EL GREGOR

tak będzie zrobione,na naklejce będzie pisało ,, Sławek ,, ale to dopiero za miesiąc

pierwszy serek z tej partii gotowy do wyniesienia,dalej będzie rósł i dojrzewał w piwnicy,drugi wczoraj zaczął ,, żyć,, jeszcze ze dwa-trzy dni i też do piwnicy (w garażu za zimno) a trzeci jaki gładki (to dzięki Sławkowi) jest teraz nacierany serwatka z solą, czwarty się przekwasza (dziś albo jutro rano trzeba jechać po mleko,jest teraz jeszcze dobra wydajność i smak mleka)

punias robisz się ,,menconncy,, (chyba,że jesteś na kacu)

weź butelkę pet (jak szynka ,,okrągła,, to na stojąco,plaska na leżąco ) wtedy zamilkniesz

Halinko,trzeba coś zimą robić,żeby w łbie się nie pie...ło a na kaca po nocy andrzejkowej to najlepsza praca

cykl technologiczny osiągnięty,pierwszy ser już rośnie,drugi uzyskuje skórkę właściwą,trzeci się soli a ostatni już pod prasą

bardzo ładnie podane

wczoraj bylem po śledzie, zobaczyłem ładny filet szczupaka,trzeba było coś z nim zrobić,padło na szczupak w warzywach

wyścieliłem chustę,włożyłem masę serową,włożyłem dekiel, za rogi i boki uniosłem chustę do góry i pod prasę.Po kilku godzinach 2-3 wyjąłem ser,ułożyłem chustę w formie,włożyłem odwrócony ser i pod prasę,po kilku godzinach wyjąłem ser,chustę też,ser odwróciłem i pod prasę do dziś 11h.

jak zaczynałem przygodę z serami i miałem formy ,,samoróbki,, to zawsze wyścielałem gazą (o czymś takim jak chusty to nie wiedziałem) myślałem,że formy oryginalne są tak spasowane,że chusta się nie zmieści ale jak widać producent form zastosował takie pasowanie,że jest OK.

Sławek,miałeś rację z tą chustą do ostatniego sera użyłem chusty,ser jest gładki i lepiej odciśnięty. Teraz w kuchni są trzy sery,każdy w innej fazie technologicznej

jesteśmy w temacie twarogu to, można go jeszcze naszpikować czosnkiem , obsypać ziołami i na koniec uwędzić

serek bardzo ładnie się prezentuje

jedna wystarczy (tylko nie wiem na jaką wagę mam chustę),jak za raz się nie mieści to wieszam i jak trochę odcieknie to dokładam (wcześniej to co zostało przelewam na gęste sito). Dzisiejsze wędzenie,chłodno to ze śniadaniem przeniosłem się do domu (rzodkiew w tym roku marna,sucha jesień)

Aniu,oczywiście jak tylko twaróg jest odpowiednio odciśnięty to po wyjęciu z chusty od razy foliuję,leży w lodowce nawet kilka tygodni. tylko musisz mieć pakowarkę w której jest opcja,że TY decydujesz kiedy zgrzać bo inaczej to będziesz miała ,,blina,,

może i można,ale moja mama zawsze robiła twaróg z zsiadłego i ja tak robię (kefiru w domu ani jogurtu nie widziałem)

dom kupiłem 1995r,wędzarni nigdy nie używałem jest do dziś w takim samym stanie jak kupiłem

a ja mam taką wędzarnie na wsi :)

ziomek,musisz mieć w domu dużo rożnych ,, bakterii ,, żeby mleko szybko się zsiadło bo inaczej to tylko z kwaśnieje i twaróg będzie kwaśny.Dlatego daję zsiadłe mleko i na drugi dzień mam twaróg Każdy palec do czego innego służy (grzebalcem nie mierzę bo będą za fałszowane pomiary)

na duże kawali 5x5 cm

Prosta sprawa,5l mleka,1 pojemnik zsiadłego mleka (biedronka),wlewam zsiadłe, trzepaczką mieszam i podgrzewam do 25*C,odstawiam w cieple miejsce (kuchnia) na co najmniej dobę,kroję zsiadłe mleko podobnie jak na ser,stawiam na gaz i bardzo delikatnie i po woli mieszam łopatką do tem. około 28-30*C (mierzę palcem) odstawiam na około 1-2h i łyżką z dziurami przekładam do stożka (specjalnie kupiłem do twarogu) wisi i ocieka 2-3h, potem odciskam.Jak lubisz miękki to do 2h jak twardy to dłużej.Widzisz jak bardzo prosto a do tego jak pysznie smakuje.

Sławek odwracanie robię od pierwszego sera (intuicja nakazała) Dziś na śniadanko,twaróg z czarnymi jagodami (przez ten twarogi, zdjęcia dałam dupy z serem mleko podgrzałem i do szklanki wlałem wodę,myślałem,że i podpuszczkę,dolałem do mleka i czekam,wsadzam palec a tam tylko cieple mleko,podgrzałem mleko,dodałem podpuszczkę i teraz czekam,starość robi swoje )

dyzio czytaj ze zrozumieniem co innego sery twarde a co innego twaróg i ricotta