roger

Jarek przeczytaj ten temat .... /viewtopic.php?t=851&highlight=kumpiak I pogadaj z Darino ..... jak znajdziesz dobre mieso to się da .... ale zabawy z tym jest sporo i nie wiem czy masz tyle silnej woli żeby czekać tyle czasu .... Problem polega na tym że takie wyroby robi się na jesieni.... wtedy naturalne warunki temperaturowe i wilgotnościowe są najkorzystniejsze ......

Tu się nie ma co śmiać .... potrzeba matką wynalazku ....grunt to chcieć i poradzić sobie w funkcji możliwosci ..... Ja zawsze podziwiam inwencję twórczą i desperację w dążeniu do celu .... więc smiać się nie będę .... :clap:

Jareczku pomaga przy bardzo grubych i wilgotnych zrębkach .... przy drobnych albo mieszanych zwykła zapalniczka i 10 sekund w ostateczności wetknięcie zapałek w otworki powietrzne i też zapalniczka .... oczywiście na pracującej pompce. PS Takie palniczki sa super do rozpalania grilla .

Boczki parzymy dłuuugoooo ... Jareczku ... samo osiągnięcie 70-72st w środku sprawi że nie są surowe ..... jak mają być miękkie to utrzymujesz tą temperaturę dłuzej .... Ja boczki takie 1-1,5kg parzę minimum 2 godziny dla rodzinki oczywiście bo ja wolę takie twardsze właśnie.

Wcale nie bo wszystko zostało napisane ....i cała konstrukcja omówiona ..... więc każdy kto ma manualne ręce i dostęp do narzędzi może go sobie zrobić sam wystarczy ten temat przeczytać od deski do deski zainwestować w materiał , spawarkę, szlifierkę i wiertarkę Jak koledzy mieli problemy to dzwonili i pytali, ja w miarę możliwości pomagałem a sporo takich było .....

Karkówka chuda 5kg, polędwica 2kg, okrawki od szynki 2kg, słonina 1kg sól pół na pół a peklosolą 18gr na kg dużżżżżo czosnku siekany zielony pieprz marynowany i zioła prowansalskie ..... Słonina peklowana oddzielnie z papryką ... to kiełbasa siekana nie mielona wędzona x-razy na zimno ...... i dojrzewająca ....... im starsza tym lepsza ....

Hmm ta kiełbasa nie ma ani grama emulsji wiążącej ..... http://img812.imageshack.us/img812/3394/dsc0686.jpg By rkw1968 at 2011-01-05 Problem to temperatura obróbki na 100% ..... jak chcesz to ratowa to suszenie ale nie podsuszanie tylko suszenie ....

Jak jest "wzbogacane" próżniowo to poprzerywane są włókna mięsa to widać .... jak przesadzili to wyrób może być "łamliwy" bo siłą rzeczy mięsień sam w sobie ma uszkodzoną strukturę ale nie sądzę żeby kolega "ubrał" Cie w to mięso aż tak chamsko .... w schabowym nie zobaczysz ..... w kiełbasie też .... w sopockiej możesz zobaczyć ...

Klasyczny smalec bez dodatków to w lodówce bardzo długo ...a wekowany jeszcze dłużej ..... u mnie co prawda nigdy nie przetrwał dłużej niż 2 miesiące ale schodzi lepiej od szynki Dodatki typu cebula czy jabłko skracają trwałość ale zdecydowanie poprawiają smak ...

No to koledzy napisali co to za mięsko .... na bank nastrzykiwane a Twój problem polega tylko na tym że płaciłeś tą kwotę za 50-60dkg mięsa a nie kilogram .... normalnie przerabiaj i nić się nie bój .... w plecy jesteś wagowo .. łososiowej bym z tego nie robił ale dobra sopocka marketowa i tak ma 60% mięsa na kg ....

No to mi Maxell bata na tyłek ukręcił z tą listą ..... ja poproszę mimo wszystko PW z numerem telefonu i info "lewy" czy "prawy" bo te ze zdjęć nie są już "bezpańskie" .... dużych nie przewiduję do produkcji .... to było zamówienie specjalne ....

To nie jest drogie urządzenie ..... fiskus nie śpi ....a to praca hobbistyczna a nie zawodowa a troszkę zabawy z tym jest.... Powiem tak zawsze mogę zamienić taki komplet z pompka na 20kg dobrego mięska - powiedzmy 10PLN za kg ..... PS No chyba się rozjaśniło ....

Kup najtańsze rajstopki nylonowe potnij i będziesz miał na 4 sztuki .... .... gaza i bandaż maja za grube dziurki .... w pończoszce wychodzi OK i wolno obsycha ...

Akurat miałem taki kawałek że na dwa starczyło więc żeby się nie zmarnowało to zrobiłem dwa .... .... to dokładnie to samo co mały tylko większy, większa pompka ....więcej powietrza do spalania .....jeden zasyp to około 2l ... starczy przy większej komorze (kolega ma komorę prawie 2m 3) na jeden 4-5h cykl dymienia .....

Maxell nie rozpędzaj się tak bo oddam i ten co go mam dla SDM ...... :wink:

Po sugestiach dotyczących regulacji dopływu powietrza zmieniłem w swoim generatorze troszkę konstukcję zamiast przesuwnej blaszki jest teraz obrotowa wygodniejsza w użyciu Kolejna partia jest również inaczej malowana i ma wersję lewą lub prawą (usytuowanie rury dymnej). Na specjalne zamówienie popełniłem wersję większą dla jednego z naszych kolegów do dużej komory .... http://img818.imageshack.us/img818/3157/parta2b.jpg By rkw1968 at 2011-02-10 http://img638.imageshack.us/img638/5246/partia2.jpg By rkw1968 at 2011-02-10 http://img707.imageshack.us/img707/740/regulacjaforum.jpg

Mój da się wyczyścić w 3 minuty ....przód jest zaślepiony demontowalnym deklem ..... a nie zaspawany .... zresztą drugi DG Józia jpionki też .... ...

Brawo .... myślę, że po teście "długodystansowym" jak napisałeś wprowadzisz parę modyfikacji ....

Mimo drastyczności trzeba od czasu do czasu taki film obejrzeć aby zdać sobie sprawę z ogromu zagrożeń i irracjonalności ludzkich zachowań .....

Swoją drogą to ciekawa siedziba firmy ..... Cypr ....... a odpowiedzialni pewnie gdzieś między kiblem a pokojem 10456 .... PS Maxell dobry ruch :clap: o swoje trzeba dbac ....

Andyandy ....to nie ja zadałem pytanie ..tylko Rysiek Auguścik.. ja to wiem .... pytanie było krótkie to i odpowiedź krótka ...... "problem z wilgocią" .... PS Dobrze osuszone wędzonki ciężko jest okopcić na czarno ... ... trzeba chcieć

Jak dobrze osuszysz to się wędzi .... a jak masz mokre i dymisz to się kopci .... Generalnie problem z wilgocią ...... ale faktycznie napisz co jak i w czym robisz będzie więcej konkretów .... tu dużo fachowców i praktyków ....

Ktoś kiedyś powiedział że biednego nie stać na oszczędności ..... wydasz 600pln i będziesz niezadowolony .... jeśli chodzi o powtarzalność wyrobów i prostotę obsługi też radzę Ci Borniaka .... albo sam zrób komorę i kup generator w tych 600pln się zamkniesz a będziesz zadowolony ....

Ponieważ też pisałem w tym temacie odnośnie użytej wełny to siłą rzecz również poczułem się "wywołany do tablicy" ..... powiem Ci kolego tak : -po pierwsze jesteś niegrzeczny nie wiedzieć czemu ..... -po drugie nie każdy Twój wróg kto ma inne zdanie ..... -po trzecie nie każda trucizna do której przyzwyczaiłeś swój organizm jest zdrowa dla innych ...... -i po czwarte wolę być głupi i niekompetentny a zdrowy nie mając problemów z płucami niż tak kompetentny jak Ty ... to Twoje zdrowie i Twojej rodziny ..... A po piąte SMACZNEGO .....

Chyba deflektora bo chłodnicy żadnej tam nie widzę chyba że schowałeś za wędzarnią ......