Skocz do zawartości

Andyandy

**VIP**
  • Postów

    4 269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andyandy

  1. Dziadek ! to chyba jest termometr z rurka kapilarną ( czujnik temperatury ) czyli ciecz bo takiej dokładnej skali na bimetalu się nie uzyska. Proste rozwiązanie i regulacja na śrubie, reguluje nacisk na membranę. Termometry z czujnikiem bimetalowym stosuje się w piecach kotłowych. Równie dokładne są termometry spirytusowe.
  2. TOSHIBA! Nie wszystkie! może być ciecz lub gaz.
  3. TOSHIBA! termometr pokazuje 50 st i musiał bym zobaczyć jak wygląda tył i koniec pomiarowy. Dziadek! jak możesz zrób fotkę drugiej strony termometru - końsówka pomiarowa i regulacja.
  4. Dziadek ! moje gratulacje masz termometr fachowy do wyrobów i wędzarni. Prawdopodobnie nie jest to pomiar oparty na "bimmetalu" więc bardzo dobry. Termometry tarczowe używane przy piecach nie nadają się do wędzarni. Pozdrawiam!
  5. Gonzo ! a jak miałem podać co ile miałem i co dodałam, czy znasz inną prostrzą i w miarę dokładną formę. Podaj przykład!
  6. Dziadek! od wody w garnku gotowanej rozchodzi się promieniowanie termiczne i nagrzewa całą obudowę termometru. Tak wyskalowany termometr użyty na wolnym powietrzu, a tak prawie wszyscy robią wędzarnie i parzenie, powoduje zmiany w wskazaniach termometru. Dotyczy to termometrów w metalowych obudowach z czujnikiem bimetalowym. W domowych warunkach uzyskasz po wyskalowaniu prawidłowy pomiar temperatury. Przy zmienionych warunkach pomiaru czyli na zewnątrz i wietrznej pogodzie błąd będzie sięgał w pewnych przedziałach nawet do 60%. Jeżeli ten rozrzut temperatury zadowala profesjonalistów to moja miara na przyprawy przy pomocy łyżeczki jest super dokładna. Pozdrawiam. :grin:
  7. Dziadek!! Co do ustawiania termometrów na wodę gotowaną w oparciu o termometr laboratoryjny ( rtęciowy ) można tak robić pod warunkiem, że w podobnym otoczeniu będzie dalszy pomiar wykonywany. Dotyczy to samego czujnika zanurzonego w cieczy i otoczenia tarczy- obudowy. Te same termometry po regulacji wstawione do wędzarni pokażą inną temperaturę. Co do termometrów elektronicznych, że każdy inaczej pokazuje temperaturę, też się zgadza. Jest to kwestia użytych podzespołów i wykonania.
  8. Potwierdziłem robiąc drugi raz zwykłą, dziwna, moją kiełbasę w inny sposób niż jest przyjęte. Skład na 10 kilo: wieprzowina 8 kilo II klasy boczek 2 kilo sól peklująca 165gr czosnek 3 główki pieprz mielony – dwie łyżeczki papryka chili – jedna łyżka cukier – jedna łyżka stołowa woda lub rosołek 0,5 litra. Miso zmieliłem na szarpaku, boczek chude części na sicie 3 i wykrojone tłuściejsze części boczku na sicie 6. Całość zważyłem ( około 10 kg ) Do ciepłej wody około 35st dodałem cukier, czosnek i peklosól, całość zmiksowałem. Mięso wymieszałem dobrze z mieszanką pieprzu i chili i następnie delikatnie mieszając dodawałem zmiksowany roztwór tak, aby nasączyć równomiernie masę. Po schłodzeniu w lodówce kilka godzin, zrobiłem kiełbaskę i batony zostawiłem noc w chłodnym miejscu. Wędzenie w ciepłym dymie około 6 godzin do uzyskania odpowiedniego koloru. Następnie podniosłem temperaturę do 85st na 45 min i schłodziłem na wolnym powietrzu. ( Kiełbasa znikła błyskawicznie podczas impresy na zakończenia prac ziemnych, wylaniem fundamentów i płyty pod domek który stawiam.)
  9. Andrzej D czy na zlocie będę, tego jeszcze nie wiem, ponieważ stawiam dom i każda moja chwila jest na budowie. Dom troszkę na uboczu w lesie więc muszę pilnować. Jak możesz to umieść fotki z budowy wędzarni i z efektów końcowych. Pozdrawiam :grin:
  10. Andrzej D!!! Jaką górę zrobisz to nie jest tak ważne. dostosuj do swoich potrzeb dodaj drzwiczki, szyber. Ważne jest żeby było wygodne i czysto wędziło w stabilnych temperaturach. Komorę zrób dużą bo napewno się rozkręcisz. Pozdrawiam. :grin:
  11. Od siebie dodam, że temperatura to promieniowanie i kolor. Np: papieros w chwili pociągnięcia przez palacza osiąga temperaturę około 800 st.C Takim sposobem możemy też określić płomień i żar. Widzialne ledwo rozżarzone węgle posiadają prawie 600 st. jasno czerwone świecące ponad 800 st jasny różowy 900 st niebieski ponad 1200 st. Należy też brać pod uwagę tlenki metali i inne gazy które potrafią barwić płomienie i wprowadzać w błąd przy wolnym spalaniu.
  12. EAnna! to z wełną to nie jest tak. Wełna odpowiednia, prasowana do kominów i ociepleń kanałów dymnych nie będzie się topić - natomiast wełna mineralna do ociepleń scian dachów będzie się topić. Swoją drogą kanał zamknięty w cegle czy innym materiate nie wymaga dociepleń na małych odcinkach, chyba że jest w ziemi. Moja wędzarnia posiada kanał spiralny i nie wymaga docieplenia, wędzi się super, temperatura stabilna latem i zimą. Prosta konstrukcja, tania w budowie i wygodna w obsłudze. Kanał dymny w całej podstawie pod komorą, to zaleta przy osuszaniu. Po wędzeniu wkładam zapas drewna i mam wysuszone na nastęne wędzenie. Pojemnośc wędzarni do 150 kg wyrobów lub 100 dużych pstrągów.
  13. Mariusz68 Może zamiast komina zrobisz małą szczelinę i regulowane deski !
  14. Mariusz68!!! Zanim zrobisz następną kosztowną budowle ozdobną, przeczytaj na forum wszystkie tematy i rady budowy wędzarni. Mam nadzieję, że wyciągniesz wnioski i zrobisz krok milowy wychodząc z ziemi. To co zrobiłeś małym kosztem można uratować, ale zapomnij o kanale w ziemi. Pamiętaj że, wędzenie ma być formą rozrywki, wypoczynku i przyjemnością - więc? Obsługa wędzarni musi być prosta, wygodna, ekonomiczna, praktyczna i nie powinna szkodzić zdrowiu. Zapraszam do przeglądania i szukania pod tym kierunkiem. :grin:
  15. Maxell. Tesco nie posiada własnych sklepów tylko wynajmuje miejsce handlowe producentom, gdzie produkcja jest bieżąca świeżego mięsa. Same Tesko prowadzi sprzedaż paczkowanego próżniowo i trwałego wyrobu. Mięsko rozbierane jest na „oczach” co ma świadczyć że jest świeże. Tak jak pisałem wypadki przy tempie w tej branży to norma. Mam nauczkę i już nie kupię nic więcej.
  16. Maxell! Pakowanie w gazach, a konkretnie azot jest bardzo starym pomysłem, Wyroby są długoterminowe, odpowiadają kolorystyce i zapachowi. Azot zapobiega rozwojowi bakterii i jest gazem obojętnym. Nie muszę dodawać, że walory smakowe pozostają zachowane. Jednak w hipermarketach pakowane wyroby gazują czyli rozwija się flora bakteryjna. Winne są warunki w jakich jest mięso przetwarzane i brak czasu na odpowiednie mycie i dezynfekcje urządzeń. Kupiłem w Tesco mielony schab w opakowaniu gazowym i po kilku godzinach był jak balon. Tak już jest że mały kawałek niewłaściwego mięsa zakazi szereg urządzeń i dalsza produkcja jest już zainfekowana. Ilość mija się z jakością. Przyczyn może byś bardzo dużo np. noże, pojemniki, maszyny, stoły i sami pracownicy. Osobiście staram się używać „nierdzewki” i plastików obojętnych. Wszystko dodatkowo po myciu ługuję przed użyciem i nigdy nie miałem przykrej niespodzianki. Myślę że to jest tani i jedyny dostępny sposób dla wszystkich żeby zachować czystość i sterylność.
  17. Radzio! mokre rączki i sól powoduje, że szybko uszkodzisz skórę. Pamiętaj żeby napinać lekko i nacisk sznurka rozłożyć na całą "dłoń" i stale zmieniaj miejsce na dłoni podczas napinania sznurka. Dobrze jest wiązać w rękawicach płucienno-gumowych - nowych, jeżeli masz więcej do wiązania. Szybko się nauczysz i potem już bez problemu wiazanie będzie wychodzić. Ja zawsze staram się wiązać mokrym sznurkirm lepiej trzyma wiazanie, ale nie moczę sznurka specjalnie. Podczas wiązania sam nabiera solanki. Szpulę ze sznurkiem wieszam dwa metry dalej na wieszaku do wędzonek lub statywie. :grin:
  18. Radzio! Mam budowę domku i rączki pokaleczone więc to jest tak na luzie, żeby nie wypadło. Sznurowanie jest bardzo proste, a uczyłem się właśnie z tej stronki bo zawsze wieszałem na hakach. Sznurowanie dodaje uroku i teraz używam czerwonego koloru. Miałem ponad 40 wędzonek, a schab był na końcu więc już to wiązanie to nie to. Posiadam około 70 metrów siatki, ale nie używam, bo wygląda szablonowo i uważam, że są straty podczas wędzenia zbyt duże na mięsku nie napchanym fosforanami. Sznurek dodaje piękno wyrobom i jest miłym wspomnieniem dawnych lat.
  19. Moje wędzonki już są u znajomych i czekają na odpowiednią chwilkę zanim znikną.
  20. Andyandy

    Dowcipy

    Czesi mówią że ciepłe piwo jest gorsze niż zimna Niemka w łóżku, ale ciepłe piwo jest na pewno lepsze niż woda w kolanie.
  21. Pepe ! To masz szczęście, że nie trafiłeś na karpia po niemiecku. W chełmie i granatem w pysku. Ja sam osobiście po rybkę jadę do Łeby. Dorsza polskiego nie dostanę, ale jest z rejonu morza w strefie niemieckiej.
  22. Gonzo! Kupiłeś śledzie z morza północnego "Matyas" Duże i tłuste. Są pyszne w oleju. Odsolić do smaku i z cebulką zalać olejem. Dodatki pieprz ziołowy, gożdziki, pieprz czarny. Ale to nie wszystko, bo rybka lubi pływać! więc należy dodatkowe dodatki stosować z umiarem. :grin:
  23. Pepe! Zapewniam że im dalej na południe polski tym więcej śledzi. Płaty śledziowe obecnie sprzedawane, są taką samą ofiarą jak mięsko i posiada zawartość fosforanów. Pozostaje odmoczyć i zasolić normalnie. Co do kutrów i przetwórni to zostały wy złomowane. Sam sole śledzie. Jeżeli masz możliwość kupna w Makro to takie śledzie dostaniesz. Kiedyś były w puszkach potem wiaderka plastikowe. Jeżeli możesz dostać śledzie małe bałtyckie świeże to polecam w occie. Zalewa: Ocet dwie szklanki, woda 2 litry, cukier 0,5 szklanki, pieprz cały 7gr, liść laurowy ½ paczki – lub paczka mała firmy Kamis, ziele angielskie paczka, 1.5 kg krojonej cebuli. Całość zaparzyć na koniec dodać octu i cebulę jak przestygnie do 40st. Uzupełnić do smaku ocet cukier. Następnie zalać pokrojone śledzie zostawić na noc w lodówce. Uzupełnić po około 16 godzinach ocet, do odpowiednich wartości smakowych indywidualnych.
  24. Fentel! Rozwiązanie z takim wachlarzem blach jest trudne do wykonania dla większości i trudne w utrzymaniu czystości. Biorąc pod uwagę zjawisko fizyczne zachodzące w gazach przepływających otrzymujesz strumień. Dużo praktyczniejsze jest położenie kawałka prostej blachy nad wylotem co zabezpiecza kanał, rozprowadza temperaturę i dym po całej komorze od samej blachy. Jest łatwe w utrzymaniu czystości i przede wszystkim proste. Budowa większości wędzarni nie pozwoli na tego typu urządzenia. Jeżeli chcesz i możesz się przekonać osobiście, to nie widzę problemu żeby zamienić na najbliższe wędzenie ten skomplikowany techniczne Twój pomysł na kawałek blachy dwa razy większy od otworu i umieszczony 10 do 15 cm nad wylotem. Zapewniam że wszystkie zjawiska fizyczne ( rozprowadzenie temperatury – dymu ) zachodzące w wędzarni spełnią swoją rolę. http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1886&postdays=0&postorder=asc&start=30
  25. Jestem posiadaczem tego urządzenia od kilku dobrych lat. Mogę powiedzieć że bije tradycyjnego grilla pod względem smaku bezpieczeństwa - trudno o dioksyny z przepalonego tłuszczu ). Najlepiej smakuje pieczony kurczak ziemniaki i wszystko co można grillować. Próbowałem też piec bułeczki i rogale. Można tyle że sam gar jest mały na takie wyroby. Jeżeli by zrobić samemu podobne urządzenie kilka razy większe i na 400V ( 6KW ) wtedy prosiaki były by super pieczone i wszystkie piece do pieczenia zostaną przeżytkiem. Myślę o takim piecu z obrotowym rożnem żeby prosiaczek kręcąc się sam się „polewał”
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.