Gonzo

Tu nie ma żadnej zagadki, czy reka, czy bluzka, czy pusta ściana.Po prostu Andy coś wykombinował, coś Mu się wydaje.Mi też na pierwszy rzut wpadły ręce.Ale czy artysta uważa to za błąd :rolleyes: Pozdrawiam :wink: P.S.Zaraz wkleję zdjęcie np.Warszawskiej Syrenki i szukajcie narody :grin:

Grzegorz, nie mam czasu czytać całego tematu, może coś pomoże. /viewtopic.php?t=6288&highlight=pakowarka+pr%F3%BFniowa Pozdrawiam :wink:

Myślałem o tym ale doszedłem do wniosku, że za dużo zabawy.Po ugotowaniu kaszy, gdy już wchłonie cały rosół, wstawiam garnek (z kaszą) do piekarnika nastawionego na np.50*C i sobie pomału dochodzi. Pozdrawiam :wink:

Witam. Gonzo "wezmie" z 5 szt. Pozdrawiam :wink:

4kg, bo zapomniałeś, że dwa miesiące wcześniej kupiłeś i zamroziłeś 2 kg :rolleyes: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:

Bosman, i tak ma być :grin: Pozdrawiam :wink:

Witam. Andrzeju z Ujastka- 100 lat Pozdrawiam :wink:

Wtedy "byłem Ryśkiem" a dziś znowu gonzo :blush: :lol: :lol: Ale, aleeeeeee do następnego razu :devil: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:

myth spróbuj tego :thumbsup: Mariusz, mam nadzieję że o ten chodziło :rolleyes: /viewtopic.php?t=1687&highlight=paprykarz+szczeci%F1ski Pozdrawiam :wink:

Witam. Ostatnio tak robię słoninę. Sól niejodowaną mieszam z pieprzem, papryką, zielem angielskim, liściem laurowym i dodaję trochę czosnku granulowanego.Przyprawy daję na oko, garstki itp.Najwięcej pieprzu. obieram czosnek i kroję w grubsze "krążki" Nacinam słoninę i układam w "kieszenie" czosnek Sól na dno pojemnika , kładę słoninę i zasypuję solą po bokach i z wierzchu.Kładę następną słoninę i znowu zasypuję dokładnie solą. Ostatnio tak zasoloną słoninę trzymałem ok 3 tyg. w temperaturze pokojowej.Ostatni dzień i noc przed zlotem w Napoleonowie słonina spędziła w zamrażarce.Przed zamrażarką kilka godzin" potraktowałem Borniakiem" .Nie jadłem jej na zlocie ale może ktoś próbował. Prawidłowo po kilku dniach powinno się sól wymienić na nową, no i drewniana skrzyneczka, nad którą już pracuję Pozdrawiam :wink:

Na pewno nie mniej ciekawe słyszałeś :tongue: :grin: Pozdrawiam :wink:

Ja tam nic nie myję, tylko tak jak Radek nagar ze sprężyny szczypcami "obściskuję" Pozdrawiam :wink:

6x9 to jeszcze pół biedy :rolleyes: Gorzej 6x6 albo 9x9 tzw. kwadraciak :grin: :lol: :lol: Co do moderatora z Hajnówki to był mój pierwszy piec (zresztą full wypas - dodatkowo 4x2kW+sterowanie, grzałki nigdy nie zainstalowane ), który stoi do dziś w piwnicy.Po tym jak zamontowałem buderusa olejaka, moderator nie wytrzymał i "pękł" :devil: :devil: :devil: Pozdrawiam :wink:

Mam od nastu lat Buderusa na olej opałowy i zmieniałem tylko dwa razy iskrownik i raz czyściłem.I powiem,że po czyszcseniu chyba więcej oleju pali :rolleyes: .Tak więc o dodatkowy piec nie muszę się martwić.Jak podciągnę gaz, jest już w ulicy - to zmienię tylko palnik z olejowego na gazowy.Zastanawiałem się nad wstawieniem do niego palnika na pellet ale są drogie i doszedłem do wniosku, że dołożę parę groszy kupię uniwersala coby i mieć z głowy w okresie letnim tzw. śmiecie.Od tego roku mam dostęp do taniego pelletu tak więc myślę, że dobrze by to było wykorzystać, zwłaszcza że opałówa droga jak :devil: YERBA spokojnie, "wiatry są zawsze od strony szwagra" Pozdrawiam :wink:

Wiem, wiem.Tylko człowiek to takie "ustrojsto" , które zawsze szuka podpowiedzi i asekuracji w tym co robi. Pozdrawiam :wink:

Ale i chyba "wygodniejsze" Zasypujesz raz na tydzień i masz spokój.A jak trzeba to i te tzw. śmieci spalisz :rolleyes: Zawsze jest te coś za coś :rolleyes: Pozdrawiam :wink:

Dzięki Panowie No właśnie :rolleyes: Ale sam wiesz, że na forum jak to na forum.Jak się rozpiszą np." czy jelita muszą, mogą czy absolutnie - mieć włoski", to ........ :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: to po pierwsze a po drugie - "im więcej wiem, tym mniej" :sad: Pozdrawiam :wink:

Witam. Stoję przed problemem zmiany pieca co.Chciałbym kupić w miarę uniwersalny, żeby można było palić miał, groszek, pellet z zastosowaniem podajnika jak również "bezpośrednio śmieci" latem albo jak podajnik padnie to do chwili naprawy węgiel, drewno.Czytam, czytam i coraz bardziej mi się wszystko zaciemnia.Może ktoś miał podobny problem lub zna się na tych sprawach CO, to chętnie "wysłucham" porady. Pozdrawiam :wink:

Znaczy się metoda na głoda :grin: :thumbsup: :thumbsup: Witam Danio Pozdrawiam :wink:

Witam. U nas na Podlasiu kuń to przeżytek :grin: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:

Witam. Ja ostatnio rozdrabniam czosnek blenderem.Trochę wody + czosnek + blender +można dodać przyprawy.Miksujemy, dodajemy do masy wiążącej lub do farszu i wszystko ładnie się rozprowadza. Pozdrawiam :wink:

Coś w tym stylu. http://allegro.pl/zawiasy-budowlane-od-1-00-zl-i1781445145.html A montaż :mellow: Położył dach na wędzarkę i połączył oba elementy zawiasami. Marcus, czy nie bezpieczniej by było (przy krótkim kanale i grzałce) obić dół wędzarki blachą :rolleyes: Pozdrawiam :wink:

Karoluszymczaku Wszystkiego Dobrego Pozdrawiam :wink:

Optuję za "największym poławiaczem dorszy" Pozdrawiam :wink:

Widziałem za parawanikiem w czasie pasowania na zadymiacza :grin: Pozdrawiam :wink: