
inqubus
Użytkownicy-
Postów
82 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez inqubus
-
Witam!! Jak w temacie --mam do sprzedaży maszynkę do mięsa firmy ALFA nr 12 oraz piecyk żeliwny typu koza. Maszynka w dobrym stanie bez rdzy, cynowanie co najmniej 90%, sitko 4,5mm. Rozmiar maszynki jest taki sam jak maszynka nr 10 (sitka pasują od 10-tki), tyle że korpus jest przykręcany na 4 wkręty jak w Alfie 22/32.Cena 120zł plus przesyłka. Zdjęcia dodam wieczorkiem. Piecyk kompletny bez pęknięć -poczerniony na gorąco olejem. Wymiary: średnica 23cm,wysokość z nóżkami 47cm, korpus 35cm ,wyjście spalin 100mm. Pochodzi najprawdopodobniej z odlewni Karśnice. Za czasów LWP był stosowany jako wyposażenie namiotów wojskowych. Idealna sprawa do letniej kuchni ,altanki -szybko się rozgrzewa i ma sporą moc ze względu na palenisko z rusztem -można parzyć wędliny.Cena 180 plus przesyłka.
-
Do ostrzenia noży --szlifierka tasmowa typu czołg i dobra stalka . Troszkę wprawy na taśmowce i szlify wychodzą jak fabryczne.No i siekiere można naostrzyć.
-
Hi!! Altax omijał bym szerokim łukiem --miałem z tą firmą spory problem, produkty kiepskiej jakości- nie spełniły swojego zadania-- zabezpieczone altaxinem drewno po kilku miesiącach pokryło się czarnymi plamami pomimo wilgotnosci drewna na poziomie 10%. Próba reklamacji nic nie dała -pracownicy dorabiają teorię do młotka, potrafią nawet wyprzeć się swoich dawniejszych opakowań na których jest instrukcja do której się stosowałem(obecnie instrukcja zmieniona). Ogólnie dobrymi środkami są te na bazie miedzi --wada to zielony kolor deski. A tradycyjnie kiedyś zabezpieczano olejem i pokostem i domy stoją po 150 lat i mają się ok.
-
Połączenie motoreduktora i maszynki ?
inqubus odpowiedział(a) na DUCH temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
Spełnić by spełnił takie zadanie -kwestia tego co komu łatwiej zamocować do napędu i maszynki.Poza tym jednak trzeba pamiętać o bezpieczeństwie i jakiś element zrywalny powinien być --zwłaszcza, że często moce napędu są zbyt duże do potrzeb ( po redukcji obrotów mamy doczynienia z całkiem sporym momentem obrotowym). Mozna to jeszcze próbować zabezpieczyć od strony elektrycznej-- ale to większe koszty --no chyba że dobierzemy bezpiecznik topikowy do prądu zatrzymania napędu -też wystarczy ,ale wymaga podstawowej wiedzy z elektrotechniki. -
Połączenie motoreduktora i maszynki ?
inqubus odpowiedział(a) na DUCH temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
z ukladu kierowniczego mogło by być git -
Połączenie motoreduktora i maszynki ?
inqubus odpowiedział(a) na DUCH temat w Napędy do nadziewarek/mieszarek
A o sprzęgle mimośrodowym słyszeli? albo choć by coś na zasadzie tego: od strony silnika rowek a od strony maszynki wypust (akurat na fotkach jest odwrotnie)--jakaś nie wielka odchyłka od osi jest kasowana w ten sposób. Albo coś w stylu sprzęgła suwliwego z wiekszym luzem i zablokowane obydwie części luźnym nitem tak dobranym aby się zerwał w momencie zablokowania maszyny . W zasadzie takie detale można wykonać bez specjalistycznych maszyn- wystarczy wiertarka, pilnik , imadło. Przepraszam zabrak składu i zmiany w poście ,ale na szybko piszę. -
Powiem tak- Moja ciotka jeździła przez 28 lat maluchem --tym samym -też była w zasadzie zadowolona, ale od wczoraj jeździ nowym autem --jest bardziej zadowolona niż z malucha. Bobek poszedł na złom za 300pln. Generalnie nadziewarka jest GIT jak ktoś robi mało,nie przegnie z Newtonem i nie straci cierpliwości przy krakowskiej czy szynkowej-pomijając fakt częstego napełniania cylindra farszem. Kiedyś napychano ręcznie(palcówka) i też wesela się odbywały. Za 300zł już można kupić coś lepszego z cylindrem z jednego kawałka materiału (wytłoczka ze stali KO). Więc warto się zastanowić czy te 130 zł to dobrze wydana kasa.
-
Hi!! W podobnej cenie to ciężko coś rozsądnego znaleść a na ten wynalazek szkoda floty--można się skutecznie zniechęić do hobby.
-
wcześniej pytałem o cenę --to już znamy i o rodzaj cynowania. Ogniowo czy chemicznie/galwanicznie. chyba czcionką sympatyczną
-
a jak z tym cynowaniem?
-
Hi!! czy to jest cynowanie ogniowe? bo taka niebieskawa jakaś się wydaje. Jaka cena?
-
Tyle że współczesne balony jakoś klimatu nie mają --te stare recznie dmuchane z jednego kawałka szkła i z bąbelkami są fajniejsze-- zwałaszcza te zielonkawe.
-
Hi!! Wodorotlenek sodowy (kret) może tutaj nic nie dać- lepiej zadziała kwasek cytrynowy --najprawdopodobniej na szkle jest osad i to on capi benzyną - no chyba ,że balon jest tłusty --to już wogule inna sprawa i wtedy polecam wlać do balona benzyny ekstrakcyjnej(nie rozcieńczalnika ekstrakcyjnego!!!) -rozpuści ona ładnie to co w benzynie się ładnie rozpuszcza ,a z racji tego że jest czysta i ,,sucha,, to odparuje nie zostawiając zapachu. Oczywiście operację trzeba pewnie wykonać minimum 2 razy i póżniej wyszorować balon proszkiem i gąbką do mycia naczyń poruszaną w środku za pomocą jakiegoś patyka ,sztywnego drutu.
-
Czyżby wytworzyło się odpowiednie środowisko?
inqubus odpowiedział(a) na inqubus temat w Wędliny dojrzewające
Hi! Dzisiaj zrobiłem eksperyment-- część boczku Pancetta powiesiłem w kuchni a część w piwnicy. Zobaczę czy teoria się potwierdzi. -
Czyżby wytworzyło się odpowiednie środowisko?
inqubus odpowiedział(a) na inqubus temat w Wędliny dojrzewające
Miejsce jest przewietrzane non stop --to kuchnia z uchylonym prawie zawsze oknem. -
Czyżby wytworzyło się odpowiednie środowisko?
inqubus odpowiedział(a) na inqubus temat w Wędliny dojrzewające
Gryzlly --o co kaman z tym mocno dębowym?? A co do tematu-- dodam, że nigdy do wędlin nie dodawałem żadnych kultur startowych. -
Hi!! Temat dość dziwny ale być może ciekawy. Od pewnego czasu zauważyłem, że wszystkie wędliny dojrzewające (suszenie, wyroby typowo dojrzewające) u mnie w kuchni mają specyficzny smak który ma tradycyjna Kiełbasa Polska (ta cienka surowa ) --ot taki lekko kwaskowy smak. W zasadzie wszystkie wyroby wieprzowe typu kiełbasa chłopska, krakowska ,boczek, żywiecka ,pancetta ,schab suszony itp... mają po pewnym czasie ten sam posmak. Wędliny wiszą w jednym miejscu, zawsze razem z innymi już gotowymi wyrobami. Zastanawiam się więc, czy po kilku latach w tym miejscu nie wytworzyło się środowisko powodujące taki smak. Jeszcze nie dawno taki efekt nie występował. Być może ktoś również zauważył u siebie takie zjawisko.
-
Jumbo- Jakość materiału to pojęcie szerokie i dla mnie również znaczy tyle co : Gówniany materiał który nie spełnia swojej roli w danym układzie a co za tym idzie jest niewłaściwy do danego zastosowania (przykład młotki z żeliwa zamiast staliwa ) lub nie właściwie obrobiony i ulepszony (przykład - wszelkiego rodzaju klucze i bity wykonane z CrMo leżące na najniższej półce w markecie) , nie wspominam już o elementach korbowodów z tworzyw sztucznych w tanich agregatach prądotwórczych czyli totalna abstrakcja przeznaczona na kilkanaście -kilkadziesiąt godzin pracy i na złom. Co do osi --pojecie również szerokie jak rozdeptany chomik i jeśli mamy mówić po Inżyniersku to chodziło mi o wał ,ale nie wchodźmy w maszyny proste i układy dźwigniowe bo to jest forum o kiełbasie którą to chcę zrobić za pomocą omawianej nadziewarki. Kończąc niepotrzebną gadkę--skoro mówicie że przekładnia jest solidna to może się skuszę na ten sprzęt.
-
Jumbo! A czy ja pisze, że wiem lepiej? Po prostu jestem z zawodu elektronikiem ,mechanikiem -pracuję w zakładzie mechaniki precyzyjnej w którym są wykonywane urządzenia od których Jesteś w jakimś stopniu zależny(tak jak ja i większość obywateli w tym kraju), również spawam ,wykonuję obróbkę metalu (toczenie ,frezowanie ,szlifowanie ,ulepszanie cieplne )amatorsko kowalstwo, knife-making, rusznikarstwo w ramach dozwolonych przez ustawę ,zbudowałem dom który się nie zawalił i jest oszczędny, jeżdżę w miarę współczesnym autem które sam sam serwisuję w miarę możliwości warsztatowych-ot zwyczajnie jestem tzw. człowiekiem technicznym, więc wiem co mówię pisząc, że w wielu wytworach chińskiej (i niestety nie tylko) myśli technicznej są zastosowane materiały które w danym miejscu nie powinny mieć zastosowania lub ich parametry nie są obliczone z zapasem. I nie porównujmy tu maszyn budowlanych bo to nie ta skala problemu--chociaż jak sam piszesz wykonujesz ich naprawy--więc również ktoś oszczędził na materiałach lub oczekiwał od maszyny więcej niż projektant zaplanował albo po prostu się zużyły. Po prostu pytam o szczegóły bo ich na zdjęciach nie widać a sprzedawcy piszą co chcą, nie mówiąc o producentach. A w obecnej sytuacji jestem na urlopie wychowawczym i nie mam możliwości zrobić samemu porządnej nadziewarki więc te kilkaset zł chcę wydać jak najlepiej. A na koniec odpowiedz sobie na kilka pytań : Z jakiego powodu auto firmy np Daewoo jest tańsze od auta firmy Toyota --mimo tego że obydwa modele znajdują się w tym samym segmencie ??? Po jakiego grzyba np firma husqvarna sprzedaje pilarki spalinowe w cenie np 3000zł za średni model do pracy w lesie skoro od cygana na rynku można kupić pilarkę za 150zł --pewno nie z powodu chęci zrobienia ludzi w konia tylko z powodu, że wykonanie głupiego wału korbowego w takiej pilarce jest droższe niż cała piła od cygana. Czemu wszyscy chcą kupować maszynki firmy Alfa zamiast 3 razy tańszych maszynek z chin? Bo ja to na swój mały rozumek myślę, że to właśnie o te głupią jakość materiałów biega Z mojej strony wszystko w temacie.
-
Przenosić to przenosi ,tyle że na pewno mniejsze od stali. Po prostu jest kruchy i tyle. Widziałem już wiele różnych konstrukcji gdzie był użyty Znal właśnie jako element przeniesienia napędu.
-
Hi!! czy wie ktoś może z czego zrobiona jest przekładnia (tryby oraz oś korby) w nadziewarkach typu hendi i technologiss? Oś korby wygląda mi na zdjęciach na ZnAl ,ale kiepsko widać. Jestem przed zakupem i wolał bym wydać pieniądze na solidny sprzęt ,a nie coś co go udaje.
-
Tricki, czyli pomysły genialne, ciekawe i pomocne
inqubus odpowiedział(a) na Maxell temat w Podstawy technologii
Hi! Dotyczy wiązania batonów po napełnieniu. Może już gdzieś było albo tak się po prostu robi--w każdym razie dzisiaj przy napełnianiu osłonek fi65 mnie olśniło. Napełniam każdy baton osobno, ponieważ akurat mam na razie malutką nadziewarkę i wycyrklowałem długość osłonki do pojemności cylindra. W każdym razie wiążę tak: Napełniam baton do końca i wiążę sznurek jakieś 4cm od końca(na farszu) -zaciskam powoli -nadmiar farszu sam wyłazi poza tym sznurek na osłonce zaciska się centrycznie i baton jest dosyć ścisły. -
Suma sumarum wybiorę nadziewarkę 10L --cięższa i niższa od 7 litrowej --miejsca mam pod dostatkiem -ok 20m2 letniej kuchni. Problem tkwi tylko w tym, że stół jest wysoki(drewniany domek i stół jest wkomponowany w konstrukcję) i te 72cm do korby to troszkę sporo. Nadziewarkę mogę przymocować śrubami do stołu, więc problemu z kolibaniem nie będzie. Co do problemu częstszego nabijania cylindra farszem-- przy zwykłej cienkiej może to nie robi różnicy ,ale przy kiełbasach typu szynkowa krakowska już tak --zwłaszcza przy krótszych batonach.
-
Dzięki za szybką odpowiedź--cały czas mam dylemat czy brać 7L czy 5L.
-
Hi!! A czy ktoś z posiadaczy nadziewarki pionowej hendi 7L może podać na jakiej wysokości od stołu jest oś korby????Sama maszynka jest wysoka i nie wiem czy nie będzie na moim stole wygodnie kręcić.