrz na konstrukcję tej "klipsownicy". Jak można nią zaklipsować napełnioną osłonkę ? Żeby to zrobić potrzebujesz coś na kształt kombinerek, a ta klipsownica ma prowadnicę z klipsami tak ustawioną, że nie ma jak wcisnąć jej pomiędzy batony. Według mnie nawet parówki nie da się tym zaklipsować, a co dopiero batony o średnicy 45 czy 65 mm.

Upały dopiero parę dni, a już ledwo co można wytrzymać. W pracy ledwo co wyrabiam, potem do domu, wentylator i oby do wieczora. A jak u Was ?

A jest http://www.wyroby-domowe.pl/nadstawka-maszynki-alfa-p-458.html Robiłem też taką nadstawkę z tacą:

A tu mają siatkę, niestety nie do wędlin i klipsownica też jest ..... http://siatkionline.pl/pl,product,9329726,zszywacz,do,siatki,rapid,fp222.html

Myślę że problemu nie ma, tylko transport ze względu na wagę ...utrudniony.

No i smacznego życzę.

Zdjęcie kiepskie, ale mamy remont i maszyny stoją na boku. Od lewej: - nadziewarka - kuter - nadziewarka - nadziewarka - maszynka do mielenia Maszyny znalezione w starym domu gdzieś w Polsce. Już raczej nie nadają się do pracy, choć gdyby się postarać .... jak na razie pozostają jako ciekawostka historyczna.

Coś od siebie wrzucę:

Jak pisałem w innym temacie zawsze miałem problem z datami, jednak staram się pamiętać codziennie o mojej lepszej połowicy. Zdaję sobie sprawę że rocznice są ważne i imieniny czy urodziny pamiętam i wychodzę na przeciw, ale jakoś tak wolę na co dzień. Może to błąd ?

Miłego wypoczynku !

Czy większość dyskusji na naszym forum musi kończyć się ingerencją moderatora ? Czy nie potrafimy tak normalnie, konstruktywnie rozmawiać ?

smola a ty dalej pieczesz ? :grin:

Nie przejmuj się, będą w środku. Piekę go już któryś raz i choć nie otwieram piekarnika, to raz opadnie, a raz nie ! Nie wiem od czego to zależy ? Ups .... wydało się. :grin:

Dokładnie masz taką samą jak ja.

Sprytnie to sobie wymyśliłeś ! Ale jeśli można skromnie coś dodać, to nie pamięć o datach jest ważna w związku. Ważne abyś pamiętał o niej przez 366 dni i ....... i tylko tyle, a może aż tyle.

Przyznam się że daty nie pamiętam, ale sam ślub tak i to chyba na wieki zapamiętam. Jakoś tak mam, że jeśli chodzi o daty .... to kiepski jestem.

Jako że czasami też coś sam upiekę, podam przepis na proste ciasto dla faceta Składniki: - 3 jajka (nie używać własnych .... bardzo boli ) - 1 szklanka cukru - 1 opakowanie cukru waniliowego - 2 szklanki mąki - 2 łyżeczki proszku do pieczenia - 1 kostka roztopionej i schłodzonej margaryny - cukier puder do posypania - owoce (w moim przypadku truskawki) Wykonanie: Jajka ubijamy (rozbite bez skorupek !) razem z cukrem i cukrem waniliowym. Jak ładnie się wymiesza dodajemy stopniowo mąkę i proszek do pieczenia. Dalej dodajemy margarynę i po paru minutach mieszania gotowe. Masę na ciasto przelewamy do formy posmarowanej masłem lub margaryną. Na górze układamy owoce. Pieczenie: Nagrzewamy piekarnik do 180 C Formę z masą wkładamy do piekarnika i pieczemy ok. 50min. W trakcie pieczenia nie wolno otwierać piekarnika !!! Po upieczeniu uchylamy piekarnik i czekamy aż ciasto ostygnie (20-30 min). Posypujemy cukrem pudrem i ..... gotowe ! A no i smacznego !!!

Też tak kombinowałem jak ty, ale jak popatrzysz na zdjęcie, to nie ma miejsca aby schować mniejszą zębatkę w lewo. Jak by nie patrzeć musi być założona jako pierwsza, a przecież dwie naraz nie mogą pracować.

Pięknie razem wyglądacie ! GRATULACJE i długie pożycia w szczęściu Wam życzę.

Jak założymy obie zębatki na wałek z klinem i będziemy chcieli pracować na mniejszym przełożeniu, to zrobić z małą zębatką ? Nie ma miejsca, aby schowała się w lewo.

To już w takiej cenie jest lepszy wybór. :grin:

Wałek przesuwa się prawo, lewo, jednak brak miejsca (według zdjęć) na drugą zębatkę.

Warto licytować ! Pytanie do ilu Euro dojdzie ?

Zbóju wybacz niewiedzę, ale pomimo wielu postów nie mam pojęcia na co awansowałeś ? Ot taki nie wyuczony jestem. :grin: