Skocz do zawartości

TOSHIBA

Użytkownicy
  • Postów

    4 044
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TOSHIBA

  1. Zmiel to, dołóż tłuszczu, kaszki lub ryżu, może troche wątroby i zrób z tego „pasztet”. Nie ma konkretnego przepisu, na cos takiego, improwizuj :wink: Lub Zmiel to dołóż ryżu i jajek + dodatki które lubisz np pieczarki zasmażane i zrób gołąbki, lub "super gołębia" z ostatnich postów – kapusta faszerowana.
  2. Nie pij więcej lub wyłącz komputer
  3. Odpowiedz jest prosta, zależy ile się tego powietrza poda w stosunku do wielkości paleniska (ilości drewna poddanemu wysokiej temperaturze). Może zajmij się gośćmi, zamiast straszyć ludzi. Nawet nadmuch w piecach CO (stałopaliwowe) mają regulowaną wydajność, mechanicznie lub elektronicznie, jak myślisz / dlaczego?
  4. DZIADEK, Ja też Twoje posty czytam, często mnie nawet denerwują, ale zwróć uwagę że ostatnio z jednym się w CAŁOŚCI ZGODZIŁEM!!!! I nie chciał bym w stosunku do Twoich postów użyć „tej” funkcji. A przykład Twój podałem nie ze złośliwości do Ciebie, a jedynie z tego faktu że pamiętałem o Twoim poście i zastosowaniu wentylatora. AndAndy tez nie zna wydajności, a juz postraszył Kolegą pirolizą. Nawet podważa zdrowotność żywności poprzez zastosowanie jakiekolwiek mechaniki, wynika z tego fakt że trzeba by było na bosaka odziany w futro z niedźwiedzia latać z dzidą po lesie żeby coś zdobyć ZROWO!!! do jedzenia
  5. Andyandy, Ale jak Ci się coś z moich postów nie podoba, to nie musisz ich nawet czytać. Dla mnie: stanie w deszczu i pilnowanie wędzarni jest bezsensu, gdybanie czy się uda czy nie to marnowanie towaru, Dla mnie liczy się wygoda i powtarzalność procesu/ Nie na miejscu jest straszenie pirolizą, ciekawe że jak Dziadek dmuchał w palenisko wentylatorem to jakoś nic Ci nie przeszkadzało. Jeżeli zna się zasadę powstawania tego procesu, to można wszystko tak ustawić że do tego nie dojdzie. Nic na to nie poradzę że rozwiązanie Twoje może i proste, jest dla mnie nie do przyjęcia, za duży wpływ mają warunki zewnętrzne żeby być w 100 % pewnym że się wszystko uda. Wprowadziłem sobie własny system higieny, dozowania przypraw, mieszania, osadzania i suszenia, wędzenia i przechowywania wędlin, że nie muszę na żadnym etapie produkcji zastanawiać się czy próbować bo wiem jaki będzie efekt końcowy. Nadmierna "tradycja" rzemiosła tez mnie za bardzo nie interesuje, robie to co lubię i tak jak chcę i nie krytykuje Twoich sposobów więc nie czyń tego pod moim adresem. Tradycja interesuje mnie tak długo dopóki jest funkcjonalna i spełnia moje kryteria. Jeżeli ktoś chce peklować w glinianym garnku to jego sprawa, ja tego nie mam zamiaru robić, ale krytykować go za to nie będę. Jeżeli ktoś robi ziemiankę i będzie tam ściągał lód z jeziora to też jego sprawa, ja do tego celu kupuje lodówkę. Jeżeli ktoś przykrywa wędzarnię rakotwórczym eternitem to tez jego sprawa, ja robę wędzarnie z nierdzewki. Itd. itd., wątków na tym forum z którymi się nie zgadzam jest wiele, i dopóki nikt mnie nie nakłania do ich stosowania to mi to po prosu wisi. jerzyka51, Nie przejmuj się „strachami” poczytaj na temat pirolizy i będziesz wiedział o co chodzi. Odpowiednie przygotowanie paleniska, mocy dmuchawy itd. załatwi sprawę, na pewno nie „podtrujesz” się więcej a jeżeli podczas normalnego spalania. Zawsze możesz zastosować dymogenerator lub dwa / trzy ( w zależności jak duża będzie wędzarnia) i masz sprawę z głowy. Tak właśnie będę robił swoją nową wędzarnie, bo spalanie drewna w sposób kontrolowany w 100 % jest bardzo ciężkie, o wiele łatwiej przy chłodniejszych procesach zapanować na całością przy pomocy dymogeneratora, a do pieczenia można wspomóc proces paleniskiem..
  6. Tak na szybko :smile: [ Dodano: Sob 20 Mar, 2010 15:53 ] Możesz to ewentualnie cofnąć w ścianę, czyli wentylator / jego turbinę, i cały kanał tłoczący i zyskasz miejsce w wędzarni
  7. Obudowa wygląda mi na duraluminium, jest bardzo sztywna i twarda. Na część ssącą pasuje rura kominowa ze klepu, na wyjście kwadratowe tłoczące pasuje profil zamknięty ciękościenny kwadratowy. Wszystko można ocieplić watą. U mnie ssało bezpośrednio z komory od góry Sam wentylator - silnik był oczywiście poza wędzarnią!!!), tłoczyło w dół i wylot przy dnie komory - kanal szedł w komorze przy ścianie bez ocieplenia. Ocieplasz tylko to co wyszło z komory, są to króciutkie odcinki montażowe. Stworzyło to obieg zamknięty dymu w wędzarni i spowodowało dużą prędkość dymu w komorze. Co bezpośrednio przełożyło się na: osuszanie wędzonek!, praktycznie prawie wyeliminowało osadzanie się wody kondensacyjnej na wędzonkach podczas podnoszenia temperatury w wędzarni! Wyrównało temperaturę w całej komorze, przez co przekładanie kiji stało się niepotrzebne! Zmniejszyło zużycie drewna! Inwestycja w 3 wentylatory + rura blaszana i profil, no i trochę waty zwróciła się bardzo szybko. Turbinę co jakiś czas trzeba przemyć pędzelkiem namoczonym np. w denaturacie, celem usunięcia nagaru. +/- raz na rok – należy to przewidzieć przy montażu. Wentylator do dmuchania w palenisko, można podłączyć pod termostat żeby to robił za ciebie, no i drugi wentylator do wdmuchiwania powietrza z zewnątrz – chłodzenie podłączony pod termostat. W ten oto prosty sposób masz wędzarnie która sama się obsługuje – no prawie sama, kiełbasę musisz sam powiesić no i rozpalić w piecu Co do pojemności. Przyjmij że z cal 32 mm metr kiełbasy to 1 kg, długość odcinka powiedzmy 25 cm, czyli parka to 50 cm kiełbasy czyli dalej 1 metr to dwie parki. Średnica 3 cm + 3 na odstęp x 2 parki to daje 12 cm kija na 1 kg. Przy kiełbasach wiązanych co 20 cm będzie 18 cm bieżących kija. Przy różnych kalibrach będzie to inna długość, dokładnie możesz sobie wyliczyć z tabelki zużycia osłonek w zależności od średnicy, gdzieś Dziadek takie coś zamieścił, poszukaj. Na tej podstawie wyliczysz sobie ile kija bieżącego potrzebujesz na 150 kg kiełbasy. Odstęp między kijami to około 25 cm, odstęp od ściany przy blaszanej ocieplonej wędzarni może być 15 cm, przy murowanej trochę więcej. Wysokość – odstęp, wynika z długości kiełbas które będziesz robił + min 5 cm zapasu. Pamiętaj ze pierwsze 30 cm wędzarni (od dołu) jest i będzie niewykorzystane, tam następuje mieszanie i wyrównywanie się temperatur, wieszanie tam wędzonek jest lekko ryzykowne. No i chyba najważniejsze, zrobisz trochę za dużą wędzarnie, to koszt kawałka blachy, a powiększyć ją później to duży problem, zrobisz za małą to będziesz się wściekał, lub będziesz wieszał za gęsto i będą wędzonki „kiszone” w dymie [ Dodano: Sob 20 Mar, 2010 15:19 ] O tu jest zużycie jelit, znalazłem :grin: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1349
  8. TOSHIBA

    Mieszarka

    Przynajmniej jest wszystko w mm, kupiłem też maszynkę 32” z nierdzewki i tam już są wymiary calowe, np. polskie sitka już nie pasują. Zewnętrzna średnica pasuje bo jest trochę mniejsza, ale na oskę polskie sitka już nie wchodzą. Więc albo ośkę trzeba stoczyć, albo sitka rozwiercić. To kwestia 0,7 mm, ale jednak. Poza tym nie uważam tego jako podróbkę, co najwyżej obniżenie kosztów poprzez przeniesienie produkcji do Chin. Tam poza bublami robi się całkiem dobre rzeczy. Podejrzewam że w Chinach można by taką mieszarkę zrobić za połowę ceny lub jeszcze taniej, ale po pierwszym razie by się rozwaliła no i materiał z którego była by wykonana to z pewnością by nie była nierdzewka. [ Dodano: Sob 20 Mar, 2010 10:39 ] To kup Europejską za podwójną cenę i będzie OK Co do obrotów to ja mam 60 / min i jakoś nic się na razie nie popsuło. PS Szkoda że jak kupowalem mieszarki itd. nikt jeszcze tego w Polsce nie produkował. nawet gdyby były droższe to kupil bym Polską. .
  9. Tu masz link do allegro http://www.allegro.pl/item966387284_x_ds18s20_termometr_cyfrowy_ds18s20_ds1820.html A tu opis co i jak, jeżeli masz podstawowe umiejętności z lutowaniem, to zrobisz to sam, jak nie to poproś kogoś kto umie http://mod-planet.com/termometr-na-ds1820,293.html
  10. TOSHIBA

    Mieszarka

    Nie jest tak źle, gwint jest metryczny (właśnie sprawdziłem u siebie bo mam obydwie miszarki) więc dopasujesz motylka - fi 10 mm- z nadwymiarową podkładką i bedzie od.
  11. Ta wajcha, to miarkownik powietrza, np. taki http://www.allegro.pl/item945319101_miarkownik_ciagu_powietrza_solidny_mosiadz.html Działać to działa, ale o stabilnej temperaturze to raczej nie masz co myśleć. Moim zdaniem dokładniej będziesz mógł utrzymać temperaturę ustawiając palenisko i szybry na rozpalanie (czyli delikatny wzrost temperatury) a regulować temperaturę wentylatorem dodmuchującym chłodne powietrze z zewnątrz do komory wędzarniczej. Sterowanym jakimś prostym termostatem w funkcji chłodzenie (odwrotna logika w stosunku do normalnych termostatów do grzania). Dmuchając powietrze do komory obniżasz temperaturę i jednocześnie dławisz ogień w palenisku – dym cofa cię do paleniska i je przydławią. U mnie działało bez problemu.
  12. To się kupuje na allegro i przysyłają do domu, nigdzie nie musisz jeździć, ani posiadać "znajomości" :grin: :wink: Podałem linki. Ja miałem 3 tekie w wędzarni 3,5 m3 i jakoś wędzonki mi nie spadały z kijów. Może to na fotkach wygląda, ale tak naprawdę jest to małe.
  13. W sklepie ktory podałem mozna zlecić kalibrację oddają gdzieć i dostaje się papier. Mozna też zrobić sobie samemu termometr na przetworniku (łączny koszt okolo 20 zl) + kompik do podłączenia, i kalibrujecie sobie co chcecie sami z dokładnością do 0,1 stC.
  14. Owszem, ale ww wentylatory są po 39 i 45 zł, i osobiscie je sprawdzilem w wędzarni. od kominkow są od 150 zł Do piecy od 75 zł A poza tym co wojskowe to wojskowe, wytrzyma nawet atoma :lol: :wink:
  15. Nie jestem pewien, ale chyba Miro miał. Lub Kupisz je na Dąbrowskiego w dodatkach rzeźnickich na wyjeździe z Poznania po prawej stronie. W zeszłym tygodniu jeszcze były widziałem je na półce, ale nie zwróciłem uwagi na cenę. [ Dodano: Pią 19 Mar, 2010 11:26 ] LANIUS. PRZEDSIĘBIORSTWO HANDLOWE Polska DĄBROWSKIEGO 273 60-406 POZNAŃ , WIELKOPOLSKIE Telefon: 0618483910 GEO: 52.427620, 16.856005
  16. Można do dokupić jako część zamienną. Mowa o kabelku z sondą :grin:
  17. Można kupić tanie wentylatory wojskowe. Silnik poza komorą. Rozmieszczenie jest zależne od kształtu / wielkości / usytuowania wędzarni. Muszą być tak zamontowane żeby równomiernie dmuchały. Np. tu: http://www.allegro.pl/item954020018_maly_wentylator_odsrodkowy_turbina.html http://www.allegro.pl/item957612908_maly_wentylator_odsrodkowy_turbina.html http://www.allegro.pl/item962433227_maly_wentylator_odsrodkowy_turbina.html A tak wygląda
  18. Dziadek, pewnie nie uwierzysz, ale w tym temacie całkowicie się z Tobą zgadza i sam bym nie ujął tego problemu lepiej niż Ty.
  19. TOSHIBA

    Lokalizator

    Zobaczcie co było "parę" lat temu na Waszych ziemiach- troche historii http://igrek.amzp.pl/mapindex.php?cat=WIG100 Uwaga duże pliki więc trochę się wczytują.
  20. TOSHIBA

    Słonina z knura.

    Dla wzmocnienia efektu, kupić 10 gramowy kawałeczek, nakłuć go na drucik i podgrzać zapalniczką.
  21. Paula, dlatego napisałem skuteczność 98 %. Należy wziąć pod uwagę ża na 100 ludzi którzy to zrobią 2 może się nie udać. (MOŻE!!! co nie znaczy że tak musi być! :smile: ) Za gęsty klej, nie zassało dobrze, za mało kleju lub związał zanim dotarł na odpowiednią głębokość, powstały pęcherzyki powietrza, ktoś za mocno lub za słabo podgrzał, nie dokładnie wysuszył, po zastygnięciu klej się wykruszył itd itd. możliwości niepowodzenia jest wiele i mogą się zdarzyć. To jest jedna z metod NAPRAWY, a nie fabryczne rozwiązanie, podlegające ścisłym procesom technologicznym. Zważywszy na powyższe bardzo się cieszę że Tobie się udało i wszystko działa OK. [ Dodano: Wto 16 Mar, 2010 13:30 ] Wiem że cena gra tu rolę, jednak osobiści polecał bym ten termometr. http://www.wyroby-domowe.pl/termometr-elektroniczny-sonda-p-106.html Sonda szczelna Wygodny uchwyt sondy – prawie ergonomiczny. Obudowa bryzgoszczelna – przypadkowe zachlapania, czy mokre ręce nie zaszkodzą mu. Przewód na stałe podłączony do urządzenia Wysoka dokładność – w zupełności wystarczająca dla naszych celów. Powtarzalność pomiarów Dobra żywotność baterii.
  22. Dwie uwagi – dotyczą jednego i drugiego termometru. 1. Sonda zagniatana (od strony przewodu) możliwość dostania się wilgoci. Rozwiązanie – można zalać rurkę jakimś uszczelniaczem, np. rzadkim klejem – pewność około 98 % 2. Sonda przyłączana jest na wtyczkę – wprowadzanie dodatkowej różnej oporności, innymi słowy mówiąc w zależności od staniu kontaktu w wtyczce może wprowadzać błąd w pokazywanej temperaturze. Rozwiązanie – można wlutować przewód na stałe.
  23. No to jak Ci to wyjaśnić? Jeżeli temperatura na zewnątrz będzie na tyle wysoka że grzałka gł. w ogóle nie będzie się musiała załączać, to urządzenie będzie pobierać 120 W czyli tylko dymogenerator. A jeżeli będziesz zapiekał wędzonki w zimie przy – 20 st C to dymogenerator (działa cały czas) + grzalka GL (działa cały czas). Razem będą pobierać 620 W pomnóż to razy godziny pracy, potem pomnóż to prze cenę kWh i będziesz miał koszt lub kup to http://www.allegro.pl/item958722075_licznik_zuzycia_energii_watomierz_miernik_mocy.html i to policzy to wszystko za Ciebie. Potem porównaj wyniki przy różnych procesach i różnych warunkach pogodowych i sam się przekonasz jak wielkie są różnice i dlaczego nie ma jednoznacznej (czytaj podanie dokładnie kosztów) odpowiedzi na Twoje pytanie.
  24. Nie wiem co w Was wstąpiło z tym rabatem, gościu po prostu się przeliczył, pewnie Maxell go za mocno przydusił. :lol: :lol: :lol: :wink: Podnoszenie ceny i potem dawanie rabatu to bezsensowne działanie. Niedawno kupowałem coś u innego dostawcy też reklamującego się na tej stronie. I też powinienem dostać rabat zgodnie z ustaleniami, ale sprzedawca powiedział mi wprost, że przy obecnej cenie dolara, to ma prawie w plecy tą całą sprzedaż i nie może mi dać rabatu. No cóż mówi się trudno, zapłaciłem całą cenę i nie robię wokół tej sprawy szumu. Wiem że sprzedawca jest bardzo rzetelny i sprawy związane z gwarancją załatwia w trybie natychmiastowym przez telefon – oczywiście gratis. Pamiętajcie że urządzenia kupujecie raz, to nie przyprawy które się ciągle zużywają i trzeba kupić nowe. Czy nie lepiej mieć sprawdzonego sprzedawcę, zawsze pod ręką jak potrzeba coś naprawić, wymienić w ramach gwarancji?!
  25. Masz na pierwszej stronie to podanie i na tej też > 500 W Do części związanej z pytaniem, czas pracy (co przenosi się na zużycie prądu) zależy od temperatury zewnętrznej i temperatury procesu, pisałem o tym. Nie wiem jak jeszcze to Tobie wytłumaczyć. Do części związanej z twierdzeniem, nie wypowiem się :grin: :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.