Witam.
Co prawda nie o mokrym peklowaniu a suchym.
Ostatnio wyjąłem mięsko (1kg) na gulasz.Mięsko przywiezione ze sklepu, pociąłem na kawałki, zapeklowałem i od razu do zamrażarki.Co się okazało, mięsko ładnie się przepeklowało, pomimo że leżało z 1,5 miesiąca w temp. -18*C. I tak się zastanawiam, czy rzeczywiście peklowanie ustaje w minusowych temperaturach, czy czas ( z 1 -1,5h do chwili zamrożenia i pózniej 3-4h do rozmrożenia) wystarczył do procesu peklowania, czy jednak peklowanie trwa w minusowych temperaturach.?
Skąd moje wątpliwości.
Mamy zimę, i nie ważne czy jest temperatura -1 czy -20*C to sól posypana na lód - rozpuszcza go. To dlaczego sól, peklosól w zamrażarce na mięsku miała by zachowywać się inaczej? I dlatego się zastanawiam, czy jednak jakiś proces peklowania nie zachodzi dalej ?
Pozdrawiam :wink: