Gonzo

Jak jest faktycznie 5 stopni, to spokojnie.Kontroluj czasami Pozdrawiam :wink:

Ale jest w Makro i taniej jak w Selgrosie były. http://www.hiperpromo.pl/5988695.html Pozdrawiam :wink:

Trza poczekać na wyniki do następnego razu, spiep...łem jedną rzecz.Eksperyment się nie udał "na własną prośbę" :devil: Pozdrawiam :wink:

Jak tak, to postanowiłem dodać sól gdy mleko będzie miało 36*C.Podgrzałem mleko do 37 , wziąłem 2l , rozpuściłem 340g soli (postanowiłem dać 17g/l) , w tym czasie temperatura mleka spadła do 36* i dodałem podpuszczkę. Ustawiłem timer na 40 min. Po tym czasie. Skrzep kroił się ładnie. Po krojeniu, podgrzałem do 44*C i do wyciskania. Jeszcze parę zabiegów i czekać na przybycie "testera" Pozdrawiam :wink:

Andrzeju, trzeba eksperymentować dalej. Te 15g na litr mleka jest odrobinę za mało, chociaż dla małosolnych będzie w sam raz.Sam od 15 minut siędzę, próbuję i chyba zaraz całego wciągnę - posmakował mi franca jeden :grin: Aksamitny, skrzypiący pod zębami, pod językiem głaciutki z poślizgiem - nie umiem inaczej tego nazwać :blush: Dziś do pozostałych 20l mleka (1l do ricotty) dam 18g na 1l - może Luiza (małosolna) nie zabije :rolleyes: .Wiem, wiem łoscypek ma być słony ale czy wtedy najlepszy :rolleyes: Pozdrawiam :wink: P.S. Zapomniałem napisać, że sól użyta - kłodawska niejodowana ma sporo zanieczyszczeń, trzeba ją rozpuścić oddzielnie i dolać do pozostałego mleka przez gęste sitko.

I a'la farmaceutki nastawione :tongue: Pozdrawiam :wink:

No i druga, czy średnica otworu nakrętki jest wystarczająca.Żeby weszło to wybrzuszenie. Pozdrawiam :wink:

Witam. Po konwersacji telefonicznej z Vice serowarem WB Andrzejem_k postanowiłem zrobić eksperyment.Na razie idzie dobrze, zobaczymy co będzie na końcu. Zadobylem 25L mleka .3l idzie do farmaceutki 21l czeka a z 1 l eksperyment. Przed podgrzaniem 1l mleka do żądanej temperatury aby zadać podpuszczkę wsypałem 15 g soli.Po odczekaniu jakiegoś tam czasu mleczko się ścięło, skrzep prawidłowy. Co będzie dalej zobaczymy :rolleyes: Pozdrawiam :wink:

To już chyba sam "flak z powietrzem" :rolleyes: :grin: Pozdrawiam :wink:

Ooooooooo, i to się nadaje do prasy :grin: Krakowska w tym samym sklepie 9,99 :thumbsup: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:

Ja gdybym wyszedł z takiego wypadku i byłbym całkowicie "czysty" to bym wkleił zdjęcia i napisał, że jakiś taki a taki chciał mnie zabić :devil: :devil: :devil: Wpierniczył mi się na trzeciego, albo poszedł na czołówkę, że nie zdążyłem nawet zareagować. Mobilek tylko się pochwalił, że dostał jak to Halusia napisała - drugie życie i mam nadzieję, że od tej pory będzie je bardziej szanował.Jeździsz pewnie tak długo albo jeszcze dłużej jak pisałeś - 31L i chyba doszedłeś już do wniosku, że w 90% spowodowanie wypadku to tylko Twoja wina. Jak to mówią czapka gore :rolleyes: Jak sam jeździsz to wiesz, że chcąc zdążyć na awizacje, załadunki po naszych "pięknych" drogach często się nagina.A to na drugiego kierowcę tarczka, a to prztyk, a to magnes.A jak jesteś pracodawcą to, bo się znowu poczujesz :grin: Pozdrawiam :wink:

