Darino

Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia dla WB życzy Darino

Zdrowego, radosnego Bożego Narodzenia zasyłam WB

Dziś na obiad jest ciapkapusta "Na obiod ciapkapusta, to napewno lodówka pusta"

Dzieki

Nie

Witaj kol. Rafoto, sprostuje tu że nie używalem kefiru tylko serwatke ktora odzielila sie podczas produkcji twarozka z kefiru tybetańskiego. Ciecz jest prawie klarowna i ciut zielonkowa. Dodawalem serwatke do wyrobow a la salami.

A Kyselo znacie ?

Dzisiejszym solenizantom wszystkiego dobrego.

Witaj kol. Zemat, fajnie że jesteś ponownie.

Marchewkę i jabłko dodaję

Witaj Piotrku, ja sam nie daje kminku do kapusty bo rodzinka nie lubi. Mozna bez problemu dodac do porcji na 24 godz. przed spozyciem. wedlug mnie aromat kminku jest wtedy lepszy niz kiszony z kapusta. Tak robie od lat i sie sprawdzilo.

ja bym dymil po 2 do 4 godz. dziennie nie za gestym dymem w temp do 25°C Najlepiej wedzic bukiem.

Jesli mowimy o tym samym, to mozesz sie kierowac recepturami na kielbasy dojrzewajace drobno rozrobione. surowiec dziczyzna (jelen, lania) wp. np podgardle, boczek lub slonina W jakim stosunku zalezy od Ciebie, moim zdaniem tluszczu powinno byc min 50% Peklosol/sol 50/50 28-30g na kg surowca. peklowanie na sucho min 4dni w temp. 4-8°C przyprawy - pieprz (2g/kg) - czosnek(3g/kg) - wino (100g) lub rum (20g)/kg Jelita wieprzowe kal. 28-32 Mieso po peklowaniu lub soleniu na sucho, rozdrabniamy na kutrze lub wilkiem z malym sitku(2x) Wedzenie dymem zimnym przez 10dni Dojrzewanie w chlodnym(max 10°C) i ciemnym miejscu do wydajnoci 38%. Tak powinno wygladac

To napewno chodzi o Wildhex tak ?

A kiszczonka napewno tyż była? Czyli czarne

U mnie było tak ::

Na śniadanie w pracy kiełbasa z oczkiem

Jutro na obiadokolacje będą goląbki w sosie pomidorowym

Byłem dzisiaj na grzybach, fajnie było ale rekordu nie pobiłem. W sumie jakieś 10 podgrzybkow i 2 prawdziwki. Tyle że przechodzę koło stawu leśnego. Siedzi wedkarz i mówi - a to pan grzybów nazbierał, może się zamieni na rybę. I o to efekt

Jestem pod wrażeniem

[*]

Pokemonie wywalać nie musisz, możesz ją użytkować dla przechowywanie jakiś chemikalii, czy nawet paliwa. A do winiarstwa załatw sobieś jakiś balon, który byl tylko do tego przeznaczony. Mnie osobiscie takie wino z baku by nie smakowało, chyba żebym nie wiedział. (No ale to już by było jak w przemyśle spożywczym.) :grin:

Tzn. odpornienie przez lekkie zatrucia :question: :grin:

:clap: :clap: :clap: Niby takie proste, a dla społeczeństwa tak ciężko do zrozumienia. Ja do tego dodam. "Ostatnia koszula nie ma kieszeń!"- więc chciwość, pazerność napewno nikąd nas nie zaprowadzi. :grin:

:clap: :grin: