EL GREGOR

:grin: Meggi :grin: :thumbsup: :clap: Jutro w planie zupa z dyni :grin: jak Meggi poda przepis na racuchy to może i będą racuchy :grin:

:grin: jestem zachwycony burakiem liściowym :grin: :thumbsup: Stoi w kuchni jako bukiet :grin: Z tak pięknymi liśćmi koniecznie trzeba było zrobić zdjęcia :grin: Szynka ma ponad miesiąc a ser z czerwca. :grin: Jutro trzeba jechać po mleko :grin: skończył się ser EL Gąsior,jogurt i ricotta. :thumbsup:

:grin: w tej grubej po pierwsze nie ma dobrej,, gradacji ,, mięsa za duży przeskok z krojonego na 6. Krojone dobrze,potem szarpak lub 10 i 4. To jest tylko moje zdanie. :grin: Arkadiusz nie przesadzaj to nie jest kiełbasa byle jaka. Pokaż Mi zdjęci kto tu robi kiełbasy idealne jakoś tego nie widzę. Ja też wielokrotnie mam wady w wyrobach i do bani nie biorę. :grin:

:grin: bardzo ładna kiełbasa :thumbsup: to jest domowy wyrób :grin:

:grin: zostało jeszcze parę liści i pieczona pierś :grin: makaron Grażka zrobiła z miesiąc temu (miał być do rosołu) :sad: oczywiście ochrzan był :grin: leniłem się skoczyć po makaron do spaghetti :grin: Danie ogólnie nie złe,dawno dawno temu ojciec podobne dania robił dla świń :grin: śruta,ziemniaki,plewy lniane,serwatka,liście z buraków lub pokrzywa :grin: http://images47.fotosik.pl/1581/aa700ba13e18bc1bmed.jpg

:grin: miro :grin: nazwę wymłodziłeś zajefajna :grin: Jeszcze zostało parę liści :grin: jutro coś wymodzę :grin: Może macie fajne przepisy na boćwinę. Na wiosnę posadzę w ogrodzie. :grin:

:grin: Zbóju ale tak uwędzić (szynki babuni) to też jest sztuka.Po okrojeniu tej ,,opalenizny,,na pewno były smaczne :grin: :thumbsup: Moje trzy lata na tym wspaniałym forum mijają za 16 dni (aż z ciekawości sprawdziłem swoja datę) jak ten czas szybko leci. Tylu wspaniałych ludzi poznałem,też dzięki WAM dużo się nauczyłem :grin:

:grin: dzisiaj od kolego dostałem boćwinę (burak liściowy) pierwszy raz mam styczność z takim warzywem :grin: Trzeba było na poczekaniu wymyślić jakieś danie a w lodowce z mięsa tylko pieczony kurczak,papryka,cebula,czosnek,imbir. W ogrodzie tymianek,seler,rozmaryn,bazylia. :grin: Wyszło nawet smacznie z sosem (przecier,skrobia kukurydziana, 0,5 kostki warzywnej,woda) :thumbsup: http://images48.fotosik.pl/437/010eb63d7511254dmed.jpg

:grin: haki używam jak szynki przeznaczam na dojrzewanie lub jak są np. duże szynki ,nie dzielona polędwica... W trakcie wędzenia żeby równo się wędziły to przekręcam o 180 stopni i wtedy łatwo przemienić na drugą stronę (hak przebijam z drugiej strony i wieszam) :grin:

:grin: to dajecie sobie koledzy po talerzu :shock: :thumbsup: a myślałem Heniu,że olej lniany z chlebkiem zagości u CIEBIE co dzień rano.Dzisiaj u Mnie też taka sama porcja jak wczoraj :grin:

:grin: a co zrobić,żeby żona jeszcze przez godzinę po stosunku krzyczała :lol: wytrzeć ptaszka o firankę :grin:

:grin: widzę,że garnek spełnia w pełni swoje przeznaczenie :grin: :thumbsup: :clap:

:grin: woda,płatki owsiane,płatki ryżowe,otręby pszenne,siemię lniane :thumbsup:

:grin: dzisiaj danie na wynos :grin: synowie bawią się w odnawianie samochodu i nie mieli czasu przyjechać do domu :grin: http://images44.fotosik.pl/433/fdca849593a5569fmed.jpg

:grin: bardzo fajna kiełbasa :thumbsup: gratuluję :clap:

:grin:P-B Ja mieszkam na wsi i w naszych normalnych sklepach to takiego oleju brak :sad: Jedynie gdzie go mogę kupić to tylko w aptece. To jest taka różnica między wsią a stolicą :grin: Taka mała uwaga do mielonego siemienia lnianego. Po zmieleniu trzeba w ciągu trzech dni go zużyć bo inaczej utlenia się podobnie tak jak masło :!: dlatego trzeba mielić na bieżąco. :grin:

:grin: to widzę bardzo podobnie zaczynamy dzień :grin: Już od dobrych kilku miesięcy Grażka jak tylko wstaje to robi taki miks na dzień dobry;olej lniany,sok z cytryny,aloes.Składniki miesza w szklance w równych proporcjach.

:grin: degustacja kiełbasy prosto z gara :thumbsup: smak ok tylko po przecięci smaczne soki wyciekają :sad:koleżanki nie parzone za dwa tygodnie degustacja :thumbsup:

:grin: gatita :grin: jak będziesz miała jakieś problemy z przygotowaniem mięsa i wędzeniem :grin: to damy rade jak mówi młodzież.Tylko buduj wędzarnie (czym bardziej prosta tym lepsza) a na wiosnę będziesz uczyła koleżanki i kolegów podstaw wędzarnictwa. :grin:

:grin: zakończone wędzenie :grin: Teraz tylko parzy się kiełbasa i małe szyneczki :grin:20min wystarczy :grin:

:grin: mleko wiejskie :thumbsup: Śniadanie zjedzone :thumbsup: Szynki się parzą za 40min kontrola tem. w środku szynek.Włożyłem 11,10min. [ Dodano: Sro 03 Paź, 2012 11:44 ] :grin: kiełbasa,polędwice jeszcze z pół godziny i po zabiegu. :grin: Już nie podkładam do wędzarni :grin: Z ciekawości jedną lub dwie parki kiełbasy sparzę :grin: [ Dodano: Sro 03 Paź, 2012 12:03 ] :grin: szynki sparzone :grin:

:grin: ok gatita :grin: serki gotowe,woda do parzenia szynek nastawiona i 11h parzenie,szynki do parzenia prawie ok. :grin: Trzeba spróbować polędwiczkę :grin: biorę deskę i cebulę,popiję sokiem pomidorowym :thumbsup:

:grin: słonina i boczki gotowe (pierwsza kropla) :grin: 9,30min.

:grin: wstałem o 6h,6,25min. pierwsze szynki w wędzarni. Osuszanie godzinę. Po pół godziny wędzenia kiełbasa nabiera koloru :grin: jest teraz 8h. :grin:

:grin: robię nastrzyk tak samo jak bym robił zastrzyk w tyłek :grin: powoli żeby roztwór mógł się rozejść w mięsie.Nigdy nie masuję i masował nie będę bo nie widzę potrzeby (zrostów nie będzie). :grin: to są tylko moje spostrzeżenia. :grin: Na dużą szynkę daję dwie strzykawki na małą jedną a ile to procent w stosunku do wagi to nie wiem.Tak patrzę na % Arkadiusza w stosunku do wagi mięsa to będzie mniej 3-4%. :grin: