EL GREGOR

:grin: do takiego przetrzymywania w lodówce trzeba obcinać sznurki,one trzymają wilgoć i najczęściej od nich zaczyna się pleśń :grin: do lodówki trzeba wkładać w miarę suche wędliny,które wcześniej muszą powisieć :grin:

:grin: kolacja we dwoje :grin:

:grin: :thumbsup: :clap: :clap: :clap:

:grin: marchew,cebula,pietruszka,kostka rosołowa.Sos, wywaru biorę 0,5 szklanki,łyżka mąki,łyżka śmietany,łyżka przecieru pomidorowego i to rozbijam na jednolitą masę i wlewam jak za gęste do leję wodę lub mąkę żeby zagęścić,tylko mąkę rozbijam z wodą bo będą kluski :grin: jak chcesz ostrzej to łyżka musztardy,oczywiście do gotujących się warzyw dodaję listek,pieprz i ziele rozbijam w możdzierzu :grin:

:grin: czarną rzodkiew co roku sieję jak zbiorę czosnek,rośnie do mrozów,z jednej grządki już zakopcowałem i będzie leżała do wiosny w ziemi.Z drugiej zjadam na bieżąco,jak przyjdzie śnieg i mróz a nie odwrotnie to jeszcze zimą do wędzenia jako zakąska będzie jadalna :grin: :thumbsup:

:grin:

:grin: kotlet mielony w sosie,kasza,czarna rzodkiew :grin:

:grin: zrobisz wędzenie raz i będzie ok,to właśnie będzie TWÓJ kindziuk i będziesz tak robił jak TY chcesz :grin:

:grin: tylko te mięso miało się peklować 10 dni :grin: ale jak zrobione to zrobione :grin: może to będzie nowa szkoła :grin: peklowanie w osłonce :grin: to teraz trzeba trzymać w chłodnym miejscu z 5-8 dni i potem wędzenie. :grin:

:grin: nie ma co czekać tylko robić,tylko przed wyrobieniem jeszcze można dodać;czosnku,rozmarynu,gorczycy,jałowca,kolendry,pieprz ziarnisty,jeden dobry gul alkoholu :grin: jałowiec,pieprz i kolendrę trzeba rozbić w możdzierzu tylko nie za drobno,utłuczony jałowiec rozcieramy w dłoniach nad mięsem,resztę przypraw rozsypujemy po mięsie i wyrabiamy :grin: to tylko tak informacyjnie,może już te przyprawy dałeś :grin:

:grin:zawsze robię część mięsa na sucho i mokro,nastrzykuję :grin:

:grin: jutro będzie zrobione,dzięki Halinko za przepis :grin: :thumbsup: :clap:

:grin: prosty :grin: tabela Dziadka :grin:

:grin: spróbuj zrobić SWÓJ kindziuk w tej osłonce 100.Tylko pokrój mięso na większe kawałki 5-5cm,słoninę około cm.Przypraw tak jak się przyprawia kindziuka i odstaw mięso na 10dni w chłodnym miejscu,resztę będziemy robili na bieżąco :grin: z wędzeniem też damy radę :grin: [ Dodano: Wto 01 Lis, 2011 17:12 ] :grin: dzisiaj zrobiłem kociołek na gazie :grin: :thumbsup: http://images38.fotosik.pl/1174/ed5f5573f3484b3cmed.jpg http://images40.fotosik.pl/1176/3ae0ae25e6694bd4med.jpg http://images38.fotosik.pl/1174/291b5aa010b0a571med.jpg http://images47.fotosik.pl/1184/43a003b90c29c3a2med.jpg http://images49.fotosik.pl/1158/5e875038f23d10c7med.jpg http://images38.fotosik.pl/1174/d4c1e9056948feccmed.jpg http://images50.fotosik.pl/1194/11b95c7d284bbf41med.jpg

:grin: tak można,tylko po napełnieniu trzeba na kilka dni włożyć w deski i je ścisnąć, dopiero wędzić.Lub dobrze osznurować,żeby mięso w osłonce było mocno ściśnięte,bo podczas dojrzewania w środku będą dziury :grin: Na początek zrób mniejsze batony do kilograma. :grin: Słonina też nie może być pokrojona na duże kawałki,bo podczas dojrzewania mięso bardziej się kurczy niż słonina i tworzą się szczeliny na połączeniu mięsa ze słoniną :grin: Jak będziesz miał zamiar robić to daj znać :grin:

:grin: miło MI to czytać :grin: :thumbsup: :clap: dzisiaj też zrobiłem parę zdjęć :grin:

:grin: :thumbsup: :clap: :clap: :clap:

:grin: zakończenie udane,zaraz jedziemy do kolegów motocyklistów z Giżycka :grin:

:grin: dzisiaj zakończenie sezonu motocyklowego :grin: :thumbsup:

:grin:na kolację dzisiejsze wędzonki :grin: kiełbasa wędzona dwie godziny :grin: :thumbsup:

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: A co się stało,że ostatnie Moje dwa wpisy zniknęły :shock: coś nie tak piszę :question: czy może złe zdjęcia wklejam :!: :!: :!: Dzisiejsze wędzenie :grin:

:grin: pierś z kurczaka :grin: :thumbsup:

:grin: i zimny browarek :grin: :thumbsup:

:grin: a może to ta bogini z Indii,co ma tyle rąk :grin:

:grin: temperatura pokojowa,na litr mleka,biorę mały jogurt naturalny,wybieram 2 łyżki w szklance mieszam z mlekiem,wlewam do reszty mleka i razem mieszam.Stoi w kuchni dwa dni,następnie zbieram śmietanę i wstawiam do lodówki :thumbsup: :grin: