tusiaczek

Jako że kiełbaski właśnie sobie wiszą i się osadzają mam chwilkę czasu na kombinacje wszelakie. I jak pomysłowemu Dobromirowi tak i mnie ukazała się zaróweczka z pomyślunkiem. W te pędy poleciałem do piwnicy po taką strarą dwupalnikową kuchenkę elektryczną. Podłączyłem ją pod mój sterownik od wedzarni , postawiłem gar wielgachny którego za diabła nie mogłem użyć na kuchence indukcyjnej a który to dostałem w prezencie specjalnie do parzenia i cieszę oczy swe stale utrzymywaną temperaturą 80`. :grin: że też wcześniej na to cholera nie wpadłem i parzyłem na kilka razy

Jeżeli chodzi o te sprzedawane przez Kadek na Allegro to rzeczywiście kicha. Jakieś popłuczyny poprodukcyjne a nie jelita. Ja raz miałem nawet chyba mniej niz te Twoje 11 metrów więc tych z Allegro już nigdy nie kupię. Ale te kalibrowane i konfekcjonowane po 90m to całkiem inna bajka. Nie mierzyłem długości, ale myślę że raczej jest tam zadeklarowane 90m.

Będzie dobrze :grin: Małżonka ma Petronela takze jest z tych małosolnych więc jej na bank podpasuje.

Wielkie dzięki. W Zbójowym wątku chyba znalazłem idealnie mi pasujący przepis :grin:

Witajcie Obiecałem ostatnio małżonce mej że przy okazji następnego wędzenia (a to już w piątek :tongue: ) zrobię dla niej kiełbaskę drobiową. Jako że jeszce nigdy takowej nie popełniłem (jestem zagorzałym wielbicielem ciemnego mięska i drób to nie moja bajka) to bardzo bym prosił szanowne grono o podrzucenie jakiegoś sprawdzonego i prostego przepisu na kiełbasę drobiową z ogólnie dostęonego dla mieszczucha mięsa drobiowego - piersi, podudzia itp. Kurczak bądź indyk. Nie mam chwilowo osłonek więc pakował będę w jelita 26-28. Z góry wielkie dzięki za pomoc

A ja bym obstawiał że jest to sterownik typowo chłodniczy z jakimś zubożonym oprogramowaniem pozwalającym tylko na chłodzenie i ewentualne odmrażanie. Stąd max temperatura jest taka niska. W ostateczności będziesz miał sterownik dedykowany do wędzenia na zimno

To zadzwoń W podpisie ma podany nr telefonu.

A tak z czystej ciekawości mógłbyś podać czas wędzenia?? Bo dym na zdjęciu raczej gęsty więc troszkę mnie dziwi taki kolor. I jakim drewnem było palone?

dziera bez zbędnego czepiania się i dogryzania - w podobnej cenie możesz zanabyć wędzarnię o wdzięcznej nazwie Stawiany - porównaj sobie obie. Mimo że Stawiany też jak dla mnie jest sporo przeszacowana i niedopracowana technicznie to bije na głowę Wasz wyrób a cenowo jakbyś się postarał to dostałbyś w cenie takiej jak Wasza. Wnioski pozostawiam Tobie.

dziera wyluzuj bo ci żyłka piardnie :grin: Kazdy moze wyrazić swoją opinię i jeżeli ktoś mówi że jego zdaniem jest to drogo to ma do tego pełne prawo. Niech to będzie arcydzieło cięcia gięcia i spawania a i tak moim zdaniem drogo jak diabli. A co do sterownika to nie zabieraj porosze głosu bo sa tu bardziej oblatani w temacie od Ciebie i zapewniam Cię że w wyśmianej cenie kupisz nawet coś dużo lepszego niż ten badziew wstawiony do wędzarni.

Faktycznie, jest czym tapetować :grin:

Ale to górale na skale :grin: Moim zdaniem drogo jak diabli ale to tylko moja opinia. Powoli zaczynam dochodzić do wniosku że idiotyzmem z mojej strony było robienie trzech fakultetów :grin: A tatuś radził ze lepiej mieć dobry fach w ręku :grin:

No faktycznie wypas :grin: Niezbyt wypasiony sterownik za coś koło 100-150 złociszy, kilka grzałek za następne 200 i szafa za 8200+VAT :grin: Ale skoro ludzika to kupują to w sumie czemu nie :grin:

No to tak jak ustaliliśmy biorę tą mleczną ;-)))

U mnie za blender robi Thermomix. Nie dość że sprawdza się wyśmienicie w tej roli to i do kutrowania się nadaje w trybie wyrabiania ciasta :grin:

Nie to żebym się czepiał ale na mój gust to owe wędzonki wyglądają prawie dokładnie tak samo przed jak i po wędzeniu.

