KURP

Sylwek, Sylwek Cię niebawem odwiedzi na degustację tego wina z winogron Napisz mi tylko kiedy będzie gotowe Oczywiście coś swojego też zabiorę

Super facet na zupełnym luzie Za gratulacje Wszystkim Wam dziękuję

Ryszpak, Muski - Zdrowia, Zdrowia i jeszcze raz Zdrowia

Dziękuję Mirku

Moja ciężka praca po raz drugi w tym roku została nagrodzona. Ciężki kawałek chleba ten Makaron Serowy, ale jaka satysfakcja. Dodam że w tej kategorii miałem konkurencję, co świadczy że mój produkt jest naprawdę wysokich lotów Nasze stoisko najskromniejsze, ale nikt się nie spodziewał że zgarnie 2 nagrody Sery rozeszły się momentalnie o 13.40 zwijałem stragan Na zdjęcie załapał się kolega Perszing. No i na koniec zdjęcie zwycięzców w towarzystwie Naszego przyjaciela - Genia, którego przedstawiać nie trzeba

A może by tak zebrać listę chętnych na zakup - kupić hurtowo, będzie jakiś rabacik od wydawcy? Czy to zły pomysł? I odebrać książki w Rytych na Zlocie? lub w Zakopcu?

Ziezielony ja myślę że próbki zabierzesz na Ryte, tak jak to czyni ElaK. Popróbujemy, pomlaskamy

A jakby tak na początku cenę zrobić lekko zaporową..... Pogadamy w Rytych o cenie zaporowej

Nie wiem czy się uda, bo wygląda że za mało zrobiłem i zostanie to sprzedane na pniu, i jest prawdopodobieństwo że nie zdąży wejść na rynek w niedzielę

Ten tydzień miałem pracowity. Ogarnąłem sobie trochę drewna do wędzenia - sąsiadka miała czereśnię do ścięcia, a i trochę wysezonowanego drzewa (jabłoń) a że darmo to skorzystałem. Autem było co wozić. Oprócz tego przygotowałem na III Święto Sera i Wina trochę korbaczy - ze 100litrów mleka wyszło 9,3kg gotowego produktu (czyli uzysk 9,3%) Najgorsze i najbardziej pracowite przy tej robocie to rozwieszanie tych sznurówek (raz aby obsuszyć z solanki, a drugi raz przed włożeniem do wędzarni). Tu Korbacze wyjechały z wędzarni Tu serki już gotowe popakowane czekają tak jak i ja na transport do Wrocławia

Tarnina się kończy - głóg setki kilogramów do zerwania. Ty mi nie mów że się kończy, za tydzień może jeszcze będzie

chyba muszę znaleźć w przyszłym tygodniu czas aby do Ciebie podjechać na tą tarninę i nie tylko

no bo temperatury są już odpowiednie aby syry robić

No i udało się w 6,5 godziny dwie 20litrowe warki American Bitter, uwarzone 2 godziny odpoczynku i jadę po mleko - 50litrów

miska biała duża idealna aby przełożyć korbacze przed soleniem

Dziś od rana akcja "Warzenie Piwa" - 2 warki American Bitter. Muszę się wyrobić do 17, bo potem jadę po kolejną porcję mleka na korbacze

A to ziezielony taki festiwal: http://www.up.wroc.pl/i/ogloszenia/2016/swieto-sera-i-wina---plakat-2016_1.jpg

Trochę makaronu na Festiwal Sera wyciągnąłem, powtórka we wtorek Na zdjęciu makaron tuż przed solankowaniem

polecam takie wiaderka, mają dobrze przylegającą pokrywkę i nic się nie wylewa. http://www.bioking.com.pl/128-thickbox_default/wiadro-fermentacyjne-poj-20-litrow.jpg

żurawinówka jest the best

Dziś parę papryczek zebrałem

Ja też się pochwalę swoim "małym zbiorem". Ja to chyba sobie je zasuszę i będę miał do dodawania do potraw. Tier możesz rozszyfrować która papryczka jak się nazywa?

Będzie "piekło" na wejściu i wyjściu

Marku ta cierpliwość w nalewkach jest niezbędna . Szybko to tylko kilka rodzajów można zrobić reszta wymaga czasu i cierpliwości. Ja się nigdzie nie śpieszę Na kolejny zlot u Kłososiów będzie jak znalazł

Karol Zdrowia, Zdrowia i jeszcze raz... Zdrowia