Andyandy
**VIP**-
Postów
4 269 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Andyandy
-
Bardzo często dochodzi do skażenia podczas transportu czyli otwarte okno brak filtra przeciw pyłowego i dalekie trasy. Grzyby są wszędzie i w nadmiarze. Być może, że może jest też wina wody. Jedno jest pewne, żeby uniknąć takich niespodzianek należy po parzeniu podwędzić w zimnym dymie przez 30 min następnie przenieść na kijach wędzarniczych do miejsca przechowania. Latem wędzonki nie dotykam tylko umieszczam w suchym ciemnym miejscu. Insekty - muchy czy pleśń może wejść tylko w miejsce, które zostało otarte z cienkiej powłoki po wędzeniu. Wędzonki mogą wyschnąć całkowicie, ale nadają się do jedzenia i mają wspaniały smak. Należy pamiętać, że wędzonki które są wilgotne przewozimy na kijach.
-
Zico! Sprawdź pomieszczenie i co się mieści obok czy nie jest gdzieś grzyb. Zarodniki grzybów są w powietrzu i może nastąpić skażenie. Czy wszystkie batony tak samo wyglądają. Należy wyeliminować w kolejności jelita – pozostawić próbkę, umyć i odkazić maszynkę do mięsa, miski, pojemniki do peklowania, stół, zmienić deskę do krojenia mięsa. Pleśń, którą widać zbyt szybko wyszła, na zbyt świeżych wyrobach co oznacza że pochodzi od zarodników. Niestety grzyby są wszędzie i jest ich tysiące gatunków i tylko badanie może określić rodzaj oraz sposób przeciwdziałania. Pozostaje więc tylko czystość i sterylizacja wszystkich narządzi.
-
Będą swieta!!! właśnie skończyłem godzinę temu wędzić małe "co nieco".
-
Rozprowadzenie dymu w wędzarni
Andyandy odpowiedział(a) na SZAMOT temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
SZAMOT! Wystarczy że, nad wylotem z kanału ustawisz 15 cm wyżej kawałek dowolnej blachy wielkości A4 i dym oraz temperatura będzie rozprowadzana równomiernie po całej komorze. Wstawianie rury z otworami nic nie zmieni. Szukaj deflektora w wedzarni są zdiecia i rysunki. /viewtopic.php?p=38152#38152 -
Dzisiaj zamówiłem mięsko na święta. Ceny sa takie i innych nie będę miał - schab bez kości 16,80, karkówka bez kosci 13,90, szynka ( kulka ) 10,00 golonka 7.00 miesko wieprzowe II 8.00, boczek na roladę 10.00, gulaszowe 10.00. Cena półtuszy E 8,00zł.
-
Pisząc posty na temat możliwości wędzenia w adaptacji kominka i wkładu do wędzenia zaprzeczacie sami sobie i prawie wszystkim fachowym poradom i opracowań Maxella oraz innych forumowiczów na temat wędzenia, dymu, sztuki masarskiej, szkodliwości itd. Sam wkład i rozwiązanie może w tym przypadku się zgadza i będzie jeden na milion „dobre”. Mi chodzi o powtarzalność parametrów technicznych i możliwości masarskich. Każdy ma inny kominek, komin, wysokość i doświadczenie. Można dopracować jeden model i po wielu doświadczeniach coś osiągnąć. Reklamą negatywną są okopcone czarne wędzonki przedstawiane na fotce i mówią same za siebie. To jest obraz złego przygotowania i braku doświadczenia masarskiego jak również braku wiedzy fachowej z zakresu fizyki i chemii. Już raz pisałem o spalaniu drewna, temperaturze, refluksie itd. Nie poprę wkładu ponieważ nie gwarantuję poprawnego użytkowania w rożnych warunkach pracy: zależnych od pogody, temperatury i przede wszystkim wiedzy. Może robić dobrą kasę na swoich wyrobach – wkładach, to jest jego patent na życie nie moje. To że sprzedaje się dobrze, nie znaczy że jest dobre. Nie zostały przedstawione pomimo prośby techniki wędzenia, parametrów podczas wędzenia, wkładu kominka itd. Utrzymanie temperatury wkładu w granicy 50 st nie oznacza że, problem wędzenia przy zamkniętym kominku jest rozwiązany przeciwnie następuje w chłodniejszej części wysokiego komina, refluks i cofanie się „resztek kwasowych „ o znacznej wadze na wędzonki. I tu jest następny problem rozwiązań technicznych komina przyłącza itd. Osiągając odpowiedni ciąg spalamy drewno w małej iloci, żeby nie przekroczyć temperatury ,ale znacznie po wyżej 700st i szkodliwie. Paląc drewno tak aby się żarzyło, musimy mieć odpowiednią ilość żaru i problem jest z samym kominkiem bo prawie wszystkie są górnego spalania i następuje dopalanie gazów przy górnej płycie – ognia nie widać, a szkodzi. Bogdan 1959 „wyjdź z oceanu” przedstaw pełną dokumentację z całego procesu i przebiegu wędzenia. Ps. Tego jeszce nikt nie zrobił, ale ja opatentuje koło!!! ( tylko nikt do tej pory nie wie jak zrobić idealne kołowięc mam szansę !!! )
-
Termometr elektroniczny z sondą, zakres od 0 do 150 lub więcej całkowicie wystarczy. Na stronie znajdziesz adresy.
-
Bogdan 1959! Naprawdę w czym wędzisz i jak to jest raczej Twoja osobista sprawą. Reklamujesz na stronce patent do wędzenia czyli wkład do komina. Zmień jeszcze raz fotkę reklamująca wyroby bo mi do opisu nie pasuje. Nie utrzymasz 50 st przedstawiając "buzujący" swobodnie ogień w kominku, zamknięty szyber itd. Fotka przedstawia palenisko z płomieniem generowanym komputerowo. Może byś tak wyroby przedstawił z plastiku i wszystko by było ok. Na plakat jest pomysł dobry na stronkę NIE! Na stronce są przedstawiane prawdziwe wyroby, konstrukcje, budowle i efekty w postaci wyrobów. Każdy przedstawia swój wyrób w sposób naturalny udany lub nie, ale bez fikcji. Jak mogę wierzyć w opis i to co przedstawiasz, skoro fotka tego „cuda” jest sfabrykowana. Jest takie powiedzenie „bujać to my, ale nie nas” Uwędzić można w kominie parowozu, tylko trzeba się nabiegać. W sumie pojemność wewnętrzna wkładu wędzarniczego jest zbliżona do kartonu po butach czyli duży koszt mały zysk. Biorąc pod uwagę ciąg komina, wielkość komory i próbę utrzymania temperatury przy tych parametrach, które są podane nie będzie czasu żeby się „odlać”, a na pewno na wizytę gości. Nie wyobrażam sobie Dziadka lub innych forumowiczów wędzących np. 10 kg wyrobów, a już na pewno poniżej 2 lub 3 kg. Poczytaj na forum jakie ilości się przerabia i jakie są wyroby i techniki wędzenia. Dlaczego wygrzewa się wędzarnię? Dlaczego dociepla komory i komin. I jeszcze dużo dlaczego!!! O wyrobach w jelitach i osłonkach białkowych nie wspomnę. Na temat ryb nie piszę bo też nie masz pojęcia. Proponujesz konstrukcję, którą można zamontować w domu na kominku, a pomiędzy kominem właściwym. Czy na pewno wiesz co piszesz? Czy znasz polskie normy dotyczące przyłączy do komina, zasady budowy komina, czy wiesz co to jest refluks!!! i jak tego uniknąć. Piszę negatywnie o Twoim patencie i jestem tylko za wzmianką negatywną, ale na pewno nie za rekomendacją ponieważ zakup tego „cuda” na podstawie tej stronki i związane kłopoty przyszłych użytkowników będą godzić w dobre intencje forumowiczów i samą stronkę. Fachowcy mają gdzie i jak wędzić oraz miejsce na normalne wędzarnie, a amatorzy początkujący na smakoszy dobrych wędlin, mogą tylko się zniechęcić do własnych wyrobów i ponieść znaczne koszty adaptacji i nie tylko! Ps. a cena tego nie powiem!
-
Bogdan 1959!!!!! Czytaj posty na forum, ucz się, poznaj tajniki wędzenia, czytaj na temat drewna - spalania itd. Musisz się bardzo dużo uczyć. Wnioski sam wyciągniesz. Lepiej zapoznaj się z tematem konkretnie i jak chcesz produkować to opracuj na podstawie danych ze stronki wędzarnie przenośną czy mobilna, którą można zainstalować w ogrodzie i jej obsługa będzie miała przyjemny przebieg.
-
Vtec! Zgadza się, że wędzenie i pilnowanie salonu to problem i całkowity niewypał bo tu chodzi tylko o kasę, a nam o wyroby i jakość. Początkowe palenie na zimnym kominku zapewne da efekty, tylko potem temperatura wzrasta. Latem grzanie gorącego salonu, a zimą siedzenie w zimnym salonie. Coś nie tak. Nie miałem też na myśli normalnego opalania i wędzenia. Piece i wędzenie z komina jest znane i znam takie wędzarnie. Jednak tego typu piece są zrobione z cegieł, kamienia, gliny i wolnego spalania w niskich temperaturach. Absorbują inaczej temperaturę wydzielana podczas utleniania i są stabilne. Deflektor termiczny w kominkach żeliwnych nie pozwoli zachować parametrów potrzebnych do prawidłowego wędzenia. Użytkownicy nie mający osiągnięć i praktyki w wędzeniu, zatem wyprodukują raczej trujące wyroby. Celem tej stronki jest dobra i zdrowa żywność. Dobrze ocieplony – zabudowany kominek + komora wędzarnicza x ciąg wysokiego komina = bardzo duży problem w kontroli procesu spalania. Co do zachowania parametrów samego wędzenia w komorze, też nie pozostaje obojętny. Jak wiesz żeby dostarczyć odpowiedniej ilości ciepła przy spalaniu w niskiej temperaturze liczy się ilość samego żaru, ( w kominku wystąpi zapłon gazów na deflektorze termicznym ) a spalanie małej ilości drewna i otrzymanie pożądanej temperatury wymaga spalania w wyższych temperaturach czyli też szkodliwych. Kominek zamknięty więc do tych celów się nie nadaje. Jedyna rozwiązanie to „dymo-generator” i grzałki elektryczne. Zatem robimy z kominka „Bradleya” i to bardzo drogiego. To jak unowocześnić parowóz i dostawić żagle.
-
ChefPaul !!! czytałem uważnie instrukcje ze stronki \\ www.kominkowewkladywedzace.pl \\ dotyczącej działania wkładu wędzącego. Eureka to genialne i proste!!! więc idąc za przykładem zamontuję w swoim samochodzie przy rurze wydechowej, koszyk grzewczy i jak dojadę na działeczkę będę miał jajka na miękko! Albo włożę do zbiornika wyrównawczego układu chłodzenia to będą na twardo. Wędzić można nawet pod parasolką, ale należy mieć minimum wiedzy pod tym względem i nawet małe doświadczenie. To co jest zaoferowane i reklamowane w takiej formie to czyste szaleństwo w kosztach i jakości, a o zdrowiu nie wspomnę. Kominki i konstrukcja przede wszystkim kominków górnego spalania, które są konstrukcyjnie przystosowane do uzyskiwania wysokich temperatur i dopalania gazów. ( spalanie podwójne ) To jest ten kawałek płyty żeliwnej oraz sposób podawania powietrza ( tlenu) Temperatura spalania gazów wynosi grubo ponad 800 st bezpośrednio przy tej płycie, nawet przy oszczędnym podaniu drewna i powietrza. I to właśnie jest sprawność kominka energetyczna górnego spalania nad kominkiem otwartym. Różnica wynoś do 80%. Niestety zawartość spalin bardzo różni się od klasycznego spalania i należy zamiast spalania drewna w kominku, wędzić przy pomocy dodatkowego wkładu do kominka - czyli „dymogeneratora” i to ma sens. Ale jak już mam „dymogenerator” to itd. itd.
-
W jakich temperaturach wędzisz i jakie temperatury są w tym wkładzie wędzarniczym. "Brutwanka" żeby swoją rolę spełniła musi być z wodą, gdyż temperatura nad paleniskiem również w "brutwance" spowoduje przegrzanie tłuszczów i uzyskanie dymu z dioksyną. Podaj wszystkie wady i zalety. Opisz proces wędzenia. Ps. Nadmiar wilgoci powoduje ciemne wędzonki
-
Muszę i też swoje trzy grosze ....... do tematu. Analizowałem fotki reklamowanych wędlin i wędliny, które są wyciągane z wkładu kominowego. Jest znaczna różnica, a konkretnie wędzenie przemysłowe i wędliny również produkowane przez fachowców zostały użyte do reklamy. Dużo racji ma Maxell co do współpracy puszki wędzarniczej z kominkiem pod względem zdrowotnym. Należy pamiętać o procesie spalania drewna, temperaturze i innych właściwościach. Zapewne wyroby z takiej puszki sądząc po fotce są przypalone, zaciągnięte „dziegciem” i zanieczyszczone popiołem. Tłuszcz spadający bezpośrednio do paleniska i spalany wytwarza duże ilości rakotwórczej dioksyny. Patent na toksyczne i rakotwórcze wyroby w moim kominku nie znajdzie zastosowania, a samych wyrobów również nie skosztuję. Bogdan 1959 sorry, jest tyle jeszcze do opatentowania wspaniałych wynalazków. Ps. Nie załamuj się zawsze możesz zrobić coś podobnego http://www.nesos.pl/p/pl/8147/kominki+turbodym+wodny+z+wezownica.html
-
Pewnego razu leśniczego Kowalskiego podczas obchodu lasu zgwałcił niedźwiedź! Leśniczy po tej leśnej przygodzie chodził osowiały smutny i do nikogo się nie odzywał. Koledzy widząc, że ich współpracownik ciężko to przechodzi postanowili mu pomóc. Nie łam się mówili nikomu nie powiemy, przecież to każdemu z nas może się zdarzyć. Kowalski dalej milczy i patrzy w okno. Westchnął i mówi, no tak! nie pisze, nie dzwoni!
-
Nowa wedzarnia Siary - krok po kroku
Andyandy odpowiedział(a) na Siara temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Siara! Kuchnia , którą przedstawiłeś nie nadaję się do zastosowania jako palnik do wędzarni. Jak sama nazwa wskazuje "indukcyjna" nadaje się tylko do podgrzewania garów metalowych czyli materiałów w których, za indukuje się pole elektromagnetyczne - metale przewodzące "prąd" Położenie płyty lub gara z trocinami na kuchnię indukcyjną też jest nie opłacalne. Koszt takiej kuchni i sprawność w wędzarni jest mniejsza od tradycyjnej grzałki. Należy też zwrócić uwagę że elektronika - generator mocy nie jest odporny na związki zawarte w dymie. -
Nowa wedzarnia Siary - krok po kroku
Andyandy odpowiedział(a) na Siara temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Gonzo! daszek też super i zapewne skroplin też nie masz, a ustawiając odpowiednio daszek regulujesz dodatkowo temperaturę. Przymykając zwiększsz ciąg i ciepłotę czy tak? Komin nie jest potrzebny. -
Nowa wedzarnia Siary - krok po kroku
Andyandy odpowiedział(a) na Siara temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Siara! Pomysł dobry. Ja bym zrobił głębokośc komory na 60 cm. Pozostałe rozwiązania są dobre jeżeli spełniają swoją rolę. Zawsze możesz dopasować jakąś rurę i małą koze do palenia gdyby koszty elektryczności były duże. Ja rozwiazałem swoją wędzarnię przy pomocy bloczków i desek szalunkowych. Działa dobrze ekonomicznie i mam dowolna temperaturę. Wielkośc komory to cała świnka w wyrobach lub 100 pstrągów. Wędzi czysto bez skroplin i stabilnie. Osuszanie wyrobów jest szybkie i bez problemu. :wink: -
Wędzenie dymogeneratorem w zimnym dymie może być rozwiązaniem, ale nie sprawdzałem trwałości wyrobów. Rozwiązanie problemów skroplin to drewniana wędzarnia lub beczka – wszystko, ale bez komina.. Przy murowanej wędzarni i kominie należy się liczyć z pogodą, i wygrzewaniem. Wędzenie w takich betonowych - ceglanych budowlach jest sztuką! żeby nie było skroplin, a więc duży ciąg i wyższa temperatura zabezpieczająca przed refluksem i ograniczają możliwość wędzenia. Wędzonki są bardziej okopcone grillowane niż wędzone. Oczywiście można nadrobić kolor ilością saletry lub peklosoli. Jednak robimy wyroby domowe dla zdrowia i smaku. Co do rozwiązań dymogeneratora i wentylatorów w komorze to jestem nastawiony na wentylator w samej wytwornicy. Uważam że powietrze powinno zostać dostarczone od strony elementu grzejnego przez rzażąca się wióry następnie filtr odśrodkowy ( odpylający ) i do komory wędzarniczej. Proces spalania przy takim rozwiązaniu ( osuszone powietrze bez pary wodnej ) nie będzie prowadzić do nacieków smoły – dziegciu, oraz kwaśnych wędzonek.
-
Sawca! Łosoś na zimno wędzony. Płat bez ości czysty, natrzeć solą ( w ogonie trochę mniej ) i odłożyć do lodówki - miejsca chłodnego, może być balkon przy takiej pogodzie. Po dwóch lub trzech dniach jak łosoś zaczyna lekko się pocić - świecić tłustym połyskiem należy wędzić płat do odpowiedniego koloru w temperaturze do około +20 st. Łososia można wędzić etapami po dwie trzy godziny. :tongue:
-
Klon! Termomerty tarczowe na mrozie oszukują. Co do miejsca należy wybrać środek czyli tam gdzie wiszą wędzonki. Drewniane wedzarni nie trzeba ocieplać, drewno ma bardzo dobry współczynnik termiczny. Dobuduj do wedzarni mały deflektor i unikniesz problem przypalania. Rozkład temperatury i dymu bedzie bardzo dobry. Można to zrobić z kawałka blachy i umieścić tak żeby rozpraszać strumień gorących gazów.
-
Zmiany temperatur w czasie wędzenia
Andyandy odpowiedział(a) na SZAMOT temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
T Tomazo! mieszkasz w przepięknym rejonie tego wspaniałego kraju. Klimat do wędzenia i wyrobów jest super. Bawiąc się uczysz i uczysz się bawiąc! Mam nadzieję, że tak robisz. Rejon który, reprezentujesz posiada specyficzny klimat pod względem wilgoci i temperatury. Potrafisz śledzić tematy, posty i wyciągać wnioski z własnych doświadczeń tak trzymaj!!! -
Klon! Wędzarnia bardzo dobra duża i o to chodzi. Troszkę przedobrzyłeś z temperaturą i chyba to jest wina tego termometru, proponuję zmienić na elektroniczny – dodać. Z praktyki wiem, że termometry tego typu jeżeli tarcza jest wystawiona na działanie chłodu bardzo oszukują. Nawet o 80%. Sprawdziłem kilka typów termometrów i w wodzie w warunkach domowych pokazują prawie dobrze, a robiąc pomiary w wędzarni już jest duże przekłamanie. Na mrozie błąd jest nawet do 100%.
-
Zmiany temperatur w czasie wędzenia
Andyandy odpowiedział(a) na SZAMOT temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Szamot! patrząc na fotkę mogę stwierdzić że, w wedzarni była za duża wilgoć z mokrego drewna. Z pewnościa temperaturę też znacznie przekroczyłeś podczas wędzenia, bo jest na fotce bardziej grilowane niz wędzone. Każdy musi się swojego sprzetu do dymienia nauczyć. Proponuję zainstalować szybki termometr i wedzić suchym drewnem bez kory. :grin: -
Zmiany temperatur w czasie wędzenia
Andyandy odpowiedział(a) na SZAMOT temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Szamot!!! Możesz wędzić ryby i wędliny i zapachem nie przejdzie. Kwestia jest tylko czy w odpowiednim czasie produkty będą miały swoją temperaturę lub nie. Co do rybek, a widzę że masz duże pstrągi to raczej wskazany jest inny hak i termometr bardzo szybki. Musisz pamiętać że przekraczając szybko temperaturę pstrąg urwie się w połowie lub urwie się z haka. Dobrze wędzić pstrąga i mieć odpowiedni kolor jest bardzo prosto, spełniając trzy zasady. I pstrąg musi być około dwóch godzin na wietrze suszony, II drewno suche i raczej bez kory, III kontrolować temperaturę – wędzenie do 45 st. Po uzyskaniu prawie pożądanego koloru, ( do 3; 4 godzin ) powoli podnosimy temperaturę do 90st na okres do 15 min. Ryby będą soczyste pyszne, w odpowiednim kolorze i zapachu. Solenie dużego pstrąga: temperatura wody około 2 do 8 st czas solenia do 24 godź solanka 10 litrów wody na 1 kg soli. Ryby w pojemniku luźno ułożone. -
Tak ja też posiadam stałą szczelinę w dachu i na szczycie, a dodatkowo odsuwane szerokie szczeliny do regulacji temperatury i ciągu. Tak jak w (Bradley) gazy wychodzące mają prawie tą samą temperaturę co komora, więc nie posiadam skropiln. Proste, tanie, skuteczne, a obsługa prostrza od "beczki".
