-
Postów
1 376 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez grizzly
-
Witajcie Towarzyszu Bracie! :lol: Niech Was Kiełbasa inspiruje do dalszej egzystencji. :grin: .
-
Nie przesadzaj. Brat Arek jest jedynie asertywny, ot cała tajemnica. :lol: .
-
Czyżby wytworzyło się odpowiednie środowisko?
grizzly odpowiedział(a) na inqubus temat w Wędliny dojrzewające
Chodzi o to, że część tzw. pospolitych konsumentów, utożsamia jakość wedliny z mocno brązowym kolorem, który można uzyskać przez intensywne wędzenie drewnem dębowym. Jaki ma smak taka kiełbasa to już jest odrębna kwestia, ale jest jeden duży bonus - wygląd na zdjęciach tzw "mocno dębowy". :lol: . -
Czyżby wytworzyło się odpowiednie środowisko?
grizzly odpowiedział(a) na inqubus temat w Wędliny dojrzewające
W zasadzie to można pogratulować. :clap: O jakości wędliny w dużej mierze decyduje to o czym piszesz! Niestety to nie zdjęcia "mocno dębowe" czynią z kiełbasy rarytas godny odpowiedniego podniebienia. :grin: Amen . -
No tak! :wink: Wiesz wszystko jest względne. Co tu dużo szukać. Takie życie pozagrobowe np. :lol: :grin: .
-
Bracie Pis, czy to na drewnie dębowym? :idea: Takie jakieś mało brunatne, czyli smacznie rokujące! :clap: :clap: :clap: .
-
Aniu trudno nie zauważyć cierpiących z powodu ubóstwa. Masz racje wymieniając jedne przyczyny, są również inne nie mniej ważne. :clap: Obecnie praktycznie niemożliwe jest rozwiązanie "systemowe". Mam na myśli to, że rozwiązania oczywiście istnieją, ale z różnych względów nie będą wprowadzone do realizacji. Oznacza to tyle, że nie "zbawimy" wszystkich potrzebujących. :rolleyes: Realna sytuacja wymusza działania indywidualne, ograniczone do Rodziny do Przyjaciół czy Członków mikrospołeczności np takiej jak my. Uważam że na dzisiaj tylko taka pomoc jest możliwa. Właśnie dlatego chciałbym nad tymi sposobami szybkiej i skutecznej pomocy podyskutować. Rozszerzanie tej dyskusji na konkretne przyczyny tej sytuacji, jest niekorzystne, każdy ma zafiksowane jakieś wyobrażenia. :wink: Wiadomo że na forum są obecni ludzie o różnych przekonaniach politycznych i w zależność od tych przekonań będą podawali "przyczyny". Doprowadzi to zupełnie niepotrzebnie do "szczypanek" a nawet jawnej agresji i nienawiści. Chyba możemy się wznieść ponad podziały i dyskutować merytorycznie na temat sposobów zdobywania dochodu, zamiast prymitywnego ubijania piany. :question: .
-
Skoro rozmawiamy o młodych w wieku produkcyjnym, to weźmy pod uwagę tych co pracować już nie mogą!!! Oto cytat i proszę przeczytać: "...Opinię publiczną zbulwersowała informacja o 90-letniej lekarce, która zmarła z głodu w swoim mieszkaniu. Opiekujący się nią syn trafił do szpitala i mimo jego próśb o pomoc dla samotnej, schorowanej matki, nikt skutecznie nie zareagował. - Wielu naszych lekarzy seniorów żyje w trudnych warunkach materialnych - przyznaje dr Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej... " Takie przypadki to nie są wyjątki! :devil: To się dzieje wśród Lekarzy Seniorów i jest to poważny problem. Oczywiście w każdym innym środowisku może się dziać podobnie, zwłaszcza po ostatnich tzw. reformach emerytalnych. :devil: Konieczność podjęcia pracy urasta do: BYĆ albo zniknąć. Każdy pomysł który jest praktycznie możliwy do zastosowania, aby przysporzyć dochodu jest cenny. :clap: Swego czasu były dyskusje nad możliwością udzielania pomocy SiB, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej. Moim zdaniem podawanie sposobów jak zarobić, lub załatwienie potrzebującemu pracy jest nie mniej cenne, jak wręczenie zapomogi w gotówce. .
-
Chętnie napisze i byłbym wdzięczny, gdyby do dyskusji włączyła się osoba znająca ustawowe przepisy, które "zahaczają" o ten temat. Chce jedną sprawę podkreślić, dyskutujemy o braku pracy i metodach zaradzenia w tej niewesołej sytuacji. Jest oczywiste, że wykonywanie Domowych Wędlin w celach zarobkowych jest tylko jednym z przykładów, jednym z wszystkich możliwych i dostępnych metod zarobkowania. Wracając do Twojego pytania. Moim zdaniem zupełnie legalne jest wykonywanie wędlin u kogoś w jego domu z jego mięsa i całej reszty, na zasadzie np. nauczania, pomocy domowej(właściciela tego mięsa), jak wyrabiać Wędliny Domowe. Kwestia rozliczeń finansowych odbywać się powinna na zasadach ogólnych tak jak stanowi to prawo. Proszę wskaż mi tutaj co jest nielegalne, proszę niech również wypowie się Prawnik ze znajomością Prawa. .
-
Na pewno masz częściowo racje. Ale bardzo się mylisz, jeśli skreślasz taką praktyczną możliwość . :idea: Istnieją sposoby na legalne Domowe Wyroby, oczywiście wymaga to trochę zachodu. :idea: Podam analogiczny przykład pozornie niemożliwego z innej dziedziny. Mam na myśli legalne sprzedawanie papierosów bez akcyzy, możesz poszukać w necie. Oczywiście robienie Wędlin Domowych to tylko jeden mały przykład związany z samozatrudnieniem i to na rynku krajowym. Pozostaje jeszcze cała Unia Europejska, i kraje położone poza Unią również. Jeśli chodzi o możliwości pracy poza granicami Polski to praktycznie są one nieograniczone. .
-
No dobra, ale my mamy dyskutować jak zdobyć prace i odmienić zły "los". :rolleyes: Moim zdaniem warto szkolić rzemiosło związane właśnie z wyrabianiem Wędlin Domowych. :clap: Są organizowane świetne kursy, właściwie działa perfekcyjnie system szkolenia, którego nie powstydziłyby się tradycyjne szkoły. Teraz tylko znajdujemy chętnych na Domowe Wędliny, którzy nie potrafią, lub im się nie chce itp i mamy dochodowe zajęcie. .
-
Właśnie o to chodzi, jak dalej ŻYĆ, mimo przeciwności losu. Pomińmy w dyskusji przyczyny, bo "leczenie" stanu bezrobocia "przyczynowe" jest NIEMOŻLIWE dziś. :rolleyes: Pozostają tylko "szybkie metody" tzn. takie, które jeszcze za życia dotkniętej tym problemem osoby pozwolą na zażegnanie tej upadlającej sytuacji. Ja bym miał niezłe rozwiązanie, ale nie jest ono dostępne dla każdego chętnego, ze względu na "ograniczenia" praktycznie nieusuwalne, tkwiące w konkretnej osobie. .
-
Często tak bywa niestety. Moim zdaniem to jednak takie osoby średnio albo wcale nie nadają się do pracy!!! Może to być stan przejściowy ale zazwyczaj tak jest. Jeszcze raz chce podkreślić, że interesujące jest jedynie rozwiązanie problemu "braku pracy", kogoś z nas SiB. Jest duże prawdopodobieństwo, że ktoś z SiB tej pracy niema i kostucha nad nim stoi. :shock: Zwolennicy "szczypanek i podgryzanek" lepiej niech sobie zrobią "barana w ścianę", tak profilaktycznie . :wink: Temat jest poważny i KONIECZNE są SKUTECZNE lekarstwa "objawowe". BTW Napisałem szybko i nie czytałem Tusiaczka. To nie do Tusiaczka z tym "baranem w ścianę". .
-
Oczywiście Siostro masz racje, DEPRESJA. :clap: Nie wdając się w głębsze analizy, można podzielić depresje na "endogenną" i "egzogenną". Właśnie ta postać "egzogenna" czyli "reaktywna" to postać wywołana przyczyną zewnętrzną, czyli np. BRAKIEM PRACY!!! Tak właśnie brak pracy doprowadza do samobójstwa. :shock: BTW Nie ma sensu ustalania "przyczyny" braku pracy, bowiem to doprowadzi do "krawatów"!!! :wink: Ja chciałbym podać proste i szybkie LEKARSTWO OBJAWOWE!!! Taki ANTYBIOTYK! :tongue: .
-
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpospolita-rosnie-liczba-samobojstw/399xe "...W ciągu pierwszego półrocza 2013 r. na życie targnęło się blisko 4,2 tys. osób, z tego 3 tys. skutecznie. Tymczasem w całym roku ubiegłym było 5,7 tys. prób samobójczych, a zgonów w ich wyniku 4,1 tys..." Problem jest POWAŻNY!!! :devil: Ten rok zapowiada się "rekordowo", 6000 ludzi postanowiło sobie ODEBRAĆ ŻYCIE. :shock: :shock: :shock: Moim zdaniem wielka to wina bezrobocia. Zacytuje kobiete która skomentowała to doniesienie: ~Nina : "...Też myslalam o samobójstwie. Żyłam jak żebraczka, często nie miałam na chleb. Myslałam ze to już koniec, że lepiej umrzeć niż tak żyć.... Ostatkiem sił spróbowałam zawalczyć i postawiłam wszystko na jedna kartę. Za pożyczone od rodziny ostatnie grosze wyjechałam w ciemno z Polski, tak zwyczajnie.. BILET W JEDNĄ STRONĘ!! Dzis myslę, ze to była najlepsza decyzja w moim życiu!! Chociaż było ciężko, bo nie miałam tutaj nikogo, praca też na mnie nie czekała, ale desperacja zrobiła swoje!! Pracowałam na czarno, bardzo ciężko, ale w końcu miałam pracę i pieniądze!! Teraz mam normalna pracę, mieszkanie i żyję jak człowiek! Dodam, ze w chwili wyjazdu miałam 52 lata!!..." To przerażające, nie spodziewałem się, że sytuacja jest taka. :shock: Co o tym sądzicie drodzy SiB? :idea: Jaka recepta, bo "rozpoznanie" już mamy? :rolleyes: .
-
Hi, DZIĘKI za info. BTW Spodziewałem się mniejszej ceny. :shock:
-
Jaka średnia cena hurtowa? .
-
SiB szkoda "rozmywać" problem. Jak ktoś chce być Zdrowy musi omijać szerokim łukiem "karaluchy". Mięso najlepiej samemu wyprodukować, najłatwiej w trybie "co-op"! :clap: :grin: Brzmi komicznie? Może tak? Ale to tylko pozory. W obliczu faktów, należy wyciągnąć wnioski. .
-
Tutaj wychodzi problem, który podnosze, od czasu do czasu, "narut" tak chce i KASA płynie do kieszeni nielicznych "zainteresowanych". :tongue: :grin: To działa jak "rak" w organiźmie, po prostu "rupta co chceta". :lol: .
-
Problem podobny jak u nas. Jest jednak i różnica, tam po ujawnienie afery "solnej", czy "padlinowej" sypią się SROGIE KARY!!! Jeżeli nawet ktoś jest biedny tam może uzyskać konkretne odszkodowanie itp. U nas jak podniesiesz głos to "seryjny samobójca" wychodzi z nikąd. :devil: Jak żyć niech odpowie "narut". :wink: BTW Niestety wszystko to WINA "ciemnej masy". :tongue: . .
-
No własnie! To jest ciekawe? Ale jest i mała "pułapka". Przykład "margaryny", jedzą "istoty ludzkie"( :lol: :grin: :lol:) margarynę wszelaką "z karalucha" i NIC, tzn niby nic. :wink: Jedzą "promocyjne parówki" po 4.99 pln i pozornie również nic się nie dzieje. Moim zdaniem zależy wszystko od tego z czego tę "mączkę" się produkuje! Nie wnikając w szczegóły chodzi o "KUMULACJE" trucizn wszelakich w tzw. łańcuchu pokarmowym. .
-
Jak smaczny to czemu nie? :clap: :clap: :clap: .
-
Strach jeść mięso. Tak hodowcy oszczędzają. http://www.hotmoney.pl/Strach-jesc-mieso-Tak-hodowcy-oszczedzaja-a31918 "...Jednak najbardziej niepokojące jest to, że w ostatnich latach na terenie Polski toczyło się co najmniej kilkadziesiąt śledztw dotyczących produkcji i karmienia zwierząt mączką mięsno-kostną..." Najciekawsze jest to ile "siem" nie toczy? :tongue: :grin: .
-
To i tak MAKABRYCZNE! :devil: Dodajemy jeszcze "chemiczną pasze", której "teoretycznie" być nie powinno i .................. :sad: Niestety możemy jedynie zadbać o organizacje produkcji, WŁASNEJ BLONDYNKI! :tongue: :thumbsup: :wink: .
