jumbo

Robiłem - za pierwszym razem spleśniała , bo za mało soli potem rozmaite smaki , najlepsza z lubczykiem i pogniecioną pszenicą smak inny , trochę przypomina Maggi , ale w niej glutaminian jest . Aha jak komuś chce się bawić z kolorem to karmel , albo na skróty sos sojowy

Ale kaj , mie siem to łod Wiliji ciongnie

osid - jak magi zakupione Ci nie pasuje to zrób swojskie prosto i bez żadnych ulepszaczy 100g marchwi 50g selera 50g pietruszki zetrzeć na tarce zasypać w słoiczku 20-30g soli troszkę cukru dolać 100ml wody DOCISNĄĆ czymś , aby wszystko było zanurzone co jakiś czas pomieszać w zależności od temperatury po tygodniu do dwóch przyprawa gotowa można odcisnąć i przyprawiać. Można mieszankę komponować z innymi warzywami i proporcjami - ja podałem najprostszą Najlepsza jest z dodatkiem lubczyku , ale spotkałem też np. z zielem angielskim.

Raczy mi pololi EAnno durś kaj'ech wloz , coby powinszować, a nowyt w kapsie jedno kroszonka szczaskano miołech

po śmierguscie niy umiom siem spamiyntać

przełożenie chyba 1:5 - ramię korby musi mieć minimum 350

a z jakiego przepisu tą kiełbaskę robiłes? i jak uważasz - polędwiczka parzona jest lepsza niż dopiekana ?

allo , czy na forum jest ktoś???????????????????

niekoniecznie dorabiać nowy tłok , ale lekko zmodyfikować stary i dorobić do niego z PULIT-u (odmiana poliuretanu) uszczelkę z kieszonką mając materiał to godzinka roboty na tokarce. zastanawia mnie przekładnia - policz albo pokaż jej przełożenie

ototo , tylko kolory były jasnoniebieskoszare (chyba) i miejsce gdzie po prawej parking było przytulniejsze (trawnik albo skwer)

z głównej z miasta PIECHOTĄ przez most 100metrów dalej po prawej biurowiec , a naprzeciwko w klockowatym budynku z napisem APENA wodopój

miro , chodzi o knajpę na piętrze w budynku APENA , idąc od mostu to po prawej przed skrzyżowaniem Leszczyńskiej z Bardowskiego - a stamtąd na kojo pełzaniem lub niosąc trupy Nie wiem czy jeszcze prowadzi działalność rozrywkowo - leczniczą (knajpa znaczy się)

PN-87/M-82406 http://allegro.pl/listing/listing.php?string=%C5%9Bruba+zamkowa&sourceid=Mozilla-search yno firkanta niy chce siem fajlować , pra?

mógżeś do falbanku na zamkowych to heftnyć

miro - byłeś w mojej lodówce widziałem

Fazi - też bym się napił

beatag - jest na pewno za słabe nabicie osłonki. Tak jak pisze roger - jak najściślejsze nabicie ,a potem przekłuwanie pęcherzy i dokręcanie. Na koniec po dokręceniu batona , w celu jeszcze większego ściśnięcia przewiązuje się gotowy baton w połowie , albo nawet w dwóch miejscach , mocno ściągając i tworząc niejako "talię".

Lepij za szkrabikiel go i lonty wyklupać EAnno

Z pewną dozą nieśmiałości śmiem przypuszczać że "panowie józkowie" byli w stanie założyć uszczelkę odwrotnie

? Gdzie kupujesz już słone ziemniaki? Chyba w torebkach z napisem "chipsy"

Może to przybliży pojęcie "pewnego" wieku - morze wyrzuciło na malutką bezludną wysepkę 3 facetów 20 latka ,40 latka i 60 latka. - na sąsiedniej wysepce zaś , oddzielonej niespełna 100 metrową cieśniną było mrowie pięknych kobiet , drink bar , tańce na rurze i wszystko co facetowi do życia potrzebne PROBLEM BYŁ JEDEN - w cieśninie roiło się od rekinów Gdy panowie zauważyli takie bogactwo natury i nie tylko , zaczęli wyrażać swe opinie: - 20 latek - no płyńmy tam ,PŁYŃMY , no już KURNA PŁYŃMY...... - 40 latek - no zjemy coś pokombinujemy , pomyślimy jak i popłyniemy... - 60 latek - no właściwie można by , ale panowie przecież stąd też dobrze widać..... Podany wiek uczestników jest przykładowy i można (na co rzeczywistość daje wiele spostrzeżeń) stosować go wymiennie

miro - pomijając temat niedosolenia - pojawia się słowo gotowanie gotuje się chyba zupę , nieprawdaż ?

Jako że kiełbasa była solana, a nie peklowana to zanim do środka batona dotarły składniki dymu i do tego przy takiej temperaturze wędzenia, bakterie w środku pęknie się namnarzały przecież to zasugerowałem , powtarzasz jeno Waści

Fazi , stabilizator jest zbędny - po napełnieniu komory maszynki farszem ślimak sam się stabilizuje - nadziewam tak i ręczną i elektryczną bez żadnego problemu

MIRO - i tu (może) reksio pogrzebany - osłonka białkowa mogła być nie ten teges