Zbój Madej

Nie widza problemu :laugh:

Oj tam oj tam nikt nie je ale taką kosteczkę bardzo miło się ogryza :D

Dobrze się przypatrz bo ja widzę, poza tym poczytaj dokładnie co napisałem Karolu, polewania nie będzie, golonka będzie pieczona w rękawie

Też jestem ciekaw Podpatrzyłem w temacie EL Gregora, Zobaczymy co wyjdzie, jak nie przypasi zrobię tak jak Ty

Po moich nalewkach głowa nie boli, przynajmniej mnie nie boli, a serwatkę to można z rana na drugi dzień :D

Dzięki, idę posypać

No i El Grześ mnie skusił. Jedna golonka tylna z/k i pół tylnej b/k. Sól, pieprz świeżo kręcony, majeranek, odrobina piep. ziołowego, połówki ząbków czosnku, dwa listki bobkowe, kilka ziarenek jałowca. Mięsko w lodówce, a w Sobotę do rękawa i do piekarnika. Będą 4 porcyjki na dwie osoby :D

Kupiłem tylną całą z/k i pół tylnej b/k. Sól, pieprz, majeranek, listek bobkowy. EL Grześ, jakie jeszcze proponujesz przyprawy?

Dzięki Cisnę do mięsnego, może jeszcze mają, na Sobotę przygotuję

EL Grześ, jak tak dla pewności spytam, golonka do piekarnika poszła surowa, nie parzona czy obgotowana ? :D

I Muski jak napisał, tak też i uczynił :D :clap: Kurier wczoraj był Muski, jeszcze raz wielkie dzięki za Twoją życzliwość, przystawka przyda się baaardzo W Napoleonowie podziękuję Tobie raz jeszcze, zasiądziemy przy stole i % % %

withereggie, wszystkiego najlepszego :D

roger, wszystkiego najlepszego :D

Pewnie by było, że za dużo skórek dałaś

Pawełek, tak sobie jeszcze raz popatrzyłem na te Twoje struganie i qrcze nie chcę krytykować, ale usłojenie idzie nie w tą stronę co trzeba Lipa panie, lipa, znaczy się brzoza :D

Haluśka ja tylko ze dwa słowa napiszę Oj tam oj tam, zrobisz, fotki wstawisz, a my będziemy chwalić wyrób, pewnie nie wszyscy pochwalą, ale ja tak, nawet jak zrobisz z samych ogonów Karkan Ty Pawełkowi nie sugeruj, weźmie chłopina sobie to do serca i zacznie kombinować Strugaj strugaj, tylko żeby mi ani jednej drzazgi nie było Jak nikt, oczywiście, że na Twoich deskach słoje w inną stronę idą tieru, jaki rosół?? to grochówka będzie

Anuś pomyłka to nie moje urodziny ani imieniny :D Ale jakby nie było za życzenia dziękuję, będzie na zaś :D

Eeee tam, wsio ładnie się trzyma, nie ma co stękać Kostek, wiadomym jest, że smak najważniejszy

Nie wiek się stało, że Ciebie wczoraj przegapiłem Miro, wszystkiego najlepszego i zdrówka samego :D

Jestem "za" No niech Ci będzie, nie zaprzeczam Kiedyś robiłem raz czy dwa salceson "na głowie" i były bardzo dobre, ale często robię z tego co najszybciej mogę kupić, a że mięsny mam o rzut beretem to kupuję co mają, niestety nie mają głów, po głowy muszę jeździć, a nie zawsze mi się chce. Jeszcze niejeden salceson zrobię i na pewno nie jeden raz będzie "na głowie"

Też nie daję głowy do salcesonu, daję golonki tylne i jest bardzo oki Po mojemu głowa nie jest konieczna, ale każdy robi jak lubi

Wojciech, wszystkiego najlepszego :D

A gdzie ja napisałem, że sobie nie życzę Twojego pisania w moich tematach?? Napisz mi (nie na PW tylko tu) skąd się Tobie wziął taki pomysł?? Za bardzo się spinasz w dyskusjach, nie zawsze, ale dość często i nie pisz, że nie Jakiś czas temu pisałem Tobie na PW, a były to przyjazne słowa, napiszę raz jeszcze tutaj - Więcej luzu Arecki, więcej luzu. Napisałem też, ze cenie sobie Twoje porady i tak jest nadal, tylko ten większy luz jest Tobie potrzebny Pozdrawiam No i dobrze. Po to jest nasze forum

Nestor, ja głowy kupuję w markecie Dino, mają cały czas w sprzedaży, może u Ciebie jest taki market ? Mi się nie chciało zbójowozu odpalać i jechać do Dino, bliżej miałem do mięsnego naprzeciwko po golonkę. Co dziwne firmowy sklep mięsny z zakładów mięsnych, a głów wp nie mają, nawet zamówić nie można.

Coś się Tobie pomiętroliło, gdzie wyczytałeś, że u mnie jest przewaga skórek nad mięsem I tak grzecznie. To co Tobie nie pasi, nie znaczy, że ma nie pasić wszystkim.