Nawet jeśli to był żart to trochę nie na miejscu.Mobilek szybkiego powrotu do zdrowia.:Lustereczko dla Ciebie; Dlaczego nie na miejscu.Mam do czynienia z "wagą ciężką" 17 lat i wiem co potrafią wyczyniać kierowcy. Ciekawe co byś napisał gdybyś zobaczył zdjęcie w gazecie i wschodnią rejestrację auta. Pozdrawiam :wink: P.S. Mobilek, to była czołówka ??? A jak tak, to co z drugą stroną ??? Może już coś wiesz ??? Po wyglądzie autka można podejrzewać, że ktoś szedł na trzeciego albo drzemka :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

Frapio pokazał Ci lejek do 32. Od 22 po małej przeróbce będzie jak ulał. http://www.wyroby-domowe.pl/lejek-stalowy-maszynki-cienki-12mm-p-333.html Pozdrawiam :wink:

Zdarza mi sie ze dwa razy do roku, że jak zajadę do pracy to mam sweter założony na lewą stronę.Jak tego nie zauważę, też mi nie przeszkadza :grin: :lol: Pozdrawiam :wink:

Podejrzewam, że nikt nie ma czasu się "tak bawić" Pozdrawiam :wink:

Pisu, dlaczego :rolleyes: Pozdrawiam :wink:

Raczej w komorze wędzarniczej ale tam raczej drewno a nie imitacja . Pozdrawiam :wink:

Kiedyś, już było ogłoszenie podobnej treści. /viewtopic.php?t=4960 Ale się chyba firma "rozmyła" Pozdrawiam :wink:

Dziadek pisał wcześniej "o zonku" Pozdrawiam :wink:

Trzeba było być w Purdzie na zlocie.Przeprowadziłem taki sam test z "kulkami". Przez siedem dni peklowane w 0,4l i 1l, obok siebie w lodówce.Reszta procesu też obok siebie.Wszystkie osoby próbujące wskazły (nie wiedząc, która to która) talerz, na którym była szynka wyjęta z 1l, że jest nieznacznie słońsza.Osoby biorące udział w teście były proszone po kolei i nie wiedziały o wskazaniach poprzedników. Byli "testowani" min Kyzimol, Aabratek, MirekB, Wiesław, Chłop z Warmii i :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: skleroza :sad: :grin: Pozdrawiam :wink:

Witam. Według mnie coś masz z wędzarką.Albo ta woda (może zanieczyszczona czymś) , albo ktoś coś wrzucił do kanału dymnego, albo ta czereśnia była mocno żywiczna. I jeszcze ten worek przez który się dym nie przebija + para, może = "pirdolizie" (a jak w smaku). Oraz kiełbaska z dzika z zeszłego roku: http://www.malawishop.hom...dzika_2010r.jpg Też widać różne kolorki. W garnkach nie masz się czego doszukiwać, przyczyn szukaj w wędzarce. Pozdrawiam :wink:

Tej "metody Szczepana" nie znam. Znam. Nastrzyk szynek musisz zrobić, chyba że długość peklowania wydłużysz do 12-14 dni ( przy tym stężeniu - 6% ,bewzględnie pilnuj temperatury) wtedy nie musisz nastrzykiwać.Szynki nie będą za słone. Pozdrawiam :wink: P.S. Ostatnio robiłaś.

A taka różowiutka, że aż się prosi :rolleyes: No i ta ilość , chyba że Ludwiczek na "diecie" :grin: Albo też dziś "bibka" Pozdrawiam :wink:

Witam. Gratulacje Aleksanddrze :clap: .A Lucioli ostrzeżenie, że flaka tak długo zawiązywała :devil: Pozdrawiam :wink: P.S. kiedy wędzenie :rolleyes:

Rydze na 100 co tam - 1000%. Spokojnie możesz spożywać :thumbsup: Pozdrawiam :wink: