Skocz do zawartości

Ela

Użytkownicy
  • Postów

    971
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ela

  1. Ela

    Zapal świecę

    Wyrazy współczucia dla wszystkich bliskich...teraz potrzeba czasu...Ela i Bubu
  2. U mnie w ziemiance dynie czasem i do stycznia były...pewnie zależy od odmiany.
  3. Ela

    Złota Dynia 2013

    Upsssss...ale trudne pytania :blush: Imbir świezy i starty na drobnych oczkach. a na 2 kg dyni,powiedzmy jedna średnia marchewka,cebula,ząbek czosnku,puszka mleczka kokosowego. Doprawiamy do smaku..ostro,kwaskowo,dość pikantnie. Zupa ma mieć konsystencję kremu.
  4. Ela

    Złota Dynia 2013

    Zupa z dyni Dynia,najlepiej mieszane odmiany,marchewka,cebula,czosnek,imbir,gałka muszkatałowa,chili,sól,sok z cytryny,mleko kokosowe. Cebulę szklimy,dodajemy pokrojoną dynię i marchewki,podlewamy bulionem.Gotujemy do miękkości.Studzimy,miksujemy,dodajemy przyprawy i mleko kokosowe,zagotowujemy.Doprawiamy w/g gustu. Moja jest imbirowa rozgrzewająca.
  5. Ela

    Złota Dynia 2013

    Witam, dziękuję wszystkim za dobre słowo i Małgosi za reportaż :lol: Przygotowania to moje,Małgosi i jeszcze innych. Dziś zmęczenie robi swoje...dopiero dotarliśmy do domku. A zupę dyniową zrobimy na grzybozlot.
  6. Ela

    PanBoczek smakuje!

    Hmmmmm....co ja tu czytam??? Więc tak Bubu korzystnie nabyty,kochany i kochający...bez walki nie oddam napewno :devil: Ale adoptować możemy dobrze i smacznie się zapowiadających :grin: miejsca u nas dostatek,kuchnia wielka...zmieścimy się spokojnie. Im wiecej tym przyjemniej. Bubu ma wielki brzuszek,ja zaczynam też mieć..hehehhehe więc będziemy sobie dogadzać do woli :thumbsup: My jak "mormoni inaczej " :lol: wiec spokojnie...przyjeżdzajcie Panie boczku słodziutki....naleweczka była zacna...........
  7. Karolu, Wszystkiego najlepszego,zdrówka,miłości i radości.
  8. Wiekie to szczęscie dla rodziców...Julka na świecie. :lol: Niech wam się zdrowo i szczęsliwie rośnie.
  9. Heniu..... Nie gniewam się..życie toczy się dalej jeść się chce,trzeba radzić sobie bez nadwornego weterynarza. A miło mi ,że jest i w twojej pamięci :grin:
  10. Heniu...sprawa delikatna i przykra...jednak trzeba to zrobić
  11. Znalazłam taki filmik.. http://www.youtube.com/wa...d&v=cNxo7GFEXWw Od niedawna powróciłam do hodowli królików,na tym filmie ubój wygląda dość profesjonalnie. Co sądzicie na ten temat? Bardzo proszę o opinie. Do tej pory robiliśmy to "w łeb" bo jak inaczej nazwać? Czy ktoś wykonałby dla mnie taki pręty? I z jakimi kosztami muszę się liczyć ? Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem. Pozdrawiam czytających :lol:
  12. Ela

    Zapal świecę

    Miałam dziś okazję uściskać Małgosię.... Jutro ma pogrzeb, bidulka,ma zgruchotane serduszko...echhhhh Siostrunia-trzymaj się dzielnie. Jestem z Tobą, tak jak Ty byłaś ze mną
  13. Aniu....kiedy Ty masz jeszcze na to czas?? Ale fakt...robienie na drutach to bardzo relaksujące zajęcie. Serweta przecudna :clap:
  14. Ela

    Zapal świecę

    Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich
  15. Dzisiejszym jubilatom -100 lat w zdrowiu,szczęściu i miłości.
  16. Małgoś...siostrzyczko :grin: Wszystkiego co najlepsze :lol:
  17. Gratulacje Grzesiu :clap: Własnie oglądałam zdjęcia na stronce Agrovisu...z Tobą na pierwszym planie...brawo
  18. Małgosiu....żółwica piękniusia :grin: Zapewne i smaczna :grin: Grzesiowi się spodobała....wiec zapraszam z żółwicą do nas. Mam nadzieję,że dostaniesz pozwolenie od weterynarza, na przewóz zwierzęcia przez granicę :grin:
  19. Ela

    Zapal świecę

    Szczerze współczuję.
  20. Ela

    Zapal świecę

    Spec202.. Żadne słowa nie pocieszą w tak trudnych chwilach... Czas nauczy żyć z tym bólem... Wyrazy współczucia
  21. Haniu...wszystkiego co najlepsze...duzo zdrówka i spełneinia marzeń.
  22. Ela

    Życzenia Świąteczne

    Śnieg nam wszystkim popsuł szyki Przykrył jajka i koszyki a kurczakom zmarzły nóżki ,wiec się tulą do rzeżuszki Lecz choć śnieg nam pada w święta i pogoda taka wstrętna my święconym się dzielimy i radości Wszem życzymy Wszystkim braciom i siostrom Ela i Grześ
  23. Ela

    Konkurs - Wybieramy imię

    Bettina, Błana..
  24. Ela

    Minęło 5 lat....

    Oj ..Ty mój Tatko.....znów łezki mi popłynęły...dziękuję....wyściskam i wycmokam na zlocie. :lol:
  25. Ela

    Minęło 5 lat....

    Doszukałam się daty...15 marzec 2008....zarejestrowałam się na forum :lol: Szukałam wpisów o serach...było niewiele..ale już było z kim porozmawiać...wymienić doświadczenia. Pamiętam,ze z poczatku pisał za mnie syn...mnie jakoś nie ciągnęło do klawiatury Literek nie było..heheh Siedziałam i czytałam...już o wszystkim. Stronka wciągała mnie coraz bardziej... Pisałam dużo z Tadziem..Kempesem...wiedziłam,że chcę sie spotkać z ludzmi, którzy tu piszą. Tadziu mi opowiadał...jak fajnie...jacy ludzie..przyjaciele...życzliwi..otwarci. Pamiętam jak pobiegłam do Darka...jedziemy na urlop krzyczałam...choć raz jedziemy! na 5 dni urlopu :lol: ! Darek, jak Darek...jedziemy zdecydował. No i pojechalismy...ale...Pisało się fajnie,bez emocji,bez oczu....przyszło jednak realne spotkanie. Stanęliśmy przed Elą (skwerką ) i zwatpiłąm...tyle było ludzi,niby tych samych, a zupełnie obcych..Szpnęłam do Darka..choć wracamy..a on donośnym głosem 'Dzień dobry..przywiozłem Wam tą spod Gryfina...od kóz." Ruszyliscie w nasza stronę..z uśmiechem na twarzy i rękoma gotowymi do objęć i przywitań.. Wiedziałam,ze to co pisał Tadziu to prawda..spotkaliśmy na swej drodze-ludzi niezmiernie życzliwych,pełnych ciepła i miłości,chętnych do pomocy. To było wspaniałe powitanie..spotkanie..zlot.Kolejne wpisy,także już Darka,kolejne zloty.. Potem wielokrotnie czułam,że mam w Was wielka siłe. Spotkałam wielu przyjaciół. Potem przyszła dla mnie chwila zła,smutna..musiałam pożegnać Darka. I Wy od wędlin,serów,piwa i wszystkiego innego ,steneliście za mną murem. I do dziś brakuje mi słów,żeby przekazać to wszystko co czuję. ja trwam dalej,tu z Wami,chętnie czytam,czasem napiszę coś od siebie..nadal się od Was uczę..Jednak najbardziej brakuje mi spotkań z Wami..ciepłej dłoni,całusów i przytulań.Wspólnych serów z Eanną, sałatek z Agą..ploteczek z innymi..bo nie można tu wszystkich wymienić.. W tm roku czeka na nas pokój w Napoleonowie,bardzo chcemy z Grzesiem przyjechać..ale dla mnie- mało sprawnego kierowcy, to wyzwanie nie lada. Planujemy z Małgosią... czas pokaże, jest jeszcze dużo czasu na treningi :lol: A może i jakiś kierowca pojawi się na horyzoncie? :lol: I krótko...dziękuję,że poprostu jesteście,jesteście także z nami. Tęsknie za spotkaniem...wiec może do miłego? Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło i serdecznie z zasypanych śniegiem Dębców Ela
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.