marekgks
Użytkownicy-
Postów
98 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez marekgks
-
muszę stanąć w obronie ,,tej drugiej-chinskiej" tłokowej nadziewarki.Korzystam z niej od dłuższego czasu i nie mam z nią problemów.Kupiłem ją głównie z powodu parówek,pasztetowej i ziemniaczanej ,z uszczelnieniem-żaden kłopot -woreczek na tłok lub dwa i po sprawie,a jeśli chodzi o gwint ,to przy nakręcaniu dobrze jest wykonać najpierw pół obrotu w lewo,żeby pokwywa się dobrze ,,ułożyła" Lejki należy posmarować olejem przed nałożeniem.Dodatkowo po wymoczeniu jelit ,wlewam do jelita łyżeczkę oleju
-
napisz coś wiecej-pojemność ,cena
-
skoro nie ma walcarki ....to może zrobić nadziewarke o przekroju kwadratowym ? Maxwell-a co do tego aluminium i unijnych przepisów-ja kupiłem nadziewarkę(pisałem na forum o tym) z aluminium - i niby ma atest -pisze ,że produkt przebadany i dopuszczony do sprzedaży przez PZH-jak to jest z tym aluminium?
-
niepotrzebnie spanikowałem,mięsko wsadziłem do lodówki wczoraj ,dziś rano wyjąłem ,żeby jeszcze troche wyrobić i sprawdzić-wszystko ok,kolorek na wierzchu szarawy ale po przemieszaniu ładny czerwony,smak zapach ok
-
Witam! Właśnie skręciłem mięsko na kiełbase-użyłem nowej peklosoli,kupionej u tego samego dostawcy co zawsze-u nas na targu tylko jedna osoba tym handluje,więc towar od lat sprawdzony.Zawsze,gdy wyrobiłem mieso i wsadziłem do lodówki na drugi dzień po wyjęciu na wierzchu kolor był szary a pod spodem mięsko było czerwone.Teraz ,po dodaniu tej nowej peklosoli mięso zaczęło zmieniać kolor szybko-po ok 10-15 min mieszania było już szarawe-czy wszystko jest ok?Może za dużo jest np nitrytu w tej mieszance?( tego sie boję-dlatego ten post)A może to zależy od mięsa?.Mięso też biore zawsze w tym samym miejscu, i było świeże ps zapomniałem ,że dodałem gotową mieszankę przypraw do kiełbasy jałowcowej 5gr/kg,ale to chyba nie miało wpływu
-
No i dodałem tej kaszy manny - na 1,2 kg składników dałem 18 dkg - (bo tyle mi zostało). Za poradą kol Bagno, rosołem rozcieńczyłem na konsystencję, nazwijmy to rzadszą niż chciałem uzyskać gotowy wyrób. W słoiczki i pasteryzacja - b.dobrze się smaruje.
-
Kiszka podgardlana tzw "szpachlówa" Składniki: - 50 dkg - podgardle - 50 dkg - wątroba wieprzowa wątrobę po wymoczeniu przez około godzinę w zimnej wodzie pokroiłem w paski ok 3 cm i zalałem wrzątkiem na 20 minut podgardle zagotowałem i wyłączyłem palnik-stało też ok 20 min wszystko zmieliłem na siatce 5 mm potem drugi raz na 3 mm - 18 dkg kaszy mannej (nie błyskawicznej) dodałem : - dużą cebule (do mielenia) - 4 łyżeczki soli - u mnie sprawdzona łyżeczka ma 5 gr=20gr soli - 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej - dużą, kopiastą łyżkę majeranku - 2 łyżeczki pieprzu ziarnistego (potłuczonego) - do farszu trochę rosołu z gotowania podgardla po wymieszaniu do lodówki na godzinę, potem do miksera - zmiksowane na papkę w jelita - parzyłem ok 15-20 min tradycyjnie do 70°C. W smaku super! Kilka sztuk wędziłem na drugi dzień 3 godz w 40 st-jeszcze lepsza! Po wyjęciu z lodówki da się rozsmarować ale trochę ciężko. Zastanawiam się: Czy nie dodać trochę - np 20-30% kaszy manny namoczonej w mleku? Czy dodatek grysiku poprawi smarowność? Czy te 20-30% będzie odpowiednie? Czy sól zwiększyć proporcjonalnie przyjmując 18-20g/kg ?
-
jak już gadamy (piszemy) o zdrowym jedzeniu,to co powiecie na artykuł prof.Michała Tombaka? szczególnie ten fragment cyt: ,,Szczególnym zagrożeniem są produkty wędzone, takie jak kiełbasy, szynki, polędwice, boczki, ryby wędzone “na zimno”. Przypominam, że w 50 g kiełbasy wędzonej znajduje się nieraz taka sama ilość substancji rakotwórczych, jak w dymie z paczki papierosów, lub powietrzu, które mieszkaniec dużego miasta wdycha w ciągu 4 dni." w 50 gram kiełbasy wędzonej tyle samo substancji rakotwórczych ,co w dymie z PACZKI fajek??????? tutaj cały artykuł: http://www.apetycik.pl/teksty.php?tekst=251&kat=10
-
kupiłem cienkie jelita-baranie.Na lejek 18mm ciężko wchodziły i pękały-dorobiłem lejek o śr 14mm ,ale nie wiem ile metrów przygotować tych jelit na 1kg farszu?
