Skocz do zawartości

EL GREGOR

**VIP**
  • Postów

    4 218
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez EL GREGOR

  1. :grin: Aniu to nic innego jak moja dojrzewająca ścinkwka tylko z ciekawości ja sparzyłem. :grin:
  2. :grin: Misie :grin: sama jedynka bez żadnych domieszek :grin: Najważniejsze dobre i umiejętne mieszanie,parzenie. :grin: To mój autorski przepis. :grin:
  3. :grin: waldero,liście na pewno dodam za kilka dni :grin: Wędliny pakowane na początku sierpnia,smak i zapach bdb :grin: :thumbsup:
  4. :grin: Dziękuję WAM za przepisy już teraz za późno ponieważ zalałem spirytusem.A czy można jeszcze same liście teraz zagotować i dalej zrobić jak proponujecie. Na drugi rok tak zrobię. :grin:
  5. :grin: Hahar :question: co to znaczy gotowaną,możesz rozwinąć temat. Masz na myśli sok :question: Sok już zrobiony.Robiłem go dwa razy ,,pierwszy i ostatni,, :grin: strasznie ma silny barwnik,problemy z myciem po wyciśnięciu soku. :grin:
  6. :grin: nastawiłem miętówkę :grin: Jajeczka na cebuli,czosnku,pomidorze i papryce :grin:
  7. EL GREGOR

    Przywitanie

    :grin: laseczki zawsze są tu mile widziane :grin:
  8. EL GREGOR

    Rolada z boczku

    :grin: to bardzo dobrze,że każdy z Nas ma rożne smaki i upodobania. Parzone wędliny (to jest tylko moje zdanie) mają zawsze ten sam smak gdzie i u kogo bym jadł.A szczególnie jak są zapeklowane samą peklosolą (są dobrze zapeklowane,mało słone lub przesolone) . Kojarzą się z wędlinami sklepowymi (wyglądem ). Trzeba robić takie wędliny,żeby mieć satysfakcję i smakowały bliskim osobom. :grin:
  9. EL GREGOR

    Rolada z boczku

    :grin: zawsze można sparzyć :grin: To jest jedyny boczek który sparzyłem po wędzeniu :grin: może jeszcze kiedyś sparzę :grin:
  10. EL GREGOR

    Rolada z boczku

    :grin: motocykliści nigdy nie peniają :grin: Proszę bardzo,kupujesz boczek z zebrami,wykrawasz zebra,peklujesz (Ja to robię z reki)sól morska,sól kamienna i peklosól z przyprawami (daję ich sporo)jak wiem Ty przypraw nie dajesz.Mieszanki peklującej możesz dać do 30g na 1 kg mięsa. Pekluję 7 dni tem 4-6*C. Wędzę do odpowiedniego koloru (temperatury nie mierzę). Jak dobrze wystygnie to go rolujesz i wieszasz (Ja w garażu)to zależy od warunków w pomieszczeniu kilka miesięcy. Tylko nie wymiękaj :grin:
  11. EL GREGOR

    Rolada z boczku

    :grin: od wycięcia żeber do degustacji :grin:
  12. EL GREGOR

    Rolada z boczku

    :grin: zaraz roladę odszukam i z wielką przyjemnością pokażę :grin:
  13. EL GREGOR

    Rolada z boczku

    :grin: Ania ma rację :grin: Słonina wędzona w tym samym czasie z np.kiełbasami,serami, które potrzebują niższej temperatury jest już uwędzona po ok.2h. Na zdjęciach widać jak się maże pod palcem i smaruje pod nożem. :grin: Zostawię tą słoninę specjalnie do degustacji w Gąsiorowie. :thumbsup:
  14. EL GREGOR

    Rolada z boczku

    :grin: za tydzień w środę będę wędził :grin: z samej ciekawości włożę w worek termometr nad boczkami i jak pokaże się tłuszcz na boczku to wetknę w niego termometr (tak przeprowadzę Mój dowód) zdjęcia gwarantowane od początku do końca :grin: Mam w garażu wędzoną tydzień temu słoninę :grin: idę zrobić zdjęcia,przekroję i nacisnę palcem :grin: zobaczymy czy się marze :grin: Zaraz wracam :grin:
  15. EL GREGOR

    Rolada z boczku

    :grin: boczków nie parzę,wędzę 2-3h jak się zaczyna szklić i pojawi się pierwsza kropla tłuszczu to musi być miękki tak samo ze słoniną (1,5-2h) :grin: :grin: Arkadiusz bardzo jestem ciekawy jak ten dowód przeprowadzisz tu na stronie :shock:
  16. :grin: przy pionowej w trakcie pracy stoisz wyprostowany przy poziomej (to zależy gdzie będzie stała)będzie trzeba stać w pozycji zgiętej (ból kręgosłupa) w moim przypadku. Zrobiłem przed kupnem taką mala symulację ( stanąłem w tym miejscu gdzie będę obsługiwał nadziewarkę,ręką kręciłem w powietrzu i sprawdzałem jaką będę miał pozycję w trakcie nadziewania kiełbas). Tylko pozycja zadecydowała na kupno pionowej w moim przypadku. :grin:
  17. :grin: tydzień temu w środę wędzone :grin: pora zajrzeć jak dojrzewają szynki :grin: Boczek i tą właśnie rozciętą szynkę przywiozę do Gąsiorowa,ścinkówka może już też będzie jadalna :grin:
  18. :grin: po sól z reki (trochę więcej) tak jak do smażenia w środku i po skórze ryby ułóż w pojemniku i do lodówki na noc.Rano śmiało możesz wędzić. Następnym razem już będziesz wiedział czy posolić więcej czy mniej.Na pierwszy raz tak bym zrobił.Kiedyś moczyłem w solance teraz tylko solę z ręki. :grin:
  19. :grin: dzisiaj podczas peklowania mięsa wymyśliłem takie danie z mizdry i warkocza. Z dodatkiem warzyw jakie miałem w domu;marchew,seler,cebula,czosnek,papryka słodka i ostra,cukinia,imbir,pomidory z puszki. Z ogrodu;rozmaryn,lubczyk,bazylia zielona i fioletowa,por,nać selera,mięta sałatkowa. :grin:
  20. :grin: gotujesz rybę 0,5h,wyjmujesz i obierasz.Do wywaru wkładasz warzywa pocięte w słupki (seler,pietruszkę,marchew)ja jeszcze daje 2 kostki rosołowe,pieprz i ziele rozbijam w moździerzu,gotuję 0,5h,w tym czasie szkle cebule i paprykę pociętą w kostkę i łączę wszystkie składniki.Można dodać pocięte na koniec paluszki krabowe mrożone 0.2mm. Smacznego. Dzisiaj bardzo mocno ociepliło się w garażu tem. skoczyła do 22*C.Teraz przeniosłem kiełbasę ścinkową do lodówki w domu.(robiłem tydzień temu) :grin:
  21. :grin: To już chyba ostatni taki piękny dzień tego lata. Ugotowałem zupę rybną i warzywa z patelni grillowej. W ogrodzie bardzo smakowało :thumbsup: :lol: Zaraz jadę do rzeźni po mięso,jutro z rana peklowanie. :grin:
  22. :grin: :clap: :clap: :clap: :grin:
  23. EL GREGOR

    Wady wyrobu

    :grin: w garażu mam starą lodówkę ZZSR standard czyli szronowa a w domu No-frost czyli bez szronowa.Surowe kiełbasy leżą w skrzynce, Ja ich tam nie osuszam.Wędliny już uwędzone lepiej się przechowują w domu. :grin:
  24. EL GREGOR

    Wady wyrobu

    :grin: całe lato mięso trzymam w lodowce,kiełbasy robię dzień wcześniej i zaraz do lodówki na cały dzień i noc. Rano wstaję (6h) wyjmuję kiełbasy i rozwieszam na kiju,wyjmuję z lodówki,wiążę resztę mięsa (szynki,polędwice,polędwiczki,boczki, słoninę)w trakcie o godz.7 rozpalam wędzarnię i dalej wiążę. O godz. 8 wkładam wszystko do wędzarni,wędzarnia częściowo jest odkryta,9h zakrywam wędzarnię workami. To i tak długo osuszam nieraz po 0,5 h zakrywam. Jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby wędliny były ob kopcone lub smoliste,kiełbasa pod jelitem twarda.
  25. :grin: Podczas wyjazdu z Jastarni 29 sierpień kupiłem wędzonego łososia na zimno.Po przyjeździe do domu pokroiłem na kawałki i zapakowałem próżniowo. Dzisiaj otworzyłem ostatni kawałek :grin: smak i zapach nic nie odbiega jak w dniu pakowania :thumbsup: :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.