
jerzyka51
Użytkownicy-
Postów
90 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez jerzyka51
-
beiot pozdrowienia dla Suwałk, miałem przyjemność przez 2 miesiące poznwać dokładnie wasz szpital. Piękna okolica. W Becajłach spędzałem kiedyś wakacje nim zabrali mnie do szpitala. Widok twojej masarni przyspieszył moją decyzję do adoptowania swojego pomieszczenia na ten cel, do jesieni tego roku.Fajnie wygląda .Zamiast chodzić z tymi wszystkimi maszynami po całym domu, raz na dobre zrobić prawdziwą masarenkę .Myslę ,że uda mi się jednak przystosować swojego wilka do nadziewania i bedzie tu trochę grosza na początek inwestycji. Już prosiłem kolege by po zimie dokopał mi się do rury z wodą .Potem jeszcze 20 metrów kopania 10 m kucia betonu i już jestem w przyszłej masarni.Bedzie wykop to od razu kanaliza i ziemna klimatyzacja.Przeznaczyłem na ten cel pomieszczenie /ok 50m2/,w którym chyba niemiecki gospodarz miał coś podobnego .Jest tam już komin /chce piec chlebowy do pieczenia prosiaków/ jest nawet studnia i wejście do pomieszczenia gdzie niemcy przechowywali jedzenie.Główne pomieszczenie tej przechowalni to komin srednicy ponad 4 m i wysokości 7m. U góry dziura do wentylacji. Jeszcz raz ,masz fajne pomieszczenie, dobrze ,że pokazałeś je na forum , po obejrzeniu chce sie samemu coś takiego mieć i mobilizuje to do pracy. beiot pisałeś ,że masz pakowaczkę próżniową ,możesz coś więcej na ten tamat napisać .Jak to działa ,czy spełnia Twoje oczekiwania ,typ . Ja muszę przerabiać jednorazowo troche tego mieska i zawsze zamrażarki są pełne.Takie pakowanie to extra sprawa w przechowywaniu jedzenia.Do niedawna nawet nie wiedziałem, że już produkują takie do masowego stosowania. Miłego dnia Tak wygląda poniemieckie pomieszczenie do skłdowania jedzenia w czasie remontu.
-
Napęd do maszynki 32
jerzyka51 odpowiedział(a) na Domin12439 temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
Dziadek Co do nadziewarki ,ja jak pisałem wcześniej chyba nigdy nie będę robił kiełbas typu kabanosy cienkie parówki ,Dlatego to moje spostrzeżenia na jej temat w oparciu o forum przy produkcji grubszych kiełbas niż kabanosy. Co do dostosowania mojego wilka do napełniania flaków, w tej chwili nie mam już innego wyjścia.Nadziewarki nie mam w tej chwili możliwości kupić , a czeka mien zrobienie 100-150kg grubej i sredniej kiełbasy.Moje przeróbki polegają na dorobieniu nowych wymiennych przystawek .W zależności od potrzeby można wrócić do początkowego ustawienia.Będą wymieniane jak sitka. Koszt tych przystawk bedzie b.mały. Nie mam w tej chwili innego wyjścia ,muszę spróbować coś udoskonalić na zasadzie porównania do maszynki 32-22.Jak nie spróbuje to czeka mnie na pewno reczna maszynka do napełniania, a to praca dla Pudziana.Koszt adaptacji wilka do nadziewania jest znikomy muszę dla samego siebie zobaczyć co z tego wyjdzie. Koszt takiej nadziewarki jaka mi potrzebna /12-15 l /,koniecznie z napędem innym niż ręczny ,to koszt kilku tysięcy zł. / w moim wieku kręcenie korbą kilka godzin nie wchodzi w rachubę./Uda mi sie zaoszczędzić to zostaje mi kasa na nowe duże garki i przygotowania do budowy mojej masarni./woda ,kanalizacja ,klimatyzacja ziemna/ -
Napęd do maszynki 32
jerzyka51 odpowiedział(a) na Domin12439 temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
Abratek -jak napisałem dorobiłem z tefłonu nasadke, która zastąpi nóż przy napełnianiu. Ma ona dwa zadania -1 łożyskować ślimak w zbieraku /centrować /- 2 nie pozwalać na ruch ślimaka do przodu i tyłu.Teflon to taki materiał o niskim współczynniku tarcia, z którego robi się łożyska ślizgowe. Jest on jednocześnie dopuszczony do kontaktu z żywnością. Dorobienie 2 sztuk kosztowało mnie tyle co piwo , myślę że powinny zdać egzamin. Bogdan kacz -u mnie taca jak i nasadka pod nią ,wchodząca w obudowę jest wyjmowalna .Rzecywiście odległość do slimaka do tacy jest bardzo duża i może to powodować problemy w napełnianiu.Na pewno nie zrobię nic takiego by zmiejszyć bezpieczeństwo pracy ,bo jest ono dla mnie bardzo ważne.Ale obcięcie tych nasadek nawet o połowę i tak jest bezpieczne dla moich palcy. W nocy myślałem nad jeszcze jednym pomysłem .Nasadki, takiej jak jest używać tylko do mielenia mięsa, a do napełniania dorobić inną z tefłonu /dla mie tani i bardo fajny materiał do toczenia./w kształcie lejka .Tu muszę jeszcze pomyśleć nad wymiarami ,żeby pogodzić bezpieczeństwo i możliwość podawania do ślimaka dużych porcji farszu. Pytałem się na forum, co daje używanie nadziewarki .Dziadek odpisał że oprócz dodatkowej zabawy w zasazdie nic.Zrezygnowałem z jej zakupu ,ale po wszystkich uwagach na temat mojej maszynki jako nadziewarki ,muszę wprowadzić pewne zmiany, żeby mogła spełniać w miarę dobrze i to zadanie. Koszt żaden /zerowy/ w stosunku do dużej nadziewarki z napędem. Muszę spróbować jak to pójdzie z nasadką w kształcie lejka . I tu podziękowania za wszystkie uwagi w tym temacie . Miłego dnia -
Jestem ciekawy czy ktoś to kupi do wyrobów czy na złom ,bo jak widać waga słuszna to pewnie na wage sporo zapłacą i jeszcze złoty. Milego wieczoru idę oglądać 2 serie skoków.
-
Napęd do maszynki 32
jerzyka51 odpowiedział(a) na Domin12439 temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
Zobaczymy jak to pójdzie ,już nie mam wyboru bo teraz na pewno nie kupię nadziewarki Jak nie bedzie to działało jak potrzeba to wtedy pomyślę. Mój lej akurat nie jest taki wąski ma 60mm.Wszystko okaże sie w praniu.A co do jego długości to po Pana uwadze muszę pomyśleć.Tokarz i mogę go znacznie obniżuć ,muślę że nawet o 50%.i tak chyba bedzie .Po to jest to forum ,zeby można swoje pomysły porównywać z wiedzą praktyków i ewentualnie korygować. Miłego wieczoru -
Teraz jeszcze raz przegladałem ebay niemiecki /szukam orginalnych sitek i noży auja w bardzo korzystnej cenie do swojej maszynki.Okazało sie że tych kutrów jest dużo kolejno ebay niemiecki Business& Jndustrie Gastro & Nahrungsmittellgewerbe metzgereiausstattung Kuter i Mischer.
-
Napęd do maszynki 32
jerzyka51 odpowiedział(a) na Domin12439 temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
DZIADEK proszę wytłumacz dlaczego tej maszynki nie bede mógł używać do napelniania kiełbas .Bedzie wtedy pracowała tylko z /nie wiem jak to fachowo sie nazywa /większym szarpakiem /zbierakiem/, a zamiast noża ,króry oprócz cięcia centruje oś ślimaka dorobiłem odpowiednia tulejkę z teflonu do centrowania ślimaka i trzymania w odpowiednim miejscu "szarpaka"./zbieraka/.W takim ustawienu ślimak będzie jak w maszynce 32 podawał mięso a farsz nie będzie jeszcze raz cięty nożem..Ten "szarpak" zbierak chyba nie bedzie stawiał dużego oporu bo to są tylko trzy cienkie "podpory " trzymające jego środek.Ja gdzieś podobne rozwiązane z "łożyskiem z teflonu" w zbieraku widziałem w ofercie ,dużej firmy robiącej sitka i noże. Sprzętem się nie chwlę, tylko chcę niektórym czytelnikom forum stojącym przed problemem kupna maszynki pokazać, ze praktycznie za te same pieniadze można mieć sprzęt profesjonalny ,bezpieczny i do tego ładny Ja za tą maszynke zapłciłem 1280zł + 50 zł.poprawki.A tyle co niektórzy wydają na zrobienie 32 z napędem . [ Dodano: Sob 20 Lut, 2010 19:08 ] MAREK z Bielska Przed każdym zakupem staram sie dużo czytać na temat sprzętu, który chce kupić Ja zawsze bałem sie włoskich rzeczy ,ludzie nawet wymyślili powiedzenie"co włoskie to dziadoskie" Czytałem po forach, i opinie o np Bizerbach są bardzo dobre porównuja do mercedesów .W cenie twj włoskiej można kupić exstra maszynkę niemiecką.Coś chyba w tym musi być, bo te włoskie wystawiane do sprzedaży nie cieszą się dużym powodzeniem wśród naszych odpowiedników w niemczech. -
Właśnie przeglądałem niemieckiego ebaya ,jest kutr taki z miską chyba całość ze stali nierdzewnej, cena wywoławcza 500E. firmy Hobart /,o parametry trzeba chyba sie pytać/.Nie znam sie na tych maszynach dlatego podaje jako ciekawostkę.
-
Napęd do maszynki 32
jerzyka51 odpowiedział(a) na Domin12439 temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
Odpowiem tak -części zamienne nie widzę problemów.Zakłady produkujące ten sprzęt istnieją i dalej robią maszynki..Konstrukcja maszynki jest prosta jak budowa cepa.Silnik przekładnia ,wszystko w oleju.Są to maszynki przemysłowe i jak były używane dla celów domowych /a takie polecam/ i dalej będą tak używane ,to nie jesteśmy normalnie ich zniszczyć. Ty złożyłeś swoją maszynkę za 600zł ,ale inny nasz kolega pisało 1300zł.Wszystko zależy od tego za ile uda się kupić składniki i jakie to będą /32 ze stali nierdzewnej to już wydatek ok 600zł/.Do tego dla mnie jedna z najważniejszych rzeczy jest bezpieczestwo.Dla mnie używanie takiej maszynki bez dorobionej dodatkowej rury do jej gardzieli nie wchodziło w rachubę Stracić palce to tylko chwila.a ja wiem że przy świniobiciu czesto dla poprawy samopoczucia pijemy trochę browarka i gorzołki.Chwila nieuwagi i mamy palce stolarza.Tak przerobione maszynki .gdzieś widziałem nie pamiętam jednak gdzie.Rowniż założyłbym osłony na kręcące sie części.Widziałem już ludzi tracących zdrowie przy najprościejszych pracach . Miłego dnia -
Napęd do maszynki 32
jerzyka51 odpowiedział(a) na Domin12439 temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
Witam .Na robieniu wędlin jeszcze sie nie znam wieć nie dyskutuje .A o maszynkach powiem tyle- dlaczego prawie każdy upiera sie za kupowaniem maszynki 32lub22 i do tego napęd .Myślałem przez chwilę o takim rozwiązaniu , ale trwało to chwilę. Policzyłem maszynka ,motoreduktor ,połączenie ,tokarz kable wyłaczniki .Do tego te wirujące niezabezpieczone elementy,wprowadzenie mięsa do maszynki też grożne.Czyli dodatkowe, zabezpieczenia plus inne wejście do maszynki /jakaś dotoczona rura z mocowaniem/i dalej prowizorka Popatrzyłm na allegro ,ebay .I okzało się, że na niemieckim ebay-u w zasadzie bez problemu można w niższej cenie kupić od domowych wyrobników wędlin profesjonalne wilki w bardzo dobrym stanie .wymaga to wprawdzie trochę śledzenia tych aukcji ,ale i składanie maszynki z częci ich załatwianie ,toczenie też wymaga trochę zachodu. Kupienie maszynki w cenie 1200-1400zł ,czyli w cenie tego co jak piszecie kosztuje złożenie samoróbki nie jest problemem.A mamy dobry profesjonalny sprzęt.Ja tak zrobiłem ,mam firmową profesjonalną maszynkę, całą ze stali nierdzewnej z 2003 roku,z silnikiem 2,2kW Nie muszę się marwić przegrzanym silnikiem .uważać na palce ,ani że wkręci mi się gdzieś ubranie Cały koszt jej naprawy to 50zł.Nowa rączka i spawanie tacy./na rączkę jeszcze czekam-zamówiona -
Ja mam nadwage cały czas ,ale powyżej tego co teraz ważę ,nie mogę przytyć Czuje się wtedy żle, mie mogę się ruszać ani nic robić. Kupiłem niedawno zaniedbaną działeczkę 1,5ha i mam tu pracy na kilkanaście lat.Zeby coś z tego było trzeba w każdy m2 ziemi włożyć mnóstwo pracy i pieniędzy.A żebym mógł pracować ,cały czas muszę uważać na wagę.
-
Z tłuszczem w moim przypadku jest problem ,mam taką przemianę materi ,że bardzo muszę ograniczać kalorie .Przy swoim wzrości /170/ już ważyłem dobrze ponad 100kg. Zawsze po świniobiciu wytapiam kilka słoiczków smalcu z cebulką ,bo to jest rzeczywiści super, no ale moja tendecja do tycia nie pozwala na wszystko, co by sie chciało. Zawsze zazdrościłem ludzią co mogą dużo jeść i nie tyją./Ja w zasadzie cały czas sie odchudzam mało chleba ziemniaków. w zamian mięsko własne owoce i warzywa. Miłego dnia
-
Też na początku myślałem o maszynce 32 ,/wilu używa chyba takich zestawów /ale jak zaczołem kalkulować wykonanie takiego zestawu z napędem ,dodatkową rurą w gardzieli /żeby nie stracić paluszków/ to doszedłem do wniosku, że trochę dołoże kasy i kupię fabryczną 22 z systemem unger, 2-3 sitka pracują jednocześnie.U mnie średnica gardieli to 60mm ,myśle że bedzie szło bez problemo. Dziękuje za wskazówki w sprawie nadziewarki.Kupiłem już lejki do mojej maszynki i bedzie nadziewarka za cenę lejków. Miłego dnia
-
Jakie trzymasz swiniodziki, czy przypadkiem nie są mieszane z wietnamkami>Mi jak zaczynałem hodowle wcisneli prosiaki takiego mieszańca ,też pasiaki ,a wyrosły tłuste , po wietnamkach. Poszły na przerób ,rzeczywiście mięsko było b. dobre ale tego tłuszczu duż za dużo. Ja trzymam mieszańce dzika z Wbp.Pz, Duruciem,ok50% .Biłem takiego 150kg i tylko cienka słoninka.Na razie kryje różnymi gatunkami ,bo chcę sprawdzić co w moich warunkach będzie najlepsze i póżniej tylko takie mieszańce. Mięso jest też super a słoniny w sam raz na wyroby.
-
Jak już pisałem w innych swoich postach w połowie marca będę bił 3 swoje świniodziki. Dwie -trzy szynki z kością będą peklowane na sucho i wędzone na zimno. /Robiłem pierwszą próbę i bardzo mi smakuje/ Schaby i trochę innego mięska do bezpośredniego spożycia ,a reszta na kiełbasę.Mam dodatkowo dużo wołowiny z szynek ,którą w części mogę wykorzystać. Chcę na początek /to w zasadzie moja pierwsza kiełbasa/ dwa rodzaje wyrobów, jedną do kanapek typu krakowska ,szynkowa a drugą cienką typu wiejska. Czytałem wiele opisów i chyba wszystkie są smaczne ,ale ja muszę na coś się zdecydować.Moje doświadczenie w tym kierunku praktycznie jest zerowe, dlatego zwracam się do praktyków o poradę co proponujecie. Mam do przerobu wiele kg mięsa i muszę zrobić wyroby znacznie lepsze od tego co do tej pory robili mi tak zwani "fachowcy?". Szukam porady już teraz, żeby mieć czas dobrze się przygotować do pracy, by później było bez niepotrzebnego stresu.Teoretycznie wiem już dużo ,mam wiele notatek ,ale od teorii do praktyki daleka droga.Jednak trzeba kiedyś postawić na niej pierwsze kroki. Miłego dnia jerzyka 51
-
Podstawowy sprzęt już kończy sie robić ,a teraz najważniejsze dobre wędliny. Przy biciu swiniodzików w pazdzierniku jedną szynke z kością postanowiłem peklować na sucho i wędzić na zimno.Własnie kończę jeść wyszła b.dobra ,ale ma pewną małą wadę. Tam gdzie był tłuszcz ,kazałem zostawić cienką jego warstwę i dobrze.Szynka była gotowa na początku grudnia i od tej pory trzymam ja w chłodnym pomieszczeniu i żadnych najmniejszych sladów psucia. Jedyna wada, która wystąpiła, w zasadzie już po zimnym wędzeniu i dalej się nasila ,to wysychanie mięsa w części bez słoniny. /Widać to nawet na zdjęciach/Teraz mam zamiar uwędzić w ten sposób dwie szynki ,ale chciałbym w jakiś sposób ograniczyć to wysychanie .Czy może ktoś zna jakiś sposób.Ja myslę sobie żeby zrobić w sposób gdzieś chyba opisany na tym forum, podobny do produkcji polędwicy.Myślę po peklowaniu pokryć odsłonięte części mięsa cienka warstwą słoniny i dobrze to zesznurować.. A potem to już tylko wędzenie i konsumpcja.szczegulnie idealna jest do browarka i innych dobrych trunków. Bardzo będę wdzięczny z wszystkich podpowiedzi. I jeszcze jedno pytanie ,znalazłem dwa opisy peklowania na sucho W jednym po trzech dniach trzymania w cieple zaleca się dolanie solanki tyle żeby przykryć całe mięso ,a gdzie indziej wycztytałem ze wystarczy przewracać szynkę i polewać ja roztworem ,który wyciekł z mięsa. .
-
Odpowiedż Pana bardzo mnie ubawiła.Wnioskuje z tego co do tej pory napisaliście ,że to praktycznie nie ma jakiegoś znaczącego wpływu na jakość wyrobów ,a tylko jest dodatkową drogą zabawką. [ Dodano: Sro 17 Lut, 2010 20:50 ] Moim Zelmerem próbowali kiedyś napełniać "moi fachowcy" jak im coś tam nawaliło w ich napędzie od maszynki Jak szybko zaczeli tak szybko skończyli i musiałem po wsi szukać ręcznej maszynki. Mi wydaje się że zelmer to owszem może nadaje sie do jakiś minimalnych ilości a przy nim kazda nadziewarka to rakieta. Ja jestem zmuszony do przerobu jednorazowo 2-3 świniodzików ,bo nie widzę zadnych przyczn by je tuczyć ponad pewną wagę Szkoda zboża a i chyba zaczełyby niepotrzebnie obrastać w tłuszcz.
-
Moja nowa mieszałka z kilkoma moimi pomysłami
jerzyka51 odpowiedział(a) na jerzyka51 temat w Mieszarki do farszu
To jest silnik razem z przekładnią ,imaczej zwaną motoreduktorem.Bez przekładni taki silnik jest praktycznie nie do wykonania.Sam silnik ma prędkość ok 1500obr/min.a ,przekładnia która jest do niego fabrycznie montowana obniża obroty.W moim przypadku ten zestaw stanowi całość i dlatego w uproszczeniu tak to podałem. W silniku elektrycznym prądu zmiennego obroty zależą od częstotliwości prądu.Dla przykładu mój silnik ma obroty przy 50Hz ok 1500/na wyjściu reduktora 31/.Falownik służy do zmiany częstotliwości prądu.Z reguły mogą ją zwiększać lub zmniejszać.Zmniejszenie czestotliwości o połowędo np 25Hz spowoduje zminę obrotów silnika do ok 750 i tak dalej.Nie można jednak zmiejszać tej częstotliwości do bardzo małych ponieważ wentylator na silniku nie zdąży go chłodzić.Po przekroczeniu pewmych min. obrotów potrzebne jest dodatkowe chłodzenie do silnika. Takie silniki z motoreduktorami można kupić np na allegro.W wyszukiwarce wpisz -motoreduktor i tam jest zawsze kilkadziesiąt .Jeżeli nie ma akurat wystawionego takiego jak Ty potrzebujesz to zadzwoń do któregoś z handlujących nimi.Oni zazwyczaj nie wystawiają wszystkiegio co maja w swoich magazynach. -
Jak już pisałem w innych swoich postach jestem na etaie zbierania sprzętu.Mieszałkę już mam ,maszynkę do mięsa też.I teraz następna decyzja czy nadziewarka czy inne sprzęty np duże garki nierdzewne ,"taboret' do gotowania w tych garkach jakiś stół masarski. Czytam o napełnianiu jelit i stwierdzam, że ciągle jestem zielony w tym temacie.Niby korzystanie z maszynek do miesa powoduje jego miażdżenie ,ale i na tym forum piszą że,robią to w ten sposób i sobie chwalą .Stąd moje pytanie do praktyków jak to jest w rzeczywistości.Czy zastosowanie nadziewarki ,rzeczywiście tak znacznie poprawia jakość wędlin, że wydanie na nią dużej kasy się opołaca. Przy moim jednorazowym przerobie w rachubę wchodzą te największe a to już spore wydatki.Kupienie takiej to dla mnie tylko niemiecki ebay i długie czekanie na okazje.Są tam wprawdie i tanie, ale boję sie inwestować w niepewny sprzęt nieznanego pochodzenia.Zawszw uważałem ,że lepiej trochę wiecej zapłacić przy zakupie niż pozniej bawić sie w ciągłe naprawy. Chcę dobrze zainwestować swoje pieniądze na dobry i potrzebny sprzęt,ale sam nie umię podjąć decyzji,w przerobie mięsa stawiam pierwsze kroki.Nie przewiduje jak na razie robieni cienkich kiełbas typu kabanos. Milego wieczoru.
-
Moja nowa mieszałka z kilkoma moimi pomysłami
jerzyka51 odpowiedział(a) na jerzyka51 temat w Mieszarki do farszu
Jeszcze rok temu miałem 3 loszki do krycia ,myślałem o sprzedaży nadwyżek .Próbowałem w niemczech/mieszkam 70km od Berlina/ w Polsce zainteresować ludzi takim mięsem. Chętnie by kupowali ale w cenie świni a produkcja jest 2-3 razy droższa . Ponieważ mam już swoje lata i jeszcze pamiętam wygląd ,zapach i smak prawdziwych wyrobów, postanowiłem bawić się w taką hodowle tylko na własne potrzeby.Zeby nie być "uziemniony" na stałe robię to z kolegą.Teraz mamy tylko dwie loszki i dla nas to wystarczy Nie chce się rozpisywać na temat hodowli prawdziwych świniodzików 50% , to temat rzeka.Pierwsze próby były już 4 lata temu a dopiero praktycznie od roku mamy własne mięsko.Jeżeli byliby rzeczywiście miłośnicy takiego ekologicznego miesa zawsze można rozszerzyć produkcje ,ale pierwsze nadwyżki dopiero za dwa lata.Chociażby dlatego że młodą loszke swiniodzika do rozrodu 96-98% dzika, trzeba trzymac do młodości aby ja oswoić.Trzeba pamiętać że jak dorośnie to ciągle praktycznie dzikie zwierze do tego bardzo silne i niebezpieczne. -
Moja nowa mieszałka z kilkoma moimi pomysłami
jerzyka51 odpowiedział(a) na jerzyka51 temat w Mieszarki do farszu
Mięso z świniodzika w smaku prawie dziczyzna ,jest ciemniejsze od świńskiego.Przewaga nad dzikiem lub świniodzikiem z mała domieszką świni większą ilością dobrego mięsa,szynek,schabu ,karkówki.Taki świniodzik 50% ma mało tłuszczu ,mniej w nim cholesterolu niż w mięsie "blondynki'".I jeszcze jedna ważna rzecz ,te zwierzaki sa na wybiegu przez co mięso jest bardzo "zwięzłe", Jedna tylko mała rzecz, ja je karmie tylko zbożem, przez co wolno rosna a przez to koszty są duże. No ale jak się chce jeść dobrze i zdrowo to niestety trzeba płacić. -
Moja nowa mieszałka z kilkoma moimi pomysłami
jerzyka51 odpowiedział(a) na jerzyka51 temat w Mieszarki do farszu
