Skocz do zawartości

pokemon15

Użytkownicy
  • Postów

    4 149
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pokemon15

  1. Przemek, jeszcze jedno, jak będe jutro zaczyn robił, to te 4 łyżki zakwasu nabrać ze słoika ale wcześniej wymieszać zakwas? Czy nabierac taki bąbelkujacy ??? I jeszcze jedno, czy ten zakwas jak zostanie a zostanie go duzo, tomozna go jeszcze za kilka dni do zaczynu nowego wykozystac? I ewentualnie jak go przechowywac? Czy sie zepsuje...
  2. pokemon15

    dziękuję

    dzus !!!! GRATULACJE !!! :clap: Buziaki dla Jagódki od Pokemona z rodzinką !!! I dla mamy też buziaki !!! Napisz ile waży i mierzy to jutro głowa będzie bolała.... :wink: :grin: jeszcze raz graty i niech się zdrowo chowa !!!
  3. Ale po kolacji Pan Zakwas dał czadu po 2h w piekarniku, temp 25st, (włączam tylko na chwilkę i wyłączam) myslałem ze wyskoczy ze słoika... w końcu uchyliłem drzwiczki troche i opadł... czyli pracuje zamiast spać Rano przed praca zaczynam zabawę z Zaczynem Co ja z resztą Pana Zakwasa zrobie ??? Chleb żytni ???
  4. Fajnie, widać, że ci borniak podpasował :clap: :thumbsup:
  5. pan Zakwas nakarmiony... nie wiem czy nie za słabo bąbelkuje... poczekam przez noc i rano zacznę robić zaczyn... Długo strasznie ten chleb sie robi...
  6. nie... ma byc na zakwasie to będzie wyjdzie to wyjdzie, nie uda się... spróbuję ponownie :wink:
  7. No to teraz wszystko jasne !!! ale bedzie czad .... to w czwartek piekę chleb na zakwasie !!! Mój pierwszy Mam nadzieje, że nie ostatni... Acha i część ciasta zostawić na nastepne zaczyny ?
  8. kurcze to wielki bochen wyjdzie... zaczynu 400g i tyle maki... kg wyjdzie, ale fajnie fajnie 500g mąki pszennej 650 160g mąki żytniej 720 3 płaskie łyżeczki soli płaska łyżeczka cukru dwie łyżki oleju A jak wyjdzie za gęste ciasto dla przykładu... to dodawać wody przy wyrabianiu ???
  9. No nie mam jeszcze koszyka ale cos wymyslę, ale chleb tylko w koszyku wyrasta a piecze sie go na blasze? [ Dodano: Pon 21 Mar, 2011 23:36 ] znalazłem, już wszystko wiadomo
  10. przemek, to jeszcze mi powiedz co ja mam do niego dodac? chodzi o słonecznik jakies otręby? Bo ja już sie pogubiłem... i ile on ma wyrastać w koszyku ???
  11. Dzisiaj wieczornie upiekłem bułki na maślance wg przepisu halusi... będą na sniadanko http://img808.imageshack.us/img808/1083/dscf8632wm.jpg Bułki na maślance 1 opakowanie suszonych drożdży- ja dałam 3 dkg drożdży świeżych 1/3 szklanki ciepłej wody 1 szklanka ciepłej maślanki 2 łyżki miodu 3 łyżki roztopionego masła 1 duże jajko 2 łyżeczki soli 4 do 4 i 1/2 szklanki mąki pszennej Miód, drożdże i wodę wymieszać razem i odstawić na około 10 minut. Do dużej miski wlać maślankę, masło, jajko, sól i wodę. Wsypać 1 i 1/2 szklanki mąki i całość dokładnie połączyć. Następnie powoli dosypać resztę mąki do czasu, aż ciasto zacznie odchodzić od miski. Ciasto przełożyć na lekko oprószony mąką blat i wyrabiać przez około 7-10 minut, aż zrobi się gładkie i elastyczne. Ciasto pozostawić do wyrośnięcia na około 1 godz. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na 2 cm i wykrawać kubkiem. Brzegi krążka połączyć by powstał ładny kształt bułeczki i łączeniem układać na blachę. Wyszło mi 12 bułek, wyrabianie tego ciasta to sama przyjemność :wink: takie delikatne, mięciutkie... hmm... z 10 minut sie nim bawiłem... :tongue: Bułki naprawdę wspaniałe, fajnie wyrosły, fajnie się przyrumieniły http://images38.fotosik.pl/733/5787e6318969eb61m.jpg http://images41.fotosik.pl/734/3e26b8cdbf85c62dm.jpg Dzięki halusia !!! Polecam każdemu !!!
  12. :clap: Wygląda znakomicie !!! :thumbsup:
  13. moja karkówka jest już w lodówce 4 dzień, czyli III etap... jak długo może być w tej lodówce w skarpecie? Czy za 3, 4 dni można ja jeszcze powiesić na powietrzu? Cos jak II etap, chciałbym ja jakoś przetrzymać z miesiąc jeszcze...
  14. lekko wymiękłem... :shock: :shock: :shock: :???: :mellow: i po tych 4h pieczemy już chleb z tego? czy jeszcze trzeba dodać mąki? Wyrabiac to ciasto jeszcze? Jaka ma mieć konsystencje? Czy ma myć lużne i do foremki dać, czy ugnieść bochenek ??? Mam mąkę zytnią razową 2000 i mąkę żytnią 720... to zrobię mieszaninę i upieke taki żytni z tego zakwasu comi zostanie, chyba nic mu nie bedzie jak postoi jeszcze z dzień, zeby mi sie zaczyn zrobił, to upieke 3 chleby za jednym zamachem...
  15. dobra... ale co z pozostałym zakwasem ? Ten zaczyn to na jeden bochenek? Czy robic od razu dwa razy wiecej zaczynu? I z mąki tej żytniej 720 ?
  16. jeszcze zaczyn? Dobra pisz jak ten zaczyn sie robi i ile czasu !!! to jutro zacznę dzisiaj niech sie jeszcze ułozy mu wszystko w słoiku przez noc
  17. Miriam i tak trzymaj !!! :grin: przed wieczornym karmieniem Pana Zakwasa... Jakby trochę "podszedł" wodą... ale po dokarmieniu i wymieszaniu wygląda dobrze... zalatuje jakby skwaśniałym piwem... obawiam się, że trochę marźnie w nocy... w sumie w piekarniku nocuje i troche go podgrzewam... w kuchni tak 20 st mam... to mamy obecnie 400g mąki żytniej 2000 i 400ml wody... Przemek, napisz co dalej, bo ja jutro mam ranke, w srodę mam popołudniówkę... jak ten chleb bedziemy robić... ile czasu on ma wyrastać... czy ciasto sie łyzką rozrabia czy recznie zagniata... jak coś to w środę do 13 jestem w domu... wracam dopiero po 22... czwartek cały wolny...
  18. pokemon15

    Przywitanie

    Witam wszstkich nowych forumowiczów
  19. Olek, jaki jest koszt zrobienia takiej nadziewarki?
  20. pokemon15

    ... po wodzie

    Henio, ty pływałes na takich ogromnych łajbach? :shock: to jakis masowiec ? Wielki że ho ho, ale super sprawa taka kolacja przy zachodzie słońca na morzu !!! Normalnie jestem w szoku... czad... :clap:
  21. No to jesteśmy po kolacji, ja i Pan Zakwas Nawet ładnie bąbelki puszcza Minęły dwie pełne doby, teraz Zakwas ma 300g maki i 300ml wody. Może jutro sie go dokarmi znowu wieczorem i we wtorek po południu byśmy mogli cos mysleć o chlebie ?
  22. po pięciu dniach będzie 500g maki i 500ml wody, czyli nie tak dużo chyba... i pewnie chleb z połowy zakwasu będziemy robić... no cóż, zobaczymy co przemek napisze :wink:
  23. Chlebek pierwsza klasa A ten mój "bochenkowy" drożdżowy robie z przepisu jaki dostałem od przemka1978 CHLEB PSZENNY DROŻDŻOWY Składniki: * 400 g mąki pszennej * 1,5 płaskiej łyżeczki soli * 1 łyżeczka cukru * 20 g świeżych drożdży * ok. 250 ml ciepłej wody * 2 łyżki oliwy W pierwszej kolejności rozrabiamy drożdże z cukrem, odrobiną ciepłej wody i odrobiną mąki. Gdy podrosną łączymy z pozostałymi składnikami i wyrabiamy gładkie i sprężyste ciasto.Przykrywamy i odstawiamy do podwojenia objętości.Po tym czasie odgazowujemy.Formujemy bochenek, przykrywamy i pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia.W tym czasie nagrzewamy piec do 230'C.Wstawiamy do piekarnika naczynie z wodą. Pieczemy 40-45 minut. [ Dodano: Nie 20 Mar, 2011 14:55 ] pogrubionym tekstem masz napisane, z tym że ja drożdże krusze do kubka, zasypuje cukrem, po chwili rozgniatam i mieszam je z tym cukrem, robią się jak śmietana, same rozpuszczają sie z tym cukrem, i dopiero wtedy dodaje łyżke albo dwie mąki i wody dtyle, żeby była konsystencja gestej smietany i odstawiam na ok 20 minut, tak, żeby mi zaczęło rosnąć ale żeby z kubka nie wyskoczyło
  24. Darek, przestań, bo zaraz zacznę robić pączki !!! superowe ci wyszły i z obwódka... :clap:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.