Radek.

Andrzejku :grin: :grin: :grin: . Super Ci idzie. Pamiętaj żeby wyrapować kominy pod dachem :wink: . Echh..Trochę Ci zazdroszczę emocji budowlanej. Andrzejku, gazu , gazu. Satysfakcja z dobrze wykonanej roboty nie ma ceny :clap: :clap: :clap:

Irenko :grin: :grin: :grin: Jesteś SUPER. Nieduża , ale DYNAMIT :wink: :wink: :grin: :grin: Serdecznie Was pozdrawiamy . Radek i Hania.

Zrobię to z przyjemnością :grin: . Andrzejek jest MISTRZEM. To co wiem, powiem. Mam do czynienia z róznymi krówkami...Niestety krówki na Podhalu mają teraz co innego w głowie :rolleyes:. Cielaczki wołają cyca. Poczekam. W końcu ile można jeść mleka ??? [ Dodano: Pon 11 Kwi, 2011 22:09 ] Pisu :grin: Dawaj na Podhale :wink: . Drzwi otworem I ja mówię szczerze :grin: :grin: :grin:

Ja bym pogonił :grin:

Halinko już to zrobiłaś :grin: . Dawno... :wink:

Dobra.. Mieliśmy o tym nie mówić :grin: . Ale no cóż , no cóż , no cóż :grin: . Wydało się.... Halinko ... A chlebek :rolleyes: Taki jak pokemona i Przemka ? A tak poważnie, wielki szacunek dla Ciebie. Chylę czoła. Jesteś SUPERKORBA. Idziesz wolno, ale i tak wszystkim uciekasz :wink: :clap:

Tłuściutka i pewnie soczysta :thumbsup: :clap: Jak ją łamiesz to strzela ? Wiem , że tak :grin:

Nie bój :grin: . Facet jest wyrozumiały :wink:

Halusia kochana :D Malina Wiem jak smakuje. Absolutnie się nie czepiam. Ale słoninki pokrojonej w kosteczkę nie widzę... Skojarzyłem ... Ty nie możesz tłustego... Halabórniaki , jak się patrzy :clap: :clap: :clap:

Pekluję wg. tabeli Dziadka i też 5 dni. Wliczam czas ociekania. Czyli 4 dni plus 1 dzień ociekania. Aby rozjaśnić sprawę.. Po czterech dniach wyjmuję mięso z solanki i płuczę pod bieżącą wodą. Każdy kawałek oddzielnie. Trwa to chwilę. Potem wkładam mięso do dużego naczynia i puszczam słabiutki strumień wody. Zwykle około 0.5 h. Potem na kratki i oczywiście z powrotem do lodówki. Temp 4 -6 *C. Następnego dnia wieszam na kije i osuszam dodatkowo ręcznikami papierowymi. Potem osuszanie w wędzarni i dym. Udanych wyrobów :grin:

To bardzo proszę o dopisanie mnie do listy :grin:

Rozważałem kiedyś zakup tej nadziewarki. Nawet telefonowałem do tego dystrybutora. Wygląda na solidną. Zdecydowałem się jednak na pionową . Mniejszą , droższą , ale zdecydowanie poręczniejszą . W tej nie odpowiadała mi długość całkowita. Ale to oczywiście tylko moja opinia.

Szwejk jak żywy :grin: :clap: :clap: . Po twarzyczkach widać , że zabawa przednia :grin: . Wszystkich pozdrawiamy i życzymy fajnej zabawy . Hej :wink: Radek i Hania.

Pokemon , na stronie głównej ARTYKUŁY - muzeum WB :wink:

Kiełbasę zawiń w folię aluminiową , potem do zwykłej torebki , też foliowej. Nie przejdzie innymi zapachami. W zamrażarce mam sporo innych produktów i nic złego się nie dzieje. Podziel na mniejsze porcje. Wtedy jest wygodniej.

Zostanie :grin: . Nawet niemały :wink: . Żałuję tylko , że mleczka nie zdobyłem. Ale chyba coś z zapasów na spróbowanie będzie :grin:

Właśnie przed chwilą wyjąłem z wędzarni :grin: Teraz już są w garnku :wink: C.D.N. :grin:

Właśnie skończyłem :grin: Jutro wędzę , a pojutrze jem :wink: Może coś zostawię :grin:

Podlasiaku :grin: Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :grin: :grin:

Nasze Kochane Panie.... No co tu dużo pisać. Jestem wzruszony i poruszony takimi pięknymi życzeniami dla nas :grin: :grin: :grin: I kwiaty i " oprawa muzyczna " , i coś do " czytania " :grin:

Wytrzymam :wink: . I do środy jeszcze coś tam , coś tam :grin:

Dzieciaki w szkole , to spokojnie dotrwa :wink:

Dzisiaj zrobiłem Szynkową i Krakowską :grin: . Krakowska będzie jutro drugi raz wędzona. Jeszcze nie można jeść :wink:

Taka ciekawostka : http://tygodnikpodhalanski.pl/www/index.php?mod=news&strona=1&kat=&id=&typ=&id=11952

Zbójaszku :grin: Niech się dymi :grin: :grin: