
beiot
**VIP**-
Postów
1 455 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez beiot
-
bo się wędzi i dopiero będzie :wink:
-
Super Zapisuję się na prenumeratę :grin:
-
[Pieczywo] Przepisy na chlebki Beny
beiot odpowiedział(a) na bena temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
anerka, Na drożdżach dobra jest bułka drożdżowa z rodzynkami :wink: Chleb na zakwasie jest trudniejszy do wykonania. Na początku nam ten z autoamtu też bardzo smakował, ale jak się spróbowało lepszego to już teraz wiem że może być lepszy. To tak jak z wędlinami. Dopóki nie spróbujesz swoich to te ze sklepu są ok. U nas przerobem mięska zajmuję się ja, a od mąki jest żona :lol: Bena robi dużo chlebków i eksperymentuje i nie wszystkie wychodzą za pierwszym razem. Pozdrawiam :wink: -
Zbój Madej, Ja też. Folię mam, ale jeszcze jej nie używałem. Muszę spróbować. Mielonki robię w osłonkach pliamidowych w prasce i w woreczkach do pieczenia lub w osłonkach barierowych bez praski.
-
A to ciekawe, ja mam też piwnicę na wsi i rośnie na niej bez. Czyli to nie przypadek :!:
-
To prawda i się z tym zgadzam. Też parzę w osłonkach i prasce. Chciałbym parzyć w zatopieniu, bo uważam że tak jest lepiej ( co potwierdza Dziadek) i mieć kształt praski w przekroju. Uważam tylko, że parzenie w osłonce i prasce trochę się mija z celem . Chcę mieć kształt koła - parzę w osłonce barierowej. Chcę mieć kształt prostokąta - parzę w torebce i prasce. Problem w tym, że torebek tak dużych nie ma na rynku. Rękaw do pieczenia ma 30cm szerokości. Można go użyć ale w poziomie. Torebka jest lepsza ponieważ łatwiej do niej włożyć wkład niż do osłonki. Pozostaje szukać odpowiedniego rozwiązania Pozdrawiam :wink:
-
Muszę spróbować. Mam taką folię. Torebek używam jaan 35x40 i są za małe po wypełnieniu Pozdrawiam
-
ale woda jest poniżej górnej krawędzi szynkowarki?
-
Gonzo, ale w takiej sytuacji nie topisz całej praski. raz robiłem nie zatapiając i w środku wyszła surowa przy takich samych warunkach jak zawsze. SMORODINA, ja też tak robię tylko do osłonki trudniej wkładać np. boczek w płatach, czy golonkę.
-
Witam Jakich woreczków używacie do takiego szynkowaru? Ja używam worków do pieczenie. Jednak z uwagi na ich wymiar zdarza się że czasem któryś pęknie i wiadomo. :devil: Są ciut za krótkie do tej praski. Wstawiałem dystans zmniejszając długość wsadu, ale przecież nie o to chodzi. Parzę w zatopieniu. Robiłem też w osłonkach poliamidowych, ale po co osłonki. Jak osłonki to można w barierowej bez praski. Może macie jakiś sprawdzone opakowanie na wsad do tego typu praski? Pozdrawiam :wink:
-
jarod78, a do grzania jest w zestawie palnik lub kuchenka. Jak to jest rozwiązane?
-
Witam Może temat nie jest związany bezpośrednio z wyrobem wędlin, jednak pośrednio tak. Mianowicie bania ruska, czyli parzelnia to taka prastara sauna. Czarna bania jest związana z naszym forum, bo tam dymi jest pod dostatkiem. Czarna bania to taka wędzarka szafkowa większych rozmiarów. :wink: Ponadto wędlinki domowe i bania to wszystko dla zdrowia. Pozwoliłem sobie napisać taką informację ponieważ wiem, że są wśród WB osoby zainteresowane tym tematem. Prowadzę hobbystyczną stronkę o takiej tematyce: http://bania.zafriko.pl/ oraz niewielki forum miłośników bani: http://bania.adresforum.pl/ Jeśli ktoś jest zainteresowany tematyką zapraszam do zalogowania się na forum i podzielenia się swoimi spostrzeżeniami. Pozdrawiam Robert
-
Ostatnio zrobiłem kiełbasę i dałem 17g peklosoli. Następnie poczęstowałem czworo znajomych i : - w dwóch przypadkach było ok. - jeden za mało słony - drugi za dużo :shock: Tak to jest z tym soleniem, trzeba na swoje gusta wziąć poprawkę Pozdrawiam Robert
-
Witam. Mówisz pustawe. Popatrz lepiej u mnie. Puszcza normalnie. Nie ma z kim zagadać :lol: Ja już przyuczam młodych adeptów starej sztuki domowego wyrobu wędlin. Jak podrosną to się dopiszą do stronki. Taką mam nadzieję. :wink: Pozdrawiam Robert
-
Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi: - Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy. Kobita się wqr..., opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia...stary piłuje już drugą godzinę...kobitka myśli sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..". Rozszerza staremu nogi i.... cisza...Następnego dnia leci z samego rana do znachorki... przeprosiny... bombonierka... podwójne honorarium... Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta: - Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami?! Znachorka: - Moja droga... zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na dziurę i cugu ni ma...
-
jarod78, Fajna masarnia. mi się taki sprzęt marzy. Jaka jest cena takiego pojemnika do parzenia i parametry? Pozdrawiam robert
-
Ja miałem okazję kosztować. Pycha. :grin: Szkoda, że obecnie nie jadam słodkości ale czasem kawałek uszczknę :wink: Pozdrawiam
-
Myślałem o zrobieniu dużego okapu nad wędzarnia z wyciągiem, jakby dymek uciekał. Plusy ma, ale też duży minus z tym dymkiem ewentualnie, jakby coś poszło nie tak. [ Dodano: Pon 15 Mar, 2010 08:50 ] bogdan_kacz, Takie rozwiązanie to coś jak szafa wędzarnicza. Też kiedyś moi rodzice mieli coś podobnego w budynku mieszkalnym. Ja myślałem o wędzarni z kanałem dymowym ok 2m. Taka szafa z cegieł jest prostsza do wykonania. Tylko pewnie trudno by wędzić na zimno, chyba, że zastosować np. dymogenerator borniaka, albo maszynkę elektryczna lub palnik do podgrzewania zrębek. Ewentualnie mam też duży garaż do dyspozycji i tam można by coś takiego postawić. W takiej sytuacji zadymienie nie przeszkadza.
-
Witam Zamierzam postawić wędzarnie coś na wzór http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1683. Mam pytanie, czy taką wędzarnie warto zbudować w piwnicy i podłączyć do komina? Plusem jest to, że na głowę nie będzie kapało, ciepło i pozwolenia nie trzeba. Ale czy to dobry pomysł, czy tego typu wędzarnia lepiej będzie działała na zewnątrz? Temp w piwnicy będzie pewnie w granicach 20 stopni. Miejsce też jest. Ściana wewnętrzna z kominem i kanałem dymowym 28x28. Wysokość pomieszczenia 2,1m. Może ktoś ma wędzarnie w piwnicy i taką użytkuje? Proszę o podpowiedź, czy takie pomysł jest dobry. Pozdrawiam robert
-
Ma dalej na wieś po mleko, a bliżej do sklepu. Jak toś ma chęć to w każdych warunkach zrobi serek lub wyroby z mięsa. :grin:
-
sionia, jak zrobisz chlebek ze słodem to opisz go na forum i wklej koniecznie zdjęcia. Pozdrawiam :wink: Robert
-
1. waga 2. Podlasiak 3. gonzo 4. andrzej k 5. tadeusz badke 6. tur100 7. andy 8. Zbój Madej 9. EAnna 10. majus 11. tegwoj 12. marcomm 13. Shadow 14. frapio 15. Franko 16. bodek 17. sylwek_57 18. Wosiu 19. Stocio 20.Małgoś 21. JoteR 22 z_bychu 23.zajasc 24. tim 25. biascun 26.Zora 27.arkadiusz 28.Radek_57 29. Papcio 30. honzaty 31. zibi187 32.yogi 33.grzes855 34.mario 35. fred__ 36. Mazurzak 40.grazia 41. burn11 42.kryniu123 43. JUREK46X1 44. Antozar 45.misiek.b 46.skwarka 47.jacekn 48. anik 49 DZIADEK 50.Jacek 51. beiot
-
sionia, Od chlebków jest specjalistką moja bena. Ze słodem chlebki dopiero będą robione. Jeśli potrzebujesz informacji o chlebkach to pisz do niej na PW. Pozdrawiam Robert
-
sionia, Ja używam takiej: http://www.piwodziej.pl/Podpuszczka_Lactoferm_50ml-163.html jest tania i dobra :devil: Powodzenia Robert p.S. Ten link wyżej o produkcji to mój, moja polówka mnie chwali :grin:
-
Witam Prawie zakończyłem przerabianie dzika i jelenia. Pekluje sie jeszcze noga dzika na święta. Kilka fotek: szynki z dzika Surowa: Polędwice + własne piwko: Swojska z dzika i jelenia Kminkowa a'la beiot Miała być jak krakowska, ale trochę nie wyszła, wyciek, galaretka i dziurki :devil: Szynka z jelenia Polędwica z jelenia na zimno: Kontroler jakości :grin: