Gonzo

Witam. Wczoraj byłem w REALU i chciałem znaleźć gryczaną białą.Guzik wszędzie stała prażona. Pozdrawiam.

Kempes na pewno wypróbuję. Pozdrawiam.

Witam. Też dorzucę parę fotek znalezionych na necie :lol: Pozdrawiam

Witam. Na pewno masz rację.Będę musiał kiedyś się przełamać i dodać gryczanej pomimo wspomnień z "dawnej epoki" i żywienia się w czasach szkolnych w barach gdzie jednym z głównych dodatków była gryczana :grin: Pozdrawiam.

Witam. Kaszankę robię podobnie jak wszyscy z tym, że bazuję na perłowej, mazurskiej grubej, trochę pęczaku i czasami dodaję trochę ryżu.Reszta mielona na sitku 4(wszystko). Dodam, że ja mrożę kaszankę po odparzeniu ze względu na dodawanie w czasie produkcji paru zmielonych maszynką ziemniaków - od kiedy dodaję ziemniaki zmielolne wydaje mi się lepsza tylko ten właśnie problem, że jak kiedyś zamroziłem bez odparzania to chyba przez ziemniaki nabrała goryczy i teraz zawsze odparzam i do zamrażary. Wyjęta kasznka z zamrażarki i podgrzana w piekarniku.Smakuje jak świeża bezpośrednio po zrobieniu. A tak wyglądały resztki kaszanki po pieczeniu w piekarniku w grubych kiszkach bezpośrednio po produkcji. Pozdrawiam.

Pamięci JPII ['][*]['] i wszystkich, którzy nas opuścili [']['][']

Witam. masz rację nie dopisałem, może zasugerowałem się tym, że jak klikam Wyrób wędlin sposobem domowym Strona Główna to i tak otwiera mi się strona główna forum drobnostka :smile: Pozdrawiam.

na stronie głównej na dole w rubryce KTO JEST NA FORUM na dole masz Nikt nie ma dziś urodzin. Użytkownicy obchodzący urodziny w ciągu następnych 7 dni: bielok(35) Bolo(47) Erwina78(28) miras1973(35) r_wendzonka(59) skarbek70(38) Pozdrawiam.

Witam. Na allegro jest taki szynkowar jak kogoś interesuje.Jest i druga rura z której pewnie można zrobić nadziewarkę :smile: całość za 120 zeta. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=338752914 Pozdrawiam.

Witam. A co sądzicie o takim wynalazku na szynkowar? http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=323048074 http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=331503001 Pozdrawiam.

Według mnie te garnki nie są wcale mniejsze od tego bemara

jak włożysz słoje to podgrzewacz będzie miał mniej wody do pogrzania i powinien sobie poradzić do tych 90 stopni.Na poczAtku po włoźeniu temperatura musi spaść tak jak i na gazie zresztą.

Jak już pisałem do 90 C max,masz zapewnione

Miro wpisz w urządzeniach gastronomicznych - bemar i znajdziesz tam zupełnie nowy nawet za 280zeta. Pozdrawiam.

Witam. Nic nie piszą o zakresie temperatur ale znalazłem podobne(teź 1,2kW) i mają 0-90stopni C. Pozdrawiam.

Witam. Szperając po necie natknąłem się na Sportowym Forum Dyskusyjnym na post z artykułami "Wolnoamerykanka mięsna " i "Ser seropodobny". Co prawda artykuły dość stare i może gdzieś już są na forum ale myślę, że aktualne i warte przypomnienia a zwłaszcza dla osób, które tylko przegladają stronkę - może przejdą do czynów. http://www.sfd.pl/Dla_wszystkich_ktorzy_lubia_poledwice_drobiowa_i_inne_tradycyjne_wedliny_-t256709.html Pozdrawiam.

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=540 http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=73 http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=77

Raulo to wszystko było robione na wariata.Blacha dociskająca masz rację jest za duża i będzie przycięta tak aby dociskała co najmniej do połowy - przy tej próbie 0,5 cm słoninki wystawało nad blaszkę(0,7-08cm ponad powierzchnię wody) i o dziwo miękość słoniny w całym przekroju jest taka sama.Również będzie inne rozwiązanie ze sprężynami i ich zabezpieczeniem.Ale jak wspomniałem to wszystko było robione na wariackich papierach. A i dodam że było robione bez woreczka. Pozdrawaim.

Raulo ja też nie mam jeszcze taki Fajnych szynkowarek jakie są przedstawiane na forum - chodzi mi o prostokątne bo okragłe to mam te czeskie. Kupiłem więc keksówkę dł ok 15 cm(wszystkie rogi,boki polutowałem żeby było szczelnie, dwia kawalki kawasówki, sprężyny z szynkowarek okrągłych, wszystko razem ścisnięte i związane sznurkami.I na szybkiego można zrobić np.słoninkę wg. przepisu Dziadka :smile: Nawet żonę zmusiłem :devil: do konsumpcji i stwierdziła, że całkiem niezła :lol: Pozdrawiam.

SZCZEPAN napisał/a: Wymyślili klub przyjaciół prosiaczka, który w samej nazwie jest fałszywy!!! Przyjaciel prosiaczka, którego zjadam!!!!!!!!!! Normalna farsa Sama nazwa jest fałszywa jak jej założyciel!!!!!!!!!!!!!!!! No widzę Szczepan, że nie na żarty się wkurzyłeś na założyciela klubu.Przypomina mi się niedawna dyskusja w mediach o jakiejś PIASKOWNICY i zabawakach.A tak na marginesie to jak Cię wkurzy dyrektor,prezes np: mercedesa to nigdy nie kupisz tej marki ? I na koniec mała zaduma - dopiero minął tydzień jak wszyscy wszystkim wybaczali i życzyli wszystkiego najlepszego. Pozdrawiam i Uśmiechnij się zawsze po nocy jest dzień, po deszczu słońce a po ............

Nadal 80-90% jest o wędlinach domowych więc tytuł strony według mnie jest jak najbardziej aktualny.A przy okazji można nauczyć się innych rzeczy po co "latać", po całym necie. Jedynym problemem(nie zawsze ale występuje) też tylko moim skromnym zdaniem jest mieszanie różnych tematów w niektórych postach tzw.pisanie nie na temat ale Maxell nad tym czuwa i przywraca im miejsce :smile: Pozdrawiam.

TOSHIBA padło pytanie więc odpowiadamy. Pozdrawiam.

Przepisów Czarny Piotrusiu jest bardzo dużo, podejrzewam gdyby został otwarty sklep, który miałby w ofercie wyroby według wszystkich przepisów zamieszczonych na stronie byłby najlepszym sklepem mięsnym w Polsce.Ale, źe nie samym mięsem człowiek żyje dlatego są umieszczane i inne przepisy np. na chleb, bułki,babki,kiszki ziemniaczane,kołduny(kartacze),sery itp.Jak również porady i podpowiedzi jak coś samemu zrobić - może w którymś z nas drzemie demon szydełkowania :smile: tylko jeszcze o tym nie wie.Piszesz, że większość to amatorzy i zgadzam się z tym tylko dlaczego tym amatorom odbierać radość nie tylko z pierwszej własnoręcznie zrobionej kiełbasy, szynki ,kaszanki, pasztetowej ale i bułki, chleba,babki ziemniaczanej,sera. itp.Nie każdy urodził się w rodzinie gdzie miał możliwość podpatrzenia jak babcie,mamy - pieką,gotują,robią przetwory a dziadkowie i ojcowie robią wyroby masarskie.Pomyśl jaka jest radość gdy na śniadanko kroisz własnej produkcji chlebek,wędlinkę,ser do tego ogórek kiszony albo marynowany,grzybki,chrzan itd(bez żadnych polepszczy,spulchniaczy ,E .. ) a wszystko podane na zrobionej własnoręcznie serwetce :grin: .Aż się chce jeść. Pozdrawiam.

Lista sposobów sprawdzonych i skutecznych - wybierz receptę na swojego kaca: STAROŻYTNA ASYRIA: Mielony dziób jaskółczy z mirrą. STAROŻYTNA GRECJA: Wypicie dwóch sowich jajek i odrobina miąższu z aloesu. STAROŻYTNY RZYM: Jeden mały pokój, jedno piórko i jeden niewolnik do trzymania miski. ŚREDNIOWIECZE: Surowy węgorz pokrojony w plasterki podany z migdałami. WYSPY AZORSKIE: Smażony w głębokim oleju kanarek z solą i pieprzem. Nóżki odciąć nożyczkami. Zaraz po wyjściu kanarka z oleju polać rumem i podpalić przed podaniem. CHINY: Zielona herbata ze szczyptą curry oraz wyciśnięty sok z jednej papai, jednej pomarańczy i jednej cytryny z odrobiną miodu. Wypić, koniecznie stojąc na lewej nodze. NIEMCY: Katzenfrühstück – cztery parówki cielęce, dwa śledzie w śmietanie, zupa gulaszowa i kufel zimnego piwa. KIRGIZJA: Kumys – popularny napój wyrabiany z mleka, kwaśny i orzeźwiający. SINGAPUR: Metoda starfruit, czyli karambola. Żółty owoc o lekko kwaskowatym smaku. Należy zjeść ze skórką. FRANCJA: Cebula we wszystkich postaciach, zwłaszcza zupa cebulowa. NORMANDIA: Filety anchois (mogą być z puszki), dwie duże cebule w plasterkach, oliwa, parę kromek ciemnego pieczywa. Anchois i cebulę położyć na chlebie, polać oliwą i lekko zapiec. SZKOCJA: Koktajl „Zmęczony kundel” – 50 g whisky, 1 łyżka gęstej śmietany, 1 łyżka miodu, odrobina soku pomidorowego. HAITI: Surowy tuńczyk, sok z czterech cytryn, jeden ząbek czosnku i jedno ziarno pieprzu angielskiego. Koniecznie podane przez nagą młodą dziewczynę. INDIANIE AMERYKI PÓŁNOCNEJ: Mocne obwiązanie pijanej osoby sznurem i zawieszenie tak powstałego kokonu na gałęzi drzewa. Delikwent wisi, aż przejdzie mu kac. SZWECJA: Surstromming, czyli zgniły, sfermentowany śledź - ponoc najbardziej śmierdząca potrawa świata. PÓŁNOCNA FINLANDIA: Turlanie się nago po śniegu, aż alkohol wyparuje z organizmu. PUERTO RICO: Natarcie się pod pachami cytryną. PRL–OWSCY INTELIGENCI: Kefir, czerstwa bułka i cisza. PRL–OWSCY ROBOTNICY: Klasyczny klin. AMERYKAŃSCY MARINES: Zwietrzałe piwo. Wypić jedną bądź dwie butelki piwa otwartego przezornie poprzedniego wieczoru. LEKARZE: Kroplówka z glukozy

Wpada facet do apteki i krzyczy: -Ludzie! Przepuście mnie bez kolejki! Tam człowiek leży i czeka! Ludzie poruszeni przepuścili, facet podbiega do okienka i krzyczy: -Dwie prezerwatywy proszę...