Witam Michał12 masz duże szanse otworzyć taką małą masarnie i wcale nie potrzeba kolosalnych pieniędzy wiadomo nie za darmo ale też nie za miliony pierwsze kroki proponował bym skierować do weterynarii i spytać o warunki jakie byś musiał spełnić przy otwarciu masarni typu MOL przy takiej masarence na takim metrażu nie będzie strasznie fakt wodę będziesz musiał dać do sanepidu do zbadanie jeśli będą mieli zastrzeżenia nie zaczynaj . Przy masarni typu MOL powierzchnia ścian musi być gładka zmywalna nie muszą być płytki [ byłem w masarni tego typu i facet miał wymalowane wszystko chlorokauczukiem i robił legalnie na swój sklep] jeśli byś chciał z półtusz to musisz mieć osobne wejście , chłodnie lub zamrażarkę stół wilka może być gastronomiczny , nadziewarkę pojemność obojętna małą komorę wędzarniczą lub wędzić tradycyjnie ale o to musisz dopytać magazynek przypraw magazyn wyrobów gotowych zamykany od środka kocioł ,wiadomo toaleta ,jakaś szatnia nie ma określonych wymiarów tylko hala produkcji ma mieć ponad 20m no i samochód chłodnię może być na początek stary Lublin tak jak syn miał piszę ponieważ syn miał masarenkę typu MOL http://titoboj-rafal-kurowski.opiniafirmy.pl/ zapomniałem dodać że syn zawiesił działalność ponieważ chce skończyć studia a potem mówił że zobaczy w końcu to jego a nie moje gdybyś chciał kilka fotek jak wygląda daj na pw pozdrawiam witam Michał12 to jeśli chodzi o otwarcie ale jeśli chodzi o produkcję to nie tak chop jeśli będziesz robił same szlachetne wędliny to leżysz musisz robić wszystkie wędliny prowadzić normalną produkcję a do tego musisz mieć dobrą kalkulację no i wiedzę której przez pół roku nie zdobędziesz jeśli nie miałeś z tym do czynienia , taki mały przykład jeśli kupujesz półtusze powinieneś myśleć co z niej zrobisz a nie po rozbiorze co wyjdzie to zrobię itd pozdrawiam jeszcze raz