Skocz do zawartości

pokemon15

Użytkownicy
  • Postów

    4 149
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pokemon15

  1. Dobrze, ze mi powiedziałeś, i jeszcze jedno, po wyrosnięciu chleba w koszyku, normalnie go wyrzucić na blachę "do góry nogami" czy przenieść tak jak wyrastał ?
  2. no jak... za 8 godzin took 7 rano... spoko, mój Bartek robi pobudkę w tych 'okolicach'
  3. Po przyjściu z pracy wieczorową porą musiałem od progu rzucić wszystkie toboły i poleciałem do kuchni prawie buty gubiąc taki tam raban był w piekarniku... dobrze, ze jutro juz bedę chleby piekł... Zakwas z zaczynem sie pożarli... z głodu chyba zaczęli raban robic, żona już zła na mnie, bo Bartka ledwo uśpiła, taki rwetes z kuchni dochodził ale bała sie do piekarnika zaglądać... No nic nakarmiłem obydwu głodomorów i w końcu sie uspokoili... zaczyn dostał kolejna porcję 150g maki pszennej 650 a zakwas ok 100g żytniej 2000... i oczywiscie woda do popicia... Jutro wielki dzień pieczenie chlebów, nie wiem tylko czy mi obydwa wejda na raz do piekarnika...
  4. Jest przepyszne Niedługo znowu zrobię :wink:
  5. No to zaczynamy drugi etap projektu "Chleb na zakwasie' z Przemkiem i Pokemonem Pan Zaczyn zrobiony :wink: 4 łyzki stołowe Pana Zakwasa (darł sie biedny w niebogłosy) i 150g maki pszennej 650 i woda do uzyskania konsystencji gestej śmietany. Terz dwaj panowie Zakwas i Zaczyn siedzą w piekarniku Raźniej im we dwóch :grin: Wieczorem jak przyjde z pracy pomyślimy co dalej z Panem Zakwasem robić ale chyba w czwartek zrobię z niego chleb żytni...
  6. Jestes niezastąpiony Widać ze fachowiec oki, to jutro robie zaczyn a z pozostałego zakwasu chleb zytni, zobaczymy czy jakis kwas nie wyjdzie... musze te twoje przepisy jutro do zeszytu spisac
  7. Przemek, jeszcze jedno, jak będe jutro zaczyn robił, to te 4 łyżki zakwasu nabrać ze słoika ale wcześniej wymieszać zakwas? Czy nabierac taki bąbelkujacy ??? I jeszcze jedno, czy ten zakwas jak zostanie a zostanie go duzo, tomozna go jeszcze za kilka dni do zaczynu nowego wykozystac? I ewentualnie jak go przechowywac? Czy sie zepsuje...
  8. pokemon15

    dziękuję

    dzus !!!! GRATULACJE !!! :clap: Buziaki dla Jagódki od Pokemona z rodzinką !!! I dla mamy też buziaki !!! Napisz ile waży i mierzy to jutro głowa będzie bolała.... :wink: :grin: jeszcze raz graty i niech się zdrowo chowa !!!
  9. Ale po kolacji Pan Zakwas dał czadu po 2h w piekarniku, temp 25st, (włączam tylko na chwilkę i wyłączam) myslałem ze wyskoczy ze słoika... w końcu uchyliłem drzwiczki troche i opadł... czyli pracuje zamiast spać Rano przed praca zaczynam zabawę z Zaczynem Co ja z resztą Pana Zakwasa zrobie ??? Chleb żytni ???
  10. Fajnie, widać, że ci borniak podpasował :clap: :thumbsup:
  11. pan Zakwas nakarmiony... nie wiem czy nie za słabo bąbelkuje... poczekam przez noc i rano zacznę robić zaczyn... Długo strasznie ten chleb sie robi...
  12. nie... ma byc na zakwasie to będzie wyjdzie to wyjdzie, nie uda się... spróbuję ponownie :wink:
  13. No to teraz wszystko jasne !!! ale bedzie czad .... to w czwartek piekę chleb na zakwasie !!! Mój pierwszy Mam nadzieje, że nie ostatni... Acha i część ciasta zostawić na nastepne zaczyny ?
  14. kurcze to wielki bochen wyjdzie... zaczynu 400g i tyle maki... kg wyjdzie, ale fajnie fajnie 500g mąki pszennej 650 160g mąki żytniej 720 3 płaskie łyżeczki soli płaska łyżeczka cukru dwie łyżki oleju A jak wyjdzie za gęste ciasto dla przykładu... to dodawać wody przy wyrabianiu ???
  15. No nie mam jeszcze koszyka ale cos wymyslę, ale chleb tylko w koszyku wyrasta a piecze sie go na blasze? [ Dodano: Pon 21 Mar, 2011 23:36 ] znalazłem, już wszystko wiadomo
  16. przemek, to jeszcze mi powiedz co ja mam do niego dodac? chodzi o słonecznik jakies otręby? Bo ja już sie pogubiłem... i ile on ma wyrastać w koszyku ???
  17. Dzisiaj wieczornie upiekłem bułki na maślance wg przepisu halusi... będą na sniadanko http://img808.imageshack.us/img808/1083/dscf8632wm.jpg Bułki na maślance 1 opakowanie suszonych drożdży- ja dałam 3 dkg drożdży świeżych 1/3 szklanki ciepłej wody 1 szklanka ciepłej maślanki 2 łyżki miodu 3 łyżki roztopionego masła 1 duże jajko 2 łyżeczki soli 4 do 4 i 1/2 szklanki mąki pszennej Miód, drożdże i wodę wymieszać razem i odstawić na około 10 minut. Do dużej miski wlać maślankę, masło, jajko, sól i wodę. Wsypać 1 i 1/2 szklanki mąki i całość dokładnie połączyć. Następnie powoli dosypać resztę mąki do czasu, aż ciasto zacznie odchodzić od miski. Ciasto przełożyć na lekko oprószony mąką blat i wyrabiać przez około 7-10 minut, aż zrobi się gładkie i elastyczne. Ciasto pozostawić do wyrośnięcia na około 1 godz. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na 2 cm i wykrawać kubkiem. Brzegi krążka połączyć by powstał ładny kształt bułeczki i łączeniem układać na blachę. Wyszło mi 12 bułek, wyrabianie tego ciasta to sama przyjemność :wink: takie delikatne, mięciutkie... hmm... z 10 minut sie nim bawiłem... :tongue: Bułki naprawdę wspaniałe, fajnie wyrosły, fajnie się przyrumieniły http://images38.fotosik.pl/733/5787e6318969eb61m.jpg http://images41.fotosik.pl/734/3e26b8cdbf85c62dm.jpg Dzięki halusia !!! Polecam każdemu !!!
  18. :clap: Wygląda znakomicie !!! :thumbsup:
  19. moja karkówka jest już w lodówce 4 dzień, czyli III etap... jak długo może być w tej lodówce w skarpecie? Czy za 3, 4 dni można ja jeszcze powiesić na powietrzu? Cos jak II etap, chciałbym ja jakoś przetrzymać z miesiąc jeszcze...
  20. lekko wymiękłem... :shock: :shock: :shock: :???: :mellow: i po tych 4h pieczemy już chleb z tego? czy jeszcze trzeba dodać mąki? Wyrabiac to ciasto jeszcze? Jaka ma mieć konsystencje? Czy ma myć lużne i do foremki dać, czy ugnieść bochenek ??? Mam mąkę zytnią razową 2000 i mąkę żytnią 720... to zrobię mieszaninę i upieke taki żytni z tego zakwasu comi zostanie, chyba nic mu nie bedzie jak postoi jeszcze z dzień, zeby mi sie zaczyn zrobił, to upieke 3 chleby za jednym zamachem...
  21. dobra... ale co z pozostałym zakwasem ? Ten zaczyn to na jeden bochenek? Czy robic od razu dwa razy wiecej zaczynu? I z mąki tej żytniej 720 ?
  22. jeszcze zaczyn? Dobra pisz jak ten zaczyn sie robi i ile czasu !!! to jutro zacznę dzisiaj niech sie jeszcze ułozy mu wszystko w słoiku przez noc
  23. Miriam i tak trzymaj !!! :grin: przed wieczornym karmieniem Pana Zakwasa... Jakby trochę "podszedł" wodą... ale po dokarmieniu i wymieszaniu wygląda dobrze... zalatuje jakby skwaśniałym piwem... obawiam się, że trochę marźnie w nocy... w sumie w piekarniku nocuje i troche go podgrzewam... w kuchni tak 20 st mam... to mamy obecnie 400g mąki żytniej 2000 i 400ml wody... Przemek, napisz co dalej, bo ja jutro mam ranke, w srodę mam popołudniówkę... jak ten chleb bedziemy robić... ile czasu on ma wyrastać... czy ciasto sie łyzką rozrabia czy recznie zagniata... jak coś to w środę do 13 jestem w domu... wracam dopiero po 22... czwartek cały wolny...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.