Skocz do zawartości

Zbój Madej

***SUPER VIP***
  • Postów

    7 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Zbój Madej

  1. Towar po całonocnym spiżarnianym studzeniu Właśnie się parzą. Miałem sparzyć 4 kawałki, ale parzą się 3, reszta nieparzona na skwarki będzie
  2. Zaczynaj zaczynaj bo warto :D
  3. Pomocnika powiadasz???? hmmm... z Twoimi zdolnosciami to na wspólnika lepiej :D
  4. Jeszcze tylko "złapię" powtarzalność i w końcu po ponad 30-tu bochenkach będę chyba miał ten swój idealny chlebek na zakwasie Podwójna porcja, chleb na orkiszu. Zaczyn żytni: zakwas żytni - 20 dag mąka żytnia chlebowa 720 - 20 dag woda, ilości nie podam bo leję na oko, konsystecja zaczynu lekko gęstawa, ale lejąca się Ciasto: zaczyn cały mąka orkisz typ 2000 - 10 dag mąka żytnia 720 - 20 dag mąka pszenna 500 - 50 dag sól - 24 g woda, na oko, dałem jakieś 250-300 ml Małe keksówki smaruję olejem, posypuję semoliną (semolina daje bardzo fajną skórkę i smak), Chleby wyrastają w foremkach, które wkładam do reklamówek marketowych, daje to bardzo dobre ciepłe i wilgotne środowisko do wyrastania. Piekarnik "rozpędzam" do 225-230 st. C, wkładam foremki z ciastem i piekę 15 min., obniżam temp. do 180-185 st.C. i piekę kolejne 20-25 min. Po włożeniu foremek do piekarnika spryskuje ciasto wodą, po 15 min. i obniżeniu temp. spryskuję raz jeszcze Jutro kolejne dwa chlebki tylko inne, pojutrze też dwa chlebki i też inne, wsio do Wocka pojedzie Jedno zapomniałem. Chleby do piekarnika położyłem na kratkę, która była poziom niżej od środkowego poziomu w piekarniku i tak miałem piec w wyższej temp., w niższej temp. miałem piec na środkowym poziomie, ale zapomniałem kratkę dać do góy i piekło się cały czas na poziomie niższym. Wyszło na to, że dobrze że zapomniałem bo bym chleby spalił z góry
  5. Pierwsza partia w Borniaku, boczki małe kawałki, peklowane 9 dni, tyle im wystarczy, 4 kawałki jutro sparzę, trzy kawalki będą skwarkowe nieparzone do przyszłych krupników Jutro kolejna partia, dwa baleroniki i boczki Ogólnie karkówka 2 kg, boczki 6,91 kg, chyba
  6. Zamarynowałem mocno nadzianą czosnkiem całą karkóweczkę 2.2 kg, sól, pieprz świeżo kręcony, majeranek i do lodówki. Pieczenie w rękawie w Czwartek i w Piątek wiozę do Wrocka
  7. Ja nie Andrzej i kedy dym pierwszy to nie wiem, ale chrzest to zrobimy w Sierpniu u Kargula i Pawlaka ... już za parę dni za dni parę... :frantics: :laugh:
  8. młody, przyjmij od wuja nejserdeczniejsze życzenia urodzinowe, samiuśkiego zdrówka i wszystkiego najlepsiejszego :D
  9. Zapewniam, że nie tylko Ciebie :D Jaki kolega z Wielkopolski dowciapny, a my cierpimy :D
  10. roger, wszystkiego najlepsiejszego :D http://imageshack.com/a/img534/5203/hhk.gif
  11. claudia, miro wszystkiego najlepszego :D
  12. I się nie chwaliłaś o takim spsobie Ja ten sposób już dawno widziałem w TV, ale latka lecą, pamięć mam już przedemerytalną i jakoś zapomniałem o tym kolejarzem to ja się urodziłem, a dopiero później zacząłem rosnąć :laugh: Jaki ja piekorz Haluś jak robot za mnie większość robi, ja to tylko ciasto zakulam do wyrastania i po probocie
  13. Na YT znalazłem 7 min. i 45 sek. Dokładnie, a co za tym idzie, ładniejszy kolorek jest
  14. Jakiś czas temu podpatrzyłem w programie "Chleby Paul'a Hollywood'a" sposób na wyrastanie chlebów i ciast. Wkładał je do worka foliowego i zawijał lekko coby góra worka nie dotykała ciasta. W środku worka wilgoć i ciepło co dodatnio wpływa na wyrastanie chlebów, niekiedy rosną krócej, niekiedy dłużeż, zależne jest to od gęstości ciasta, im luźniejsze tym szybciej rośnie. U mnie chleby wyrastają o wiele większe niż gdyby miały rosnąć przykryte tylko ściereczką i co najważniejsze dla mnie to to, że chleb bochenkowy nie pękł w czasie pieczenia, a chleby foremkowe pękły minimalnie no i rzecz najważniejsza dla mnie kolor po upieczeniu jezt dużo ładniejszy Chlebek bochenkowy. Chlebki foremkowe. Cosik mnie fotki źle weszły i nie wszystkie Chałki też dwie machnąłem.
  15. To się postarałeś młody, pełen szacun :D
  16. No właśnie, coraz bliżej, a ja jeszcze w ciemnym lesie z przygotowaniami, ale dam radę :D
  17. W zamrażarce nastąpiły pewne braki, więc mus je uzupełnić. Wczoraj zapeklowałem 1.9 kg karkówki i 6.3 kg boczku, za dni 9 i 10 będą dwa dymienia. Mięsko w GN-ku stoi od wczoraj w spiżarni, zamrożóne było, zaraz idzie do lodówki
  18. Marek, wszystkiego najlepszego :D
  19. Qrcze, oby jak najlbliżej :rolleyes: :laugh:
  20. Heniutek, wszystkiego najlepszego bracie :D
  21. Haniu, wszystkiego najlepszego :flowers: :D
  22. Niech rośnie i to jak najszybciej będzie kiedyś robił za kierowcę jak na zloty będziemy z młodszym jeździć :D
  23. Dzięki serdeczne za życzenia złożone mi różnymi kanałami komunikacyjnymi :D wieloś wszystkiego najlepszego :D
  24. Maryś dzięki za życzenia :D WojtekW, Wosiek i wszystkie Wojtki i Jurki wszystkiego najlepsiejszego :D
  25. Ty mnie się tu nie zastanawiaj tylko wstawiaj fura ludzi czeka na fotki z Twoimi słodkościami cobyśmy mogli swe oczka nacieszyć :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.