@halusia@

Sasza rób wszystko byś był na zlocie... są to niezapomniane chwile a poza tym miło będzie Cię poznać. :wink:

Jacku przepiękne te Twoje fotorelacje... takiemu to dobrze. :wink: Zresztą TY wiesz.... :tongue:

Śliczne pączusie Małgosiu... :thumbsup: :clap: dobrze że się nie poddałaś po zeszłorocznej próbie. :wink:

Witajcie Panowie na naszym zadymionym forum :wink:

W dniu Urodzin Tomka i Darka ... Panowie 100 Lat! P.S Tomku przepraszam że dopiero dzisiaj ale wiesz... :wink:

Witaj Zosieńko... cieszę się że tu jesteś. :wink: Pozdrowienia dla Grzesia :P

Kolego wowansw rogaliki wyglądają bardzo smakowicie... :thumbsup: co do zwijania widać bardzo duże postępy... :clap: Jejku.. jak wrócę do domu to muszę nadrobić wypieków domowych... jak mi tego brakuje. :wink:

Maxell i ja przyłączam się do życzeń... 100 Lat w zdrówku i takiej kondycji.

Witam Wszystkich których jeszcze nie witałam.. :wink:

Elu wszystkiego najlepszego w dniu Twoich urodzin...... 100 Lat!

Kolunia...Wszystkiego..dobrego..od..Halusi..i..Andrzeja.... :wink: 100..Lat!

KOlego mięso mielimy po skończonym peklowaniu i parzymy do momentu osiągnięcia temp 68 stopni.

Abratku bardzo skomplikowany ten przepis na pomadę. :shock: Ciekawe czy ktoś pokusi się by ją zrobić , na pewno w warunkach domowych i bez odpowiedniego sprzętu nie jest łatwo.

Wowansw nie wątpię w to że rogale są bardzo smaczne.. :thumbsup: jednak troszeczkę musisz popracować nad ich zwijaniem ... :wink: Mam nadzieje że się się nie obrazisz... :wink: może ten link Ci pomoże... http://twojemoje.blogspot.com/2010/01/rogaliki-drozdzowe-z-makiem-jak-zawijac.html

Wyroby apetyczne... nawet kiełbaski flokowane.. :clap:

Włodku wyrazy współczucia [*] [*][*]

Ocet dodany do ciasta spełnia podobną rolę jak spirytus.. Od kiedy smażę Abratkowe pączki nie dodaje niczego... tak jak w przepisie. Wcześniej nie wyobrażałam sobie smażyć pączki bez tego składniku... byłam przekonana że ciasto w trakcie pieczenia nasiąknie tłuszczem. Ważne jest na czym się smaży... olej odpada...on właśnie najbardziej wchłania się do ciasta w trakcie smażenia. Tak jak pisze Abratek pączki smażymy na smalcu.. wtedy wyjdą smaczne, lekkie i nie '' opite'' tłuszczem. Oczywiście trzeba zachować odpowiednią temp smażenia. :wink:

I kolejna porcja pączków... :grin: Można jeść... :thumbsup:

Nooo... w trakcie rozmowy tel.. wyczułam tą dojrzałość....teraz jeszcze muszą poczytać :grin: :wink: coby wrócić z '' maturą'' w ręku i wałówką :grin:

I następna wiadomość z ostatniej chwili... Nasi kursanci serdecznie pozdrawiają całą WB :wink: Panowie mają się bardzo dobrze... zajęcia praktyczne mają zaliczone.. teraz troszkę literatury :grin:

Mirku z czystym sumieniem mogę powiedzieć że salceson jest bardzo smaczny. Co do tłustych kawałków to nie ma ich za dużo... ja osobiście też wolę bez '' oczek''. Co do '' sisi'' to nie uświadczysz... bo w kupnych zawsze mnie to przerażało. |Ja się absolutnie nie stresuje.. ale jak coś zaczynam robić to musi to być efekt niemalże perfekcyjny... a w moim przypadku jeszcze mi dużo brakuje :wink: :tongue:

Bardzo dziękuję DZIADKU... że służysz mi pomocą, każda Twoja rada jest dla mnie niezmiernie cenna.

Uwaga, uwaga...wiadomość z ostatniej chwili... W Imieniu Andrzejka i Karola pragnę przekazać gorące pozdrowienia dla całej WB... :wink: Chłopaki dojechali szczęśliwie...teraz wraz z Andrzejkiem Bagno przeglądają bibliotekę na jutrzejsze szkolenie i czekają na resztę kursantów.. :wink:

Marku masz moją zgodę na '' sekcję'' :wink: :tongue: Masz rację Henio... całkiem podobne..przez moment musiałam się zastanowić który jest mój.. :grin: Bartnik tu się z Tobą nie zgodzę. Na forum WB jest wiele osób którzy tylko piszą i oceniają ... :wink: Jak widzisz że mam na tyle odwagę że wstawiam każdy swój wyrób...udany i mniej udany. A błędów nie popełni ten co nic nie robi. Twój sposób na salceson mi absolutnie nie odpowiada ale to rzecz gustu. :wink: Ranga , rangą .... też Cię lubię.. :grin:

Pis'u nie musisz koloryzować bo wiem że szału nie ma... :wink: w smaku jest bdb.. Arkadiuszu... masz rację bo jednak nie do końca stosowałam się do Twoich wskazówek.. czego jest końcowy efekt.. Nauczyciel super... ale uczeń uparty... :tongue: