Skocz do zawartości

marko30

Użytkownicy
  • Postów

    310
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marko30

  1. Widać po dzieciaku że "Nasz Kawior" najlepszy. Marcus mam nadzieję że to Twoja produkcja.
  2. marko30

    Dowcipy

    To ciągnąc temat wschodni. Gdzieś na Syberii skradziono cysternę spirytusu, po szybkiej i sprawnej akcji milicja złapała złodziei. Śledczy na posterunku pyta " gdzie spirt " ??? " prodali"!, a gdzie diengi? Prapili.! Proszę nie łączyć tego dowcipu z p. Chodorkowskim, tam inna sprawa, no milicja dalej tak sprawna.
  3. I na to haniu czeka cały kraj. :grin: jeszcze tylko znajdę treblinki :grin:
  4. marko30

    Dowcipy

    Małgoś, po latach to zdarzenie przywołuje tylko uśmiech, a do dziś pamiętam zadowolenie na twarzy sędziego jak opisywał minę komisji gdy im odpowiadał na pytanie o ostatnim remoncie budynku sądu w 1620roku. A swoją drogą to kiedyś się budowało.
  5. Haniu, zaraz zawołam syna żeby zobaczył jak wyglądała kiełbasa przed wojną. A jadąc klasykiem to powiem " bedzie wojna, przed wojną też taka kiełbasa była" A swoją drogą to może w wolnej chwili podasz detale otrzymania takiego cuda. :thumbsup:
  6. GAMI zgadzam się z Tobą w 100%. Golonki wg Tinka palce lizać.
  7. marko30

    Dowcipy

    To teraz coś prawdziwego. Parę lat temu wracałem z Azerbejdżanu od mojego przyjaciela. Na odjezdne zaopatrzyłem się jak zwykle w świeżutki kawior od kłusowników, a mój przyjaciel podarował mi dla moich synów 2 kindżały. Powrót był przez Kijów, Lwów i z Lwowa moim samochodem do Polski. Wracałem przez Rawę Ruską a nie jak zawsze przez Krakowiec bo chciałem przejechać przez Warszawę. Na granicy jak na granicy, mnóstwo turystów z papierosami i gorzałką, bo jak się stoi to pić się chce, a mówią że jak pijesz to i palić się chce. A że długo się stoi to niektórzy żeby nie szukać to okręcają się papierosami i obwieszają woreczkami ze spirytem. No wjechałem na odprawę i typowe pytanie tamożnika, z witki (skąd) i szczo majesz (co masz). Wracam z Baku, mam tylko prezenty i nie mam nic niedozwolonego. Myślałem że jak zwykle spokój i tylko jeszcze pogranicznicy i do ojczyzny, a tu otwórz bagażnik. No i szukanie czego nie zgubił. Na koniec zobaczył dwa oryginalnie zapakowane pudełka, no i oczywiście co to jest. Prezenty od przyjaciela dla moich synów, a konkretnie kindżały.??? :idea: Bierze moją deklarację którą wcześniej wypełniałem i mówi że nie wypełniłem rubryki o przewożeniu zbroi (broni), ja że to nie broń tylko prezent zakupiony w sklepie w Baku przez przyjaciela, że leciałem z tym samolotem i nikt się w tak głupi sposób nie przyczepiał. Nic, będą problemy, duże problemy! No to proszę żeby wezwał starszego zmiany. Po pół godzinie przychodzi kierownik, tylko popatrzył i odrazu bez moich wyjaśnień że kontrabanda i pyta celnika czy były gdzieś w samochodzie ukryte, po odpowiedzi że nie skwitował, szkoda bo można by aut skonfiskować. Tu wybuchłem śmiechem. Koniec końców rada dla mnie że muszę się dogadać bo jak nie to sąd. No to mówię że sąd. Zaprowadzili mnie do pokoju z inspektorami od walki z kontrabandą. Spisywanie zeznań, świadkowie, zatrzymanie kindżałów i kaucja na poczet kary. Termin rozprawy, było to w październiku, wyznaczono na luty. O.K. ........................ W lutym przyjeżdżam do sądu w Żołkwie koło Lwowa. Sąd mieści się w zamku Hetmana Żółkiewskigo. Oczywiście o sprawie nikt nic nie wie nie ma sędziego i spadaj. Po rabanie jaki zrobiłem, sprawę wziął do rozpatrzenia sam Szef, zabrał mnie do swojego gabinetu, kazał odszukać i dostarczyć sobie dokumenty. Zaczeliśmy rozmawiać o wszystkim, herbatka, coś do herbatki :grin: No i ta historia o lokalizacji. Mówi ze rok wcześniej mieli komisję z Kijowa. Pierwsze pytanie . " z którego roku budynek, 1620 ? Następne kiedy był przeprowadzony ostatni remont ? 1620!!!" . Podobno popatrzyli i bez dalszych pytań wyjechali. Ot widzi pan taka to nasza Ukraina. Niech się pan nie gniewa na naszych ludzi, tu jeszcze bieda. Sprawę zakończył w 5 minut orzeczeniem że nie było żadnej kontrabandy, a kindżały zgodnie z przeprowadzoną ekspertyzą to faktycznie suweniry a nie broń. :grin:
  8. " Gospodin Marko izvinite szto opozdał, no wasze wokzały, pojezda i żelejznyje dorogi, Caru eto neponrawitsa" I co mam odpowiedzieć. Że u nas teraz demokracja i kapitalizm? :lol:
  9. No Gonzo wykrakałeś, właśnie ktoś puka, słyszę brzęk szabli. :lol:
  10. wiejas tatre to chyba produkowali bracia Czesi, mam nadzieje że u Ciebie to czeski błąd i masz pyszną tartę
  11. Dzieki za życzenia, to jeszcze się pochwale że za chwilę zasiądne do deserów, deser Pavlova i ciasto czekoladowe prawdziwy hit mojej żony, pieczone bez mąki. :thumbsup:
  12. A u mnie dzisiaj w związku rocznicą ślubu moja ulubiona soljanka. Taka jak za carskiej Rosji na dworcu w Irkutsku.
  13. Kolego RaV22 "bez vodki nie razbierjosz"
  14. Koledzy, nie chcę wprowadzać Was w błąd, bo wiele już zapomniałem, ale kaliber jelit to ie to samo co średnica i w handlu stosuje się oznaczenie kaliber. Poza tym była różnica w kalibracji jelit chińskich i pozostałych, ale w tym rozbierali się technolodzy.
  15. Wg mnie to prawie Lisiecka, ale jak to mówią prawie czyni różnicę.
  16. Z podsumowania przepisu wychodzi że samej soli jest ponad 280g soli jak kuchenna, wędzonkowa i peklosól, to chyba za dużo jak na 11 kg surowca, coś nie zgadza się podany skład z opisem technologicznym. :question:
  17. Ja w sprawie schabu i polędwicy. Koledzy, nie kruszmy kopi, każdy czyta między wierszami i wie co autor miał na myśli. Do DZIADKA, jesteś dla wszystkich na forum Autorytetem. Ale na każdej platformie zajmującej profesjonalnym handlem mięsem masz pozycję schab z/k, schab b/k, vide netbrokers.
  18. RaV22 to robiłeś jakby na maśle czy bardziej tłuszczu mlecznym, a co to są palmiery bo chyba nie znam.
  19. Ja jestem za białą szarą tzn tylko z solą, a nie różową na peklosoli, ale to kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje. Moja ekspresowa wersja białej to tylko wp II 70/30, sitko 8 sól, pieprz, czosnek, majeranek i już.
  20. marko30

    chwale sie

    Łoj, takie doświadczone forumowicze, a wędzonki nie widziały. Po prostu sało jak sało :grin:
  21. EAnna zdradza tajemnicę starych piekarzy. Zastąpinie części tłuszczu smalcem poprawia jakość i smak pieczywa.
  22. DZIADEK ma rację, kabanosy Balcerzaka miały 85% wydajności.
  23. Heniu, nie zapominaj o kwaśnicy, no nie tylko na kościach. Dzisiaj nawet było w TVP1 w Smaki Polskie o kwaśnicy, tylko jakaś wypasiona wersja z przecierem pomidorowym, różnymi wędzonkami, pręgą wołową i kluseczkami. :thumbsup: [ Dodano: Sro 05 Sty, 2011 19:57 ] A ja wykańczam moje naleśniki meksykańskie, tyż dobre.
  24. marko30

    Dymogenerator WB

    roger dużo już tutaj pisałeś o tych DG. Czy teraz mógłbyś poświęcić trochę czasu i jeszcze raz opisać budowę i swoje uwagi do użytkowania, ewentualnie jakie byś zmainy jeszcze wprowadził dla przyszłych konstruktorów.
  25. marko30

    Wanilia na allegro

    Dzięki lesniak, właśnie jutro nastawiam sławną nalewkę farmaceutów i wanilia jak nic się przyda. Gorzej z dobrymi cytrynami, czy do nas przywożą tylko jakiś odpad?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.