U nas przy trójce dzieciaków płacimy nie mniej niż 300 miesięcznie, i nie bardzo jest jak oszczędzić. Policzyłem dosyć dokładnie jak rozkłada się zużycie w tygodniu i wyszło mi że zmiana na taryfę II czy III nic nie daje. A prąd zużywają: lodówka (sama chłodziarka bez zamrażarki) zamrażarka szufladowa (1,8 wysokości) piec na ekogroszek plus dwie pompy, (w sezonie ciepłym grzałka do zasobnika na 250 l) zmywarka, pralka, cztery komputery, router, dwa telewizory, trzeci jak się gra na playstation, żarówki - zwykłe, energooszczędne i ledowe sprzęt kuchenny - mikrofalówka, piekarnik, termomix, maszynka do mielenia, młynek do przypraw, itp mieliśmy płytę indukcyjną ale jak minęła gwarancja to się rozsypała - kupiliśmy gazówkę - oszczędność jakieś 30-50 zl/mc do tego telefony, suszarki, golarki, jakieś lokówki i prostownice :grin:, żelazko, i pewnie kilka innych dziwnych sprzętów by się znalazło. Trudno sobie wyobrazić życie bez prądu ale jak przychodzi rachunek to nogi mi się uginają. Pozdr.