A może ktoś ma chętkę na mało używany SC 20 z Thermolusa w miłej dla portfela cenie? Użyty kilka razy więc prawie jak nówka.Oczywiście na gwarancji. Dwa czujniki, uśrednianie temperatury itp. Opisywałem go gdzieś na początku wątku. W gratisie dorzucę ładną drewnianą obudowę STEROWNIK Z OBUDOWĄ Czujniki podpinane pod sterownik kostkami hermetycznymi, obudowa przystosowana do wstawienia pompki. Przesiadłem się na Pamela więc ten sprzedaję.

Zakupiłem właśnie takową pakowarkę Bifinetta i ku memu zdziwieniu całkiem nieźle daje radę. Wprawdzie w początkowym okresie użytkowania bliski byłem walnięciem jej o ścianę ale okazało się że wystarczy odrobina wprawy i jednak się da :grin: Za 35 złociszy zdecydowanie polecam. Dodatkowo sprzedająca była wyjątkowo elastyczna i za symboliczną dopłatą dorzuciła mi jeszcze dwie rolki folii :wink: Pakuję sobie teraz sery na pełnym wypasie :grin: Szynki itp jednak trzeba już dzielić na mniejsze bo ciężko załapać ale jak się człowiek postara to da się zrobić.

Beczki już raczej nie zmienię (ona sama jako taka raczej temperatury nie dostaje) ale w świetle powyższych doniesień deflektor już jak najbardziej idzie do wymiany.

A to jakoś naukowo dowiedzione czy też funkcjonuje na zasdzie Urban Legend albo ustnej przypowieści że ktoś komuś kiedyś itp? Przyznam że jakoś jeszcze nigdy o tym nigdzie nie słyszałem a czytam z ciekawością bo w wędzarni beczkowej to zarówno deflektor jak i samą beczkę mam ocynkowane. I jeszcze nic mnie nie otruło :grin: (żart taki ;-))

A tak z ciekawości (i niewiedzy oczywiście) zapytam dlaczego nie ocynk??

A proszę bardzo :grin: Cieszę się że mogłem pomóc. A co do jelit z ubojni to jakoś tak średnio mam zaufanie co do jakości i trwałosci. Miałem ze dwa razy i raczej się zawiodłem. Te używam od niedawna ale jakośc napradę pierwsza klasa. No i najważniejsze że prawie pod domem i w razie przysłowiowego niemca wsiadam w auto i za pół godzinki mam jelita.

Ja akurat w zaden sposób nie jestem zaprzyjaźniony czy też związany z firmą Kadek. Wynalazłem ich całkowitym przypadkiem jak zabrakło jelit. A że towares mają extra wyszło w praniu. Tak jak pisalem nie polecałbym ich wyrobów z Alledrogo ale już te robione na rynek masarski i konfekcjonowane po 90 m już jak najbardziej. Lejek miałem z tworzywa, średnica coś koło 22 mm. A jelita nie pekaję przy nadziewaniu ale i co wazniejsze moim zdaniem to że nie pękają przy okręcaniu pętek.

Uuuuppps to sorry :grin: Po giełdzie to się praktycznie nie poruszam

W sumie jelita to nie sprzet ale że akurat znalazlem fajnego dostawce to zapodaję WB :grin: Okazuje się ze pod mym nosem a konkretnie w miejscowości Żukowo pod Gdańskiem mieści się firma Kadek która to jest jednym z większych dostawców jelit na rynek jewropy. Wystawiają się między innymi na Alledrogo ale osobiscie tych z aukcji nie polecam bo maja tam paczki 10-15 metrowe z końcówek produkcyjnych. Natomiast w ofercie mają kalibrowane jelita wieprzowe i baranie w paczkach po 90m w super ekstra jakości. A i cena zachęca bo paczka tych eksportowych wieprzowych kosztuje 45 złociszy a baranie od 60. Przetestowane przy okazji ostatniego wędzenia - ladne długie odcinki, nie pękają itp.