-
no tak- a ja wymurowałem pół i śnieg...dokończę w przyszły piątek-podobno będzie cieplej
-
wędzić będę wsio-kiełbasy,szynki,ryby,sery.Jednorazowo ok 5-7kg.Odległość palenisko-oś wędzarki-3metry ps Szczepan-3 piętra-dobry pomysł,ale przy moich potrzebach (przerobach) ,i wymiarze 80x80cm ,5 kg zmieszczę na 4 kijach,chyba ,że piętra mają jakiś inny cel
-
właśnie muruję wędzarnię 80x80 wys100-120-jeszcze nie wiem-tu proszę o radę-myślę , że wyższa lepiej-nie wiem tylko na jakiej wysokości umieścić mocowanie kijów- dotychczas wędziłem w beczce-wyroby były poniżej przykrycia ok 10-15 cm Jak to wygląda w Waszych wędzarniach?
-
ilu procentowe było to mleko?
-
kupiłem wczoraj tą nadziewarke-na próbe poszły parówki drobiowe-na tłok nałożyłem woreczek foliowy,przeciek minimalny.Przyssawka ułatwie ładowanie wsadu,poprostu przykleja się nadziewarkę pionowo do np drzwiczek w szafce kuchennej i dwie ręce wolne
-
pooglądaj dłużej i napisz coś więcej-,czy jest czymś pokryta,czy tylko wypolerowana,czy cylinder jest gładki czy są jakieś wżery itp.W opisie aukcji pisało,że jest z aluminium-czy nakrętki też?-pytam,bo świecą się jakby były chromowane,bądż cynkowane-czy nie brudzą?
-
Z opisu na stronie aukcji z tą nadziewarką,wynika,że jest ona z aluminium-czy aluminium jest,,zdrowe" do tego celu? Śruba i nakrętkiwidać jakby były chromowane lub niklowane
-
super!-pooglądaj tą nadziewarkę dokładnie! tą 2,5 kg też
-
Też mnie zainteresowała ta oferta,ale podczas rozmowy telefonicznej pani powiedziała,że nie wie jak wygląda to tłoczysko,czy ma jakąś uszczelkę itp,bo to jest wszystko zapakowane, w magazynie.Powiedziałem,że jestem zainteresowany kupnem,ale chcę zobaczyć jak wygląda w środku,tzn ,żeby mi posłała zdjęcie,choćby i zrobione telefonem, otwartej nadziewarki -wtedy można coś się dowiedzieć, ale pani powiedziała,że nie ma takiej możliwości-szkoda-jeśli osoba,która bierze udział w licytacji kupi tę nadziewarkę i jest z naszego forum,to niech ją opisze
-
Witaj na pokładzie Szymek! Wielkopolski Cech Rzeźników i Wędliniarzy -no , no , no , czekam(y)z niecierpliwością na przepis na jakiś rarytas!
-
jak to,po co? expekt płaci 1,50 na wygraną Niemców-łatwa kasa co zrobi Janas ,gdy Polska zdobędzie mistrzostwo świata? Wyłączy playstation i pójdzie spać....
-
W przepisie Dziadka na weekendowy kurczak aromatyczny ,pisze cyt.: ,,Tak wypełnionego kurczaka wkładamy do wody o temp. 85-90 st. C i parzymy przez około. 10 min. Następnie obniżamy temp. wody do około 75 – 80 st. C i parzymy do osiągnięcia wewnątrz najgrubszego mięśnia t j. piersi temp. 65 – 68 st. C (ze wzgl. Na ptasią grypę proponuję temp. wewnątrz 72 – 73 st. C ) " Z braku termometra z sondą mam pytanie : ile czasu trzeba parzyć,aby uzyskać tą temperature? pozdrawiam
-
Dzięki Maxwell! - a czy po rozmrożeniu i sparzeniu ,jeśli jest większy kawalek,można ,żeby nie wyschła w lodówce,przechowywać bez obawy w jakimś np woreczku nylonowym?
-
Jak pisałem w pierwszym poście,zrobiłem dwie szyneczki-jedną z łopatki zjadłem od razu(no nie na raz) ,a drugą dopiero dziś zacząłem.Myślę,że mogłem po wędzeniu nie parzyć tej drugiej-jest trochę suchawa-tydzień leżała w lodówce.Czy można po uwędzeniu przechowywać w lodówce np tydzień a potem sparzyć?
-
Jutro będę wędził -rano szyneczki do siatki,popołudniu do wędzarki,myślę,że 2-3godziny w temp ok 50st wystarczy jak na 1,3kg i 1kg ( ? ) .Zrobiłem dziś jeszcze żółty ser wg Makłowicza,też go dam do wedzenia ,ale po szynkach i w temp do 40st Szynki wędziłem 6 godzin-po 3 godzinach nie miały jeszcze ,,koloru" Teraz sie parzą .Wędziłem na brzozie i gruszy + trociny bukowe
-
Witam! mam za sobą już kiełbasy,pasztety i różne wyroby z szynkowara Dziś postanowiłem na śwoęta zrobić szynke.Kupiłem 1,30kg szynkówki oraz 1kg łopatki Zalewa:1.15litra wody +10dkg peklosol.Częśc wody zagotowałem i dodałem pokrojone 2 ząbki czosnku ,dwa liście laurowe,trzy ziela angielski i sześć rozbitych ziaren pieprzu,troche-może z pół łyżeczki magi i cukru Pisze to,bo woda sie studzi a mięsko jeszcze w lodówce-jeśli ktoś znajdzie jakiś błąd,lub poda wskazówke,to z góry dzięki!Chcę to wędzić w najbliższą sobotę,bo potem nie mam czasu,dlatego myślę,żeby te szyneczki jeszcze nastrzyknąć.Tu na forum czytałem,że ok 8% masy szynki,ale w jakimś przepisie,chyba na schab,pisze,że 2-3% Skoro będzie sie marynować do soboty ,tj pięć dni ,to może tylko troche wsztrzyknąć? pozdrawiam i proszę o opinie
