-
Postów
4 149 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez pokemon15
-
A to mój wyrób, jeszcze ciepły I tez bez "paseczka" ale co tam Pychota !!! Później cos wiecej napiszę :wink: http://img153.imageshack.us/img153/3283/dscf8128wm.jpg
-
Ja tez zaraz bede pączki formował Juz ciasto pod przykryciem "dochodzi"
-
Dzisiaj moja kochana żoneczka zrobiła coś pysznego na obiad Karkówka czosnkowa pieczona w piwie :lol: http://img52.imageshack.us/img52/2872/dscf8108wm.jpg http://img143.imageshack.us/img143/5939/dscf8112wm.jpg http://img16.imageshack.us/img16/6504/dscf8114wm.jpg
-
szczeciniasty No to robisz wszystko dobrze... ja tez płucze i mocze ze dwie godziny ale ostatnie 15-20 minut moczę w ciepłej wodzie, i nadziewam... skóra nie jest twarda, nie jest tez gumowata, taka akurat a jak podpiekę kiełbase mocniej to jest fajnie chrupiąca
-
Nic nie napisałes jak przygotowujesz jelita... ale ja za radą kilku światłych osób z tego forum, moczę jelita przed samym nadziewaniem w ciepłej wodzie, (ok 40 stopni), przez 15-20 minut. I nie mam takiego problemu
-
Sławek, ja zużyłem 6 kostek smalcu, w garnku o srednicy ok 40 cm... ale możesz dac z 7,8... smalec jak najbardziej możesz uzyć drugi i trzeci raz ale osroznie zlej. co by osadu z dołu nie ruszyć Ja robiłem z połowy porcji abratka i wszystko wyszło OK, 25 pączków... Temp optymalna to 160-170 stopni, powodzenia Ja po południu będe kulał paczusie
-
Tak mnie "nakęcił" ten mój ziom... starszy brat... Zbój... jeden... Madej... że zakupiłem wieczorkiem kawałek karczku wieprzowego... co by "nastawić" go na Święta... al a parmeński... I poszło do lodówki... faza one... :mellow: [ Dodano: Sro 02 Mar, 2011 00:31 ] W miedzyczasie... w sumie to wczoraj jak robiłem kuraka la balier... naszła mnie myśl... co by jakąś kiełbasę "grubą" zrobić ... szynkową... ech... pech chciał, że była akurat w sklepie ciekawa szynka... Sam sie jeszcze zastanawiam co ona tam robiła... czekała tam na mnie? Czy może ja czekałem na nią.... No to wziąłem... 3,5 kg i 0,5 wołowiny i 0,8... golonki... Wariat jestem... Jak ja tego nie lubię Mięso zapeklowane, czeka sobie w lodówce... ciekawe co ja w czwartek zrobie... jak trzeba będzie kiełbasę robić,... i jeszcze dymem okrasić... a 2 zmiany mam... :shock:
-
Uwierz mi , że nie...przełacznik to przełacznik... to tak jak z włacznikiem... robi "przerwę" lub "ciągłość" w obwodzie elektrycznym tak dosłownie tłumacząc... przełącznik jest po prostu wykonany "fizycznie" bardziej "topornie" (brakuje mi słów), co pozwala na przenoszenie dużych prądów... dla żarówek o mocy 100W a dla piekarników, kuchenek, gdzie moc może dochodzić do 3, czy 4 tys. watt... potrzebne są porządne styki, przewody itp...
-
OOO bezyyy nom nom.... warte uwagi
-
A ja zalewam gorącom lepiej sie cukier rozpuszcza, do tego "na oko" soku z cytryny i jest git polewa lukrowa :grin:
-
:blush: Dziękuję... :blush: ale to nie tylko ja... Wszyscy tutaj robimy fajne rzeczy
-
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
pokemon15 odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
zaraz idę do sklepu... może coś wyrwę... jakąś karkówke.... moja poledwica wisi i wisi... dwa razy mniejsza cholera sie zrobiła... ciekawe co tam w tej skarpecie siedzi... juz ze dwa tygodnie tak wisi... :lol: -
abratku, ja juz mam 3,5 kg szynki w lodówce... :wink: OOO pis67 !!!
-
Daje radę Już mam plana na szynkową Szczepana... dzisiaj "klasowanie" mięska i peklowanie... w czwartek szybkie wedzenie, no może w piątek ale mam 2 zmiany... nie wiem jak to zrobię... ale coś wymyślę A to wszystko przez Was... ale sie nie gniewam... :wink:
-
Jeszcze raz :clap: a mama bedzie na pewno szczęsliwa I od Pokemona 100 lat !!! Pozdrawiam
-
Miała być drobiowa to zioła...prowansalskie :wink:
-
Przyszedł czas co by się zmierzyć z wyrobami parzonymi... po przestudiowaniu kilku tematów z forum i po konsultacjach ze starszym bratem Zbójem wczoraj wieczorem wymodziłem coś z drobiu... żeby było na kanapki... bo ciągle tylko te świnki i świnki... a podobno wieprzowina źle robi na serce... :wink: Kurak la barier http://img291.imageshack.us/img291/9752/dscf8088wm.jpg http://img696.imageshack.us/img696/5153/dscf8087wm.jpg Mięso z piersi kurczaka 0,8kg pokrojone w kostkę, peklowane na sucho 36 godzin 17g mieszanki 70/30 na kg, mięso z ćwiartek - 1 kg, peklowane jak wyżej, zmielone dwa razy na sitku 4. co ja się namęczyłem z tymi ćwiartkami, żeby to mięso oddzielić od kości... masakra... Przyprawy, to na ok 2 kg surowca... pół łyżeczki gałki (nawet mniej), łyżeczka pieprzu czarnego mielonego, łyżeczka pieprzu białego, łyżeczka ziół prowansalskich. Bałem się najbardziej nadziewania w osłonki barierowe... ale jakoś to poszło, chociaż nie obyło się bez "bąbelków" powietrza... ale nie jest źle Osadzanie dwie godziny w temp pokojowej i do gara... parzenie 1,1 godziny w temp 70-75 stopni. http://images35.fotosik.pl/493/0f90aa66957b8dc8m.jpg Chłodzenie w letniej wodzie i do lodówki do rana Wyszła pychotka, naprawdę, super na chlebek do kanapek I mimo moich obaw wszystko ładnie się skleiło i nawet tych dziur powietrznych za dużo nie ma Mniam mniam :tongue: :thumbsup: :wink:
-
Piękne te piłeczki :clap: :clap: :clap: :thumbsup:
-
No pewnie Starszy, nie mogło być inaczej Tych raczej nikt nie "podrobi" i nie "ukradnie" Namawiam wszystkich, aby zrobili pączki abratka !!! Tłusty czwartek tuż tuż !!! A z wczorajszych pączków... nic nie zostało a wyszło... 25 (robiłem z połowy porcji - przepis abratka) Ja jutro chyba znowu zrobię
-
w końcu mam trochę czasu wieczornie, to napiszę o swoich przygodach z pączkami Tłusty Czwartek tuz tuż... na forum od tygodnia wrze... o abratkowych pączkach, a ja dopiero dzisiaj miałem wolny dzień, żeby zmierzyć się z tym słodkim wyzwaniem... http://img140.imageshack.us/img140/6863/dscf8046wm.jpg http://img688.imageshack.us/img688/1319/dscf8061wm.jpg Przyszedłem dzisiaj rano z pracy z mocnym postanowieniem zrobienia swoich pierwszych pączków wg braciszka abratka. Nawet nie kładłem się na krótką drzemkę, po nocnym pracowaniu... byłem za bardzo poddenerwowany i zaoferowany... do 10.00 snułem się po domu bez celu... jakiś taki znudzony... czekając aż Przyjdzie ta chwila... ZAKUPY !!! "Porwałem" Bartka i pojechaliśmy po smalec i najważniejszą część abratkowych pączków, a mianowicie... marmoladę różaną !!! I mąkę Po powrocie z miasta, w końcu przystąpiłem do... no właśnie... do oglądnięcia filmiku pt. "Pączki abratka"... i tutaj czapki z głów... to co ten cukiernik nad cukiernikami robi z... paczkami to po prostu mistrzostwo świata... No nic...pooglądałem, pooglądałem i stwierdziłem, że ja, jako CUKIERNIK AMATOR pączki dam rade zrobić... No i się zaczęło... roztapianie smalcu... 6 kostek, no i przygotowanie zaczynu drożdżowego... ładnie rósł I wyrabianie ciasta No i wyrabianie ciasta... abratku... ten przepis jest idealny... to się czuje "pod ręką" w trakcie.... Ciasto jest... delikatne... jak puszek... to rozkosz dla dłoni, uciecha dla palców, normalnie, boję, się czy ty abratku jakiejś chronionej tajemnicy pączkowej nie ujawniłeś... http://images45.fotosik.pl/678/50fdc2deef10b69am.jpg No i dalej wg mistrza abratka :wink: http://images35.fotosik.pl/492/8c190232b73d6e4dm.jpg http://images50.fotosik.pl/677/db73acb26ee8b7f3m.jpg http://images49.fotosik.pl/675/a21585f3e3435556m.jpg http://images43.fotosik.pl/676/25efc7b39fe3a47em.jpg http://images47.fotosik.pl/677/66cedffc9d789eeem.jpg No i kulanie http://images45.fotosik.pl/678/4653e5bd40d3c440m.jpg http://images46.fotosik.pl/638/794ba5cd2f558790m.jpg http://images43.fotosik.pl/676/3051657b5b8a0ce4m.jpg http://images49.fotosik.pl/675/4a8d3ec208823028m.jpg No i końcówka procesu przed smażeniem, czyli "prasowanie" http://images39.fotosik.pl/670/45737edf0c506877m.jpg http://images46.fotosik.pl/638/e780db9696261e69m.jpg http://images46.fotosik.pl/638/50bb62f182c53fd2m.jpg Smażenie... córa stwierdziła,że w całym domu "wali" smalcem... i to jest jedyny minus tego "procesu"... http://images46.fotosik.pl/638/ef96023b0f6d7658m.jpg http://images38.fotosik.pl/668/b15ea969c47a5840m.jpg http://images38.fotosik.pl/668/b4c6693a4a7fd260m.jpg http://images41.fotosik.pl/670/d63b52b0a767048dm.jpg I tutaj jeszcze raz wielki szacunek dla naszego pierwszego cukiernika WB, abratka... pączki są naprawdę wspaniałe w smaku... ja dodałem jeszcze paczkę cukru waniliowego i 3 krople aromatu migdałowego... Wiem, ze to jeszcze nie jest to jeszcze, jak na filmie abratka, ale to był mój pierwszy raz... Najbardziej zadowolony był Bartek a najbardziej zła na mnie... żona... zjadła od razu 5 szt. ja z resztą nie mniej :lol: http://images41.fotosik.pl/670/48d8afde4d90cd00m.jpg http://images41.fotosik.pl/670/b8e90622eea96dd9m.jpg http://images40.fotosik.pl/658/ab182837ba8b586am.jpg http://images49.fotosik.pl/675/b04de79809151635m.jpg Na koniec powiem tylko tyle... że w czwartek, a moze w środę zrobię "powtórkę z rozrywki" bo z 25 pączków zostało tylko 6... do kawy na rano... I jeszcze jedno... naprawdę smak, konsystencja ciasta, jego "wyrośnięcie" , aromat, delikatność i to "coś" ... abrtku dziękuję Ci za tą recepturę, za lekcję poglądową, za to, że udostępniłeś te pączki nam maluśkim... :wink: Abratku ... a Pan Blikle... niech sobie sam robi swoje pączki :wink: ... w internecie http://img577.imageshack.us/img577/6343/dscf8064wm.jpg Na koniec tylko tylko dodam... pączki naprawdę są rewelacyjne, przypomniały mi się czasy, kiedy jako małe brzdące razem z braćmi, biegaliśmy do babci na właśnie takie "swojskie" lukrowane pączki,... Wiem, że muszę jeszcze popracować nad ich końcowym "wyglądem"... ale jak na pierwszy raz... chyba się udały dzięki abratkowi :lol: http://images35.fotosik.pl/492/98d3ad9fbbab811em.jpg http://images40.fotosik.pl/658/0e01ae4d73a455eem.jpg http://images49.fotosik.pl/675/741c133bd85bc58bm.jpg Smacznego !!! :thumbsup: :wink: :lol:
-
A to moje pierwsze paczki wg receptury braciszka abratka, cukiernika nad cukierniki !!! Smak pączków... zaj....isty !!! http://img64.imageshack.us/img64/1319/dscf8061wm.jpg Cała fotorelacja wieczorem w moim kąciku
-
[Pieczywo] Przepisy na chlebki Beny
pokemon15 odpowiedział(a) na bena temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Sławek a ten zakwas wg jakiego przepisu robiłeś ? -
A u nas dzisiaj rosołowo było... na kuraku i z kawałkiem kapusty :wink: Zostało jeszcze na jutro :thumbsup:
-
BRRRR, przecież to szok termiczny... ja bym nigdy sie nie odważył na cos takiego...
-
To jeszcze jedno ostatnie pytanie... jak przechowujecie smalec uzyty do pączków? Przelać go do jakiegoś słoja? Moze stać w kuchni na szafce np? I czy on sie nie "zbryli" ? bo z tego co pisze abratek to mozna smalec użyc kilkukrotnie...
