Radek.

W magazynie "0" szt. :rolleyes: .

No niestety nadziewarka nie wytrzymała. Z trudem dokończyłem cienką kiełbasę :???: . Zamówiłem taką http://kielbasydomowe.pl/nadziewarka-litrowa-p-38.html . Lejki z nierdzewki u mira. Chińczyka się nie pozbędę , bo po pierwsze to sprzęt na którym zacząłem naukę , a po drugie "młodzież" coraz bardziej zaczyna mnie podpatrywać więc może złapią bakcyla :wink: . Tak czy tak , będę ją usprawniał :grin: .

Cześć :wink: . Czy dymogenerator ten sam co w mniejszej wersji ? Jeśli tak , to prawdopodobnie zdecydowałbym się na zakup samej szafki. Pozdrawiam. Radek.

Pierwsze koty za płoty :grin: . Zamówienie zrobione. Będą kabanosy :wink: .

A ja już się szykuję na pierwsze zakupy w sklepie miro . Robię listę :wink:

Kiedyś i ja sporo czytałem. Ale dziś już "oczy"nie te :grin: :grin: :grin: .

Zgadzam się. To jest najlepszy z tanich chińczyków. Niestety nie pozbawiony poważnych wad. Np. wypadająca i wycierająca się tulejka korbki. Brak odpowietrzania farszu. Nieszczelność tłoka. Brak możliwości dokupienia lejków ( do kabanosów) i przy tym nietypowe ich mocowanie. No i dość rachityczna konstrukcja mechaniczna. Ale na małe ilości wyrobów, na początek wystarczy. Do tej pory używam. Boję się tylko , że kiedyś w czasie nadziewania zostanę z 10 kg kotletów mielonych :grin: . Najlepiej tuning wyszedł Pis67. Mnie jeszcze na trochę musi wystarczyć, ale na dłuższa metę nie da rady :???: .

No właśnie..

Dzięki :wink: . Napisałem do p. Fecko i czekam na odpowiedź. Te w kpl. widziałem. Drogawe...Najlepszy byłby pojedyńczy .

Witaj Zbóju :grin: . Czy do twojej nadziewarki można dokupić cienki lejek do kabanosów ?.

Gorący czas... Zlot.. Niestety nie mogę być razem z Wami i bardzo załuję .Czytam program zlotu i wiem , że dojście samemu do pewnych rzeczy zajmie mi trzy razy więcej czasu . Na razie idzie mi nieźle, ale za chwilę ściana :mellow: .

Bardzo prosta rada : płaskoszczypy i lekko ściskać ten osad. Bardzo ładnie odpada. Pozdrawiam. Radek.

Zbóju :clap:

No mnie to wygląda na " bąbę " kaloryczną :grin: .

Racja :wink: . Żona upiekła do tego chlebek z kminkiem . To małe pudełko zostało już umyte :grin: .

Wczoraj skorzystałem z przepisu Dziadka. Już nie schudnę :grin:

To jest gliniany garnek do kiszenia kapusty. Bardzo fajny wynalazek. Mam dwa takie. [ Dodano: Wto 10 Sie, 2010 20:53 ] Ma taki specjalny rant , w który nalewa się wodę i przez to staje szczelny.

Mówiłeś :clap: . Nie pokażę....Zostały .... Zjedzone :grin:

Przyjdzie czas :grin: . Ale piwko korespondencyjnie możemy wypić :wink: . Zdrowie :grin: Pozdrawiam. Radek.

Bardzo dziękuję za wskazówkę. Jeszcze w tym tygodniu tak zrobię. A co do ewentualnej wady mięsa , to nie umiem tego ocenić. Pozdrawiam.

Parzenie , studzenie i na kij. W smaku REWELACJA. Ale.... Dwa batony podeszły wodą :sad: . Mięso kupione jednego dnia u tego samego dostawcy , co na białą kiełbasę. A ja tego mięsa jeszcze trochę mam :rolleyes: . Zrobię teraz coś prasowanego i coś z wędzonek . Może to mięso nie lubi kiełbasy :wink: . Pozdrawiam . Radek.

Od razu zwróciłem uwagę na to że "0" wody. Farsz był dobrze schłodzony. Kiedyś w końcu ten "chińczyk" mi się rozpadnie i wtedy będę musiał rozejrzeć się za czymś porzadniejszym :???: Pozdrawiam. Radek.

. Dziękuję za wskazówki. Nieznacznie skorygowałem w dół temp. wędzenia . Pochwalę się :wink: . Zrobię przekrój tej białej. Chyba tylko tak tłusto wygląda :grin: .

No to jest ta biała już po wykłuciu wody. Wcześniej nie zrobiłem fotki , bo sie wkurzyłem. A dalej to już dzisiejsza produkcja. Na ostatnim zdjęciu po 1.5 h w wędzarni.

No tak. Ileś tam razy się udało a tu zonk. Nic wielkiego się nie stało , bo biała w smaku wyszła super , no ale chcę żeby wszystko grało :???: . Zastosuję się do rady arkadiusza. A tak przy okazji , to teraz się osusza w wędzarni kiełbasa "moja" arkadiusza :wink: Pozdrawiam.