Dziekuje Waldku . U mnie KAsia i treaz Ola narzucily, ze w kimchi musi byc pekinska kapusta, ta reszta to dodatki do niej. Taka uwaga dla wszystkich. Wiadomo ze w kraju, kazdy z was je kiszonki( kapusta, ogorki) u nas to nie jest ta samo, zwlaszcza wsrod dzieci.Moja Kataryna bedac na Uni, na jakies taiej spedowej imprezie zatrula sie kielbaska z bbq . Dlugo bardzo chorowala, a pozniej cokolwiek jadla zawsze narzekala na bol brzycha. JA szukajac rozwiazan natknelam sie wlasnie na temat kiszonek. Zaczela jejesc, mimo ,ze nie a bardzo za surowa kapusta przepadala, i bol minal. Teraz je kimchi, wiadomo Korea. Nie ma problemow z brzuchem czy zoladkiem. To by bylo na tyle, To bylam ja Annam