Gonzo, według Ciebie nie ma po co, a według mnie jest po co. Już sama świadomość tego co się dzieje wiele znaczy. Skutkiem tej świadomości może być choćby przytaczane już fiasko finansowe pandemii grypy. Jest szansa, że dzięki takim tematom mniej będzie ludzi wyrażających swoje poglądy w sposób: "-Wiesz, a w telewizorze to mówili...". Wolne media są rzeczywiście wolne w wyborze tego kto im płaci za przekaz.
Wracając do Japonii, kilka dni wcześniej, gdy w mediach mówiono że sytuacja jest pod kontrolą, ja już wiedziałem, że jest bardzo źle - chłodzenie reaktorów wodą morską (jest to jak leczenie pewnej choroby pudrem :lol: ). Obym się mylił - obstawiam tak na 90%, że będą wybuchy reaktorów. W przynajmniej jednym rdzeń jest stopiony lub mocno nadtopiony. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca!
Poza tym, jak do tej pory, to "ruscy" są niedobrzy, bo nam Czernobyl urządzili a sytuacja w Japonii jest pod kontrolą.
Takie porównanie dla tych, którzy nie czytali wiadomości z linków podawanych:
2. Prawdziwy rozmiar skażenia.
Czernobyl - 2 tony jądrowych prętów paliwowych, w tym 2,4 % rozszczepialnego materiału.
Fukushima:
Reaktor 1: 50 ton - 292 jądrowych prętów paliwowych.
Reaktor 2: 81 ton - 471 prętów.
Reaktor 3: 88 ton - 514 prętów.
Reaktor 4: 135 ton - 783 prętów.
Reaktor 5: 142 ton - 826 prętów.
Reaktor 6: 151 ton - 876 prętów.
Ogólna ich liczba to 647 ton jądrowych prętów paliwowych, w tym 4% rozszczepialnego materiału.
W dodatku elektrownia w Fukushimie - Daiiczi jest napędzana skrajnie toksycznym paliwem MOX, którego w Czarnobylu nie było.
Słyszał ktoś takie informacje "w telewizorze"?
Mnie się wydaje, że mediom bardziej zależy na tym "jak oni śpiewają na wodzie" :lol:
P.s. A tak w ogóle, to Gonzo podpadłeś u MC na całego :lol: