-
Postów
2 586 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez BonAir
-
Czy w takim razie wymiary wnętrza mikrofalówki muszą być wielokrotnością długości generowanej fali, skoro mamy uzyskać falę stojącą? I druga sprawa - czy fala stojąca występuje tylko w jednym, czy też w każdym z trzech wymiarów wnętrza kuchenki mikrofalowej ? Pozdrawiam BonAir
-
Czy jestes tego pewien ? W § 2. 1. jest napisane: W ramach sprzedaży bezpośredniej dopuszcza się: 2) produkcję i sprzedaż wyrobów z mięsa czerwonego, drobiowego, mięsa królików i zwierząt łownych utrzymywanych na fermach oraz mięsa zwierząt łownych [...] 3) produkcję i sprzedaż produktów mięsnych, w tym gotowych posiłków (potraw) wyprodukowanych z mięsa; Czy uważasz że wędzonki i kiełbasy nie są "wyrobami z mięsa" lub "produktami mięsnymi" ? Pozdrawiam BonAir
-
Czytając rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi dot. sprzedaży bezpośredniej: http://www.pzhs.pl/Dz.U.Nr130,poz.1393_2004.htm odnoszę wrażenie, że nie jest tak źle. Wystarczy być TYLKO rolnikiem :-) BonAir
-
Az sie prosi, aby pani Genia zrobiła "Mielone w jelicie", na wzór "Zwisu ozdobnego męskiego" i tym podobnych dziwolągów A gdzie mogę o tym poczytać ? BonAir EDIT: Pewnie gdzies w tym rozporządzeniu: http://www.gis.gov.pl/pdf/dhzzipu/853_2004.pdf
-
Witam. Zastanawiam się, gdzie z punktu widzenia polskich przepisów przebiega granica w możliwości produkcji i sprzedaży własnych wędlin. Weźmy np. taką panią Genię w Wiśle Malince, która na swoim domu ma szyld: "Obiady domowe" i często będąc na wakacjach stołowaliśmy się u niej. Z formalnego punktu widzenia można powiedzieć, że kupowaliśmy u niej żywność, zrobioną własnoręcznie przez panią Genię i spożywaliśmy na miejscu. Co prawda nie były to kiełbasy, ale często np. pierogi domowe, czy makaron własnej roboty. Albo np. takie gospodarstwo agroturystyczne w Sławutowie, w którym na kolację pani domu do chleba serwuje szynkę własnej roboty. W którym momencie przekracza się taką granicę, przy której, aby móc sprzedać własną wędlinę, to trzeba spełnić masę warunków i mieć masę pozwoleń ? Pozdrawiam BonAir
-
[Pieczywo]Przepisy na chleb i bułki
BonAir odpowiedział(a) na SMORODINA temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Wyjmuj, wyjmuj! Pozostające łopatki, to moim zdaniem największa "bolączka" automatów do wyrobu chleba. Pozdrawiam BonAir -
[Pieczywo]Przepisy na chleb i bułki
BonAir odpowiedział(a) na SMORODINA temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
abratek, dziękuję za Twoją uwagę, jako Fachowca od "wypieków" (bynajmniej nie wypieków na twarzy ;-) Płytę granitową umieszczam jednak na ruszcie na najniższym piętrze piekarnika, a nie bezpośrednio na jego powierzchni. Może jednak powinienem położyć ją na samym dnie piekarnika? Od górnej płyty spodziewałem się raczej uzyskać większą bezwładność cieplną całego układu po podgrzaniu piekarnika i mniejszy wpływ działania termostatu (grzałka górna grzeje/nie grzeje/grzeje/nie grzeje) oraz mniejszy wpływ grzałki górnej w postaci BEZPOŚREDNIEGO promieniowania cieplnego. Dziękuję i pozdrawiam BonAir -
[Pieczywo]Przepisy na chleb i bułki
BonAir odpowiedział(a) na SMORODINA temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Miro - przepisów takich jest cała masa, włącznie ze świetną stroną chleb.info.pl Ja ze swojej strony tylko dodam, że u kamieniarza dałem do zrobienia płytę z najtańszego (czytaj brzydkiego, tradycyjnego nagrobkowego) granitu gr. 2cm o wymiarach piekarnika (33cmx43cm). Piekarnik z włożonym kamieniem co prawda nagrzewa się około 3x dłużej, ale wyroby z piekarnika (pizza, chleb, bułki bezpośrednio położone na rozgrzany na maksa kamień) mają zupełnie inny rodzaj "przyrumienienia/przypalenia" od spodu. Taki bardziej "rasowy". W najblizszym czasie planuje rowniez zakup drugiej takiej granitowej plyty, by rowniez od gory ograniczyc wplyw elektrycznej grzalki piekarnika. Pozdrawiam BonAir PS. Koszt jednej takiej plyty w pomorskiem, to 50zł. -
Wcześniej jakoś przeoczyłem ten wątek... Patrząc na Twoje zdjęcia Szczepan aż wstyd pisać o jakichkolwiek sprawach/problemach/watpliwościach w wyrobie wędlin na tym forum...:-) Pozdrawiam i gratuluję BonAir PS.Idę wyczyścić klawiaturę od ślinotoku
-
[Pieczywo]Przepisy na chleb i bułki
BonAir odpowiedział(a) na SMORODINA temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Bez wyciągania mieszadeł w zasadzie 1/3 chlebka u nas idzie "na straty". A najgorzej jest wtedy, kiedy mieszadła zatrzymają się wzdłuż osi chleba Od pewnego czasu nastawiam sobie po prostu budzik na czas ostatniego "zamieszania" i wówczas mokrą ręką (ciasto mniej się przykleja) wyciągam mieszadła i formuję bochenek, posypując go makiem, mąką, solą, bądź czymkolwiek innym. Często również w tym momencie nacinam go poprzecznie w kilku miejscach - ładniej pęka podczas pieczenia. Tak jak wcześniej pisałem - po wyjęciu z automatu wstawiam chlebek na niecałe 10minut do piekarnika na grilla. A poza tym - bez tego boki i spód chlebka są zawsze chrupiące. U nas również. Pozdrawiam BonAir -
[Pieczywo]Przepisy na chleb i bułki
BonAir odpowiedział(a) na SMORODINA temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Masz rację - ja myślałem tylko o takiej sytuacji, w której drożdże są już "rozbełtane" w płynie. Pozdrawiam BonAir -
No popatrz! Ja nawet pomyślałem sobie po ostatnich "płciowych wpadkach", że kol. Bagno zrobiła to celowo! Pozdrawiam BonAir
-
Oj skąd. Jestem po prostu wielkim amatorem w tej dziedzinie, a do tej pory zrobiłem bodajże tylko jeden wyrób w osłonce barierowej. Wówczas to zamknąłem ją z obu stron sznurkiem (czy jak to się inaczej nazywa). Przez analogię do flokowania pomyślałem sobie, że być może istnieje jakiś sposób na podobne zamykanie osłonek barierowych. Stąd też moje pytanie, jak widać zupełnie nie trafione... Pozdrawiam BonAir
-
[Pieczywo]Przepisy na chleb i bułki
BonAir odpowiedział(a) na SMORODINA temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
3. A przy tym zaprogramowanie wyrobu chleba np. na rano jest dużo pewniejsze. Normalne drożdże rozpuszczone w wodzie mogą w nocy wyrosnąć, a nad ranem stracić swoją moc. BonAir -
A pętelka jest ze sznurka, czy z osłonki ? Pozdrawiam BonAir Druga wpadka
-
[Pieczywo]Przepisy na chleb i bułki
BonAir odpowiedział(a) na SMORODINA temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Dorzucę swoje "trzy grosze" odnośnie pieczenia w automacie. 1. Piekę tylko na drożdżach "w bloku" (suszonym nie ufam :-) 2. Jako pierwsze do automatu wlewam płyny, jako ostatnie mąki. Ciasto szybciej się miesza. 3. Po ostatnim zamieszaniu łopatek (10 sekundowe "formowanie ciasta") wyjmuję łopatki, ręcznie formuję bochenek i posypuję mąką. Ggdy łopatki zostają, to po wyjęciu chleba pozostają olbrzymie "wyrwy". Posypanie mąką nadaje bardziej "wiejski" wygląd. 4. Po upieczeniu chleba zakręcam kilka razy trzpieniami od łopatek, do których chleb się przykleja. Chlebek wówczas ładnie wychodzi z formy. 5. Górną powierzchnię chlebka podpiekam na grillu w piekarniku, gdyż bez tego jego górna powierzchnia nigdy nie jest chrupiąca. Może ktoś z porad skorzysta. Pozdrawiam BonAir -
W moim przypadku homogenizacja spowodowała to, że nie powstał skrzep, a próba odcedzenia serwatki przez lnianą szmatkę skończyła się niepowodzeniem. Wytłumaczyłem to sobie właśnie tym, że duże cząstki tłuszczów zawarte w mleku zostały rozdrobnione w procesie homogenizacji. BonAir
-
Co prawda ostrość zdjęcia skupiona jest na termostatcie od kaloryfera :-), ale wyrób wygląda bardzo smakowicie. Czy mógłbyś napisać jakiego garnka użyłeś ? Sam cały czas zastanawiam się nad kupnem CZEGOŚ, do czego ta forma wejdzie. Pozdrawiam BonAir
-
Raulo - ta moja "półka" do wędzenia serków w beczce wygląda tak: To dwie sosnowe deski połączone czterema śrubami. Całość zawieszona jest na kiju wędzarniczym. Pozdrawiam BonAir PS. Te otwory w górnej desce, to pozostałość po tym, że kiedyś wędziłem w kominie i górna deska prawie w całości wypełniała jego przekrój. PS2. Całkowicie zgadzam się z Papciem, że da się zrobić serki z mleka "kupnego", pod warunkiem, że nie jest to mleko UHT oraz nie jest to mleko HOMOGENIZOWANE. Serki na zdjęciu, które wcześniej w tym wątku pokazałem, zrobione były właśnie z mleka w woreczku 3,2% z Lubawy. Muszę jednak przyznać, że mleko prosto od krowy, po dodaniu podpuszczki, inaczej (lepiej) się ścina i łatwiej uzyskać skrzep.
-
Zrobiłem kiełbasę rawską i muszę powiedzieć, że jest to mój pierwszy wyrób szynkowarowy z mięsa wieprzowego, który ma świetną konsystencję, nie jest twardy i nie rozlatuje się! Z 1kg wsadu do szynkowara zostało tylko około 40ml. cieczy, co biorąc pod uwagę fakt, ile podczas produkcji zostało dodanej wody jest wynikiem bardzo małym. Na zdjęciu wyrób wędzony/parzony w osłonce białkowej oraz tylko parzony (szynkowar) Szynkowar ładowany ręcznie, a osłonka nadziewarką. Pozdrawiam BonAir
-
Ja swoje oscypki wędzę w wędzarni na specjalnie skonstruowanej drewnianej półce. Wędzę zimnym dymem przez dwa, trzy dni, co jakiś czas je obracając. http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/nasze/bonair/05.jpg Po południu zrobię zdjęcie tej półki BonAir
-
A dokładnie osłonki barierowe o średnicy 95mm BonAir
-
Przed chwilą był listonosz jak się okazało, moja forma jest ciągle "w drodze". Pyzolda, czy mogłabyś zmierzyć wewnętrzny wymiar formy ? Może nieznacznie różni się od podanych 80x80mm ? Pozdrawiam BonAir
-
:blush: