marko30

Witam, z zaciekawieniem obserwuję temat, bo lubię dobrą musztardę. Tutaj pytanie do kowo. Wracając z Austrii, kupiłem kiedyś bardzo dobrą musztardę o nazwie TABASCO, w dodatku opakowanie było w grafice TABASCO bo firma miała prawo do używania tej nazwy od producenta ze Stanów. Była naprawdę rewelacyjna. Czy ktoś z forum spotkał też ten produkt poza Austrią i czy dalej jest dostępna w Austrii.

Cześć Piotrze, rozdmuchałem pokazany przez Ciebie fajny pomysł na prosty wydawało by się dymogenerator dla każdego, ale jak to w życiu i jak historia udowadnia, zawsze jedni są za inni przeciw, a część obserwuje. Ale uważam że Twój link pokazujący inne podejście do wytwarzania dymu dla naszych produktów otworzył wielu kolegom umysł i dał bodziec do zrobienia i przedstawienia własnych konstrukcji. Mam taką propozycję dla kolegów którzy zbudowali lub zbudują swoje własne dymogeneratory żeby przywieźli je na Zlot WB i poddali ocenie, w kwestii prostoty wykonania i cenie użytych materiałów no i najważniejsze użyteczności. Dla najlepszej konstrukcji ufunduję z własnych zapasów Dobrą Książkę do poczytania pod dobrą wędlinkę uwędzoną na nowej konstrukcji.

pis67, zrobiłem trochę więcej, wędziłem serki, to sobie uwędziłem trochę białej, która jak zauważyłeś nie była już biała, ale i tak smaczna z aromatem dymku.

Witaj Teresa, ja nie mam tyle doświadczenia co reszta, ale w ciągu 2 miesięcy uwędziłem już trochę serków (mówimy o twarogowych) i też wędziłem na zimno po około 12 godzin 18-25 stC. Faktycznie serki mają bardzo zwartą i suchą konsystencje, a po paru dniach zaczynają przypominać zwartością oscypka. Mnie takie smakują na kanaki lub do sałatek. Dziś wędziłem razem z białą kiełbasą w temperaturze 2,5 godz. 40-45 stC, a następnie 1 godz. 55-60 stC. Serki są wyraźnie inne, mniej zwarte i bardziej soczyste, zobaczymy później jakie w smaku. Ja serki przed włożeniem do solanki obtaczam w ziołach prowansalskich. Ale więcej na temat wędzenia znajdziesz tutaj http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6202

Dzięki PePe, ja na nikogo się nie obrażam, to nie jest w mojej naturze, a że coś tam odpowiem to każdy tak ma. Chciałbym poprostu uzyskać pomoc i radę starszych i doświadczonych kolegów, a zamiast pisać na PW to otworzyłem temat żeby w jednym miejscu znaleźć odpowiedzi dla siebie i innych którzy nie zawsze mają śmiałość poprosić innych. Tak poprostu widzę forum, gdzie można znaleźć odpowiedzi nawet na głupie i dla kogoś innego proste pytania. Myślę że wszystko jest proste i oczywiste jak wiesz, jeżeli nie to wszystko jest czarną magią. Dzięki za zrozumienie. Pozdrawiam wszystkich i tych za i tych przeciw i tych obojętnych.

roger, ja dla swoich prób z 4 odpadowych kawałków o wymiarach około 70 x 126 cm zwykłej płyty GK 12, pozostałej z remontu, przy pomocy taśmy klejącej i 8 kątowników skleciłem 2 miesiąca temu skrzynie, która od tego czasu stoi u mnie na balkonie narażona na aurę jaka jest i dalej stoi, a właśnie wędzę na zimno od 2 w nocy 3 płaty łososia, wędziłem 2 tygodnie temu 12 pstrągów, też na zimno w temperaturze 18-25 stC po 2x12godz. Mimo nieszczelności, bez żadnego dodatkowego docieplenia używając domowego elektrycznego grilla 1100W uzyskuję temperaturę do 95 stC, jedyny problem to pewnie zbyt mała gęstość dymu. Koszt jak liczyć coś co normalnie pewnie bym wyrzucił, gdybym użył nowych płyt to około 25 zł. Uważam że płyta GK jest na pewno ze względu na właściwości gipsu lepsza od kamienia czy metalu. Dobre właściwości izolacyjne i hydroskpijne. Postaram się wkleić ku uciesze zadymiaczy tą kurną chatę i łososia oraz pstrąga jeżeli pozostał jakiś w lodówce, aha mam jeszcze wczorajszą białą którą też wędziłem wczoraj wieczorem 3 godziny 45-55 stC i 1 godz 70stC. [ Dodano: Wto 14 Gru, 2010 14:00 ] Aha, roger, zapomniałem podziękować za zdjęcie twojego generatora. Czy mógłbyś zrobić kilka dodatkowych fotek?

roger, a jak mam pisać i pod kogo ukierunkowć temat, podałem swoje sugestie moje oczekiwania, to jest forum, Ty napiszesz że zadowala Ciebie 0,5 m3 innego 1,0 m3, ja myślę dla siebie o 1,5 m3. Jest mały i mniejszy Borniak czy Bradley. Myślę że każdy może zbudować sobie jeżeli zechce, wersję która będzie mu odpowiadała. Ja szukam pomocy i rady żeby nie popełnić niepotrzebnych błędów, marnować pieniądze i materiał. A myślę że może inni też z tego pomysłu skorzystają.

Myślałem że to forum nie jest tylko dla starych zadymiaczy, co to już niejedną kiełbasę uwędzili, i zbudowali swoje piękne ogrodowe wędzarnie, ale również dla ludzi którzy chcieli by spróbować coś samemu zrobić i uwierzyć w siebie. Dlatego chciałem uruchomić dwa tematy, tzn wędzarkę i dymogenerator. Sam proponuje to czy tamto bo też nie mam doświadczenia i szukam go wśród forumowiczów. Nie wiem czy to na tej zasadzie że "jak ja sam się męczyłem to niech inni też się pomęczą" Czyżbym znowu wymyślił jakąś utopię, a człowiek człowiekowi wilkiem(nawet pasuje bo wilk to też z tego forum). Czy forum jet tylko do chwalenia się co to nie zrobiłem i pokazania fotek czy można też liczyć na pomoc i wiedzę bardziej doświadczonych? Nie przypisuje sobie żadnych zasług czy wymyślonych przez kogoś tematów. Poprostu sam jestem na etapie projektowania własnej wędzarki i konsultuje to z kilkoma kolegami z forum. Zakupiłem dymogenerator Borniaka, skleciłem z płyt GK prymitywną skrzynię na balkonie, żeby próbować jakieś proste wyroby w stylu pstrąg, ćwiartka z kurczaka, kiełbas chłopska i to mnie cieszy że coś tam się udaje. Natomiast już widzę że chciałbym lepszy i prostszy dymogenerator i normalną wędzarkę żeby zrobić lepszy produkt. Sam czytałem że nie wszystkim odpowiada wielkość komory Borniaka czy Bradleya. Czy dlatego mam wydać pieniądze na te urządzenia żeby być następnym nie do końca zadowolonym?

Witam Szanownych zadymiaczy. Po rozruchu i pierwszych konstrukcjach Dymogeneratora WB proponuję nowy użyteczny temat pt. Wędzarka WB. Tytułem wstępu chciałbym podać oczywiście do weryfikacji założenia takiej wędzarki. Wymiar; zbierając uwagi na forum i korespondując z niektórymi kolegami, myślę o wielkości 1 x 1 x 1,5m czyli pojemność komory 1,5m3. Konstrukcja : szkielet np. z profili do GK obitych od środka drewnem lub płytą GK czerwoną kominkową, ocieplona wełną mineralną i z zewnątrz blachą aluminiową. Drzwi i zawiasy tu nie mam jeszcze przemyśleń (brak doświadczenia i wiedzy), ale dobrze by było żeby miały okienko np jak w piekarnikach i może wewnętrzne oświetlenie. Pomiar temperatury termometr z sondą (nie są drogie, widziałem gdzieś link do Ikei) Teraz kwestia najważniejsza ogrzewanie elektryczne podobno nawet potrzeba 6 kW lub gaz propan-butan. W wersjach luks lub w miarę wzrostu zamożności dodać np. sterownik temperatury. Czekam na uwagi i konkretne propozycje ku chwale WB i zadowoleniu koleżanek i kolegów.

No koledzy, jestem pełen UZNANIA. Jeżeli chodzi o sterownik ilości dymu, to myślę że jest zbędny, temperatury też nie bo to generator dymu, a nie znaczące źródło dymu, poza tym ma być tani i prosty. Ilość dymu można ocenić wizualnie, np. szybka w drzwiach wędzarki. I tu proponuję równoległy lecz nowy temat pt. Wędzarka WB

Batiar tutaj jest post od Piotra od który dał początek i pomysł na ten temat jest tam link do you tube ale z innym? generatorem niż tutaj myślimy, a może nie. Chciałbym aby ten temat dał wszystkim zadymiaczom proste i tanie urządzenie. "Wysłany: Pon 06 Gru, 2010 01:36 No to i ja coś dopiszę ! Nie lubię sobie komplikować życia więc w automat z brykietami się nie zabawie -ale mam inną propozycję . Proste do wykonania , działa super ( zrobiłem i sprawdziłem) no i cena takiej zadymki jest odpowiednia"

Witam wszystkich. Fajnie że temat się rozwija. Myślę że jest on bardziej potrzebny nowicjuszom i początkującym którzy nie posiadają jeszcze własnych zbudowanych dużym wysiłkiem i kosztem wędzarni, a chcą małym kosztem i szybko dołączyć do grona zadymiaczy i smakoszy. Tu ukłon w stronę naszych bardziej doświadczonych BRACI o wsparcie tego tematu swoją wiedzą i doświadczeniem praktycznym. Chociażby o wydajność tego generatora. Rozmawiajmy o konkretnej komorze np 1x1x1,5m3 tj 1,5m3. Jle trzeba dostarczyć dymu w jednostce czasu, a to pozwoli dobrać wydajność pompki, wielkość generatora tzn pojemność zasobnika i pole spalania(przekrój), no i jeszcze ważny problem temperatura obudowy generatora. Tutaj proszę PIOTRA z Londynu który już używa tego typu urządzenie.

Moim wkładem w święta są uszka z grzybami takie jak u Arkadiusza, barszczyk postny tylko buraki, wywar spod grzybków, czosnek sól, pieprz, cukier i sok z cytryny, nie używam zakwasu z buraków bo nigdy go nie robiłem. Natomiast hitem są kluski jak to u mnie w rodzinie mówią gęsie, z surowych tartych ziemniaków z cebulką i olejem do karpika, kapusta z grochem, a właściwie groch z kapustą i kapusta z grzybami, kompot z suszonych śliwek z pestką (polskich). No i oczywiście mój przebój, ale to już na święta bigos.

Ja też ostrzyłem wcześniej w takim pkt. ale cena około 12 czy 15 zł za komplet tj sitko i nożyk była wyższa niż nowe sitko.

Cześć Yogi, przeglądałem stronkę którą zamieściłeś. Tam pisze że pompki są zatapialne, czy mogą również pracować na powietrzu kwestia chłodzenia? Ale tak to cena ekstra, w Polsce na allegro to tak jak pisałem o tej wydajności to około 10 euro.

Nie wiem czy ci się opłaci wysyłka, ale ja kupuję nowe lub wysyłam do ostrzenia jak się trochę uzbiera do producenta w Wręczycy Wlk koło Częstochowy, www.sitka.com.pl masz tutaj wszystkie namiary i cennik. Do świąt spokojnie zdążysz.

Witam koledzy, świetnie że temat się rozwija. Yogi jesteś wielki, my tutaj myślimy, zastanawiamy się, a tu jest. Jeżeli chodzi o średnicę i długość wewnętrznej dyszy mającej wywołać podciśnienie które zaciągnie dym to można to zrobić doświadczalnie lub wyliczyć z Bernulliego. Spróbuję sobie coś przypomnieć i przedstawić jakieś teoretyczne wyliczenia. Ale na szybko to można to regulować średnicą lub szybkością przepływu powietrza w rurce wewnętrznej. Pomyśl o pompce z regulowaną wydajnością. Ja takie znalazłem od 25 do 35 zł.

Zibi właśnie o to chodzi, jesteśmy hobbystami i pasjonatami, tu nie chodzi o wydawanie grubej kasy ale o to żeby każdy mógł coś sobie od czasu do czasu zrobić i cieszyć oko i podniebienie. Pozdrawiam

Gonzo, wiem że chodzi o jak najdrobniejszą frakcję, ale przecież nie strugasz materiału na wióry czy trociny, jeżeli jesteś w temacie to wiesz że dzisiaj produkuje się pelete z najróżniejszych materiałów, a nawet peletuje się karmę dla zwierząt. Sam przymierzałem się do produkcji pelety jeszcze w 2002r, gdy mało kto wiedział co to peleta. [ Dodano: Sob 11 Gru, 2010 12:25 ] Gonzo i reszta kolegów, to nie chodzi o udowadnianie kto więcej wie i jest mądrzejszy, temat wziął się z ceny zrębki i na podstawie porównania ceny pelety stwierdziłem że zrębka powinna być tańsza. Ot i tyle.

Fajnie Gonzo pomarzyć o Zlocie, zwłaszcza jak spojrzysz przez okno. No to przynajmniej do wiosny.

Witam, ja mam trochę więcej czasu i liczę na konsultacje i doradztwo techniczne kolegów z większym doświadczeniem i wiedzą techniczną. Powklejam linki z you tube i oferty producentów wygrzebane w internecie i może w wolnej chwili, kto będzie miał ochotę i pomysł to wypowie się tutaj. Dzięki, pozdrawiam i zachęcam kolegów.

Witam, po poscie kolegi Piotra z Londynu w temacie Wędzarnia Firmy Bradley zostało zamieszczonych kilka linków z przykładami ciekawych i prostych konstrukcji dymogeneratorów. Może wspólnie na forum na bazie tych konstrukcji opracujemy własną konstrukcję którą każdy chętny w tani sposób wykona samodzielnie z ogólno dostępnych materiałów. Ja zobowiązuje się wykonać taki model i przekazać go bezpłatnie do testowania i użytkowania w SDM.

Heniu nie wiem czy mnie zrozumiałeś. Napisałem że pelety kosztują w granicach 700 do 1000zł, a produkowane są z zrębek, tzn że zrębki powinny być tańsze niż pelety. [ Dodano: Pią 10 Gru, 2010 22:58 ] Myślę że kwestię grubości zrębki rozwiązuje nowy dymogenerator pokazany przez kol Piotra w temacie Wędzarnia Firmy Bradley. Przy czym mnie bardziej przemawia w prostocie dymogenerator Venturo super 4.

Ja nie odnoszę się do ceny wędzenia, bo sam zamówiłem u borniaka dymogenerator i zrębki. Odniosłem się tylko do postu kolegi i podałem cenę pelety które wykonuje się z zrębek. Ocenę tego pozostawiam szanownemu gremium.

Myślę że to i tak dużo bo to jest 1800zł za tonę, pelety kosztują w granicach 700 do 1000 zł w zależności od surowca.