andy

No po głosowaniu :grin:

Mam fajną zabawę jak czytam Wasze typy :lol: "Po meczu" wszystko napiszę kogo i jak "ochrzciliśmy" :grin: Na razie głosujcie.

Fakty będą "po meczu"

anerka, powiedz w co celowałaś i jak głosowałaś. Powiem Ci po ankiecie czy trafiłaś.

madlinka, nie łudź się. Rozbierałem sondę w oplocie i wewnątrz były zwykłe przewody w igelicie (?) a one wytrzymują niewiele ponad 100°C. Ważnym jest, żeby takiej sondy nie "utopić" a poza tym mierzy temperaturę w stopniu dostatecznym

:grin: Nie da się! Przynajmniej tu uczciwie :grin: Czyżby Kolego z Ciebie coś wychodziło? :grin:

Maxell, te co marudzo, so w pierszej kolejnosci do następnych zadań :lol: [ Dodano: Czw 09 Wrz, 2010 21:40 ]

Wnuczek, się bawić nie umi :lol: Zabrał zabawki i poszedł :lol: Wnuczek, pobaw się z nami, cooo?

Bardzo ładnie! :grin: Wielkie dzięki! Jak jeszcze ktoś coś ma niech zamieszcza, ale podkreślam: decydujący głos będzie należał do grafika co będzie w kalendarzu. "...no to co! Pomożecie?..."* jeszcze! *(cytat za E.G.)

Nadaliśmy nazwy zapisanym chętnym. Są wymieszane, kolejność jest przypadkowa, nazwy też są nadawane przypadkowo. Myślę, że sprawiedliwiej już nie można. Proszę głosować.

Lista chętnych do otrzymania nadziewarki wygląda następująco: 1. @halusia@ 2. Balik 3. szczep 4. ceemte 5. Biotit 6.bogdan50 7.jacekbl1 8.boggi 9.roger 10.Wiesiek7476 W nowym temacie będzie ankieta komu trzeba wręczyć nadziewarkę.

zibi187, jak potrafisz robić takie cacuszka, to może pokusiłbyś się o dorobienie wyższej gardzieli. Albo chociaż solennie obiecaj, że będziesz uważał.

Proszę wszystkich forumowiczów o pomoc w tworzeniu kalendarza Wędzarniczej Braci. W tym temacie zamieszczajcie, poprzez fotosik lub linki, Wasze propozycje zdjęć jakie chcielibyście aby znalazły się na kalendarzu. Ważnym jest, aby były gdzieś zdjęcia dobrej jakości, nadające się do dalszej obróbki. Poza tym szukam zwięzłych, prostych, sprawdzonych przepisów na rewers kartki kalendarium (również proszę o podpowiedzi w tym temacie). Wybór pozycji zależał będzie wyłącznie od grafika pracującego nad projektem. Zamieszczenie tutaj własnych zdjęć lub przepisów oznacza, że autor wyraża zgodę na wykorzystanie ich do wydania naszego kalendarza. Jako że chcę przyspieszyć prace nad kalendarzem, proszę Was o składanie propozycji do 14 września 2010roku Przy okazji bardzo dziękuję Koledze miro za wielkie zaangażowanie w prace nad kalendarzem

jacekbl1, mniemam, że chcesz być na liście? Załatwione: 1. @halusia@ 2. Balik 3. szczep 4. ceemte 5. Biotit 6.bogdan50 7.jacekbl1

No to działamy :grin: :grin: Ludzie, ludziska!!! Z daleka i bliska! Co my robimy?! ZA DARMO :shock: sprzęt masarski rozdajemy!!! :grin: Wszystkich, którzy czują się początkującymi zadymiaczami zapraszamy do zapisów na listę chętnych do otrzymania ZA DARMO, na dobry początek, przecudnej urody i wielkiej wartości nadziewarki kolanowej. Zapisy trwają do czwartku 9 IX 2010roku do godziny 20:00. Później nadamy Wam (znane tylko mnie i Ani) unikalne pseudonimy, na które będą głosować wszyscy forumowicze. Komu się poszczęści i zbierze najwięcej głosów, ten zostanie przez Wędzarniczą Brać obdarowany nadziewarką (najwyżej kiedyś w polu odrobi :lol: ) Aktualna lista wygląda tak: 1. @halusia@ 2. Balik 3. szczep 4. ceemte 5. Biotit 6.bogdan50

Pomysł świetny! Gorzej z regulaminem. Jeśli chcecie, to możemy z Anią, każdemu chętnemu nadać indywidualną nazwę znaną tylko nam: szyneczka, boczusiek, karczuszek, polędwiczka, schabik, goloneczka itp. itd. Forumowicze będą głosować na nazwę nie wiedząc kto się pod nią kryje. Po ustalonym terminie ogłosimy wyniki. Pytania: 1.Do kiedy zapisy chętnych? 2.Ile czasu na głosowanie? 3.Co to znaczy "rozpoczynający karierę"?

Patrząc na zbiór Małgoś, naszła mnie refleksja-natchnienie: a może by tak maślaków ze skóry nie obierać? Po co się to robi? Praca niewdzięczna i "maślata" to może sobie to odpuścić? Natchnęło mnie tak, bo "...każda praca mnie fascynuje! Mogę godzinami na nią patrzyć!" :grin:

Po rozeznaniu "w terenie" Proszę Was o pomoc. Na gwałt :wink: potrzebny jest grafik do wykonania projektu kalendarza. Może jest wśród nas osoba mogąca wykonać taką pracę. Moje możliwości są skromne: jeden odpada, a drugi niepewny. Najlepszy byłby ktoś nasz, czujący klimat.

Mało biegły jestem w tym temacie, więc proszę Was o pomoc. Pisze w przepisie (obojętne jakim): "1 szklanka octu+3 szklanki wody". Jaka to jest kwasowość? Ile pH? Nie potrafię "na smak" przygotowywać potraw dlatego mam z tym problem. Imaginuję sobie, że jak będę znał pH, to obojętne z jakiego octu zrobię zalewę o akceptowalnej kwasowości.

Panowie! Odnoszę wrażenie, że nie rozumiecie zagadnienia. Przekonany jestem, że jeżeli ktoś odkryje sposób produkcji kotletów schabowych z naturalnego nawozu, to natychmiast ktoś będzie je produkował. Na dodatek znajdą się jego obrońcy bo przecież są smaczniejsze od wieprzowych a dodatkowo LUDZIE MAJĄ PRAWO DO TAŃSZEGO SCHABOWEGO. miro! nie demonizujesz? Ha! Nitryt jest pochodną saletry a tej nie wynalazły globalne koncerny. (Jak nie pamiętasz to przypomnę: saletra podczas peklowania zamienia się podczas naturalnego procesu właśnie w nitryt i mięso jest konserwowane nitrytem a nie saletrą.) -sól -pieprz -wanilia -wanilina -woda -kawa Przekonany jestem, że robią mniejsze szkody zdrowotne bez glutaminianu czy aspartamu. Ano, nie używam i świadomy jestem tego, że moje gorzej smakuje. Ludzie chodzą w takie miejsca, bo mają żreć coraz więcej=kasa! I żreć glutaminian przepijając aspartamem. A nadmierną otyłość wytłumaczy się im brakiem ruchu, cywilizacją. Za wysokie ciśnienie się wytłumaczy spożyciem pieprzu :lol: Panowie! To Wy macie sztuczny apetyt i przez to staliście się adwokatami diabła! "Wszelkie autorytety, religie, ideologie powodują jedynie budowanie kolejnych fałszywych konstrukcji myślowych. Tylko świadomość i obserwacja pozwalają dostrzec ich iluzję." - Jiddu Krishnamurti

Kolega nie zrozumiał mojego uproszczenia. Jasne, że oprócz wody trzeba jeszcze coś pododawać ale czy ma to jeszcze związek z tradycją? miro, napisz mi jeszcze, że producenci produkują to wszystko po to, żebym się zdrowiej i smaczniej odżywiał :lol: Dbają o mnie bo mnie lubią :lol: Dokładają te różne "smakowitości" w trosce o podniebienia klientów :lol: Moje zdanie jest takie: glutaminian to świństwo! Inne z tej kategorii też!

Wymarzony temat dla mnie :grin: DZIADEK ma rację: jeżeli do mięsa dodamy wody, to ma ono smak wodnisty. Należy coś dodać, żeby ta woda smakowała jak mięso. Od tego jest glutaminian. Mało Wam jeszcze dodatków ładowanych do żywności, że musicie sami to sypać? Z drugiej strony: jesteśmy już tak zmutowani, że bez dodatków jakieś takie... "nie bardzo". Prosta sprawa! Zrobione dobrze, tradycyjnie - nie smakuje? - znaczy nie głodny!=nie jeść! Bardzo dobry artykuł podsunęła anerka. Przypomnę: http://www.medycynakomork...id=63&Itemid=83 Komu się to podoba: "...glutaminian wpływa niekorzystnie na układ limbiczny powodując sztuczny apetyt..."? Śmiało! Przyznajcie się! "Pamiętajmy jak powiedział Hipokrates „Jesteś tym, co jesz”... "

A wywalić ten temat do kosza i "zrobić sobie samemu..."( :rolleyes: ) jak radzi Koleżanka einshel. Z mojej strony wielki negatyw dla producenta!

Henio, http://allegro.pl/item1186837492_suszarka_do_grzybow_niewiadow_kurier_gratis.html

Zbój Madej, pokaż jakiej grubości plasterki jadasz.