Skocz do zawartości

frapio

Użytkownicy
  • Postów

    819
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez frapio

  1. frapio

    Fasolka szparagowa

    Rozumiem że chodzi o sposób konserwowania. Z przeznaczeniem na zupę z fasolki, moja lepsza połowa robi to tak (fasolka Złota Saksa): fasolkę płucze starannie 2x, odrzuca ogonki i czubki, kroi ukosem na ok 1,5-2 cm, wkłada do słoika i zalewa ostudzoną, lekko ciepłą przegotowaną wodą osoloną (na smak, tak odrobinkę tylko mocniej niż zupę). Oczywiście należy zostawić nieco wolnej przestrzeni pod pokrywką Pasteryzuję (to już ja) w piekarniku. Termostat ustawiam na 140 st.C i gdy wyraźnie zakipi woda w pierwszym słoiku, wyłączam piekarnik. Stosujemy słoiki 0,9 litrowe 4 albo 6 zaczepowe (lepiej). Wkładam je do zimnego piekarnika, a studzę przy lekko otwartym. Sprawdzenie szczelności normalnie poprzez ustawienie do góry dnem na tacy. Rzadko któryś "nie chwyci" no to go do lodówki i do wykorzystania na bieżąco.
  2. Ja "parzę" w piekarniku zarówno konserwę słoikową jak i szynkowar i jest zawsze OK. Obok słoików stawiam termometr piekarnikowy a termostat ustawiam na wymaganą temperaturę (na starcie trochę niższą, a później koryguję). Grzeję bez termoobiegu.
  3. frapio

    zdrowie

    Kilka linków jakie znalazłem dotyczących badania weterynaryjnego mięsa. Czy są do nich jakieś zmiany - nie wiem, nie znalazłem. http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/site/pl/oj/2005/l_338/l_33820051222pl00600082.pdf http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/site/pl/oj/2006/l_320/l_32020061118pl00460046.pdf http://www.nettax.com.pl/serwis/publikatory/du/2002/Nr155/poz.1296.htm http://bap-psp.lex.pl/serwis/du/2007/0156.htm
  4. frapio

    TO JEST NASZE ZDROWIE

    SZCZEPAN, gratuluję. Piękne wyroby. Do tego tylko jeszcze skrzynka piwa i czego chcieć więcej?
  5. frapio

    Necówka

    Patrz też forum na Oliwce str. 240 z dn 9.04 godz 8:30 i dalej
  6. frapio

    lamerskie pytania

    Raulo, problem moim zdaniem sprowadza się do tego iż oba termometry, badany i wzorcowy, mają sondę różnej długości. W pojemniku z wodą wrzącą temp. jest jednakowa w całej jego objętości (ruch wody wskutek wrzenia), natomiast w stygnącej wodzie już tak nie jest i temp. jest zależna od głębokości zanurzenia. Dla poprawnego skalowania ja po prostu nieustannie mieszałem wodę drewnianą łyżką i obserwowałem wskazania. Bez mieszania miałem wyniki podobne do Twoich, tj. różnice wskazań. Jako wzorcowy używam oczywiście poprawnie wskazującego termometru rtęciowego. Pozdrawiam frapio
  7. To ja wywołałem temat klasyfikacji i chciał bym powiedzieć iż do niczego w sensie zawodowym czy domowym nie jest mi to niezbędne ponieważ jestem już kawałek drogi w wieku poprodukcyjnym. Po prostu chciałem to wiedzieć i już. Czytając o mięsie i wyrobach z niego należy mieć chociaż minimalną wiedzę o jego jakości i sposobach czy metodach klasyfikacji jakościowej choćby po to by mieć jako takie pojęcie o tym "co w trawie piszczy" czy ewentualnie nieuczciwy sprzedawca nie zrobił mnie "w balona". Wiedzy nigdy za wiele, nawet tej na chwilę obecną pozornie nieprzydatnej. Żałuję tylko że nie mogłem jej (o mięsie i wędlinach domowych) zdobyć wcześniej. A za te tabelki i zestawienia (i znów - matematyka) DZIADKOWI i zematowi - dziękuję.
  8. Czy w tych normach jest ogólnie opisane słownie jakim wymaganiom odpowiadają poszczególne klasy półtusz, bo same literki S, P itp. to nic mi nie mówią. Jeżeli nie ma za wiele przepisywania to chętnie bym je bodaj w skrócie poznał.
  9. frapio

    Mini Piekarnik

    Raulo Gdyby takie "cusik" mogło zastąpić normalny piekarnik to kto by kupował te po prawie 2000 PLN. Piekarnika toto na pewno nie zastąpi. Popieram propozycję miro. Sam mam kuchnię Mastercoock z piekarnikiem el. Trzyma temp. bardzo dobrze choć ma już 10 lat. Pasteryzuję w nim słoiki, a ostatnio szynkowar (tu korzystam z dodatkowego termometru piekarnikowego który stawiam obok szynkowaru). Żona również jest z niego b. zadowolona. Warto dołożyć i kupić nawet na raty. Przemyśl i przekalkuluj temat jeszcze raz. 73! frapio
  10. frapio

    Szczaw

    andrzej k Czy nie było to w końcu lat 70-tych gdy u nas masowo prawie zakładano kurze fermy a pasze sprowadzano z USA? Ja z moimi dziewczynkami miałem w tym czasie problem mocno przedwczesnego rozwoju cech żeńskich (w tym przypadku piersi). Po konsultacjach z lekarzami i z bólem serca odstawieniu bardzo lubianych kurczaków problem znikł. Prawdopodobnie przyczyną były nie kurczaki tylko to co w kurczaku było oprócz kurczaka, tj. modyfikowane i licho wie czym naszprycowane (h)amerykańskie pasze specjalistyczne. Pozdrawiam frapio
  11. Dopiero co sprawdziłem, strona sklepu się otwiera bez problemu.
  12. MirekB Dzięki wielkie za wyjaśnienia, bo chemia to była (i jest) moją przysłowiową piętą achillesową. No cóż, kwasówki to na pewno nie zdobędę i będę musiał polubieć to co mam. Pozdrawiam, frapio
  13. Witam! MirekB, Bardzo bym prosił o uzasadnienie Twojej wypowiedzi nt. niestosowania blachy ocynkowanej i aluminiowej do wykładania wnętrza komory wędzarni. Czy istnieje tu jakiś wyraźny zakaz? Zgodził bym się gdyby chodziło o bezpośredni kontakt z żywnością, ale tu to nie ma miejsca. A jak się to ma do wszelakich naczyń aluminiowych jak np. garnki, pojemniki itp. Przecież one mają bezpośredni kontakt z żywnością, w tym garnki w podwyższonej temperaturze. O blasze ocynkowanej to czytałem na forum Oliwki, ale to dotyczyło USA i ich technologii. I miało to być chyba tylko zalecenie. A może jest tu i zechce wypowiedzieć się ktoś kto ma styczność albo wiedzę nt. produkcji i właściwości blachy ocynkowanej stosowanej u nas? Przecierz chyba większość naszych wędzarni-beczek opiera się na beczkach ocynkowanych. aaadam, Może po prostu ten silikon jeszcze nie odparował wszystkich swoich rozpuszczalników i po wygrzaniu będzie OK. Jak byś komorę dobrze wygrzał "na sucho" a w końcowej fazie spróbował uwędzić np. kawałek kupionej kiełbaski białej? Koszt niewielki i roboty w razie sukcesu mniej. Poczytaj w dziale o wędzarniach. Tam Abratek stosował silikon do uszczelniania drzwi w wędzarni z lodówki i się nie skarżył na zapachy. Pozdrawiam frapio
  14. frapio

    Przywitanie

    Witam wszystkich "zadymiaczy" i sympatyków. Jako nowy - kilka słów o sobie. Jestem emerytem. Lubię domowe wędlinki, ale dopiero dzięki Maxellowi i innym, którzy zechcieli dzielić się swoim doświadczeniem, udało mi się zmajstrować swoją pierwszą kiełbaskę z czego jestem dumny bardziej niż przysłowiowy paw. W ocenie rodziny wyszła bardzo "smerfna" (nie chwalący się) :lol: . W kuchni to jestem raczej konsumentem. Inne osiągnięcia to uparzenie jednego szynkowara otrzymanego w prezencie 30!! lat temu, gulasz angielski i galaretka wieprzowa a'la Maxell. Jak na pierwsze wypociny w temacie mięsnym wyszły całkiem niezłe. Tu jeszcze raz chciał bym podziękować Maxellowi za podjęcie tematu popularyzacji domowego wyrobu wędlin, co pozwoliło mi zrealizować moje marzenie: zrobić osobiście swoją pierwszą domową kiełbaskę (polska biała surowa bo na razie brak wędzarni).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.