Dawno nie robilam tej rolady, jednak wyszlo tak, ze bylam bez ciasta a znajomiwpadli na chwile. No i jak tu podac kawe na "sucho" . Siegnelam poamiecia i znalazlam, moja zapomniana rolade . Najszybsze chyba ciasto na swiecie. Ubija sie 5 minut ,piecze niecale 10 i po tym czasie 5 minut i jest gotowe.
Skladniki to 3 cale jaja ubite i dodany do tego cukier, dalej ubijane az zacznie sie robic pianka, dodaje tu kilka kropel esensji z wanilii. Pod koniec ubijania 2 lyzki octu. Recznie juz wieszam make i proszek( 3/4 szklanik maki, 1,5 lyzeczki proszku do pieczenia). to wszystko na przygotowana wczesniej blacze wylozona papierem do pieczenia. I do piekarnika, na okolo 8 minut. U mnie po tym czasie jest upieczona a nie przybarwiona, dluzszy czas robi z niej piekne zlote suche ciasto, dlatego prosze uwazac.
te osiem minut jest potrzebne do rozgrzania dzemu ( ilosc okolo 1/3 szklanki, wieksza ilosc to za slodkie wg mnie, ale kazdy ma swoj smak)w garnku, tak aby byl cieply i plynny. Zaraz po wyjeciu, odklejamy ciasto os papieru, smarujemy dzememi od razu zwijamy. Posypac cukrem pudrem i.... szybko poskladac wszystko w kuchni, przygotowac takerzyki, teraz juz wystyglo, wiec pokroic i gotowe dla gosci. nie mowiac juz jakie zdziwienie ,ze tak szybko ciasto zrobione Znika chyba szybciej niz sie piecze
Musze dodac ,ze juz tylko to zdjecie zostalo, ale nie ma tragedii, mozna zawsze cos upiec :grin: