
vito_miks
Użytkownicy-
Postów
160 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez vito_miks
-
Najzagorzalsi zwolennicy wydłużenia wieku emerytalnego to ci, którzy mają odpowiednie zaplecze finansowe, - biznes kanapowy, ciepłe posady, pozycja zawodową, która nie niesie ze sobą odpowiedzialności (tutaj cały establishment), etc. Czy możliwe jest korzystanie z pomocy medycznej załogi pogotowia ratunkowego ze średnią wieku 65-67 lat?. To tylko jeden przykład, a podobnych można mnożyć. Nie może być „równiłowki”, bo tak jak wspomniał Pokemon, są też zawody szczególnego ryzyka, które ktoś niestety musi wykonywać. Za to ryzyko niestety społeczeństwo musi się zrzucić bezwzględnie całe i proporcjonalnie. Możliwość zdrowo rynkowej działalności gospodarczej i stabilność zawodowa jest według mnie jedyną drogą. Ludzie widząc sens swojej pracy sami wiedzą jak i ile mają pracować. Wysokie podatki zabijają gospodarkę, tym samym tworzy się zapaść. ZUS jest kolejnym poborcą podatków. To instytucja państwa niewiarygodna, a wręcz szkodliwa. Posprawdzajcie swoje renty i emerytury jak macie naliczane. Ta instytucja w krótkim czasie ma już drugi wyrok Trybunału Konstytucyjnego , za naruszanie prawa podstawowego. Urzędnicza dowolność interpretacyjna, która jest powszechnością w tym bądź nie bądź organie państwa, okrada ludzi z ogromnej części składników wynagrodzenia (premie, dodatki stażowe, dodatki wyrównawcze, itp.) Spraw w sądach z tego powodu jest dziesiątki tysięcy. A czy to nie są koszta, które ponosi społeczeństwo?. Sędziami zazwyczaj są tam weterani, którym wolno pracować do n... (tak wynika z ich szczególnych praw). Takie sytuacje się nakładają jedne na drugi i to powoduje stan „państwa chorego”. Łapy wyciąga się jak zawsze do klasy średnie, bo to ona zawsze dźwiga ciężary państwa. I na koniec. Młodzi wykształceni i myślący nie będą w Polsce pracowali na emerytury. Znajdą sobie takie miejsce w świecie, by swoje życie i egzystencje swojej rodziny ułożyć tak, by mieć zadowolenie z tej krótkiej wizyty na planecie Ziemia.
-
Można korzystać ze wzoru. http://images37.fotosik.pl/1433/da94047dff39d993m.jpg
-
DZIADEK, masz rację. To lata kiedy do szkoły szło się również w sobotę. Pierwsze dwanaście wolnych sobót rocznie. Ja się uczyłem od poniedziałku do piątku, a trzy soboty w miesiącu miałem praktykę, to pierwsza klasa technikum. Koleżanki i Koledzy ze szkoły zasadniczej mieli tylko trzy, a później dwa dni nauki. Pozostałe dni zwane praktyką były normalnym wykonywaniem pracy na stanowiskach linii technologicznej. Dostawali grosze, a pracowali jak tani robotnicy. Niektórym się udawało przejść do klas technikum po zawodówce. To też lata kiedy my, jako Polacy jedliśmy kiełbasy z chińskich 18-20 letnich świnek i głęboko zamrożonych argentyńskich ćwierci wołowych. To czas pdw i kryla, czas kiedy żywiliśmy z naszego dobrego blok wschodni, stany, GB, Kanadę i piorun wie jeszcze kogo. To też czas mięsa z nutrii dodawanego do tej chińszczyzny i szynkowej z baraniny. Nam wówczas młodym przyświecał cel, by jak najszybciej stanąć na własnych nogach. Wybór był jeden. Nauka albo WKU na ciebie czekało. I szanowny kolego z Podlasia nie posądzaj mnie o brak pokory, imaginację i iluzoryczny świat. Wzrok mi się pogorszył, ale pamięć mam dobrą, a fachowość u mnie jest w cenię.
-
grzegorz565, też dodaję. :grin: Lubię go i mam sentyment do tej szlachetnej przyprawy.
-
Andyandy, drewno z jakich drzew owocowych użyłeś?. Wesele masz w rodzinie, czy tak dużą rodzinę.? Mnogo tego dobra. :grin:
-
Po „nowemu” kiełbasa biała jest kiełbasą parzoną. :grin: Koledze chodzi o pierwszą wędzoną, jak zrozumiałem.
-
Może podwawelską.? Potrzebna Ci tłusta II wieprzowa (kupisz mięso gulaszowe) i wszystko przez sitko 10
-
DZIADEK, przecież żartowałem, bo uwierzyć by mnie przecież było trudno. :grin: Czy pamiętasz, że czterdzieści z górą lat wstecz, kardamon był w magazynie przypraw pod kluczem, a rozchód był komisyjnie protokołowany?. Tak jak nitryt zresztą. A jak patrzę na to „nowe”, to nasunęły mnie się takie myśli. Przykład pierwszy: Gdzie zakwalifikować rozdrobnioną, surową kiełbasę z mięsa peklowanego? Przykład drugi: Gdzie zakwalifikować rozdrobnioną i parzoną kiełbasę grillową?.
-
DZIADEK, rok mówi wiele. :grin: I norma ta została zmieniona w 1998 roku. :tongue: Dziadek. Stawiasz teraz tak sprawę, że zaczynam powątpiewać w Twoje deklaracje, co do dochowania wierności starym, sprawdzonym recepturom. :shock:
-
karolszymczak, a u nas tak nie było (inne pokolenie) i dla mnie osobiście tak nie zostanie. :grin:
-
andrzej k, czy w związku z tym „nowym” znikną Twoje maksymy spod kreski?. :tongue: Ja trwam w tradycji i tak już zostanie. Czyli należę do "twardogłowych". :grin:
-
DZIADEK, a Twoje zdanie?. :grin: Mnie się już nie "przesadzi". :grin: Teraz P. Duda i spólka nadaje ton, ale jak dla mnie, to już inna bajka. :grin:
-
Podlasiak, mam prośbę by w takim wypadku nie wyrywać części wypowiedzi z kontekstu. Inaczej by to wyglądało gdyby został zacytowany cały mój post i wtedy możemy podyskutować czy nomenklatura jest, czy nie jest aktualna. Od 1970 roku XX wieku mam tak utrwalony schemat w głowie. I nie chciałbym wracać do rozważań przy tej okazji z rodzaju, - „schab, czy polędwica”. Proszę przeanalizować receptury wyrobów wędliniarskich i samemu odpowiedzieć sobie w temacie, - „wyroby wędliniarskie, czy wyroby podrobowe”. Wyroby podrobowe są bliższe kucharzom, a wyroby wędliniarskie wędliniarzom. A jeśli dołożę jeszcze branżę garmażeryjną, to kaszanka nie będzie ani tu, ani tu. Można i tak. Pozdrawiam. :grin: [ Dodano: Pią 30 Mar, 2012 18:03 ] Mogę dodać tylko jeszcze dla jasności. Albo Maxell popełnił błąd albo był błąd w publikacji na którą się powołał w swoim opracowaniu. Pan Leszek Brochocki jasno ujmuje systematykę w technologii przetwórstwa mięsnego cz.1. (1970) Taką samą systematykę prezentuje Władysław Poszepczyński w jego publikacjach dotyczących przetwórstwa mięsnego z lat siedemdziesiątych.
-
Produkcja wędliniarska dzieli się na: - wędliny - wyroby wędliniarskie Wędliny: - kiełbasy - wędzonki Kiełbasy: - w osłonkach - bez osłonek Wędzonki: - w osłonkach - bez osłonek Wyroby wędliniarskie: - kiszki - salcesony Alltid, sory, ale powinno być nie , a wyroby wędliniarskie.
-
Solenie zamiast peklowania (sól zamiast peklosoli)
vito_miks odpowiedział(a) na skupinbart temat w Peklowanie
norshall, sam stosuję sól kłodawską i wielicką. Często używam soli morskiej, ale nie wyrzekam się stosowania peklosoli w 100% dawce. Stosuję różne proporcje wymienionych soli z peklosolą. Wszystko zależy od asortymentu, który jest moim zamierzeniem. Nie ma fizycznych możliwości by się wystrzegać wszystkiego i wszędzie. Nie mamy wpływu na to że ktoś nieuczciwy przewartościowuje środki w dawkach szkodliwych dla człowieka, że nie zachowuje się okresów wymaganych karencją, że robi się pewne czynności poza rygorami sanitarnymi i higienicznymi. Przytaczać i mnożyć nieuczciwych praktyk można wszędzie. Nie można jednak popadać w skrajność. Jeżeli przestrzega się zasad i norm, co zależy od każdego z nas to można spokojnie powiedzieć, że my jako naród jeszcze coś potrafimy i umiemy. Nasza tradycja znajduje uznanie, a o umiejętnościach rodaków świadczą między innymi takie fora jak WB. -
Na Swieta Wielkanocne jaka biała kiełbasa ale tradycyjna ??
vito_miks odpowiedział(a) na Gregtom temat w Kiełbasy surowe
ale o jedną lekcję jesteś już mądrzejszy. Omnibysów nie ma. :grin: -
Na Swieta Wielkanocne jaka biała kiełbasa ale tradycyjna ??
vito_miks odpowiedział(a) na Gregtom temat w Kiełbasy surowe
bazylwidzew, czyli jest co zapamiętać. :idea: Rozcierać suszone zioła i mielić przyprawy gdy potrzeba. Pamiętać też o tym, że one mogą mieć też wady, a z tego wniosek że na byle co nas nie stać. -
Solenie zamiast peklowania (sól zamiast peklosoli)
vito_miks odpowiedział(a) na skupinbart temat w Peklowanie
norshall, mój post nie jest ad personam. Obejmuje najróżniejsze (i to tylko niektóre) „przemyślenia” laików podyktowane obawą i wahaniem się, własnym przekonaniem i wypisywane co rusz na forum. Ta dywagacja jest typu i z rodzaju „palenie szkodzi”. Gdybyś jednak z należytą uwagą przeczytał mój post, to znajdziesz tam podaną alternatywę. Ale ona generuje następne pytanie. Czy to peklowanie będzie wystarczająco zadowalające?. Seler, czy burak rośnie w ziemi i przecież absorbuje i kumuluje pierwiastki i substancje. Podczas rozwoju i przechowywania zachodzą w nich reakcje chemiczne związków organicznych i nieorganicznych, a powstałe w wyniku nich niektóre związki, czy też skumulowane pierwiastki są przecież też szkodliwe dla mojego zdrowia. Nie uważasz, że takie „myślówki” prowadzą do obłędu?. Następny przyczynek do filozoficznych rozważań to oddychać, czy nie oddychać, bo przecież żyjemy w skażonej atmosferze. Jak się ma umiar, to Twój organizm da radę. To wynika z istoty ewolucji człowieka i jego krótkiej wizyty na planecie Ziemia. :-) -
Solenie zamiast peklowania (sól zamiast peklosoli)
vito_miks odpowiedział(a) na skupinbart temat w Peklowanie
Człowiek jest istotą rozumną, a tym samym jeżeli jest tylko zdrowy na umyśle może samodzielnie dokonywać wyborów. Możne wyrzec się soli, peklosoli, mięsa peklowanego, solonego, wędzonego. Można jeść na surowo i popijać ciepłą krwią. Nie jeść tego lub jeść tylko to. Można pokusić się o alternatywę stosowania do peklowania soku z selera, a jeszcze lepiej z buraków czerwonych. Można też zgodzić się z tym co zostało zaczerpnięte z tradycji, a także zgodzić się na stosowanie tego, co mieści się w ramach zdrowego rozsądku. Tego co zostało zbadane i sprawdzone oraz ujęte w tabele. Może też nieustannie podważać wszystko bez wyjątku, by tylko szukać własnej drogi do wieczności. Pytanie tylko, czy podczas tej wędrówki po własnej drodze nie trafi się do obłędu?. Wybieraj sam. Jeżeli chcesz nauczyć się peklować mięso, to na początku skorzystaj z tabel. Zrozumiesz istotę, a to w dalszej drodze sobie kombinuj. Tylko trzeba pamiętać o jednym. Eksperymentuj na sobie, a nie na innych. Nie korzystaj z zaufania, którym cię obdarza inna osoba. Życie innego człowieka należy do niego samego. -
Na Swieta Wielkanocne jaka biała kiełbasa ale tradycyjna ??
vito_miks odpowiedział(a) na Gregtom temat w Kiełbasy surowe
PanBoczek, co Pan opowiadasz ?. :shock: Nie wiem na której dzielnicy Pan mieszkasz, ale Warszawa ma jeszcze swój klimat z bazarami. Kupisz Pan czosnek w warkoczach pod Halą Banacha, na Kole, na Wolumenie, na Grochowie i jeszcze w stu i jeden miejscach. Niestety samo nie przyjdzie, trzeba ruszyć d.. :idea: -
Kiełbasa wiejska i inne wyroby EL GREGORA
vito_miks odpowiedział(a) na EL GREGOR temat w Moje wyroby
grzegorz565, kusisz tymi serami ku uprawianiu nowej działki. Na razie sprzęt sprowadzam do produkowania sake. :-) -
10-12.02.2012 r. Łazy Kiełbasy dojrzewające-kurs specjalist.
vito_miks odpowiedział(a) na Maxell temat w KURSY - archiwalne
EAnna, ja też, tylko podobnie chętnych jakoś mało. Mnie osobiście bardzie interesuje tradycja regionalna, doświadczenia i wiedza rzemieślnicza niż praktyka przemysłowa. -
10-12.02.2012 r. Łazy Kiełbasy dojrzewające-kurs specjalist.
vito_miks odpowiedział(a) na Maxell temat w KURSY - archiwalne
EAnna, moje mykologiczne hobby tyczy się grzybów wielkoowocnikowych. Tak, jak nie raz wspominałem z branżą mięsną nie jestem związany od wielu lat, czyli można przyjąć moje doświadczenia w masowej produkcji tego asortymentu jest żadne. Robię wyłącznie dla siebie i to w mini skali. Jak do tej pory ani razu nie korzystałem z gotowych szczepionek. Stosuję technologię „rękodzielniczą”. Korzystam z przypraw naturalnych i alkoholi. Mikrogrzyby w tym wypadku interesują mnie wyłącznie w powiązaniu,- mięso - wyrób. W moim poście z dnia 27 lutego zapytałem: „Jakie jest Wasze zdanie w kwestii zastosowania sake i słodkiego czerwonego wina gronowego w wyrobach dojrzewających?.” Myślę, że moje pytanie nie zostało właściwie zrozumiane, dlatego później starałem się domówić i m.in. wyjaśnić jakie sake ma powiązanie z dojrzewaniem wędlin. Sake w większej części rzeczywiście jest winem pasteryzowany (70-72 stopni) i o maksymalnej trwałości 18 m-cy. Temperatura ta nie zabija form przetrwalnikowych. Oryginalne sake można kupić w Polsce 0,7l około 80 złotych lub samemu wyprodukować. Poznawszy na forum wszechstronność i talent członków WB zapytałem... Od początku wątku byłem pełen nadziei i oczekiwałem, że może podyskutujemy i wymienimy w tym temacie posiadaną wiedzę i doświadczenia. Ale chyba jakoś nie wyszło dobrze. Nie jestem i nie uważam się za znawcę tematu i przyznam że sam liczyłem na „zastrzyk wiedzy”. Pisałem o grzybach, bo w tej przestrzeni czułem się na siłach wypowiedzieć. Nie pisałem o działaniu alkoholu na komórki mięśniowe, licząc po cichu na to że może ktoś podejmie i rozwinie ten wątek. Reasumując, proszę we mnie nie dostrzegać znawcy przedmiotu. :shock: -
10-12.02.2012 r. Łazy Kiełbasy dojrzewające-kurs specjalist.
vito_miks odpowiedział(a) na Maxell temat w KURSY - archiwalne
Bagno, ponieważ amatorsko zajmuję się mykologią na wstępie muszę zaznaczyć, że diagnoza ze zdjęcia „na oko” jest obarczona zazwyczaj wysokim współczynnikiem błędu. Jest we mnie wiele pokory i na podstawie zdjęcia mogę wysnuć wyłącznie przypuszczenie, że jest to skutek działania kropidlaków lub pędzlaków (Aspergillussp. lub Penicillium sp. ewentualnie jeszcze Mucor sp.). Oczywiście by się upewnić i stwierdzić to jednoznacznie należałoby pobrać próbkę i dokonać diagnozy mikroskopowej. Ewentualny wykwit solny można ocenić organoleptycznie. Gdyby chodziło o mój wyrób posiadany w domu, to z czystej ciekawości bym zrobił preparat i wrzucił pod mikroskop. Kiedyś może zrobię zdjęcia mikroskopowe bytów tego typu występujących na wyrobach. Jest taka niepisana zasada, że białe można jeść. Zielone warunkowo, - obarczone ryzykiem. Czerwone, żółte, itd. - szkodliwe i wysoce szkodliwe. -
TeBe, tak to czasem bywa, że człowiek chce dobrze, a wychodzi jak zawsze. Nie na wszystko mamy wpływ, a czasem jest i tak że „zagrają nam na nosie”. Nie obwiniaj się, tu nie ma Twojej winy.