Ale mi Kolega Wirus ćwieka zabił :grin:
:rolleyes: Nie jestem naukowcem ani dietetykiem i na pewno wiele jeszcze nie wiem. Jednak wiem, że aby smażyć na oliwie, to musi ona być wytworzona w odpowiedni sposób. Tak otrzymana będzie niemiłosiernie droga a i to, w żaden sposób, nie gwarantuje jej jakości. Poza tym trzeba zachować określone warunki smażenia.
Na oliwie smaży wiele narodów: Włosi, Grecy, Hiszpanie, ale myślę, że oni prawidłowość tego procesu mają niemal w genach zakodowaną.
Trochę to śmieszne, ale zgadzam się z Nikosiem Dyzmą, że dla Polaka najzdrowsza jest polska wódka.
Według mnie najlepszym do smażenia jest smalec wieprzowy. Jest on wręcz idealnie "skonstruowany" przez naturę do smażenia wieprzowiny. Do smażenia innych mięs, i nie tylko, również doskonale się nadaje.
Smalec ma jedną wadę - jest mało trendy. W porównaniu do piaru "szlacheckiej" oliwy z oliwek, to on wręcz z gminu jest. Niektórym to rzeczywiście przeszkadza.