Trzecie zdjęcie to mój 5 miesięczny degustator. Wilka kupiłem na niemieckim ebayu w Berlinie.Właściciel robił wędliny dla siebie ,ale musił zrezygnowac ze względu na wiek. Dane techniczne całość łącznie ze ślimakiem stal nierdzewna sita 82mm system Unger 3 sitka moc silnika 2,2kW 400V wydajność 300kg /h rok produkcji 2003 sterowanie elektroniczne. Maszynka ma dwie usterki brak rączki do mocowania obudowy ślimaka -zamówiona 20zł ze stali nierdzewnej brak orginalnej tacy na mieso ,była inna większa wumaga tylko dopasowania -tokarz +spawacz 30zł. Ze względu na te dwie usterki nie było na nią wielu chętnych /niency boją sie wszelkich poprawek/ przez co kupiłem ją za bardzo przystępną cenę Maszynka jest już po przeglądzie , w środku jak nówka chodzi cicho nie ma wycieków oleju. Teraz czekam na lejki z "naszego " sklepu.ponieważ musi na początku pracować również jako nadziewarka. Jak dojdą to wtedy tokarz /muszę dorobić tulejkę aby nie było noż przy napełnianiu jelit i połączyć lejki z maszynką / ostrzenia sitek i można zaczynać Najważniejszy degustator już czeka Dzisiaj zacznę spawać stojaki na kije z kiełbasą i stolik pod wilka .Jak zrobię to prześle fotki Zawsze jest problem z wieszaniem kiełbasy, a tak powinien byc spokój.A wilk tez ma pracowac na odpowiedniej wysokości, żeby nie męczyć kręgosłupa.W moim wieku już trzeba zaczącć dbać o zdrowie. Zostanie jeszcze do kupienia nadziewarka ,adoptowanie pomieszczenia na masarnie jak to ma kolega BEIOT. Ale to nie problem,technika nie jest straszna ,ale technologia wyrobu tych wszystkich smakołyków to będzie problem .Myśle że z czasm przy waszej pomocy bedzie dobrze. -
Mam dość domorosłych fachowców z moich stron ,którzy do tej pory robili mi wyroby.-wędziłem sam.Postanowiłem złożyć sobie sprzęt i robić samemu wyroby.Hoduje świniodziki i szkoda mi gdy niby fachowcy niszczą moje mięsko. Od pewnego czasu korzystam z forum i uczę się. Teraz o mieszałce pojemność do 35kg farszu Samą nadziewarkę zamówiłem ,jest z blachy gr2mm. Prosiłem o łożyska samopoziomujące zamiast ślizgowych. Przy napędzie elektrycznym będą trwalsze. Łożyska kryte osłonami -zabezpieczenie przed pobrudzeniem Z boku przy dnie wspawana rurka z nakrętką -znacznie ułatwi mycie mieszałki.-wylew brudnej wody. Napęd silnik 0,8kW ,400V, 31 obr/min- prawei lewe obroty Silnik połączony z mieszałka w sposób opisany na forum Ja zamówiłem wałek cardana w osłonie gumowej /czekam ma być po 25 na zdjęciu do prób rozwiązanie z forum/ Nie będzie kłopotów z wodą ,brudem w cardanie. Podstawa silnika przymocowana do ramy na 6 amortyzatorach gumowo metalowych.Ma tłumić ewentualne drgania Cały mechanizm obracający się w osłonie.Chodzi o bezpieczeństwo Z tyłu pod silnikiem wspawana rurka ,pod mieszalnikiem dziur w ramie służą do bezpiecznego przenoszenia. Rama stoi na 4 regulowanych nogach ,z krzywymi podłogami nie będzie problemu. Mieszałka podoba mi się chodzi cicho mic nie puka ,stuka.Tylko chyba jak dla mnie trochę za mała .W połowie marca pierwsza próba . Trzy świnoidziki już czekają. W następnym poście opiszę swojego wilka.
-
Beiot napisz którą masz i jak Ci działa może zdjecie Żeby szukac nadziewarek na ebayu w niemczech wchodzisz na niemiecjki ebay kategorie Buisness& Jndustrie Gastro & Nahrungsmittelgewerbe Metzgereiausstatung Wurstfullmaschinen
-
Nie chce zaczynac nowego tematu a mam pytanie odnosnie nadziewarek.Na niemieckim ebayu kilka firm wystawia nadziewarki nawet do 15l .Pisza ze ze stali nierdzewnej .W licytacji mozna kupic cos takiego w cenie ok 200 e.Czy moze ktos cos takiego mial w reku co to jest warte, Napisalem do tych wystawiajacych te nadziewarki jakiej sa produkcji Niestety brak odpowiedzi. .