berni

i dopiero teraz pokazujesz fotki :question: Na szczęście już jestem po kolacji i nie zaślinię ekranu :grin: Wspaniałe wyroby :clap: :thumbsup: Ja teraz pekluję, wędzenie dopiero w sobotę za 2 tygodnie Pozdrawiam

Zbóju tym bardziej jeśli jest wspaniały efekt końcowy taka harówa to sama przyjemność, a i kości trzeba czasami rozruszać :lol: Ja nie kończę jeszcze sezonu, nigdy nie wędziłem w zimę i na pewno spróbuję. Pozdrawiam

Witam Trochę różności :lol: Przychodzi facet z mówiącym kotem do łowcy talentów. Gość musi zademonstrować zdolności kota, więc stawia go na biurku i zadaje mu pytania: - Jak się nazywa drobno zmielony węgiel? Kot odpowiada: - Miał! - Jaka jest forma czasu przeszłego czasownika "mieć" w trzeciej osobie rodzaju męskiego? - Miał! Łowca talentów się *cenzura*ił i wyrzuca kolesia z kotem za drzwi. Kot wstaje, otrzepuje się i mówi: - no co *cenzura* , może niewyraźnie mówiłem? Na rynku pojawiła się viagra dla kobiet w postaci kremu. Należy ją sobie łagodnie wsmarować w stopy. Podobno dzieki temu można dłużej stać w kuchni przy zlewie, bez objawów zmęczenia... - Niektóre kobiety nie szczytują - w czym tkwi problem? - Otóż to, problem tkwi co prawda tam gdzie powinien, ale trzeba go jeszcze zdecydowanie poruszać! Dzieci: - Jestem wisienka! - Jestem jabłuszko! - Jestem pomidorek! - Jestem debil! Reżyser: - Chłopczyku! Ile razy mam powtarzać? Jesteś BAKŁAŻANEK! Dzieci: - Jestem wisienka! - Jestem jabłuszko! - Jestem bakłażanek! Reżyser: - Chłopczyku! Jesteś debil! Pomidorek pierwszy idzie! Kierownik do pracownika: - Kowalski, czy lubi pan spocone dziewczyny? - No, nie bardzo... - A ciepłą wódkę? - Też nie. - To po jaka cholerę chce pan urlop w lipcu? Morze Karaibskie, XVII wiek. Statek piracki płynie, z bocianiego gniazda słychać głos: - Kapitanie, holenderska barka na sterburcie! Zatopią nas! Kapitan spokojnie: - Nie bójcie się chłopaki, zdobędziemy, będzie łup... tylko podajcie mi moją czerwoną koszule i do abordażu! Walka wygrana, pięciu piratów padło, ale łup jest. Po chwili z bocianiego gniazda: - Kapitanie, hiszpański galeon na bakburcie, zginiemy!!! - Spokojnie chłopaki, dajcie mi moją czerwoną koszule i do walki. Wygramy! Po chwili walka zakończona, 10 piratów nie żyje, ale galeon zdobyty. Pierwszy oficer pyta: - Kapitanie, o co chodzi z tą koszulą? - Widzisz chłopcze, marynarze wierzą, że przynosi szczęście, ale to psychologia - gdy zostane ranny, krwi na czerwonym nie widać i wszyscy myślą, że nie da się mnie zranić. Więc swoi walczą jeszcze zacieklej, wrogowie tracą ducha. W tej chwili rozlega się okrzyk: - Kapitanie, pięć fregat od dziobu! Kapitan zaś spokojnie: - Podajcie mi moje brązowe spodnie... Przychodzi do lekarza gruba baba z duużą dupą. Lekarz w smiech, baba go zdzieliła torbą, on przerażony dzwoni do kolegi z sali obok: - Franek, zaraz do ciebie przyjdzie gruba baba z wielka dupą, nie śmiej się z niej bo ci przywali. Po chwili do sali Franka wchodzi owa baba. Lekarz z trudem powstrzymuje się od śmiechu, wkońcu mówi: - Co pani dolega? - Mam za małe piersi. Lekarz patrzy no i rzeczywiscie piersi prawie nie widać, po krótkich oględzinach mówi: - Niech pani pociera 2 razy dziennie między piersiami papierem toaletowym. - To pomoże? - pyta baba. - Tak, dupie przecież pomogło! - odpowiedział lekarz. Pozdrawiam

Wiam Poniżej linki pogodowe z których korzystam. Porównując kilka meteogramów z różnych stron można uzyskać w miarę dokładną prognozę. Wystarczy wpisać nazwę miejscowości. http://www.twojapogoda.pl/ http://www.pogodynka.pl/ http://www.weatheronline.pl/ http://www.meteogroup.pl/ oraz radar opadów dla Europy Środkowej i Zach. - po otworzeniu strony na radarze w celu lepszego śledzenia zmian nacisnąć pauzę i potem można przewijać układ w okresach 3 godzinnych, do 60 godz. do przodu http://www.niederschlagsradar.de/ern.aspx Pozdrawiam

Witam W kilku przepisach natknąłem się na sól prażoną. W związku z tym mam pytanko: - kiedy stosować (dla jakich wyrobów)? - co to tak naprawdę daje? Oczekując na info Pozdrawiam

Witam Rób tak jak napisał Tim Musisz pamiętać, że wyroby najpierw mają się osuszyć, co byłoby trudne gdybyś miał po jakimś czasie dołożyć kabanosy. Wkładasz wszystko, osuszasz, wędzisz, a mniejsze wyciągasz wczesniej. Pozdawiam i smacznego

Witam Propozycja pod napęd z dwoma kołami pasowymi http://allegro.pl/maszynka-do-miesa-br-4032-32-ocynk-sita-kola-i1293194910.html Pozdrawiam

Zbóju Przy peklowaniu 6-cio dniowym na 3kg mięsa wg tabeli Dziadka powinienem dać 162g p-soli i 1,2l wody (stężenie 13,5%) Ponieważ nie miałem idealnego naczynia przygotowałem solankę z 2 l wody i 230g p-soli (stężenie 11,5%) czyli mniejsze niż z tabeli Dziadka. Skoro piszesz, że za dużo p-soli to już nic nie wiem :sad: Pozdrawiam

Witam To i ja coś dorzucę w ramach mojego mięsnego debiutu - pierwszy boczek i polędwiczki. Prawie była to droga przez mękę, ale na szczęście prawie robi dużą różnicę :lol: Otóż wędzenie zaplanowane miałem na sobotę. Ponieważ lało non stop od piątku peklowałem dzień dłużej (7 zamiast 6dni) Solanka: 230g peklosoli na 2l wody. Przyprawy: ziele ang., pieprz czarny, liść laurowy, cukier - 1,5% w stos. do ilości solanki). Udało się podejrzeć w necie, że w niedzielę do popołudnia nie będzie padać więc w sobotę wieczorem na biegu wyjąłem mięsko z solanki do osadzania - zapomniałem jednak opłukać pod bieżącą wodą :blush: Osadzanie trwało aż do rana w niedzielę, czyli ok. 12godz. w temp. 16-18C, wilgotność poniżej 50% (w pomieszczeniu gdzie mam piec c.o.) Wstałem z bólem gardła :sad: i rozpocząłem rozgrzewanie wędzarni (murowana). Wilgoć była nieziemska - rozgrzewanie trwało 2godz. i zacząłem osuszanie mięska przez ok. 0,5godz. Wędzenie w temp. 55-60C Polędwiczki wyjąłem po 3 godz. Pierwszy boczek po kolejnej godzinie - ten z przeznaczeniem do parzenia, a drugi przytrzymałem jeszcze godzinę dłużej - pozostawię bez parzenia. Razem wędzonki prezentują się tak: po lewej boczek dopieczony, po prawej parzony, w środku polędwiczka. Smak rewelacyjny choć dla mnie trochę za słone, albo przez 1 dzień dłuższego peklowania, albo przez brak opłukania przed osadzaniem :question: Fakt, że próbowałem jeszcze na ciepło (zawsze jest wtedy za słone), zobaczymy jutro po wyjęciu z lodóweczki :smile: Ponieważ wędzenie ryb i kurczaka poszło mi nawet sprawnie przed wędzeniem mięsa miałem jednak jakieś obawy - ale grunt to wykonać pierwszy krok :lol: Pozdrawiam i do następnego :grin:

Witam Buszując po necie znalazłem ciekawe linki dot. wyrobów regionalnych, np. kiełbasy głogowskiej, salcesonu dukielskiego; warto też przeskoczyć na 3 stronę i poczytać o chemicznych zanieczyszczeniach żywności: http://www.towa.yoyo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=14:charakterystyka-produktow-regionalnych&catid=1:artykuy&Itemid=34 a także: OGŁOSZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI z dnia 14 września 2006 roku w sprawie wniosków o rejestrację nazw „Kiełbasa jałowcowa” jako gwarantowana tradycyjna specjalność : http://www.minrol.gov.pl/index.php?/pol/layout/set/print/content/view/full/1830 oraz ciekawy link o różnych wyrobach regionalnych z Podkarpacia i Opolszczyzny i nie tylko: http://www.potrawyregionalne.pl Być może Starzy Wyjadacze znają, a Nowicjusze niech przeczytają Pozdrawiam

berni 3 szt. [ Dodano: Nie 31 Paź, 2010 15:18 ] 1. Maxell - 10 szt. 2. Grzegorz565 - 5 szt 3. Luciola5 -3szt 4. Zbój Madej- 5 szt. 5. Przemo 73-2szt 6. beiot - 5 szt 7. SlawekCh - 4 szt 8. Kaszubka33 - 3 szt 9. Małgoś -2 szt 10. zibi187 - 2 szt 11. Smorodina 10 szt. 12. Ela-10 szt 13. z_bychu 2 szt. 14. einshel 2 szt 15. Biotit 2 s 16. tadeusz badke 2szt 17. anerka- 4 18. spec202 - 4 szt. 19. sylwek_57 - 2 szt. 20. boggi - 2 szt. 21. Bagno - 10 szt 22. Halusia - 2 szt. 23. cpn - 4 szt. 24. roj61 - 3 szt. 25. tier - 5 szt. 26. Zico - 5 szt 27. przemek1978 - 2 szt. 28. Dadyś- 5 szt. 29. abratek - 5 szt 30. jędrek12-2 szt. 31. stolarzM - 5 szt. 32. Podlasiak - 5 szt. 33. Oli - 5 szt. 34. antozar - 10 szt. 35. Darek- 5 szt. 36. szeryf - 2 szt 37. Gonzo - 5szt. 38. Bucek - 3 szt 39. Mobilek-2szt. 40. Aron2 - 5 szt. 41. wojstank - 2 szt. 42. Pools - 5 szt. 43. maly-maly - 5 szt. 44. wiesiorek - 5 szt. 45. Darino - 2 szt 46. burn11 - 1 szt. 47. marcomm 5 szt 48. JUREK46X1 - 3 szt. 49. zbyszeks2555 - 1 szt. 50. dietykon - 2 szt. 51. JanuszQ - 2 szt. 52. Domin12439 - 5 szt. 53. Hana - 2 szt. 54. Radek_57 - 5szt. 55. AdamP - 3szt. 56. arkadiusz - 1szt 57. paolodoro - 3 szt 58. many - 3 szt 59. wujtom - 4szt 60. chudziak- 2 szt 61. salvado - 10 szt 62. tato - 10 szt. 64. Pioter - poroszę o 5szt. 65. Marek-Kosa - 4 szt. 66. EAnna - 4 szt 67. JacekC - 5 sztuk 68. demon - 2szt. 69. bodek - 20 szt. 70. Emil - 2 szt. 71. Grzegorz78 - 2 szt. 72. andrzej k- 4 szt. 73. lysy100- 5szt 74. zuberek - 1szt. 75. Maad - 5 szt. 76. Sebastian - 2szt. 77. Paula - 3 szt. 78. zora 1 szt 79. jpionka - 3 szt 80. jancet 2 szt. 81. fentel - 10 szt 82. Szejk - 3 szt. 83. Sivon - 3szt. 84. bogus bednarski - 5szt. 85. Sawca - 15 szt 86. Tomzo - 2 szt. 87. przybysz.b - 1 szt 88. TINEK - 5 szt. 89. wojciechz - 3 szt 90 Henio -2 szt 91. dziuniek - 2 szt. 92. Kempes - 10 szt. 93. Mazurzak - 5 szt. 94. rimol -2 szt. 95. berni - 3 szt.

Za tydzień jeszcze raz powtórka z pstrągów - takie sąsiedzkie pożegnanie lata w męskim gronie. A za 3 tygodnie :question: startuję z mięsem. Trzymajcie kciuki bo to będzie prawdziwa moja inauguracja :wink:

wedle prośby mordownia ze względu na dużą ilość wiszących ciał :grin: i efekt końcowy :thumbsup:

Spokojnie... z mięsem postąpię według tabeli Dziadka. Ryby zacząłem "na jajko" bo gdzieś o tym przeczytałem, ale chyba trafiłem bo na słoność wyszły OK

Przed pierwszym wędzeniem miałem stresa jak przed maturą. Stąd dokumentacja fotograficzna nie jest obszerna. Następnym razem spróbuję się trochę opanować :lol: Tymczasem dorzucam jeszcze jedną fotę - rybki obsychają... i mój zadymiacz

oto one

Witam Zadymiaczy. Od razu przejdę do rzeczy. Na pierwsze wędzenie wybrałem pstrągi. Całkiem słuszne sztuki po ok. 0,9kg :rolleyes: Ilość soli w zalewie tradycyjnie "na jajko" + liść laurowy, ziele angielskie i pieprz czarny oraz ok. 200g cukru trzcinowego na 5l wody. Rybki soliły się około 12godzin, potem po opłukaniu pod bieżącą wodą suszenie na powietrzu przez 2 godziny i w końcu wędzenie. Rozpocząłem od temperatury 40 - 45C przez pół godzinki w celu dosuszenia rybek, następnie przez 3 godziny wędzenie w temperaturze 65-70C i na koniec pół godzinki do max 80C. Wyszły znakomicie :thumbsup: - sąsiedztwo pożarło wszystko - ledwo dla mnie zostało na spróbowanie. W ten weekend planuję udka z kurczaka i powoli przymierzam się do mięsa. Powiadomię o efektach. :wink: