Gonzo

Małgoś, mówisz-masz jak w banku.Czekamy sierpnia :grin: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink: P.S.Wiesz, że to zrobię tylko dlatego żebyś wreszcie mogła o tym zapomnieć - i po ciarach :grin: :grin: :grin:

To moja "przedszkolak" w porównaniu do Twojej Pozdrawiam :wink:

Zbóju, trzeba było wyjść, mieli "blondynki" może byś jedną załapał :grin: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:

No to teraz po niemiecku, po kaszubsku, po chachłacku i Bóg wie jakiemu.Zaczynamy "Kolorowe Jarmarki" :rolleyes: :shock: :shock: Pozdrawiam :wink:

Bo to jest GORSKY www.gorsky.pl Musisz zadzwonić i zapytać, bo forem do oscypków chyba nie reklamuje na stronie :rolleyes: Pozdrawiam :wink:

A ja dziś zrobiłem, robię rodzince kociołek.Mam nadzieję, że coś wyjdzie w piekarniku. Z mięska dane spacerówki, boczuś, żołądki idnycze. Pozdrawiam :wink: P.S. Te indycze to na dietę :grin: :lol: :lol:

Ale żeś Barbara nick zapodała :wink: Chyba masz jeszcze Barbórkę :rolleyes: Witam i pozdrawiam :grin:

Wczoraj Hanuszkiewicz, dziś Villas :sad: ['] ['] [']

Witam. Grzegorzu, a co masz w tych "pieluszkach" Pozdrawiam :wink:

:rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: . Ja zawsze parzę trochę pęczaku razem z perłową.Jak kasza wchłonie rosół wstawiam wszystko do piekarnika i na 60-70 *C (pod przykryciem, grzałka dolna) .Czasu nie mierzę, wyjmuję ją wtedy jak już trzeba dodać.Może daję mało pęczku i gdzieś "ginie" wsród reszty.Jak na razie nic takiego nie zauważyłem o czym piszesz. Pozdrawiam :wink:

"Mors piankowy" , niemniej za kilometry :clap: :clap: :clap: Pozdrawiam :wink:

Zmyliło mnie to :jutro będe robił - w sobotę wędził.Teraz jak napisałeś, że w drugą sobotę - wszystko się rozjaśniło Myślałem, że masz jakiś myk na takie szybkie przygotowanie szynki do wędzenia a potem jeszcze dojrzewanie :shock: Pozdrawiam :wink:

Grzegorzu, a możesz uchylić rąbka tajemnicy technologicznej :rolleyes: Pozdrawiam :wink:

Patent raczej wymyślony do parzenia w "batorych" .W warunkach domowych i garach nawet 30l nie zachodzi taka konieczność. Chociaż sam kiedyś parzyłem kaszę, co prawda nie w siatce bo za duże oczka ale w rajstopach. Wrzucało się do gara taką "kiebaskę z kaszy", do rosołu z parzenia podrobów.Kasza przyjęła rosołu tyle ile mogła a ja nie bawiłem się w odmierzanie (rosołu i kaszy) przed parzeniem. Pozdrawiam :wink:

Dane napędu NMK110 śr. siatki 82mm Napęd NMK55 - obrotów ma także 170/min, przy mocy 0,55kW a śr. sitka/siatki 70mm. Pozdrawiam :wink:

Witam. Andrzeje - wszystkiego najlepszego i żebyście z nami wytrzymali jak najdłużej, no chociaż jeszcze ze sto andrzejkowych wieczorów, czego i nam życzę Pozdrawiam :wink:

Violka, na ziemię :grin: Na razie lubią "takie" i jeden "taki" :grin: :lol: Pozdrawiam :wink:

:grin: :grin: :grin: Ja też Violkę lubię :tongue: :grin: . Choć "taki" :grin: Pozdrawiam :wink:

Ja od 7 grudnia z tepsy przechodzę do Netii więc na razie nico nie mogę powiedzieć tylko to że od dwóch dni telefon nie działa i internet kuleje.Może to wina wichur :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: Chcąć zgłosić problem z komóry nie mogę się dodzwonić a stacjonarnym na ich "blueLine" też się nie dodzwonię - bo nie działa :lol: Pozdrawiam :wink:

Sporo urządzeń firma Hendi ma od firmy Soda Plus albo odwrotnie, albo nie wiadomo skąd :rolleyes: .Niemniej nadziewarka jest wporzo :clap: http://www.okazje.info.pl/ceny/soda-pluss/inne/pozostaly-sprzet-gastronomiczny/ Pozdrawiam :wink:

Jak jest faktycznie 5 stopni, to spokojnie.Kontroluj czasami Pozdrawiam :wink:

Ale jest w Makro i taniej jak w Selgrosie były. http://www.hiperpromo.pl/5988695.html Pozdrawiam :wink:

Trza poczekać na wyniki do następnego razu, spiep...łem jedną rzecz.Eksperyment się nie udał "na własną prośbę" :devil: Pozdrawiam :wink:

Jak tak, to postanowiłem dodać sól gdy mleko będzie miało 36*C.Podgrzałem mleko do 37 , wziąłem 2l , rozpuściłem 340g soli (postanowiłem dać 17g/l) , w tym czasie temperatura mleka spadła do 36* i dodałem podpuszczkę. Ustawiłem timer na 40 min. Po tym czasie. Skrzep kroił się ładnie. Po krojeniu, podgrzałem do 44*C i do wyciskania. Jeszcze parę zabiegów i czekać na przybycie "testera" Pozdrawiam :wink:

Andrzeju, trzeba eksperymentować dalej. Te 15g na litr mleka jest odrobinę za mało, chociaż dla małosolnych będzie w sam raz.Sam od 15 minut siędzę, próbuję i chyba zaraz całego wciągnę - posmakował mi franca jeden :grin: Aksamitny, skrzypiący pod zębami, pod językiem głaciutki z poślizgiem - nie umiem inaczej tego nazwać :blush: Dziś do pozostałych 20l mleka (1l do ricotty) dam 18g na 1l - może Luiza (małosolna) nie zabije :rolleyes: .Wiem, wiem łoscypek ma być słony ale czy wtedy najlepszy :rolleyes: Pozdrawiam :wink: P.S. Zapomniałem napisać, że sól użyta - kłodawska niejodowana ma sporo zanieczyszczeń, trzeba ją rozpuścić oddzielnie i dolać do pozostałego mleka przez gęste sitko.