jumbo

to trzeba widzieć i słyszeć - klasa Zapasiewicza http://www.youtube.com/watch?v=BPNiyfN1gsk&feature=related

LOVE - szczególnie czwarty rząd

BYŁO Z DIABEŁKAMI posłałem pociągi z węglem góry nie weszły na wagony OBECNE JEST Z DENTYSTYCZNTMI BUŻKAMI

:grin: ŚLĄSK ŻĄDA DOSTĘPU DO MORZA :grin:

w przytoczonym przypadku potęgowanie , jako mnożenie przez samego siebie n razy ma wybitnie autodestrukcyjne działanie - a przecież chodzi tylko o czasową (nie)przyjemność matematycznie można by to może ująć przebiegiem zmienności funkcji i jej ekstremami :grin:

jak będziesz wędził na zimno to nie ma sensu ocieplać - wystarczą dechy - nawet w zimie w kwestii grzałki - nie wiem , bo ja robię tylko na ciepło i dojrzewające , ale poczekaj - na pewno andyandy jak wejdzie na forum , to coś konkretnego Ci podpowie

ja dmucham na zimne i dlatego tak piszę - mam niechęć do chemii czarna blacha przy wędzeniu z jednej strony sama się zakonserwuje dymem a jak z drugiej strony przerdzewieje (kilka lat) to zwiniesz nową :tongue: jak masz dostęp do kwasówki to pięknie - najlepsza - tylko cena :devil: [ Dodano: Pon 24 Wrz, 2012 14:25 ] standardowy arkusz blachy to 1000x 2000mm - zwiń go na kanciarce na kwadratową rurę o boku 500mm i wysokości 1000mm - na składaniu złap spawem w kilku miejscach , obuduj deskami i już

ja bym wygiął na kwadrat na kanciarce szeroki na 75 cm pas zwykłej czarnej blachy o wymiarach wnętrza skrzyni , wsunął do środka i gra

no właśnie , a najlepiej sklejka wodoodporna (Islandia) takoż andyandusiu sugerowałem , co uświadczysz na wypocinach moich pierwiej acz niesystematycznie ujawnionych

jeżeli jest tak ,patrząc od środka blacha sklejka wełna deski to dobrze tylko jak blacha nieopatrznie Ci się rozgrzeje za bardzo , to sklejka zacznie się (możliwe) tlić - przy samej wełnie nie było by tego problemu

jakoś odwrotnie jak byś miał komorę z nierdzewki obitą z zewnątrz drewnem i ocieploną , to byłoby najlepiej (nie musiałbyś pilnować coby się drewno wewnątrz komory nie zajęło) a sklejka? ....brrr

andy , nie dorabiaj ideologii do moich osobistych sentymentów - dodałem jedno zdanie wspierające (obojętnie słusznie czy nie) bliskich mojej osobie forumowiczów (do których również Ty nota bene się zaliczasz) , a Ty się rzucasz , jakbym popełnił jakoweś świętokradztwo. Lubię twoje posty ale , ten świadczy o braku dystansu do tego co piszemy , oraz zaniku poczucia humoru - vide Miodek. Mam swoje zdanie , które nie musi być kompatybilne z jakimkolwiek innym , poza tym nie występuję przeciwko komukolwiek . Przeczytaj sobie mądry post HerrSpecka i wywnioskuj to co on . WŁOSIENICA DLA WSZYSTKICH !

mocniej i najgłośniej jak się da [ Dodano: Sob 22 Wrz, 2012 08:55 ] [ Dodano: Sob 22 Wrz, 2012 08:59 ] http://www.youtube.com/watch?v=J6kh37y8B3M po tym można odpocząć [ Dodano: Sob 22 Wrz, 2012 09:03 ] popatrzeć na potęgę Ziemi i małość ludzkich sporów TeBe , myth - jestem z Wami http://www.youtube.com/watch?v=Yi-4iodtddw

andy , ale pomyśl o zdezorienowanym Hansie , który odwiedzając nasz kraj zapyta członka grupy nieformalnej akurat odbywającego AUTOBAN , - zostanie postawiony on w stan osłupienia ,co może zagrozić jego logicznemu pojmowaniu świata Ale będzie to również nasz wkład w prężność 1,000 letniej Unii więcej andy do andynobla :grin:

jak donoszą koła zbliżone do prof. Miodka , słowo AUTOBAN , użyte jako określenie wirtualnego masochizmu , nie jest poprawnym słowem w rozumieniu języka polskiego. Może być natomiast użyte przez środowiska zamknięte , typu związki nieformalne , gangi , e.t.c. jako współczesny odpowiednik włosienicy. Fonetycznie jednak istnieje duża zbieżność z niemieckim słowem AUTOBAHN , co może skutkować złym zrozumieniem przez naszych zachodnich sąsiadów naszego zaawansowania komunikacyjnego. Aby temu zapobiec , dla odróżnienia tych słów jest idea , aby TE NOWE NIE SŁOWO poprzedzać beknięciem lub jakimś innym dźwiękiem organicznym. Moja skromna i moim zdaniem najlepsza propozycja apropo's tego przedrostka ,to świst bata - jest tylko problem jak ów przedrostek wyrazić bez narzędzi.

gdyby Edyta sama zaśpiewała to co napisała , to kawałek miałby jaja ... a tak

i już lepiej :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:

Małgoś , zgadzam się - puste w środku , monotonna rytmika i osłuchany falset dopełniają reszty - ale NAZWISKO ma dodawać punktów :rolleyes: może coś naprawdę pięknego dla Ciebie

kaszubka33 - dobra polska grzałeczka pamięci mojego Taty http://www.youtube.com/watch?v=ytkMdh-hLsw&feature=fvwrel

ale jaki :grin: skomentowałem Ci go . A w trójce właśnie można w każdym wieku doznać olśnienia a to leśne dziadki z mojego puebla

yeah i zabłysło w falach ... piękno

ślicznie andy , tylko wykonawcą jest Bobby McFerrin - ktoś walnął woła na youtube z nadzieją ku przyszłości [ Dodano: Pią 14 Wrz, 2012 13:25 ] i bez przyszłości samotność , to taka straszna trwoga , ogarnia mnie przenika mnie , wiesz Mamo , wyobraziłem sobie , że, że nie ma Boga , nie ma Boga NIEEEE.... Mamo NIEEEEEEE........ http://www.youtube.com/watch?v=Ztftrxh6lB0&feature=related

ojtam linki residentsów są ponadczasowe

grzesiu ci podpowiedział , mówiąc jednocześnie że na początku też moczył w zalewie A zalewa 7% jak pytasz to na 1 litr 7 deko soli , na dwa litry 14 deko , na 5 litrów 35 deko, później się nauczysz jak mówi grzesiu solić z ręki - mniej roboty [ Dodano: Sro 12 Wrz, 2012 22:38 ] 5 kilo ryby to ok 4 litry wrzuć do 6 -7 litrowego garnka zrób 7% zalewę z 3 litrów wody (21 dekagram soli na 3 l wody) zalej i do chłodnego - nie musi być chłodziarka, wystarczy piwnica

zrób 7% zalewę na samej soli a nie posypuj ryby bo będziesz miał straszne nierówności w posoleniu - po prosty na 10 litrów wody daj 70 dag soli wymieszaj , rybkom utnij głowy i wypatrosz , i na 24 godz do zalewy A będąc 3 lata temu w Torqey to makrelę sam wędką na pirsie portu wyciągałem....nie płacąc :grin: