-
Postów
5 416 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez tusiaczek
-
Już po ptokach bo wisi w siatce i nie chce mi się babrać. To jak z każdym pierwszym razem - jaki by on nie był i tak skonsumujemy :grin:
-
No trudno. Dzisiaj przyszła forma do oscypków więc ten problem będzie pewnie pierwszy i ostatni raz :grin:
-
Mam jeszcze pytanie. Wyjąłem właśnie serki do obciekania i zauważyłem że siatka dość mocno wpija się w sam serek. Tak ma być bo na mój mały rozumek to po uwędzeniu będzie problem ze ściągnięciem siatki żeby nie odrywać kawałków sera?
-
No to chyba będzoe OK bo bałem się że za mało odciśnięte bo było jeszcze lekko wilgotne jak pakowałem w siateczki :grin:
-
No teoretycznie zrobione. Skrzep wytworzył się jak ta lala (szczerze mówiąc nie spodziewałem się ze aż tyle, myślałem ze tylko wierzchnia warstwa krzepnie :grin: ), całość poszła na durszlak i tu mały zonk bo w domu miałem tylko jeden i całe szczęście ze teściuniu jechał do nas to dowiózł, po odcieknięciu zabrałem się za formowanie, pierwszy durszlak został pocięty na dwie części i to było chyba za duzo na raz, drugi na trzy. Kawały poszły do ciepłej wody i po nagrzaniu zabrałem się za odcieskanie i formowanie. Powiedzcie mi proszę czy to nie jest źle jak podczas odciskania zdażało mi się że ser się rozwarstwiał (coś jak twaróg)? Jak bardzo powinno się go odciskać? Ma być troszkę wilgotny czy kręcić łapskami aż będzie praktycznie wiórek? Po uformowaniu pięciu zgrabnych kuleczko-wałeczków wszystko poszło do 5% solanki na 24 godziny. No a w międzyczasie zagotowałem serwatkę do 95`, dodałem sok z cytryn i teraz się chłodzi. Jutro wieczorkiem wyciągnę serki z solanki i na noc do obsychania. W piątek uwędzę i zobaczymy czy da się to moje dzieło skonsumować :grin:
-
No to w Imię Boże zaczynam :grin: Gar stoi na palniku i się powolutku grzeje.
-
Jeszcze pytanie. Leżenie w solance i obciekanie w lodówce czy na zewnątrz? I czy po wyjęciu z solanki opłukać czy zostawić takie słone?
-
No plan jest podobny czyli podgrzewam mleko do 35-37`, dodaję podpuszczkę (wcześniej rozmieszaną z zimną wodą - jakieś 14 min), czekam jakąś godzinkę na skrzep i potem go kroję na kawałki, i teraz miało być troszkę inaczej (przepis EAnny) czyli miałem wyłowić skrzeo i na sitko do odcieknięcia, potem do wody o temp około 50` i formować wałki. Uformowane wałki do solanki na 24h (tylko czy najpierw w siatki potem do solanki czy odwrotnie??). Po solance do odciekniecia na jakieś 12 godzin i potem do wędzarni na 4-5 godzin w jakieś 30-35`C. W w międzyczasie z serwtki zrobię ricottę cyli podgrzewam do około 95`, dodaję sok z cytryny (1 cytryna na 4-5 litrów serwatki), potem do przestudzenia na dwór na noc i rano odcedanie ricotty. Poprawcie prosze jak coś pokręciłem
-
No to sprawa jasna. Albo kilka rzeczy i ze dwie półki z lodówki powędrują tymczasowo na zewnątrz albo przerabiam dzisiaj.
-
No więc średnia już jedzie kurierem i powinna jutro być u mnie :grin: I teraz pytanie zasadnicze - mleko dostanę dzisiaj więc czy robić i formować je jeszcze dzisiaj bez foremki a potem o solance pakowac do do siatki czy czekać do jutra na foremkę? Nie wiem czy mleko do jutra wytrzyma w temperaturze jak na zewnątrz czyli ca 13-16`C bo nie mam szans zeby całe schować do lodówki :sad:
-
No dobra, mam już podpuszczkę, mam coś o wdzięcznej nazwie Kultury startowe i pastę przeciwgrzybiczną czy jakoś tak. O ile wszędzie na forum jest o podpuszczce przy robieniu oscypka to co z tymi kulturami bo nigdzie nie doczytałem?? Dawać czy zostawić sobie do innego sera? A żeby już iść za ciosem to z racji że niedługo mam urodziny to zamówiłem sobie taką ładną formę do oscypków :grin: I tu doradźcie proszę, do wyboru sa trzy formy - mała na dwa małe płaskie oscypki, średnia na jeden walcowy o wadze 250-350 gr i duża na taki o wadze 400-700 gr. Ja tak myślę że średnia ale chciałbym się poradzić kogoś w temacie
-
Wielkie dzięki. Coś z tego na pewno wyjdzie. I nawet na wsi wędzarnia ma pierworodna stoi do "wykończenia" oscypków :grin:
-
No dobra, powiedzmy że podpuszczkę bym na jutro miał co dalej??? Czy są jakieś różne rodzaje podpuszczki? Bo nabyłbym tą - http://allegro.pl/podpuszczka-5g-10g-15g-i-t-d-i2496035809.html Czy coś jeszcze mi potrzeba do zrobienia tak jak radził roger czegoś na kształt oscypka i ricotty?? No i jak już będę miał ową podpuszczkę to co dalej?? PS Miłym zbiegiem okoliczności Pan z aukcji będzie jutro w Gdańsku i podrzuci mi i podpuszczkę i żywe kultury. I teraz błagam piszcie proszę co dalej bo czasu mało kruca bomba PS 2 Z racji tego że na wakację jadę na naszą wiejską hacjendę to będę w stanie zabrać i dokończyć to co zrobię do niedzieli wieczorkiem.
-
Niestety darowanemu mleku w twaroga się nie zagląda :grin: Jutro mnię czeka a szkoda by było zmarnować. Tym bardziej że podobno jak twierdzi małżonka mogę sobie potem zażyczyć i mleka koziego i coś tam jeszcze więc mus jest się wykazać
-
No właśnie. Zapomniałem dodać że nie mam nic typu podpuszczka itp :devil: O chwilowym braku wiedzy i umiejętności nie wspomnę :sad: Chyba ze odezwie się ktoś z okolic 3miasta i poratuje
-
No właśnie też tak pomyślałem. A panika narasta bo wypić rady nie damy :grin:
-
Potrzebuję małej pomocy. Otóż małzonka ma jak to kobitka pochwaliła się w pracy że małżonek jej za jakiś czas ma zamiar robić sery itp. No i od słowa do słowa okazuje się że jutro mam dostać 20 litrów świeżutkiego mleka. A ja za diabła nie wiem co z niego zrobić bo plany serowarstwa były w kolejce po piwowarstwie na za jakis czas :devil: Pomóżcie proszę co z tego na szybko zrobić. A na szybko bo w ten weekend zaczynamy urlop i wyjeżdżamy więc nie będę miał jak czegokolwiek doglądać itp.
-
Regulator temperatury NA 20 - POMOCY
tusiaczek odpowiedział(a) na Gwizdek temat w Kącik majsterkowicza
Jak tak patrzę na jednym ze zdjęć masz grzałkę nagrzaną do czerwoności. Biorac pod uwagę bliskość do drzwiczek i to że nie jest niczym osłoniona to nie ma się co dziwić że uszczelka spłyneła. Ja bym dał kawał blachy między grzałką a drzwiczkami i to powinno rozwiązać problem. U mnie pomimo że mam sterowanie fazowe czyli grzałka grzeje stale z odpowiednią moca to jeszcze mam ją w takiej wannie. Zresztą popatrz sobie w wątku TUTAJ -
Regulator temperatury NA 20 - POMOCY
tusiaczek odpowiedział(a) na Gwizdek temat w Kącik majsterkowicza
Oj coś z tą grzałką jest nie teges. Ja mam podobną uszczelkę (wędzarnia z lodówki) i grzałka mi się nigdy tak nie nagrzała żeby cokolwiek się podtopiło. Ale podejrzewam że to jest właśnie urok sterownika zasilanego grupowo na zasadzie włącz/wyłącz gdzie grzałka daje na maxa. Ja z Thermoplusa rezygnowałem baaaardzo szybko -
Regulator temperatury NA 20 - POMOCY
tusiaczek odpowiedział(a) na Gwizdek temat w Kącik majsterkowicza
Czyli że jak?? Bo wg tego ostatniego schematu miro to trzeba podłączyć osobno sterownik i osobno "częsciowo" grzałkę ??? Pytam bo ja nietechniczny jestem, ledwo schematy czytam i podłączałem tak jak mi zapodał producent. I działało bardzo dobrze. -
Regulator temperatury NA 20 - POMOCY
tusiaczek odpowiedział(a) na Gwizdek temat w Kącik majsterkowicza
A jak inaczej napięcie przejdzie z pinów zasilających poprzez przekaźniki które sterują pracą grzałki na samą grzałkę? Ten schemat dostałem od producenta i sprawdzał się w 100%. -
Regulator temperatury NA 20 - POMOCY
tusiaczek odpowiedział(a) na Gwizdek temat w Kącik majsterkowicza
Jeżeli piszesz o podłączeniu ze zdjęć to niestety nie jest dobrze. -
Regulator temperatury NA 20 - POMOCY
tusiaczek odpowiedział(a) na Gwizdek temat w Kącik majsterkowicza
Tak ja Ci pisałem na PW nie pamiętam już jak tam było podłączone ale pamiętam że chyba między 8 i 12 był mostek zrobiony. Znaczy był na pewno tylko pinów nie jestem pewien a schemat już dawno wywaliłem. Ale voila :grin: się poszukało i się znalazło - tak podłączone działało jak złoto http://img41.imageshack.us/img41/2010/schematna20.jpg -
Jak zrobić zsiadłe mleko z mleka pasteryzowanego..Sklepowego
tusiaczek odpowiedział(a) na Gregtom temat w Mleko i pochodne
Sverige - wielkie dzięki. Nastawiłem wczoraj wieczorkiem i przed chwilka próbowałem. Mniamuśności :thumbsup: Będzie jutro do ziemniaczków z koperkiem :thumbsup: Robiłem z najzwyklejszego UHT 3,2% z kartonika (Panią w sklepie poprosiłem o najtańsze z najtańszych na próbę czy wyjdzie) plus dwie wielkie łychy kwaśnej homogenizowanej śmietany i wymieszałem razem blenderem. Wyszło jak ta lala -
Żeby nie było przeklejam post z innego wątku gdzie pokazywałem moje kolejne wędzarnie: link: /viewtopic.php?p=259844#259844 [ Komentarz dodany przez: vtec: Pon 07 Maj, 2012 10:32 ] Po co umieszczać dwa razy to samo na forum? - zmieniłem na link do właściwego tematu
