Radek.
-
Postów
3 380 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
41
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Radek.
-
Kostek :grin: Mięciutka jest :tongue: Właśnie jestem po degustacji :thumbsup: :wink: Ja mam stałe i wierne grono smakoszy, tak że z tym problemu nie będzie :grin: A co do przechowywania, to ja zostawiam kawałek w lodówce, a resztę zamrażam. Po rozmrożeniu dużej różnicy w smaku nie ma.
-
Dwa tygodnie w soli kamiennej. Opłukane w ciepłej wodzie. Wytarte do sucha ręcznikami papierowymi. Po trzech godzinach wędzenia w temp około 55*C natarłem słodką papryką Wczoraj wędzone w sumie około 8 h w temp 50 - 55*C Dzisiaj, czyli następnego dnia, 5 h w dymie około 20 - 22*C. Cienkie bardzo, ale innych nie ma, a taka paprykowana słoninka "chodziła" za mną już od dawna :grin: Już można jeść :grin:
-
Nic się nie stanie. Spokojnie możesz zasolić tą cienką. Jesteś szczęściarzem, że masz trochę słoniny 3,5 cm :grin: . Wiem, wiem :grin: . Zaraz się odezwą farciarze, którzy zaopatrzyli się w gruubą sloninkę na Podlasiu :wink:
-
Kaziku :grin: :grin: :grin: :wink: Andrzejku słyszałem i widziałem, że łopatka w kącie nie stała :grin: :wink:
-
Tak jest teraz :grin: . Słońce się przebija i jest -4*C.
-
Bazyl :grin: Sto lat i wszystkiego najlepszego :grin: :grin: :grin: . Do zobaczenia :grin: . Radek i Hania.
-
A ja się zgapiłem. Jpionka :grin: Wszystkiego, wszystkiego najlepszego :grin: . Sto lat w zdrowiu :grin: :grin: :grin:
-
Moowa. Jak "szczelam" to biorę misia, albo lizaka :grin:
-
Można wędzić serki i słoninę razem. Jak się serki uwędzą, to nacierasz słoninę np. papryką i wędzisz ją potem trzy, cztery dni.
-
Jak mi się dobrze składa, to też staram się słoninkę do serków dołożyć
-
Jutro wędzę :grin: . Miałem dzisiaj, ale jutro też jest dzień
-
Andrzejku To jest słonina. U mnie taka na pół palca :mellow: . Chyba wezmę ze trzy kawałki nitką na okrętkę i w paprykę, coby na zlot była :wink:
-
Małgoś :grin: . Sto lat i wszystkiego najlepszego :grin: :grin: :grin:
-
To może spróbuj z serkami Pilos. Kupisz w Lidlu. Poszperaj na forum, a na pewno coś znajdziesz.
-
To górkę usypię :wink: boob96, zrób tak jak chudziak radzi.
-
Serki będą w siatkach, bo Szefowa mówi że lepsze do krojenia. No niechze :wink: . Poprzednie serki pojechały w świat. Podobno są dobre. No ja myślę :grin: Miały być w przyszłym tygodniu kiełbaski, ale chyba przełożę na trochę później. Muszę się zająć przejezdnością drogi, bo mnie zasypie do wiosny :grin:.
-
A nie :grin: :grin: :grin: . Tylko część :wink: . Ale jutro będą następne :grin: :grin: :grin: . W przyszłym tygodniu zrobię różne kiełbaski, żebyśmy nie byli tylko o serze :lol: :wink: .
-
Karol :grin: A one czasem nie GMO, czy cuś .... Bo takie odważne trochu :grin: :wink:
-
Kruszynko :grin: :grin: :grin: Trafiłeś w sedno :clap: :clap: :clap:
-
I tym prostym sposobem, zrobiłem kilka serków :grin: . Dzisiaj pobawiłem się oscypiorką :grin: . W czwartek robię następne, ale chyba zapakuję je w siatki :wink: . Ricotta już zakwaszona i postoi sobie do jutra :grin:
-
Tutaj : http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=witryna+ch%C5%82odnicza
-
Igła do nastrzyku ma wewnętrzny gwint, i nakręcasz igłę na końcówkę strzykawki. A nastrzyk robię drugiego dnia, bo tak jak już wyżej napisałem.
-
Miro ma w sklepie strzykawki i igły z bocznymi otworami http://www.wyroby-domowe.pl/strzykawki-igly-nastrzykiwarki-c-74.html Używam tej igły za 22 zł. Trzeba tylko dopytać, czy końcówka strzykawki jest gwintowana. Ja w swojej (nie od miro) sam zrobiłem gwint. Nastrzyk robię drugiego dnia peklowania. Nigdy szarego oczka nie miałem.
-
Kaziu :grin: Teraz doczytałem. Proszę przekaż od nas dla Joli, najserdeczniejsze życzenia. Jolu sto lat :grin: :grin: :grin: Radek i Hania. P.S. Jedzonko takie, że "kopara" opada :clap: :clap: :clap:
-
Jolu :grin: Wszystkiego najlepszego. Sto lat :grin: :grin: :grin: Do szybkiego zobaczenia :grin: Radek i Hania.