Skocz do zawartości

Gregtom

Użytkownicy
  • Postów

    4 145
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gregtom

  1. Gregtom

    Wędzone bicze/baty..

    hahaha Wspaniale..
  2. Dziekuje bardzo.. Pychol mi sie usmiecha przy takich pochwalach.. Na 1kg. farszu dalem: 22 g, peklosoli (slonolubny pacjent) 0.3 g. kminku 0.5 g. kolendry 2.2 g pieprzu 0.5 g. ziela ang. (Te cztery ostatnie przyprawy utrzaskane na grubo w mozdzierzu) 4 g. niemieckiego, bezwonnego malo aromatycznego czosnku. Oraz woda wg. wyczucia ktorego nie mam bo pierwszy raz robilem gruba kielbase. Czyli przepis to zlepek pomiedzy kielasa szynkowa parzona i krakowska ale udalo mi sie jak slepej kurze bo wyrob jest poprostu boski w smaku i konsystencji..
  3. No tak Anko.. Masz racje. Wiesz, juz mialem cos takiego zamowic ale w sumie mam piekarnik elektryczny z zegarem i termostatem.. Garnek zeliwny (od srodka porcelana/ceramika) tez posiadam ale myslalem ze szczelnosc wolnowaru gra tu glowna role..
  4. Oswieccie mnie prosze jaka jest roznica pomiedzy wolnowarem a brytwanka albo zeliwnym garnkiem, wstawionym do piekarnika rozgrzanego do 100 stopni i utrzymaniu tej temp. przez kilka godzin..?
  5. Kielbasa szynkowa 3-2-1. Dlaczego taka nazwa..? Bo 3 czesci wp.kl.1, 2 czesci wp. kl.2, 1 czesc wp.kl.3.. Mieso z szynek (akurat w przecenie) ok. 5 kg. pokroilem w kostke i peklowalem na sucho w workach foliowych przez 48 godzin. Po dwoch dniach jedynka dostala tluczkiem, dwojka przez oczko 8mm. a trojka sitkiem 2,5mm.. Po porzadnym wymieszaniu farsz nadzialem bez lejka w sztuczne oslonki.. Batony powisialy do dnia nastepnego w temp. altankowej. Z rana dnia nastepnego, kielbachy powisialy jeszcze troszke w pawilonie i po przegrzaniu szafki powedrowaly na 4-5 godzin w goracy dymek. Po sparzeniu i wystygnieciu wyrobu, nastepnego dnia dowedzalem je na zimno ale przy pomocy sciolki/wiurkow dla egzotycznych zwierzakow przez cala noc..(Powaga).. ! I po jeszcze jednym dniu wyroby wygladaly tak: Tutaj przed bezposrednim pakowaniem prozniowym.. Jeszcze tak smacznej wedliny nie jadlem..!!! Stawek obok..
  6. Gregtom

    Zapal świecę

    (*)
  7. Jesli to nowa i nieuzywana beczka, to wystarczy ja porzadnie wyszorowac jakims detergentem aby pozbyc sie zapachow i resztek technologicznych i powedzic w niej kilka razy bez wkladu aby ja od srodka "osmolic". Ale jesli w tej beczce byly jakies niewiadome substancje typu oleje / chemikalia to tak jak kol. Osid pisze, bez porzadnego wypalenia ani rusz..
  8. Bo Wy kochani, macie domieszke krwi w benzynie.. haha... (sorry odwrotnie) Muchy raczej nie maja szans tam wleciec bo drzwi sa bardzo szczelne a na lufciku jest bardzo drobna siateczka. Slicznie dziekuje za porady..
  9. Wlasciwie chodzi mi o zapachy panujace w garazu. (kosiarka, auto, oleje itp.) Wprawdzie nie mam garazu ale na dzialce mam komorke w ktorej stoi kosiarka. baniaczek z benzyna oraz oleje i farby do konserwacji drewna. Jest tam tez "lufcik" i jest tam zawsze chlodno. Zastanawiam sie czy moge tam powiesic wedliny do wychlodzenia, podsuszenia itp. ale obawiam sie czy wyroby nie przejda zapachami garazowymi..!
  10. Okej. Juz "doszlo".. Przepraszamy z Robertem i prosimy o przeczesanie tematu kolegi/autora z naszych "przepalanek".. Sorki..
  11. A co oznacza "musi sie przegrysc albo przejsc"..
  12. Gregtom

    Dowcipy

    10.. Jeden sie schowal pod "pipk--?x%$".. chyba..
  13. Gregtom

    Wędzone bicze/baty..

    Markerus.. Bardzo, ale to bardzo przepraszamy Cie, za niefachowe i nieraz smieszne porady.. Nie gniewaj sie i prosimy wspolnie o wyniki w produkcii "Bacikow",
  14. Gregtom

    Wędzone bicze/baty..

    Jumbo nabity.. Ale myslalem kiedys zeby mase przepuscic przez maszynke/praske do makaronu. Ale bez odpowiedniej masy wiazacej, wyjda tylko "paleczki" dla kota. hmm Kto wie.. moze i one beda smaczne..
  15. Gregtom

    Wędzone bicze/baty..

    Pisz prosze dalej jak to chcesz wykombinowac..!
  16. Gregtom

    Wędzone bicze/baty..

    Wiem, czulem, i czekalem na odp. ale to mial byc tylko przyklad. (np)..Tak jak te glizdy od Kruszynki.. Sorki..
  17. Gregtom

    Wędzone bicze/baty..

    Tak jak pisalem na poczatku.. To "Cos" musi byc musialo by byc wycisniete przez np. lejek do makaronu Farsz z ekstraktem dymu(albo inne smaki) i calosc zalana plynna, sztuczna oslonka.. Tak mi sie to wydaje przynajmniej..
  18. Gregtom

    Wędzone bicze/baty..

    Cholera wie.. Ale przy nadziewaniu to raczej bedzie to robota zegarmistrza..
  19. Gregtom

    Przywitanie

    Serdecznie witamy na forum.. Tylko nie zakochaj sie w tej "pieknosci" bo milosc lamie serca.. (podobno).. haha
  20. A czemu nie..?! W "pajdzie" chleba albo w bulce to niebo w gebie..
  21. Jakos na poczatku roku dostalem w prezencie mala "Lokomotywke". Po skreceniu i wypaleniu "parowozu", postanowilem cos w niej wydreptac..: Skusilem sie na wytrybowana i zapeklowana na sklepowym stoisku masarniczym, dosc spora szynke. Walczylem z nia cala noc. I taki byl efekt koncowy..
  22. Z nastrzykiem..
  23. Opa.. Ma jak zwykle racje.. A autor niby ksiazki jego autorstwa, jest okreslany jako "pisarzem umarlych tekstow" czyli "zlepka" receptur bez zadnej podstawy, wciskana wszystkim za 3 euro (12 PLN).
  24. Gregtom

    Zagadka

    Pan Pilot robi "smaczna", swojska kielbase.. Ile popelnil bledow..?!? 001- Zegarek na rece. 002- 003- 004- 005- . . .. itd. https://www.youtube.com/watch?v=2xrcK2xl1F8
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.