Witam. Miałem trochę odpoczynku od forum - wyjazd - Czechy, kurs - Łazy i po "lekkim ogarnięciu forum, po powrocie" czytam, że "oszołomstwo" , które "złamało sobie zęby" pod Częstochową dalej mąci.Wyrzucają takiego "miszcza" ze wszystkich forów polskojęzycznych ale gościu pcha się dalej "kominem" i chce narzucać swój punkt myślenia.Nie wiem czy słuszny, czy nie - nie mnie to oceniać. Ale robi to tak, że chciałby być "bogiem".Więcej pokory "szwedzie" - to, że "wyleciałeś" z Polski nie znaczy, że jesteś najbystrzejszy.Już minęły czasy, że "łysi" straszyli nas zaćmieniem słońca a szwedzi "potopem" Pozdrawiam :wink: P.S. Już czytam jak paru *cenzura*ów zdziera ze mnie skórę kole wędzoka przy dymogeneratorze :grin: :lol: :lol: